Strony

poniedziałek, 30 kwietnia 2018

Postarajcie się utrzymywać stan wewnętrznego pokoju i harmonii przez większą część dnia

Zdjęcie użytkownika Marek Kaszuba.

Ukochany Kuthumi
19 maja 2005

JA JESTEM który JEST Kuthumi, przyszedłem do was znów. Dzisiaj przyszedłem, żeby dać niedużą Naukę, która być może, wyda się wam nieoczekiwana, ale wszyscy chcieliby, żebyście uważnie zaznajomili się ze wszystkim, co potrzebne mi jest donieść do waszej świadomości na danym etapie.

Jak wiecie, zdarzenie zaszłe w końcu ubiegłego roku w postaci trzęsienia ziemi i tsunami całkowicie i w pełni było spowodowane niedoskonałą świadomością ludzkości.
Ludzkość ze zdumiewającym uporem kontynuuje wywoływanie potwornych skrzepów negatywnej energii, które owinęły cały ziemski glob szczelnym pierścieniem. Pierścień ten przeszkadza w przenikaniu energii odnowienia. Innymi słowy, tworzy się napięcie między siłami, dążącymi do utrzymania istniejącego obecnie na planecie stanu, a tymi siłami, które dążą do przyczynienia się do ewolucyjnego planu dla planety Ziemia.

Z jednej strony obserwujecie trwałe i stale podwyższanie wibracji planety. Z drugiej strony, z pomocą masowej świadomości i starych stereotypów, na trwale wprowadzonych do świadomości ludzi, po dawnemu wytwarzane są masy negatywnej energii.

Skąd bierze się negatywna energia?

Cała energia w tym wszechświecie skupiona jest w jednym źródle. Jest to Boska Energia. Energia ta dochodzi do was po krystalicznej strunie, a wy przy pomocy swojej wolnej woli zarządzacie tą energią. I jeśli tracicie ją na zadawalanie jakichkolwiek waszych egoistycznych dążeń lub na podtrzymywanie negatywnych uczuć i cech, stałych złych przyzwyczajeń, to tym samym głosujecie za starym. I kierujecie swoją energię na to, żeby przyczyniać się umacnianiu się skrzepów negatywnej energii na tej planecie.

Dlatego kiedy dodatnia energia spotyka się z wytwarzaną przez ludzkość negatywną energią, jest to podobne spotkaniu dwóch chmur, mających różne ładunki. Wiecie, co zachodzi podczas spotkania dwóch chmur. Obserwujecie grzmot i błyskawicę. Coś podobnego zachodzi na Ziemi. Kiedy spotykają się dwa skrzepy energii, mające różne potencjały, zachodzą rozmaite kataklizmy, klęski żywiołowe, huragany.

Wydaje się wam, że żywioł jest ślepy i nie rządzony. Jednak to nie jest zupełnie tak. Z reguły udaje się nam lokalizować skrzepy pojawiającej się negatywnej energii w miejscach wytwarzania. Dlatego cierpią z powodu klęsk żywiołowych dosłownie te rejony, które sprzyjały swoją świadomością formowaniu się negatywnych energetycznych skrzepów.

Czas rozstać się, ukochani, z tym punktem widzenia, że możecie grzeszyć, dopuszczać się dowolnych nieszlachetnych uczynków, nieszlachetnych myśli i uczuć przez większą cześć doby, a potem usiąść, pomodlić się i transmutować tę karmę, którą stworzyliście wy i wasi bliscy.

Oczywiście pożytek z modlitw jest niewątpliwy, niezaprzeczalny i bezsporny. Pożytek z modlitw nie podlega dyskusji. Ale w danej sytuacji modlitwa to mało, ukochani. Jaki sens, najpierw wytwarzać negatywne energetyczne skrzepy, a potem z nimi walczyć?

Nastał czas, kiedy powinniście świadomie podchodzić do wszystkiego, co robicie w ciągu dnia. Powinniście stale kontrolować swoje myśli i uczucia. Każda negatywna myśl powinna być przez was wyrwana z korzeniami z waszej świadomości już w zarodku. Ogradzajcie się od wszystkiego, co przyczynia się podtrzymywaniu w waszej świadomości negatywnych myśli i uczuć.

Szczególnej uwagi udzielajcie swoim dzieciom. Nie pozostawiajcie ich samych sobie przez większą cześć dnia. Zrozumcie, od tego, jak będziecie mogli je nakierować na początku życia, jakie nauki dacie, dotyczących praw, działających w tym wszechświecie, takie owoce otrzymacie dosłownie w ciągu niewielu lat, kiedy wasze dzieci dorosną i będą mogły brać na siebie odpowiedzialność i służenie w powodzeniu ewolucji Ziemi. Każdy z was jest odpowiedzialny za przyszłość tej planety, za to, jak będą rozwijać się wydarzenia już w zbliżających się miesiącach.

Zrozumcie, że napięcie, które było rozwiązane kataklizmem na południu Azji w końcu ubiegłego roku, znowu narasta. W istocie, każdym swoim ujemnym działaniem, każdą swoją negatywną myślą i uczuciem stale przybliżacie nowy kataklizm.

Postarajcie się utrzymywać stan wewnętrznego pokoju i harmonii przez większą część dnia. Nie zapominajcie, że wokół was żyją inni ludzie. W ciągu dnia stykacie się swoją aurą z tysiącami ludzi, jeśli mieszkacie w dużym mieście. A, kiedy udaje się zachowywać harmonijny stan wewnątrz siebie, to dosłownie zarażacie tym stanem tysiące ludzi, z którymi stykacie się aurami w ciągu dnia.

Dokładnie taki sam efekt obserwuje się, jeśli spotykacie się z człowiekiem, który jest podobny burzowej chmurze i szukającym, na kim mógłby wyładować się i wywrzeć swoją złość. Ale w tym przypadku zarażacie się od tego człowieka ujemnymi energiami.

Chrońcie swój wewnętrzny pokój przed wdzieraniem się jakichkolwiek negatywnych energii. Specjalną troskę przejawiajcie o swoje dzieci.

Możecie powiedzieć, że od was nic nie zależy, i że za wszystko winna jest wasza władza, która nie troszczy się o was w należyty sposób, nie pozwalając wam wieść godnego życia.
Pozwólcie, że się z wami nie zgodzę. Wszystko na tym świecie przyciąga się zgodnie z wibracjami, i macie taką władzę, która może istnieć właśnie dlatego, że większość ludności uważa za możliwe godzenie się z istniejącą władzą i jej polityką.

Stale wymieniacie energię z tysiącami ludzi, i w ten sposób stale wymieniacie się z nimi karmą. Jak, sądzicie, wywoływana jest karma rodziny, karma miasta, karma kraju, karma planetarna? Wyobraźcie sobie człowieka wyswobodzonego od swojej osobistej karmy. Czy myślicie, co będzie się dziać z tym człowiekiem dalej? Czy on wzniesie się?
Całkiem możliwe, że człowiek ten może się wznieść. Ale śmiem was zapewnić, że człowiek, który wyswobodził się od swojej osobistej karmy, zdobywa zupełnie inną, rozszerzoną świadomość. Wychodzi swoją świadomością na inny, wyższy poziom i rozumie, że niemożliwe jest zbawić się jednemu. W rzeczy samej, wszystko jest Bogiem, i na nowym poziomie swojej świadomości człowiek bardziej odczuwa jedność całego życia. Prędzej taki człowiek zostanie we wcieleniu, niezależnie od tego, czy wie o przyjętym postanowieniu swojej zewnętrznej świadomości czy nie. Człowiek taki kontynuuje w swoim wyborze przebywanie w świecie. Codziennie przyciąga do swojej aury ujemne energie otaczających go ludzi i przetwarza te energie. Człowiek taki podobny jest do gąbki. Gdy tylko wchodzi w styczność z aurami ludzi, nasyconymi zbyt dużą ilością ujemnych energii, bierze część tej energii na siebie, neutralizując ją. Zachodzi to, co nazywacie transmutacją karmy narodu, ojczyzny, planety.

Dlatego bardzo wiele, ukochani, zależy od każdego z was. Od waszej zdolności zachowywania harmonii i równowagi bez względu na zewnętrzne okoliczności. Jeśli, czujecie smutek, brak radości, bezprzyczynową tęsknotę, to przede wszystkim, poddaliście się pod wpływ dużego skrzepu negatywnych energii. I tak obciążyliście swoją aurę, że potrzebne jest wam przez jakiś czas pobyć w samotności lub na łonie przyrody, żeby przywrócić wewnętrzny pokój i równowagę.

Uczcie się rozpoznawać swoje wewnętrzne stany i przyczyny, które doprowadzają was w dysharmonijne stany świadomości.
Niesiecie swoje służenie nieustannie, 24 godziny na dobę, kiedy osiągacie określony poziom świadomości, pozwalający brać wam na siebie karmę miasta, ojczyzny, planety i przerabiać tę karmę.
Jest to bardzo ważne służenie, ukochani.

Dałem wam dzisiejsze wskazówki, w nadziei objaśnienia tym z was, którzy niosą tę ważną służbę światu, mechanizm, w jaki się wasza służba realizuje.

Kiedy już teraz wiecie o waszym służeniu, będziecie mogli w porę czynić przedsięwzięcia w celu odtworzenia swoich wibracji i energii. Czujnie wsłuchujcie się w swój organizm, a gdy ogarnia was smutek, znajdźcie dla siebie sposób odbudowania wewnętrznej harmonii i pokoju. Dla kogoś będzie to medytacja, dla innego modlitwa, dla jeszcze kogoś innego przechadzka wśród przyrody, słuchanie spokojnej muzyki lub zabawa z dziećmi.

Nie pozwalajcie sobie na długotrwałe przebywanie w negatywnym stanach świadomości. Tłumcie w sobie wszystkie negatywne wibracje, gdy tylko się pojawią. Nie pozwalajcie im w pełni zawładnąć sobą.

I zapamiętajcie, że macie możliwość w ostatecznym razie, zawsze zwrócić się o pomoc do Wniebowstąpionych Zastępów. A my okażemy naszym oddanym służebnikom całą pomoc, którą pozwoli nam udzielić Kosmiczne Prawo.

JA JESTEM który JEST Kuthumi, wasz brat.

niedziela, 29 kwietnia 2018

Zalecenia, które chciałbym wam dać

Zdjęcie użytkownika Marek Kaszuba.
Sanat Kumara
17 maja 2005

JA JESTEMktóry JEST Sanat Kumara, przyszedłem poprzez mojego posłannika.

JAM JEST przyszedłem, aby udzielić wam niewielkiej Nauki, dotyczącej waszych wzajemnych stosunków z Bogiem, Mistrzami, Wyższą Częścią was samych. Znajdując się w gąszczu życia, wśród krzątaniny dnia bywa wam niekiedy trudno usposobić się na Boski ład, zobaczyć za całą czczą sceną otaczającego was świata to wieczne i nieprzemijające, co niezmiennie obecne jest, lecz zakryte przed waszymi oczyma.

Dlatego tak ważne jest nastrojenie na Boskość. Umiejcie obserwować zdarzenia, zachodzące wokół was, jakby na wskroś ekranu, jakbyście uczestniczyli w teatrze, i otaczający was ludzie byli aktorami. Jeśli zastanowicie się nad sensem swojego życia, to rzeczywiście, przyszliście na ten świat, żeby odegrać i określoną rolę. W przeciągu życia wasze role mogą się zmieniać. Możecie grać nawet różne role w ciągu dnia. Ale odczucie grania nigdy nie powinno was opuszczać. Dlatego, że Bóg stworzył ten świat jako gigantyczną scenę, na której możecie grać swoje role i jednocześnie przechodzić naukę.

Jeśli będziecie mogli przez długi czas utrzymywać w swojej świadomości obraz sceny, na której gracie swoje role, to wkrótce będziecie mogli zrozumieć, że istnieje Reżyser całego tego ogromnego spektaklu. Zadaniem tego Reżysera nie jest zmuszanie was do grania według z góry napisanego scenariusza. Nie, w ramach Jego ogólnego zamysłu macie możliwość przejawiać własną twórczość. Możecie brać na siebie nowe role czy zmieniać te role, które wcześniej wykonywaliście. I nadejdzie moment, kiedy sprzykrzy się wam własna improwizacja i zwrócicie się wprost do Reżysera, i wejdziecie z Nim w twórcze stosunki. Spróbujecie zrozumieć Jego zamysł, a im głębiej będziecie pojmować zamysł Stwórcy, tym bardziej wasze działania będą zgodne z Jego zamysłem.

Znudzi wam się wypełniać te role, które z takim zadowoleniem graliście wcześniej, dlatego, że otwierająca się przed wami kurtyna zamysłu dla tego wszechświata będzie zaciekawiać i zajmować całą waszą uwagę. Czym bardziej będziecie przenikać te zamysły, tym coraz bardziej ważne role będziecie grać.

Postarajcie się w swoim życiu nie wychodzić poza ramy gry. Nie odczuwajcie zbyt serio wszystkiego, co was otacza. Zawsze pamiętajcie, że otaczająca was iluzja jest czasowa i stworzona tylko do czasu, póki wasza świadomość nie będzie zdolna zaglądnąć za tę iluzję i zobaczyć za nią realny Boski świat i rzeczywiste życie.

Wasz wewnętrzny stan wyznacza te życiowe sytuacje, w których się znajdujecie. Do czasu, dopóki rozpatrujecie otaczającą was iluzję jako rzeczywistość, nie możecie rozstać się z nią. Pamiętajcie, że wszystko w tym świecie przyciągane jest według wibracji. Istotnie, swoją świadomością przyciągacie te sytuacje, w które popadacie w życiu. Jednak, oswobodziwszy się w swojej świadomości od iluzji, będzie wam znacznie ciężej. Przynajmniej, wymaga to określonego czasu. Rzecz w tym, że w waszych niższych ciałach zawarte są energetyczne zapisy tych sytuacji, w których postępowaliście niezgodnie z Wolą Boga. Te zapisy nagromadziły się tam nie w ciągu jednego wcielenia. Dlatego do czasu, dopóki zapisy te nie będą przeobrażone zgodnie z Bożymi Standardami, zgodnie z zamysłem Stwórcy dla waszego życiowego potoku, będziecie wpadać w te życiowe sytuacje, które dadzą wam najlepszą możliwość odpracowania tych negatywnych zapisów, czyli karmy.

Prosta wiedza prawa karmy i Boskich Praw dla tego wszechświata o wiele skraca waszą drogę na Ziemi. Jednak, ludzkość w swojej większości woli studiować masę innych informacji i czysto ludzkich praw. Innymi słowy, ludzkość tak zaangażowała się w swoją grę, że przestała uświadamiać sobie, że to tylko gra.

Przychodzimy wciąż i wciąż, żeby przypomnieć o rzeczywistym świecie, i waszej misji i waszej drodze. Rzadko kto jest gotów oderwać swoją uwagę od iluzji i zwrócić uwagę na nasze słowa i naszą Naukę.
Jednak, my nigdzie się nie spieszymy. Ludzkość ma czas dla swojego rozwoju, I wcześniej czy później wszyscy ukończą ziemską szkołę. Przynajmniej ci z was, którzy będą gotowi do dalszej nauki.
I jeśliby nie zmiana kosmicznych cykli i potrzeba podążania tymi cyklami, to my nie trudzilibyśmy was czytaniem naszych przesłań i nie odciągali was od waszej iluzji.

Wyobraźcie sobie aktorów, którzy tak weszli w rolę, że kontynuują granie, kiedy czas spektaklu się już skończył. Ludzkość teraz przypomina takich aktorów.

Żeby się czegoś nauczyć, potrzebne jest stałe utrzymywanie dziecięcego stanu świadomości, stanu zabawy. Ale nie powinniście pozwalać iluzji zupełnie złapać swoją świadomość nawet, kiedy znajdujecie się w gąszczu życia.

Oto są te zalecenia, które chciałbym wam dać. Zgodnie z prawem kosmicznych cykli wasza świadomość w niedalekim czasie powinna doznać znacznej zmiany. Na pewno już odczuwacie te zmiany. Niemożliwością jest ich nie zauważyć. Wibracje Ziemi podnoszą się. Ci z was, których świadomość nie jest gotowa do przejścia na nowy etap ewolucyjnego rozwoju, czują się nieswojo. Nienaturalnie mącą zaniżanie swoich wibracji, wykorzystując do tego środki, które wcześniej dawały im uczucie zadowolenia. Ludzkość wytworzyła w czasie swego istnienia cały arsenał środków, w pełni blokujących wyższe zdolności. Alkohol, narkotyki, nikotyna, seks, gry hazardowe.
Jednak kontynuacja używania tych środków nie będzie więcej was zadawalać.

Życiodajne Boskie, wysokie wibracje, które stopniowo przychodzą na Ziemię, coraz bardziej będą okazywać wpływ na człowieka i obniżenie wibracji będzie coraz bardziej wytrącać was z powszechnie wibrującego tła. Trzeba będzie wyrzec się wszystkiego, co nie jest zgodne z Boskim zamysłem. Oczywiście, proces podnoszenia wibracji posiada stopniowy charakter. Ludzkość nie będzie mogła natychmiastowo wyrzec się swoich starych przyzwyczajeń. Ale każdy, kto wewnątrz siebie poczuje wewnętrzną zachętę i pragnienie zerwania ze swoimi starymi przyzwyczajeniami i przywiązaniem, otrzyma naszą pomoc i wsparcie.

Zdziwicie się, jak lekko uda się wam rozstać się z waszymi przyzwyczajeniami. Napiszcie do mnie list lub do innego Mistrza, z którym odczuwacie specjalną bliskość. Wyliczcie wszystkie przyzwyczajenia i przywiązania, od których pragniecie się uwolnić. Poproście aniołów ochrony o dostarczenie tego listu do adresata i spalcie ten list.
Od tej chwili do waszej odpowiedzialności będzie należeć codzienne potwierdzanie waszego zamiaru uwolnienia się od waszych szkodliwych przyzwyczajeń i przywiązania.

Możecie sporządzić kopię swego listu do Mistrzów i codziennie czytać swoją prośbę przed modlitewnym rytuałem. Minie kilka miesięcy, i uwolnicie się od waszych przyzwyczajeń i przywiązania.

Potrzebne jest tylko wasze usilne pragnienie, ukochani. Jeśli obarczeni jesteście zbyt dużą ilością przyzwyczajeń, to możecie zwrócić się z prośbą o uwolnienie się wpierw od jednego, potem od drugiego, do czasu, aż nie uwolnicie się od wszystkich przyzwyczajeń.

Nie zapominajcie, że oprócz nawyków istnieją stałe stany waszej świadomości, które przeszkadzają wam przyswajanie Boskich wibracji. Może to być smutek, litowanie się nad sobą, osądzanie, zawiść, itd. Możecie także zażyczyć sobie wybawienia się od tych przeszkadzających waszemu rozwojowi wewnętrznych energii i barier.

Wszystko można zmienić, ukochani, I Niebiosa są gotowe w okazaniu wam swojej pomocy.
Ale musicie zrobić pierwszy krok i wyjawić swoją chęć uwolnienia się od swoich wad.

Uświadomcie sobie, że są obecne w was jakieś negatywne cechy czy złe przyzwyczajenia. Potem wyraźcie swoją chęć wybawienia się od tych wad, przeszkadzających waszemu rozwojowi.
Następnie potwierdzajcie swój zamiar uwolnienia się od swoich wad w przeciągu tego odstępu czasu, który potrzebny jest po to, żeby transmutować te energie w waszej aurze, które przyczyniają się do przejawienia tej wady.

Chcę wam życzyć sukcesów w pracy nad sobą i swoimi wadami. Jednak, proszę, nie szukajcie w sobie zbyt dużo niedoskonałości. W ten sposób będziecie kultywować swoje wady.
Jeśli stale będziecie skupiać swoją uwagę na pięknych wzorach, przyrodzie, muzyce, sztuce i odsuwać od tego, co niedoskonałe, to zastąpienie negatywnych energii zajdzie naturalnie i bez znacznych wysiłków z waszej strony.

JA JESTEM który JEST Sanat Kumara

sobota, 28 kwietnia 2018

Nauka o posłannictwie, walce i roli Summit Lighthouse

Zdjęcie użytkownika Marek Kaszuba.


Ukochany Lanello
16 maja 2005

JA JESTEM który JEST Lanello, przyszedłem do was znów przez tego posłannika.

JA JESTEM który JEST, który przyszedł, żeby dać wam naszą Naukę o istocie posłannictwa. Wiecie, że w okresie mego ostatniego wcielenia w Ameryce, wypełniałem obowiązki posłannika Wielkiego Białego Bractwa. Później podzieliłem stanowisko z moją żoną Elizabeth.

Jakby się nie odnosić do posłannictwa, muszę powiedzieć z całą odpowiedzialnością i stanowczością, że stanowisko to jest nadzwyczaj odpowiedzialne, i wymaga pełnego wyrzeczenia się i pełnego i bezwarunkowego oddania Bractwu.

Surowość kary za odejście od przyjętych na siebie obowiązków nie może być porównywalna ze zwykłym karmicznym ukaraniem dla zwykłych ludzi, nie posiadających płaszcza posłannika. A odpowiedzialność człowieka, który wziął na siebie obowiązek służenia Bractwu na tym stanowisku, zaprawdę jest ogromna. Rzecz w tym, że udzielanie ludzkości informacji z subtelnego planu i jakość tej informacji prawie całkowicie określona jest osobistymi cechami posłannika. Karma za odstąpienie od kodeksu postępowania posłannika jest znacznie cięższa niż karma zwykłych ludzi za te same przekroczenia.

Jednak posłannik, jak i każdy inny człowiek, znajdujący się we wcieleniu podlega oddziaływaniu wszystkich sił, właściwych fizycznemu światu. Wiecie o tym, że tam, gdzie zachodzi wyswobodzenie ogromnej ilości Światła przeciwstawne siły, dążące do skorzystania z tego Światła i zniesienia jego wpływu, przeważają nad siłami Światła. Dlatego posłannik zawsze jest tym człowiekiem, którego jako pierwszego spotykają wszystkie ciosy i wszystkie natarcia ze strony sił ciemności.

W tym zawarte jest jedno z najbardziej podstawowych niebezpieczeństw i jedna z podstawowych trudności. Każdego dnia, stykając się z napaściami i przeciwnościami, bardzo trudno jest nie wpaść w pokusę i nie wkroczyć w otwarte starcie czy bitwę z tymi wrogimi siłami. I tu oto czyha główna próba. Dlatego, że jak tylko poddacie się energiom walki i wkroczycie w potyczkę, wasze wibracje momentalnie obniżają się, i już nie możecie gwarantować prawidłowego i nieskazitelnego przeprowadzenia Boskich wytycznych i Boskiej Prawdy w waszej fizycznej oktawie.

Jednym z głównych zadań posłannika jest stałe zachowywanie swojej świadomości na poziomie, który nie pozwala wejść w otwarte starcie.

Bardzo trudno jest to objaśnić, ukochani. Z jednej strony stale znajdujecie się w centrum wrogich energii. Dosłownie fizycznie odczuwacie na sobie oddziaływanie tych wrogich sił, a mocą właściwego wam daru rozróżniania, widzicie, jak te siły działają przez ludzi bliskich wam, znajdujących się w waszym otoczeniu.
W tym czasie musicie zachować pełną neutralność i nie pozwolić sobie na zrobienie ani jednego kroku, żeby wejść w utarczkę. Znajdujecie się w centrum starcia, a przy tym zachowujecie pełną bezstronność. Nie mieszajcie się w nie. Przede wszystkim, nie oddajcie ani jednego erga swojej energii dla podtrzymania tego starcia. Pamiętajcie, że wszystko w tym świecie karmi się i żywi dzięki waszej energii, która dochodzi do was po krystalicznej strunie, i którą macie możliwość kierować zgodnie z waszą wolną wolą. Jeśli tylko pozwolicie zadziałać waszej energii w starciu, dziejącym się wokół was, to momentalnie fałszywie kwalifikujecie swoją energię. Kierujecie swoją energię na walkę, a zatem na pomnażanie negatywnych cech tego świata i na pomnażanie iluzji.

Tak szczegółowo zatrzymałem się na momencie walki, dlatego że właśnie ten moment stał się źródłowym momentem, na którym pośliznął się Summit Lighthouse.

Wiecie, że białą magię odróżnia od czarnej magii tylko jedno - obecność, chociażby jednej złej myśli. W danym przypadku, kiedy zaczynacie kultywować w swoim sercu, jak się wam z początku wydaje, sprawiedliwy gniew i sprawiedliwą walkę przeciw siłom ciemności, wchodzicie na śliską drogę i zaczynanie oddawać swoją energię nie na zbożne cele, a na cele tych sił, które pomnażają iluzję. To bardzo delikatny moment i do tej pory bardzo dużo nosicieli Światła sądzi, że oni muszą prowadzić sprawiedliwą walkę za Światło i bronić zasad Dobra, związując zło i jego przedstawicieli, wiążąc nasienie nieuczciwych.

Gdy tylko zaczynacie wykorzystywać energię dekretów, dla tego, żeby walczyć, fałszujecie Boską Energię, zajmujecie się czarną magią.

Subtelność chwili polegała na tym, żeby zachowując absolutną równowagę i pełny spokój, oddawać energię modlitwy Zastępom Aniołów, Aniołom Archanioła Michała, po to, żeby oni przeprowadzili swoją pracę nad związywaniem sił zła. Żeby oddawać energię modlitwy w tym przypadku, potrzebne było rzeczywiście, pójść na ostrzu brzytwy, zachowując w pełni zrównoważony stan nie wchodzenia w walkę i utrzymując w swoim sercu uczucie miłości i harmonii.

Gdy tylko dopuszczacie jakiekolwiek negatywne myśli przy czytaniu dowolnych wezwań, to automatycznie włączacie się w walkę i tworzycie karmę. W tym przypadku, zamiast tworzyć dobrą karmę wytwarzacie negatywną karmę, która odkłada się w waszych czterech niższych ciałach w postaci negatywnych energii. I zamiast wzniesienia na drodze poświęceń hamujecie swoje wnoszenie na długie lata, a być może i długie wcielenia.

Po pewnym czasie, już po moim przejściu, wspólnocie Summit Lighthouse nie udało się zachować wymaganej równowagi i balansu. Niestety, to co obserwujemy teraz, okazuje się następstwem nieprawidłowego wykorzystywania energii modlitwy. Dżin wyszedł z butelki i po to, żeby go wstrzymać potrzebne było wycofanie energii z większej części dekretów i częściowe wstrzymanie działania dyspensy fioletowego płomienia.

Wiecie, że ukochany Saint Germain utracił część swego kauzalnego ciała. Obserwujecie także, jak skutki błędnych działań legły na posłanniku, jeszcze znajdującego się we wcieleniu i odrabiającego ciężką karmę, która legła na jej plecach.

Naturalnie, ta karma, która została wytworzona i która narastała rok po roku, na kształt grudy, przeszkodziła jakościowemu przekazywaniu informacji z eterycznych oktaw. I jak by nie boleśnie ciężko było to zrobić, płaszcz posłannika został zabrany Elizabeth, a przekazy dyktand trzeba było wstrzymać.

Jednak dobra karma, która związana była z bezprecedensowym szerokim rozpowszechnianiem dyktand i nauczania, powinna przeważyć nad negatywnym efektem działalności Summit Lighthouse. Myślę, że w końcowym rachunku, Rada Karmiczna życzliwie odniesie się do dopuszczonych błędów i omyłek.

Faktycznie, głównym jest nie istnienie pomyłek, a zdolność uczenia się na błędach i nabywanie bezcennego doświadczenia. Summit Lighthouse pozostawił ogromną, z niczym nie porównywalną możliwość przechodzenia nauczania, prób i uczenia się na własnych błędach, ludziom nie tylko ze Stanów Zjednoczonych, ale i całego świata.

Dla tych ludzi, którzy nie pozwolili poddać swojej świadomości ze zdumiewającą szybkością sformułowanej nowej religijnej elicie w ramach nowego kościoła, którzy pozostali w zgodzie z Boską Prawdą, przebywającej wewnątrz swego serca, próby te dały znaczący skok w rozwoju Boskiej świadomości. Przychodzimy na fizyczny świat po to, żeby przechodzić naukę, rozwijać się i podnosić swoją świadomość. Dlatego główny cel został osiągnięty dzięki tej organizacji, którą założyłem w 1958 roku pod kierownictwem El Morji i innych Mistrzów.

Poniesione ofiary były usprawiedliwione, mnie i licznym osobom udało się uzyskać wielkie osiągnięcia w rozwoju swojej świadomości. Ten rozwój jest kontynuowany i macie możliwość kontynuowania swojej nauki na wszystkim, co zachodzi wokół was, w tej liczbie, z ludźmi, wchodzącymi w organizację Summit Lighthouse, jaki i z tymi, którzy z niej wyszli.

Co by się nie zdarzyło, ukochani, Bóg zawsze zmieni wszystkie okoliczności w taki sposób, żeby wasza dusza otrzymała najlepszą lekcję i najlepszą możliwość dla wzrostu i rozwoju.

Dlatego nie będziemy się smucić. Przeszłość dana była tylko po to, aby wydobyć z niej potrzebne lekcje i posuwać się dalej, nigdy nie zatrzymując się w drodze, z wyjątkiem na krótki odpoczynek i analizę zachodzących zdarzeń.

Nie ma niczego smutnego w złożonej obecnie sytuacji. Tak, na fizycznym planie wszystko wygląda nienajlepiej, ale doświadczenie otrzymane od nosicieli Światła, naprawdę jest nieocenione.

Dlatego, proszę, przestańcie tracić otuchę. I kontynuujcie swoją drogę doskonalenia się i nieustannego rozwoju w Bogu.

JA JESTEM który JEST Lanello z wami na waszej drodze.


piątek, 27 kwietnia 2018

Nasze zadanie - nasycić Ziemię nowymi wibracjami, nową świadomością i nowym stosunkiem do świata

Zdjęcie użytkownika Marek Kaszuba.

Gautama Budda
23 maja 2005

JA JESTEM który JEST Gautama Budda, przyszedłem ponownie.

Od czasu mojego ostatniego spotkania z wami zaszedł ciąg wydarzeń na subtelnym planie planety Ziemia. Chciałbym pokrótce zapoznać was w tym, co zaszło. Nagromadzone ujemne energie, które nieuchronnie powinny wywołać kolejny kataklizm, udało się zlokalizować w miejscach wytworzenia tych energii.

Dlatego to, czego nie udało się nam zneutralizować i unieszkodliwić wpłynie, przede wszystkim, na tych ludzi, którzy wytworzyli potwory swoich myśli i uczuć.

Jak w czasie Noego uprzedzamy i czynimy napomknienia poprzez różnych ludzi. Ale ludzi wolą zatykać sobie uszy i niczego nie słyszeć. Zamykać oczy i niczego nie widzieć.

Jedni ludzie wykazują cudactwa pełnej opieszałości i braku odpowiedzialności, inni wykazują cuda heroizmu i poświęcenia po to, żeby zapobiec nieuniknionemu.
Każdy działa tak, jak woli działać. I każdy działa zależnie od tego, czyimi radami woli kierować się w swoim życiu.

Zbliżają się wydarzenia, które znowu ukażą niezgodności wibracji większości ludności na Ziemi z wibracjami Nowej Epoki, które przyszły i kontynuują przychodzenie na Ziemię.
Tym sposobem, posuwając się drogą kolejnych przybliżeń zrealizuje się to, co powinno zaistnieć na planecie Ziemi.

Ukochani uczniowie, nigdy nie naśladujcie pójścia wbrew Woli Boga, nigdy nie naśladujcie działania wbrew tym planom, które przewidziane są Wyższym Prawem dla planety Ziemi.

W ten sposób zaszczepiacie w każdym słuszne dążenia i Boskie cechy. I każdy znajduje możliwość przejawiania swego wewnętrznego jestestwa.

Dlaczego daje się Nauki, że powinniście troszczyć się tylko o siebie, o swoje myśli i swoje uczucia? Dlaczego nie możecie kierować innymi jednostkami i zmuszać je postępować, jak wam się wydaje, prawidłowo?

Dlatego, że wszystko, co zachodzi, i wszystko, co będzie zachodziło na planecie z każdą osobą, określone jest obecnością tych czy innych energii w ich aurze, w ich polu energetycznym.

Jeżeli przechowujecie dużo ujemnej energii, i nagromadziliście ją przez liczne wcielenia na Ziemi, to jakbyście nie starali się uniknąć tego, co zgodnie z waszą karmą musicie przejść, u was niczego nie otrzyma. Z drugiej strony, jeżeli zatroszczyliście się o swoje myśli i uczucia wcześniej, jeśli uwolniliście się od większej części karmicznego bagażu, to jakby ktoś nie starał zaszkodzić wam, u niego niczego nie zdobędzie.

Wasi wrogowie dokładają starań, żeby zaszkodzić wam, ale jeżeli w waszej aurze nie ma niczego, za co można się zaczepić, to dowolne ich działania nie zrobią wam żadnej szkody, ale będzie to dla was pożyteczne.

Na tym polega sekret tego, jak ludzie utrzymują się w tych warunkach, w których niemożliwością jest wytrzymać. Objaśnia to, dlaczego ludziom zdarza się to, co się zdarza, a nie dotyka to nikogo wokół.
Dlatego zupełnie bezmyślnie jest tracić wysiłki na to, żeby udowadniać sobie i otaczającym was ludziom, że jesteście dobrzy i w pełni oddani Bogu. Wszystkie wasze czyny, myśli i uczucia zachowywane są w waszej aurze i w tak zwanej kronice akaszy. Dlatego grać w jakiekolwiek gry z Kosmicznym Prawem, istniejącym we wszechświecie, jest po prostu bezmyślne. Dlatego mówi się o tym, żebyście kłopotali się tylko o swoje myśli i uczucia, o to, jak postępujecie i co robicie.

Nie możecie pomóc człowiekowi, jeśli on nie życzy sobie przyjąć waszej pomocy. Nie możecie nikogo zmusić do podzielania waszych przekonań. Ale zawsze macie możliwość podzielenia się bogactwem waszej wiedzy z tym, kto gotów jest was wysłuchać. Sekret leży w tym, że człowiek, który gotowy jest przyjąć waszą troskliwość i wiedzę, ma świadomość i wibracje, pozwalające mu to zrobić. Nie nabył tej świadomości i tych wibracji w ciągu jednego życia.

Dlatego nie traćcie sił na to, żeby narzucać swoje poglądy tym, którzy nie chcą was słuchać. Lepiej znajdźcie w swoim otoczeniu ludzi, którzy zmęczyli się położeniem bez wyjścia, królującym w tym świecie, od zatęchłej atmosfery, która ich otacza. Dla tych ludzi wiedza, którą im polecicie, będzie spełniać rolę cudotwórczego balsamu, łagodzącego ich istnienie i smarującego ich rany, które otrzymali od styczności nie z samymi dobrymi stworzeniami waszego świata.

Zawsze macie możliwość znalezienie chociażby jednego człowieka z waszego otoczenia, który potrzebuje waszej pomocy i tej wiedzy, którą możecie mu zaproponować. Niestety, poziom świadomości ludzkości jest taki, że zaledwie nieznaczna część ludzkości zdolna jest do przyswojenia tej wiedzy, tej energii i tej informacji, które zawarte są w tych dyktandach, jakie dajemy obecnie przez tego posłannika.

W pełni zdajemy sobie sprawę, że być może, będziemy mogli rozbudzić świadomość kilku tysięcy lub dziesiątków tysięcy ludzi na całym świecie. Ale, uwierzcie mi, ukochani uczniowie, na początek to w pełni wystarczająco.

Informacja i wibracje, które zdolni są przyswoić sobie nieliczni, którzy zawczasu przygotowali swoje świątynie dla przyjęcia tej informacji, będą przechowywane w ich polu energetycznym, i w ich aurze.

Ludzie Ziemi są bardzo związani ze sobą na subtelnym planie. Istnieje pojęcie kolektywnej nieświadomości ludzkości. Gdyby nauki, które wam dajemy ulokować w głowie jednego - dwóch ludzi, rozpowszechnią się, pomimo świadomości większości ludzi. Jeśli oni gdziekolwiek usłyszą o całkiem nowych dla Ziemi naukach, u wielu ludzi zrodzi się uczucie, że oni już słyszeli o tym, czy skądś to znają, ale wątpliwe czy będą mogli wymienić wam źródło, z którego zaczerpnęli swoją wiedzę.

Subtelne wibracje naszego świata zdolne są dosięgnąć liczne jednostki, nawet, jeśli to nie znajduje z początku oddźwięku w ich świadomości. Zrozumcie, że budowa człowieka podobna jest do matrioszki i najbardziej subtelna część człowieka zawsze bardzo jest czuła na to, co zachodzi w informacyjnym polu Ziemi.

Wasze fizyczne ciało i zewnętrzne zmysły przedstawiają sobą dinozaurów, które w żaden sposób nie mogą przystosować się do szybko zmieniającej się rzeczywistości, szybko zmieniających się wibracji tego świata. I jak w swoim czasie dinozaury wymarły, tak z biegiem czasu będziecie zmuszeni rozstać się w waszymi fizycznymi ciałami.

Dlatego dajemy wam naukę o medytacjach. Dlatego kierujemy waszą świadomość na subtelne światy. Stopniowo centrum ciężkości waszej świadomości przemieści się na wasze bardziej subtelne ciała. Uzyskacie większą zwinność, lekkość. W istocie wasze fizyczne ciała są przedmiotem waszej głównej troski w czasie przebywania we wcieleniu. Większą cześć czasu przebywania na Ziemi, zmuszeni jesteście pielęgnować swoje ciała, myć je, karmić, ubierać, leczyć.

Możecie sobie wyobrazić, jak gwałtownie będzie rozwijać się ewolucja ludzkości, kiedy ona wyswobodzi się od swoich ciał i wraz z tym wyswobodzeniem od potrzeby spędzania tyle czasu na ich pielęgnowaniu

Bardzo się zdziwicie, jeśli powiem wam, że w rzeczy samej, dawno oswobodzilibyście się od swoich fizycznych ciał i kontynuowali ewolucję na bardziej subtelnym planie, ale wstrzymuje was i zmusza wciąż na nowo przychodzenie we wcielenia wasze przywiązanie do fizycznych ciał i przywiązanie do wszystkiego, co istnieje w fizycznym świecie.

Jedynym, co hamuje was w waszym rozwoju, jest poziom waszej świadomości i stopień przywiązania do waszej zewnętrznej istoty, do waszego ego, tej części was, która istnieje na fizycznym planie i związanych z fizycznym planem bardziej subtelnych planach, mentalnym i astralnym.

Jakiekolwiek kataklizmy i katastrofy można by zażegnać, jeśliby ludzkość mogła rozstać się z niższą częścią siebie.
Wszystkie nieharmonijne przejawy w tym świecie wywołane są nieharmonijną i niedoskonałą świadomością Ziemian.

Zaprawdę, od każdego z was zależy wszystko, co zachodzi, i wszystko, co może zajść na planecie Ziemi.

Po prostu czytajcie te dyktanda, zwyczajnie oswajajcie się z informacją, która zawarta jest w tych dyktandach, a to oddziaływanie, które będziecie wywierać na zachodzące na Ziemi zdarzenia, będą podobne do resorów. Będziecie łagodzić różne nieszczęścia, różne kataklizmy.

Naszym zadaniem jest nasycić Ziemię przez świadomość tych ludzi, którzy zdolni są pomieścić w sobie dawane przez nas nauki, nowymi wibracjami, nową świadomością i nowym stosunkiem do świata.

Bardzo szybko zobaczycie, jak wokół was zacznie wszystko się zmieniać. To będzie, doprawdy, podobne do cudu, ale ten cud, ukochani, zajdzie tylko z waszą pomocą.

JA JESTEM który JEST Gautama Budda

czwartek, 26 kwietnia 2018

Prawdziwe milczenie

Zdjęcie użytkownika Marek Kaszuba.



PRAWDZIWE MILCZENIE

W akcji Światła , które ogarnia całą Ziemię , żaden stały postęp nie może być uczyniony bez pełnego zrozumienia JA JESTEM , a to pełne zrozumienie jest doskonale wytłumaczone przez Niezaspokojony Płomień - Miłość , Mądrość i Moc . Miłość bez mądrości kieruje uwagę ku zewnętrznemu fizycznemu światu . Mądrość bez mocy jest jedynie nieruchomą sadzawką , w której brak akcji ; a Moc bez miłości jest jedynie siłą , mocą woli do kontrolowania innych według waszego pragnienia . Bez tych trzech sił zmieszanych w Niezaspokojonym Płomieniu i działających razem w Doskonałej Równowadze zrozumienie JA JESTEM jest niemożliwe , a doskonała równowaga nie może wystąpić .

Teraz , gdy znowu służę ludności tej Ziemi życzę wam , abyście czuli się wolni do wzywania mnie . Wiele wieków temu znaliście mnie bardzo dobrze pod innym imieniem . W moim ostatnim wcieleniu urodziłam się w wyniku akcji Światła między Moim Ojcem , Potężnym Milczącym Obserwatorem i Moją Matką . Od tego wcielenia zachowałam moje istnienie w jednym ciele wiek po wieku , aż w końcu Wniebowstąpienie zostało przyznane i przeszłam jako całkowicie Czysta i Doskonała Istota .
Poprzez wieki ludzie zwracali się do mnie i prosili o moje działanie , ale - niestety , nie prosili w Miłości , a ja która jestem Pełną Mocą Mądrości nie ruszam do działania dopóki Miłość nie działa , bo to nie byłoby Mądrością . Pokolenie po pokoleniu i wiek po wieku ludzie przetrząsali świat w poszukiwaniu wiedzy , którą nazywali mądrością , ale to nie było mądrością . Nie jest ważne , gdzie się zwrócicie - znajdziecie wiedzę , ale czysta i prosta droga do Mądrości wiedzie poprzez waszą JA JESTEM Obecnością i uczucie Miłości zwolnione dla błogosławieństwa ludzkości na zawsze .
W nowym cyklu stwierdzicie , że jest wiele starych koncepcji , które były waszymi w bezpośredniej przeszłości , z której w miarę jak idziecie do przodu będziecie musieli uwolnić waszą świadomość i rozwiązać w Ogniu Przebaczenia , bo nie będzie mądrością używanie słów „przekleństwo’’ , „unicestwić ‘’ itp. Słowo „rozwiązać , uchylić ‘’jest w porządku , ale słowa , w których zawarte jest uczucie , że jedna istota posiada kontrolę nad drugą , nie będą dłużej w użyciu , bo ich (tych słów) promieniowanie nie należy do mądrości i oto dlaczego jestem wśród was . Pełnia Mego Światła i Moc będą jaśniały poprzez umysły i serca każdego i to właśnie moje Światło wejdzie w serce każdej ludzkiej istoty i spowoduje , że to będzie się rozwijało i jaśniało tym samym Światłem do umysłu . Kiedy to się zdarzy człowiek będzie Oświecony .
Moje Światło płynie do fizycznej oktawy swym Potężnym Złotym Promieniem . Jest to - za wyjątkiem mocy Miłości - najwyższa skala wibracji we Wszechświecie , bo Mądrość , prawdziwa Mądrość jest w rzeczywistości Miłością w akcji .
Wkrótce z pozycji Podniosłych Mistrzów będzie możliwym dla nowych dzieci wypuszczonych do fizycznej oktawy , że przyjdą w pełni dorośli w wyniku zmieszania promieni rodziców , a fizyczny kontakt niższej natury będzie nieznany . Taka była działalność , która sprowadziła mnie do istnienia w moim ostatnim wcieleniu , bo ja nigdy nie znałam dzieciństwa , ani nigdy nie wiedziałam jak być dorosłym , bo JA JESTEM tą samą Wieczną Prawdą na wsze czasy . JA JESTEM Potężnym Płomieniem Mądrości który , kiedy wezwany , wybuchnie w miriadach Światła w waszym sercu przenikając komórki mózgu i przynosząc Miłość i Światło całej ludzkości .
Wzywajcie mnie po Oświecenie , które musicie mieć . Częściowe Oświecenie człowieka prowadziło do chytrości , oszukaństwa i intelektualnych schematów każdego rodzaju , ale JA JESTEM pełnym Oświeceniem , które przepędza na zawsze każdą nieuczciwą , nielojalną rzecz i sprowadza pełne zrozumienie Życia , jakie jest zawarte w słowach „ JA JESTEM ‘’ .
Nigdy nie bądźcie zmęczeni czynieniem potwierdzeń i zapewniam was , że użycie potwierdzenia jest najbardziej pełną mocy drogą sprowadzenia każdej nieoczekiwanej substancji . Musicie domagać się czegoś zanim będziecie mogli to mieć , a jak możecie się tego domagać , jak możecie to mieć zanim nie wejdziecie i nie uznacie waszej własnej JA JESTEM Obecnością jako Mocy Światła , która działa w was ! Błagam was , ukochani studenci Wielkiego Światła Świętego Germana , bądźcie posłuszni temu Wielkiemu Światłu , które porusza waszymi sercami i w miarę jak jesteście posłuszni , będziecie mieli Oświecenie , które zmaże wszelkie niewłaściwe koncepcje z waszego umysłu i pozwoli wam poznać Realność Życia .
Słyszeliście jak Święty German powiedział , że niszczenie jest jedną akcją Prawa i tak rzeczywiście jest i słyszeliście jak również powiedział , że błogosławieństwo było całością Prawa stosowanego i kiedy wznosicie się do zrozumienia , które wam przekazuję , zobaczycie , że pobłogosławić kogoś , nawet jeśli miał on inklinacje do zawiści , to oznacza niszczyć go Miłością z życzliwością , bo zapewniam was , że świat uczuć osoby zawistnej wrzący niszczycielską energią , nie może wytrzymać Światła , jakie jest zwolnione przez kogoś , kto utrzyma łagodną , pełną miłości postawę . Skierujcie waszą uwagę ku JA JESTEM Obecnością . Słuchajcie Głosu tej Obecności i wiedzcie , że w świadomości JA JESTEM wszystko jest wielką Mądrością Światła jaśniejącego poprzez wszystek czas , poprzez całą przestrzeń i przynoszącego ze sobą Szczęście , Doskonałość i zawsze większą Chwałę .
Wielu studentów uważa , że odkąd uczą się o wniebowstąpieniu , nie potrzebują dbać o fizyczne ciało , bo się go pozbędą . Czy mogę was zapewnić , że jest to bardzo poważnie błędna koncepcja , a tak nie jest .
Ciało osoby jest cenne ; jest najpiękniejszym , najwspanialszym dziełem Życia . Jest to rzeczywiście Świątynia Najwyższego Żyjącego Boga i zawsze powinno (ono) być odziane , czyste i chronione i błogosławione jako takie . Pomijać je uważając , że wcześniej czy później pozbędziecie się go jest całkowicie błędnym przedstawieniem w każdy sposób , błędną koncepcją , która przyniesie ogromnie okropne wyniki , jeśli będzie się przy tym obstawało . Zapewniam was , że celem jednostki nie jest pozbycie się ciała , tak się robi kiedy w nim się jest , ale nie musi się , bo można zabrać spełnienie samego siebie ze sobą , gdy się odchodzi .
Stosujcie Ogień Wybaczenia , ale również nie zapominajcie o mydle ani o wodzie ! Stosujcie JA JESTEM Obecnością , aby uczynić wasze ciało symetrycznym i pięknym , ale nie traktujcie go źle albo nie odmawiajcie mu właściwego ćwiczenia , właściwej ilości powietrza , właściwego przewietrzenia . Jeśli będziecie to robili jest pewnym , że zrujnujecie waszą świątynię . Musicie pamiętać o oczyszczaniu waszego świata emocjonalnego , świata mentalnego i waszego świata fizycznego tak , aby te trzy ciała miały wibracje w doskonałej harmonii jako jedno - tworzenie Równowagi poprzez stosowanie Boskiej Mądrości .
Ukochani , we wszystkim co robicie , będziecie wyrażali największą mądrość , jeśli zachowacie milczenie we wszystkich sprawach . Pamiętajcie , że Złoty Płomień Mądrości , który jest przedstawiony jako środkowy pióropusz w Niezasilanym Płomieniu nie przechyla się ani w lewo , ani w prawo , ale kieruje się zawsze ku Bogu , ku waszej własnej JA JESTEM Obecnością . Więc to zawsze mądrość zwraca się najpierw ku waszej Obecności . Mądrość jest tą rzeczą potrzebną dziś bardziej niż cokolwiek innego w ludzkich sprawach . Rozumiem , oczywiście , prawdziwą Mądrość , a nie jedynie wiedzę czy nagromadzenie informacji o wydarzeniach z zewnętrznego punktu widzenia - ale raczej Boską Moc Przewodnią Światła , jakie płynie do umysłu , aby go oświecić , aby go skierować na szczyty i prowadzić naprzód do Zwycięstwa po Zwycięstwie Światła .
Powiedziałam , że nie należy do Mądrości używanie słów : „przekleństwo’’ czy „unicestwić’’ , bo stosując te wyrażenia dostrajacie się do tej działalności , jaką wy sami pragniecie i ustanawiacie , a która nie istnieje
Więc , jeśli pozwalacie tej działalności wejść w wasze wyrażanie , w waszą własną świadomość , czynicie się częścią tej właśnie rzeczy , jaką staracie się ze wszystkich sił pozbyć . Zobaczycie sami , że jakkolwiek nie jest mądrym używanie tych wyrażeń , ani nawet w waszym sercu życzenie zniszczenia żadnej osobie , jednak należy zdecydowanie do Mądrości , abyście podjęli silną i zdeterminowaną postawę odnośnie tych rzeczy , o których wiecie , że są poprawne .
Jest niezmiernie koniecznym , aby studenci Światła nauczyli się stać mocno i bez odchyłów w Świetle w doskonałej ciszy . Pamiętajcie , Płomień Mądrości kieruje się ku górze i jest zawsze idealnie cichy . Tak wiele razy osoby będą miały wewnętrzne pragnienie wypełnienia jakiejś określonej rzeczy . Będą wzywali swą Obecność , ale ich własne silne pragnienia spełnienia danej działalności oślepi ich lub stępi ich - jak to bywało - na odpowiedź z ich Obecności , także ostrzeżenie Obecności , aby nie ruszać do przodu może być źle odebrane jako określone przynaglenie do roszenia do przodu , a ten sam osobnik w swym entuzjazmie mógłby ruszyć do spełnienia swego pragnienia myląc swój własny dreszczyk w osobistym spełnieniu ze zwolnieniem Światła z jego Bożego Ja .
Wiedzcie zawsze , że wasza JA JESTEM Obecnością nie popełnia błędów , jedynie ludzkie to robi . Oto dlaczego jest dla was tak ważnym nauczyć się wzywać JA JESTEM Obecnością w każdej chwili , a następnie odłożyć każde ludzkie uczucie , aby informacja , ponaglanie od waszej Obecności mogło dotrzeć bez ludzkiej oceny . Jeśli naprawdę nauczycie się złożyć waszą wiarę , wasze zaufanie w waszym własnym Bożym Ja , wtedy bardzo szybko odkryjecie , że nie możecie iść w złym kierunku ani tego nie będziecie czynili . Ale jeżeli będziecie nalegali na złożenie waszego zaufania w sprawach zewnętrznego świata , wasze zaufanie będzie niewłaściwie złożone w każdym przypadku , jako że nie ma rzeczy w zewnętrznym świecie jaka by miała jakąkolwiek trwałą wartość . Te rzeczy o prawdziwej wartości pochodzą zawsze z Wewnątrz . Są one tak zwanymi nieuchwytnymi cechami ludzkości , jakościami Podniosłych Mistrzów zwolnionymi do fizycznego użytku , jakie są stałymi kamieniami węgielnymi rasy , a bez których cywilizacja nie mogłaby być . W utrzymaniu tych jakości jest koniecznym , abyście obstawali przy jakościach z całą energią . Kiedy dostrzeżecie brata czy siostrę bliskich popełnienia błędu , jest waszym przywilejem wezwać ich Obecność , aby ten błąd nie został dopuszczony . Jednakże , nigdy nie jest mądrym dopuścić , aby ten drugi wiedział , że uczyniliście takie wezwanie .
Moi błogosławieni , zapewniam was , że być może najważniejszym pojedynczym krokiem na waszej drodze jest nauczenie się milczenia . Musicie panować nad swoim językiem , bo to właśnie za te rzeczy , które spływają z waszego języka , gdy jest niekontrolowany płacicie najwięcej . Nauczcie się nie zwracania uwagi na widoczny pozór . Uciszcie wasze zewnętrzne ja i idźcie do przodu z ufnością w rękach Boga . Zaakceptujcie waszą jedność z Boskością i pozwólcie , aby Boska Mądrość JA JESTEM wypełniła wasz umysł , waszą istotę jej własną Substancją Złotego Światła .
Musicie nauczyć się milczeć . Musicie nauczyć się nie dyskutować o prawach z tymi , o których wiecie , że nie wierzą . Zamiast tego musicie nauczyć się stosowania Prawa , jakie znacie , a które uczyni was panami sytuacji i sprawi możliwym dla innych , że będą pragnęli stać się takimi jak wy .
Radość jest potężny motorem i ze Szczęściem w akcji wszystkie rzeczy są możliwe . Zdając sobie sprawę , a jestem pewna , że tak jest , Szczęście jest najwyższą skalą akcji wibracyjnej we wszechświecie , jeśli to jest tą pewną formą , jaka pochodzi z czystej Miłości . Szybko zobaczycie , że kiedy Szczęście jest w akcji wszystkie rzeczy są możliwe , a wy jesteście w jedności z całym Bogiem albo z całym Dobrem , jakie jest w akcji gdziekolwiek we wszechświecie .
Odkąd świadomość jest uniwersalną jakością wypełniającą całą przestrzeń i odkąd samoświadome jednostki są punktami ogniskowymi tej samej świadomości przyciągniętej do fizycznej manifestacji , wówczas będziecie mogli spostrzec , że najwyższe i najniższe , całość lub w części są nadal jednym , bo wszystko jest świadomością . Skoro to jest prawdą , czyż nie należy do Mądrości pozostawać w najwyższym stanie świadomości , gdzie wszystkie rzeczy mogą być spełnione ?
Błagam was , nie pozwalajcie sobie na niezadowolenie nawet przez krótką chwilę . Jest bardzo prostą sprawą , gdy jesteście zmęczeni albo gdy nie wszystko idzie zgodnie z waszym planem pozwolić , aby uczucia umykały spod waszej kontroli , a te uczucia mają skłonność do powodowania , że będziecie zwalniali energię o złej jakości albo spowodują , że będziecie zwalniali myśli i słowa do akcji , które zdecydowanie tworzą i pozostają w akcji , do wykonania jakiejś destrukcyjnej pracy , dopóki Ogień Przebaczenia nie zostanie użyty w całej swej mocy . Zapewniam was , ukochani , nie ma nic bardziej ważnego niż uczenie się ciszy nie tylko w wypowiadaniu słów ale również myśli i uczuć , bo kiedy nauczycie się wyciszyć w każdy sposób , wtedy jesteście prawdziwie gotowi iść do przodu .
Ludzkość w swej działalności na przestrzeni wieków - z ludzkiego punktu widzenia - rozmyślnie ustawiła się bokiem do Boga , Jednej Wielkiej JA JESTEM Obecnością i rozmyślnie uruchomiła prawo do działania , dlatego to uwaga się skierowała na zewnętrzne rzeczy zamiast na Źródło wszelkiego Dobra . Zobaczycie , że świadomość musi się odwrócić , a boskości wewnątrz każdego musi być dana szansa wybuchnięcia niczym Potężny Płomień Światła . Więc czyż nie widzicie , że zanim ten zwrot wstecz będzie mógł być zrobiony , jest sprawą zasadniczą , aby dążenie w niewłaściwym kierunku zostało zatrzymane , zanim postęp we właściwym kierunku będzie mógł być rozpoczęty . W momencie zatrzymania jest zawarte duże niebezpieczeństwo , bo wtedy wszystkie sprawy wychodzą na powierzchnię , ale jeśli istota na Świadomej Drodze będzie zawsze miała uwagę zwróconą do Obecności i do nas , którzy w pokorny sposób wspieramy ludzkość , wtedy szybko zobaczycie , że mimo że wszystkie niszczycielskie sprawy we wszechświecie wychodzą na powierzchnię , wy nie musicie być nimi dotknięci ; natomiast w ciszy zbierzcie siły , które pomogą wam odwrócić się i zbadać ponownie wasze uczynki , wracając do waszego własnego Wielkiego Źródła Życia Nieskończoności Kosmicznej Świadomości , jaka jest zawarta w bardzo prostym , a całkowicie wystarczającym stwierdzeniu „JA JESTEM ‘’ .
Mówiąc o Mądrości zapewniam was , że jeden z najwyższych biegów akcji dziś dla każdego jest wielkie zwolnienie Miłości i Lojalności do swego kraju . „ Kocham cię Polsko i tęsknię za tym dniem , kiedy będziesz uczyniona wolną od więzów , a Boskie Dziedzictwo samego Kosmicznego Światła będzie twoim ‘’ . Dziękuję .  

środa, 25 kwietnia 2018

Nastał czas, kiedy z całą pełnią Boskiej Prawdy musicie zwrócić się do Wyższej części siebie

Zdjęcie użytkownika Marek Kaszuba.

JA JESTEM , KTÓRY JEST
15 maja 2005

JA JESTEM  KTÓRY JEST. JAM JEST mówię wewnątrz ciebie.

Wszystko, co robiliśmy do tej pory było przygotowaniem do twojego postrzegania nowej informacji. Dzisiaj uczynię próbę doprowadzenia do twojej zewnętrznej świadomości części nowej informacji w stanie, który będzie najbardziej dostępny dla twojego postrzegania. Cała złożoność obcowania między światami polega na tym, że dla naszych światów charakterystyczne są różne wibracje. Kiedy podnosimy twoje wibracje do poziomu, z którego możesz dostrzec informację, schodzącą z wyższych sfer Światła, to niezgodność twoich wibracji z otaczającym światem wpływa na wszystko, co cię otacza, a osobiście na ciebie.

Twój świat nie może wytrzymać nawet krótkotrwałego podniesienia wibracji. Momentalnie w miejscu przyjmowania dyktanda gromadzą się wszystkie siły, które przeciwstawiają się siłom Światła. Dlatego nadzwyczaj skomplikowane jest zachować równowagę i balans.

Dlatego nie tyle ważne jest informacyjne sformułowanie dyktand, ile sam fakt umocnienia fokusu Światła w fizycznej oktawie i możliwość wykorzystania tego fokusu Światła stale na przestrzeni znacznego odstępu czasu. My mamy możliwość odsłonić przeciwstawne nam siły i przedsięwziąć środki do ich balansowania, neutralizacji i przepolaryzacji.

Cała trudność polega na tym, że z powodu gęstości fizycznego świata niemożliwe jest proste oddziaływanie na wasz świat z pomocą Istot Światła, znajdujących się w naszym świecie. Wasz świat stworzony został jako odbicie świadomości ludzkich istności. W miarę oddzielania świadomości człowieka od Boskich wzorców materia coraz bardziej zagęszczała się, w końcu ukształtowała się gęsta zasłona, oddzielająca nasze światy. Jest to czysto energetyczna zasłona, przez którą obcowanie między światami jest nadzwyczaj utrudnione.

Przy całym dążeniu Istot Światła do zaistnienia w waszym świecie, one nie mogą tego uczynić, tak jak nie mogą przeniknąć w wasz świat z powodu niskich wibracji. To jest charakterystyczne dla ludzkich istot. W swoim ucieleśnionym stanie oni nie mogą wznieść się przez zasłonę. Przynajmniej nie przechodząc określonego treningu i nauczania pod kierownictwem Wzniesionych Istot, to jest istot znajdujących się za zasłoną.

Dlatego Niebiański świat nie może okazać bezpośredniego wpływu na świat ziemski. Po to, żeby zrealizować kontrolę i ukierunkowanie rozwoju waszego świata w zgodzie z Boskimi Prawami, jesteśmy zmuszeni uciekać się do pomocy pośredników, ludzi, którzy przeszli określone nauczanie i są zdolni podnieść swoją świadomość do poziomu Wzniesionych Istot.

Proces wzajemnego przenikania światów podobny jest do procesu nurkowania. Wysokorozwinięte Istoty Światła nurkują w wasz świat, przyjmując wcielenie i razem z wcieleniem, przyjmując na siebie określoną karmę w charakterze różnych niedoskonałości. Oto, dlaczego mówi się, że we wcieleniu nie znajdują się doskonałe istoty. Doskonałe istoty po prostu nie mogą przebywać w waszym świecie.

W biegu swojego rozwoju i nauczania pracownicy Światła odnawiają część swojej wiedzy i zdolności i doskonalą nurkowanie do naszego świata przy pomocy praktyk medytacyjnych i zmienionych stanów świadomości. Błędem staje się to, że pracownicy Światła obowiązkowo jawią się pełnymi doskonałymi, bogami.

W tym tkwi trudność rozpoznania pracowników Światła i odróżnienia ich od ludzi, którzy wybrali służenie przeciwstawnym siłom. Siłom, stwarzającym iluzję.

Kiedy wasza świadomość dosięga określonego poziomu rozwoju, to jesteście zdolni odróżnić, kto z ludzi staje się przewodnikiem jakich sił. Ale dla zwykłego człowieka na danym stopniu rozwoju ludzkości nie ma możliwości odróżnienia, z przedstawicielem jakich sił ma do czynienia. Sytuację komplikuje jeszcze to, że każdy człowiek, który przychodzi we wcielenie naraża się na działania dwóch przeciwstawnych sił. W istocie zmaganie się tych sił zachodzi wewnątrz każdego człowieka. Mam na myśli zmaganie się sił, pomnażających iluzję i redukujących iluzję.

Dlatego w każdym danym momencie czasu w człowieku mogą mieć przewagę te czy inne siły. Na przykład, jeszcze wczoraj mieliście do czynienia z człowiekiem, w którym przeważały siły Światła. To jest, można go było uważać za świetlanego człowieka. Ale przyszła noc, i w czasie wewnętrznej walki w człowieku tym uzyskały zwycięstwo, czy częściowe zwycięstwo siły ciemności. Macie do czynienia z tym samym człowiekiem, na zewnątrz wygląda zupełnie podobnie, ale w istocie staje się już zupełnie innym człowiekiem. Jego wewnętrzna istota wcześniej czy później zacznie przejawiać siebie. Ale przejdzie nie jeden miesiąc albo może nawet rok, kiedy zmiany te będą dostrzegalne.

I na tym polega złożoność współoddziaływania w waszym świecie. Faktycznie wasze fizyczne ciało staje się po prostu mechanizmem, robotem, które rządzone jest wewnętrznymi siłami, pod działanie których człowiek ten popadł.

Oto, dlaczego mówi się wam stale, że musicie orientować się w podpowiedziach swojego serca, swojego Wyższego Ja. Wasze Wyższe Ja zawsze zna odpowiedź na pytanie, z kim macie do czynienia, jakie siły stoją za człowiekiem, który stoi przed wami.
Niestety, nie ma innego bardziej pewnego i słusznego sposobu dla tego, żeby orientować się w waszym świecie.

Dlatego wszystkie prawdziwe nauki, które dajemy, nakierowane są na rozwój waszej więzi z waszym Wyższym Ja. Żebyście nie byli ślepymi kociętami, błąkającymi się od jednego nauczyciela do drugiego, przechodzącymi z jednej wiary do drugiej, z jednego religijnego nurtu do drugiego. Naszym zadaniem jest, żebyście mogli orientować się nie tylko w zewnętrznych naukach, ale i ale i we wnętrzu każdej nauki. Dlatego, że i wewnątrz prawdziwych nauk są ludzie, którzy działają po stronie sił ciemności, i są w tych naukach, które możecie uważać za nieprawdziwe, ludzie stający się w pełni świetlistymi służebnikami.

Celem dzisiejszego spotkania staje się danie wam widzenia nie czarno- białej strony świata, gdzie walczą dwa przeciwstawne pierwiastki i linia frontowa między tymi przeciwstawnymi stronami jest dokładnie zarysowana.
Wasz świat istotnie przedstawia arenę bitwy dwóch pierwiastków czy dwóch sił. Ale niuanse i subtelności ich przenikania we wszystkie domeny ludzkiej działalności tak są chytrze splecione, że nie ma możliwości rozsupłać tego chytrego splotu, szybko i bez strat.

Dlatego bieg ewolucyjnego rozwoju ludzkości wzywa do nauczenia was rozbierania wszystkich subtelności gobelinu życia. W otaczającej was rzeczywistości istnieją maleńkie odcienie światła i cienie, i w końcu nauczy się każdego z was bezbłędnego rozpoznawanie drogi i nakierowanie ruchu.

Ale do tego czasu będziecie wpadać w różne karmiczne sytuacje, dostawać się pod działanie różnych sił.

W biegu pokonywania przeszkód i odróżniania wszystkich odcieni światła i cieni w otaczającym was świecie i, przede wszystkim, wewnątrz siebie, zdobędziecie czyste Boskie widzenie i wypracujecie bezcenne doświadczenie, które będzie prezentować sobą wasze skarby w Niebie. Te skarby, którym nie będą zagrażać ani rdza ani mol.

Nastąpił etap, kiedy musicie odejść od czarno- białego myślenia i znajdować ziarna prawdy samodzielnie. Obecny etap waszego rozwoju charakteryzuje się właśnie tym, że macie dużo nauczycieli i dużo nauk. Po to, żeby zorientować się w tej różnorodności, będzie wam potrzebny tylko jeden godny zaufania punkt orientacyjny, który sami posiadacie - wasze Wyższe Ja.

Dlatego ci z was, którzy staną na drodze ustanowienia więzi ze swoim Wyższym Ja, otrzymają pierwszeństwo na tym etapie ewolucyjnego rozwoju przed tymi ludźmi, którzy po staremu będą szukać zewnętrznego nauczyciela, zewnętrznej organizacji, zdolnych dać im całą pełnię Boskiej Prawdy.

Jednakże, nastał czas, kiedy za całą pełnią Boskiej Prawdy musicie zwrócić się ku sobie, ku Wyższej części siebie.

Możecie obejść całą kulę ziemską w poszukiwaniu odpowiedzi na wasze pytania. Możecie odwiedzić setki nauczycieli i tysiące organizacji, ale to, co rzeczywiście musicie zrobić na danym etapie, to zwrócić się ku jedynemu prawdziwemu Guru, który mieszka w waszym sercu, i który czeka na was, żeby dać wam swoje naprowadzenie i swoje nauczanie.

JA JESTEM, KTÓRY  JEST

Witam was kochani, Jam Jest Kryon

  Witam was kochani, Jam Jest Kryon ze służby magnetycznej. Wsłuchajcie się w szelest wiatru i szum morza. Te rzeczy powinny was napełnić ...