Witam was kochane, Jam Jest Kryon ze służby Magnetycznej. Wciąż jesteśmy na Krecie, siedzicie nad piękną laguną ze stopami na plażowym piasku, w otoczeniu skał i wody. Jest to doskonały moment na wypoczynek oraz małą powtórkę pewnych spraw poruszonych wcześniej, jak także, aby ciągnąć dalej podróż wgłąb siebie. Nie ma lepszego miejsca na taką retrospekcję jak na łonie natury. Wokół nie ma nic sztucznego, otaczają was tylko siły przyrody. Pragniemy więc ciągnąć dalej naszą dyskusję o waszym miejscu na Ziemi oraz na temat otaczających was systemów. W ostatnim przekazie z Fajstos zadaliśmy wam pytania, czy wierzycie w istnienie wokół was większego systemu?- oraz czy dajecie wiary, że częścią tego systemu są przeszłe życia? Omówiliśmy ten temat dokładnie i zaproponowaliśmy, aby każda z was udając się do własnego wnętrza, zapytała siebie, czy rzeczywiście wierzy w to, że już wcześniej żyła na Ziemi? Tak, czy nie? Czy czuje, że kiedyś już tutaj żyła?
Każda z was otrzyma na to pytanie inną odpowiedź; nie wszystkie usłyszą wyraźne tak, czy nie. Niektóre otrzymają mniej wyraźną odpowiedź typu: „Chyba tak”, inne usłyszą: „Nie jestem pewna”. Właśnie tak się sprawy mają w kontekście świadomościowego i duchowego dojrzewania. Niech więc was to nie martwi czy frustruje, jeśli któraś nie może na powyższe pytania z przekonaniem odpowiedzieć „Tak!”. Jednak jednocześnie pragnę podkreślić, że najważniejszym celem naszej wycieczki jest przypomnienie sobie, kim byłyście wcześniej oraz celebracja szamańskich energii kobiet we wszystkich przeszłych życiach. Retrospekcja własnego wnętrza jest sprawą osobistą. I tak doszliśmy do zagadnienia, na którym ostatnio skończyliśmy, kiedy to poruszyliśmy kwestię istnienia na szeroką skalę zakrojonego systemu, który wy same dla siebie planujecie.
Niezmiernie trudno wam w istnienie takiego systemu uwierzyć, jednak tak właśnie jest naprawdę i wszystko, co należy zrobić w celu dowiedzenia się, co Duch ma dla was w przyszłości jest kontakt z własnym Wyższym Ja. Wyższe Ja tak samo, jak wy same, stanowi część Źródła Stwórczego, zatem każda z was brała czynny udział w planowaniu zaistnienia w obecnym życiu możliwości wzięcia udziału w naszej wycieczce, że wysłuchacie naszego przekazu, że poczujecie obecność Bogini Wewnątrz. W tej chwili zwracam się do zebranej przede mną grupy. Jak tam, czy słuchając wszystkich naszych przekazów czułyście zacieśniającą się więź z Duchem? Każdą z was łączy z Duchem coś więcej, jak przyjaźń. Czy odczułyście już więc zacieśniającą się więź z Bogiem Wewnątrz, dającą się określić jednym słowem: Namaste? Słynne to pozdrowienie mówi: Pozdrawiam Boga w tobie; Bóg wewnątrz mnie, pozdrawia Boga w tobie.
A teraz przechodzimy na następny poziom i zadamy wam kolejne pytanie, sprawy teraz staną się trudniejsze, gdyż należy przyjąć do wiadomości jeszcze jeden system, w związku z którym, zadam wam więcej pytań. Jeśli wydaje się wam, że żyłyście wcześniej, jeśli planujecie, kim macie w danym życiu być, jaką wybrać płeć, gdzie przyjdzie wam na Ziemi żyć, jeśli dodać do tego wszystkiego jeszcze karmiczne przeznaczenie, wtedy wyłania się z tego istnienie czegoś więcej. Zatem porozmawiajmy teraz na temat zapisu waszych żyć.
Poruszamy teraz temat trudniejszy od wcześniejszych, gdyż jak wcześniej niejednokrotnie była o tym mowa, każda z was nosi w sobie zapis wszystkich przeżytych na Ziemi żyć. W dodatku, w zapisie tym znajdują się nie tylko same fakty, są tam również zapisane emocje. Zatem taki zapis zawiera wszystko, co odczuwałyście i czego się nauczyłyście, wszystkie rozwinięte przez was talenty. Posłuchajcie: zapisane tam są wasze życia i jako kobiety, i jako mężczyzny. Za chwilę o tym porozmawiamy. W tej chwili mowa oczywiście o tzw. Kronice Akaszy, która faktycznie znajduje się wewnątrz was na poziomie komórkowym i wielowymiarowym, czyli w DNA. Z biologicznego punktu widzenia DNA każdej z was jest absolutnie jedyne i niepowtarzalne i nie jest to dzieło przypadku, gdyż właśnie na poziomie DNA, w każdej komórce ciała nosicie w sobie zapis Akaszy. Nieważne, ile razy się tutaj wcielałyście, DNA jest bardzo pojemne i można w nim zapisać każde doświadczenie i wszystko, czego się kiedykolwiek zdołałyście nauczyć, wszystko, co kiedykolwiek przeżyłyście. Zatem, czy Akasz to jakiś system? Kochane, wiele religii wyznaje istnienie Akaszy, ale żadna z nich nic nie mówi, jak ten Akasz działa? Wszystkie skupiają się tylko na karmie. Pozwólcie więc, że sam wam wyjaśnię, jak działa Akasz.
Informacje przekazane poniżej mogą dla niektórych stanowić nowość. Ludzie wszytko szeregują i szufladkują, kategoryzują i numerują, czasem nawet układają w pewne hierarchie. Wielu więc się wydaje, że Kronika Akaszy też jest zbliżona do biblioteki z wieloma tomami, reprezentującymi każde przeżyte życie. W takiej bibliotece może więc znajdować się tysiąc żyć albo nawet i dziesięć tysięcy, przecież każda z was żyje tutaj od bardzo, bardzo dawna. Wiele z was miało bardzo krótkie życia, ile więc ksiąg zawiera biblioteka każdej z was? Przeglądając tomy w bibliotece, wyobrażacie, że na grzbietach niektórych z nich widnieją imiona i daty urodzin. Oto jak wyobrażacie sobie bibliotekę zwaną Kroniką Akaszy. Prócz tego wam się wydaje, że reakcjami na pamięć czegoś z Akaszy rządzi przypadek, niemalże jakbyście weszły do biblioteki i raptem jakiś tom spadł wam na głowę, cha, cha! W waszym doświadczenium pobudzenie Akaszy, jest czymś zupełnie przypadkowym.
Kochane, czy wydaje się wam sensowne, aby elegancja całego zapisu Akaszy jawiła się wam w postaci przypadkowych, pozbawionych sensu wspominek? Istnienie Akaszy nie jest przypadkowe. Przeciwnie, Akasz istnieje w bardzo szczególnym, wspaniałym celu. W starszej energii, kiedy wasze DNA pracowało na mniej eleganckim stopniu wydajności, Akasz istniał po to, żeby was pchać i szturchać tak, abyście pozakańczały pewne projekty, czy doznały emocjonalnego uwieńczenia pewnych spraw, co inaczej nazywało się odpracowywaniem karmy. Jak wam o tym mówiliśmy na samym początku przekazu, czyli 25 lat temu, obecnie z karmy można się uwolnić. Karma nie jest wam już potrzebna [w odnalezieniu celu życia] zatem możecie się zapytać: „Skoro karma jest już niepotrzebna, żeby mnie z miejsca na miejsce popychać, to do czego potrzebny jest Akasz?”
Och, tutaj sprawy stają się bardziej interesujące. Kochane, zaczynacie używać bardzo eleganckiego systemu. Całym sensem istnienia Akaszy jest przechów studni wiedzy którą Stare Dusze zebrały w ciągu swych żyć. Jest to rodzaj empirycznej wiedzy zebranej w rezultacie przeżyć i związanych z nimi emocji. Na chwilę porozmawiajmy o tych tomach w bibliotece. Od razu proszę, abyście porzuciły wszelkie starania wyobrażenia sobie Akaszy jako biblioteki, czy kartoteki, czy w inny liniowy sposób. Akasz nie jest liniowy, ani nawet usystematyzowany. Nie ma w nim, prawdę mówiąc, jakiejś organizacji. Wyobraźcie więc go sobie jako studnię wiedzy, jako zupę, w której pływają wszystkie tomy, wszystkie lata, wszystkie życia. Wszystko to stanowi jedną zupę, jedną energię. Każde przeżyte życie jest do tej zupy dodawane wcale nie chronologicznie jak w kartotece, czy nawet według płci, albo jakkolwiek inaczej. Zamiast tego, Akasz to studnia wiedzy i informacji, potrzebnej wam jako Ludziom na Ziemi.
Pragnę wam teraz pokazać, jak to wygląda w rzeczywistości. Kochane Boginie, zadam wam pytanie, do odpowiedzenia sobie wewnątrz. Ile z was regularnie miewa sny, w których jesteście mężczyznami? Odpowiedź: Bardzo niewiele. Większość pamięci Akaszy, większość wizji i snów opowiada wam o innych życiach jako kobiety. Wszystkie one dotyczą was z przeszłości albo w przyszłości, widzicie siebie więc jako żyjące na Ziemi kobiety. Jak wygląda prawdopodobieństwo tego, że takie sny i wizje są przypadkowe? Zaraz zaznajomię was z nowym pojęciem, które nazwę inteligencją Akaszy.
Akaszą zarządza wrodzona inteligencja komórkowa, ta zaś stanowi część Wyższego Ja. Wrodzona inteligencja komórkowa to ta wasza część, odpowiedzialna za kinezjologię, sprawdzanie napięcia mięśni i za działanie homeopatii. Inteligencja komórkowa także dostarcza wam wiedzy zawartej w Akaszy wtedy, kiedy wiedza ta jest wam potrzebna. Wrodzona inteligencja komórkowa stanowi więc elegancki system dostawy energii z Akaszy. W dobie obecnej gotowe jesteście do otrzymania potrzebnej wam wiedzy z przeszłości.
Czy przypominacie sobie, co mówiłem wam na temat tego, co większość z was, jako kobiety ma ze sobą wspólnego? Pamiętacie szamaństwo, pamiętacie życia na Ziemi, kiedy byłyście duchowymi przewodniczkami, wiedziałyście, jak się sprawy miały, uzdrawiałyście, nie byłyście jedynie dawczyniami życia, znałyście lecznicze związki chemiczne, potrafiłyście leczyć ziołami, stąd właśnie do dziś uwielbiacie przyrodę. Łączy was z Ziemią pewna więź. Kochane, tak właśnie wygląda wasz rodowód. Czyż to więc nie logiczne, że teraz całą tę wiedzę i mądrość znów podsuwa wam wrodzona inteligencja komórkowa? Pytanie: „Kryonie, bardzo bym chciała otrzymać doświadczoną i wypracowaną wcześniej wiedzę. Jeśli, jak mówisz, wszystko to tkwi wewnątrz mnie, jak mogę się do tego dostać?”
Oto co wam odpowiem. Wiedza ta jest wam dostarczana w sposób wielowymiarowy, poprzez podszept intuicji. Jako Boginie, odpowiedzcie mi, która z płci słynie na całej Ziemi ze swej intuicji? Cha cha cha! Wy! Czyż zatem sprawy w tej chwili nie stają się wam bardziej oczywiste i sensowne? Wszystko, czego wam potrzeba, aby na Ziemi stopniowo zacząć iść naprzód, rozwiązać wszystkie problemy, z którymi się borykacie, zwłaszcza w dziedzinie – uwaga! - wartości własnej. Każda z was wciąż boryka się z niskim poczuciem wartości własnej, każda pod tym względem ugrzęzła w starej energii, wszystko to zakrada się do waszych wizji i snów, wszystko to stanowi źródło frustracji. Dzisiaj, zanim udacie się na spoczynek, chcę wam coś zaproponować. Bardzo bym chciał, żebyście się nauczyły kontroli nad snami, nad podszeptami własnej intuicji. Można coś takiego osiągnąć poprzez własnymi słowami wyrażane afirmacje. Przed snem więc powiedzcie sobie: „Dzisiaj otrzymam tylko to, co piękne i wspaniałe, czego mi teraz potrzeba. Jeśli przytrafi mi się sen o czymś pozornie ciemnym, czy wzbudzającym frustracje, niechaj zostanie mi to przedstawione jako coś, z czego się teraz oczyszczam”.
W Akaszy kryje się bardzo wiele. Życie z coraz większym zrozumieniem jego sensu oraz sensu wszystkich więzi międzyludzkich pozwoli wam odczuć istnienie całej głębokiej studni wiedzy zdobytej w trakcie wielu, wielu żyć. W Akaszy zapisane są wasze życia jako kobiet i mężczyzn. Jednak wrodzona inteligencja przede wszystkim informuje was o doświadczeniach zebranych na Ziemi jako kobiety, gdyż tych doświadczeń potrzeba wam obecnie najbardziej. Czy to, co wam opowiedziałem, jest sensowne? Czy rozumiecie, że wewnątrz wcale nie tkwi jakaś liniowa biblioteka, ale wspaniała studnia pełna duchowej wiedzy i doświadczenia, wybiegające daleko poza wszystko, czego zdołałyście się nauczyć w obecnym wcieleniu? Na tym polega wspaniały, otaczający was zewsząd system. To, co powiedziałem zgromadzonym przede mną paniom odnosi się do obu płci. Mężczyźni śnią o tym, czego dokonali w przeszłości jako mężczyźni, śnią o problemach, które sami w przeszłości rozwiązywali jako mężczyźni. Akasz więc wcale nie działa w sposób przypadkowy, pamięć Akaszy działa rozmyślnie, jest inteligentna. Ciąg dalszy nastąpi. Na razie pragnę, abyście się zastanowili nad wszystkim, co dotychczas wam przekazałem, gdyż co do waszego życia, istnieje zakrojony na szeroką skalę przepiękny, elegancki plan. Plan ten zawiera imiona was wszystkich, zawiera imiona każdej z was. Ani na moment niechaj się wam nie wydaje, że w waszym życiu cokolwiek pozostawiono ślepemu przypadkowi!
I tak jest.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz