Transkrypcja przekazu wstępnego Kryona ze spotkania w Kręgu Dwunastu z dnia 13 04. 2022
Koordynacja czasowa spraw na Ziemi, cz. II Koordynacja czasowa Akaszy
Witam was kochani, Jam Jest Kryon ze Służby Magnetycznej.
Cały
kwiecień poświęcamy tematowi koordynacji czasowej. W zeszłym tygodniu
rozpoczęliśmy od rozmowy na temat cykli Ziemi. Dzisiaj przejdziemy do
dyskusji na temat bardziej ezoteryczny, a w przyszłym tygodniu poruszymy
coś bardziej osobistego. Wszystko, o czym mowa w bieżącej serii było
omawiane już gdzie indziej, przy okazji dyskusji na inne tematy.
Już
wcześniej poświęciliśmy cały przekaz zagadnieniu przeszłych żyć,
podczas którego poruszyłem pewne sprawy i dzisiaj jeszcze raz poruszę
parę z nich, ale nie wszystkie [patrz: #przymiotyreinkarnacj].
Dzisiaj poruszymy zagadnienie koordynacji czasowej waszych wcieleń.
Tak, coś takiego faktycznie istnieje. Swego czasu już poruszaliśmy z
wami kwestię tego, co się z wami dzieje, zanim się tutaj wcielacie
[patrz na mojej stronie autorskiej pod zakładką „Podróż duszy ludzkiej”
przyp. tłum. ] Temat ten wzbudził wielkie zainteresowanie, dopóki,
dopóty w naszej opowieści nie dotarliśmy do miejsca, w którym sprawy
stały się nieliniowe i zupełnie nie- człowiecze... Wtedy mówiliśmy, że
sami wybieracie sobie rodzinę, że jako grupa dusz rodzących się na Ziemi
w tym samym czasie wybieracie także, co będziecie w życiu robić.
Mówiliśmy także, iż niektórych z wtedy wybieranych spraw później , czyli
już za życia, nigdy byście dla siebie nie wybrali. Powinno to wam dać
do zrozumienia, jak działa umysł boży. Powinno to wam także wyjaśnić, co
się dzieje po drugiej stronie zasłony, a czego brakuje wam tutaj.
Wszystko to powinno także dać wam do zrozumienia kim jesteście narpawdę,
kiedy nie żyjecie na Ziemi.
Powtarzam
kochani, kiedy jesteście po drugiej stronie zasłony zachodzi pewnie
mistrzostwo które w sposób dynamiczny odnosi się do innych żyć, które
wiedziecie na Ziemi, co z kolei ma do czynienia z ich koordynacja
czasową, albo następstwem. Innymi słowy, to, co czynicie w tym życiu
często ma wpływ na to, kiedy powrócicie tutaj z powrotem. Pozwólcie, że
wam to teraz wytłumaczę.
Rodzicie
się na planecie, gdzie żyjecie wiele żyć i w pewnym momencie zaczynacie
się budzić jako Stare Dusze. Nie dotyczy to wszystkich z was, ale wielu
z was. Dzieje się tak tylko dlatego, że przeżyliście tutaj
wystarczającą ilość żyć, że kumulacja waszych wszystkich doświadczeń
sprawia, że w następnym życiu stajecie się dojrzalsi. Zatem
rzeczywiście, pewne sprawy pamiętacie z przeszłych żyć bardziej wyraźnie
od innych. Częściowo, pamięć ta polega na tym, że po prostu pamiętacie,
jak się tutaj sprawy mają, czyli wiecie, czego się spodziewać. Kiedy
rodzicie się na jakiejś planecie po raz pierwszy, to tego nie wiecie.
Poznanie tego zabiera wam kilka wcieleń. Tak, to prawda. Kiedy raz, po
raz, po raz się tutaj rodzicie z powrotem, pewne sprawy wnosicie ze
sobą, to niemal tak, jakbyście pamiętali, że kiedyś już byliście
Człowiekiem. Nie jest to pamięć zbyt dokładna, nie pamiętacie
wcześniejszej płci, ale czujecie się wygodnie jako Ludzie, a ktoś, kto
przybywa tutaj po raz pierwszy musi się do tego najpierw przyzwyczaić.
Za
drugim i trzecim razem, rodzący się tutaj, mówią: „Aha! Teraz już wiem,
kim jestem!” Nie bierzcie dosłownie tego, co mówię, gdyż mówicie tak
tylko przenośnie, a nie do siebie, w głowie. Tak jednak do siebie się
zwracacie, kiedy po mojej stronie zasłony patrzycie wstecz na wasze
życia i ich znaczenie.
Teraz
jednak zwracam się do Starych Dusz, mówiąc ogólnie zwracam się do
Ludzi, którzy żyli tutaj niejeden raz. Załóżmy więc, że jako Stare Dusze
dokonaliście w obecnym życiu wyborów, których dotychczas nie
podejmowaliście w żadnym wcześniejszym. Wybory te są niezwykłe, może
nawet przeczą zasadom przyjętym w kulturach, w których wybraliście się
wcielić? Może się przebudziliście i wystąpiliście z instytucji, do
których kazali wam należeć wasi rodzicie? Może nawet z tego powodu
odwrócili się od was wszyscy wasi znajomi, gdyż wybraliście wiarę w coś,
co dla was jest bardziej miłosierne i miłujące od tego, w co
wierzyliście wcześniej? Może jest to wyznanie bardziej dojrzałe i
oświecone od wszystkiego, do czego należeliście wcześniej?
Załóżmy
więc, że właśnie tak się potoczyło wasze obecne życie. Kiedy tak się
dzieje, wasze życie zmienia się nie do poznania. Może nawet taki stan
rzeczy wyrywa was ze starego środowiska, odrywa was od czegoś, czym
zajmowaliście się prawie pół życia, w wyniku czego teraz zajmujecie się
czymś zupełnie innym?
W
tej chwili opisałem wam życie mego partnera, gdyż właśnie tak się
potoczyło. Postąpił odwrotnie od tego, czego oczekiwała od niego jego
rodzina, odwrotnie od tego, czego oczekiwali jego znajomi i przyjaciele,
odwrotnie od tego, czego oczekiwali od niego jego biznesowi partnerzy. W
swym obecnym życiu Lee odwrócił się od wszystkich wymagań starej
energii i przeniósł się energetycznie tam, gdzie starzy znajomi
odwrócili się od niego do tego stopnia, że dowiadywał się o zgonie
jednego z nich dopiero sześć miesięcy po pogrzebie. W wyniku dokonanych
przez niego życiowych wyborów jego stare otoczenie stało się dla niego
aż tak bardzo dalekie. Wielu z was ma teraz w życiu tak samo.
Dobrze,
załóżmy więc, że właśnie tak się potoczyło wasze życie. Następnie
przechodzicie na drugą stronę, czy rozumiecie, jak wybory dokonane w tym
życiu mogą wpłynąć na to, kiedy urodzicie się ponownie? Posłuchajcie
mnie uważnie, gdyż co powiem, przeczy wszystkiemu, czego nauczano na
temat koordynacji czasowej kolejnych wcieleń. Załóżmy, że po przejściu,
kiedy jesteście w tej przepięknej energii duszy, spoglądacie na Ziemię i
widzicie, że tam oto powstaje coś, czego częścią macie się stać za
dwadzieścia lat. Czy takie uzmysłowienie wpłynie na to, jak szybko
wrócicie w następnym życiu? Odpowiedź: Wtedy wracacie na Ziemię za mniej
niż trzy miesiące.
Tylko
się nad tym zastanówcie. Powiedziano wam, że reinkarnacja nie zachodzi
tak szybko. A przecież w wyżej wymienionym przypadku jest inaczej, gdyż
musicie stać się częścią czegoś, co potencjalnie może wydarzyć się za
dwadzieścia lat, zakładając, że sprawy na Ziemi będą się toczyły tak,
jak toczą się teraz. Czy tak się toczyć będą dalej? Nikt tego nie wie na
pewno, ale istnieją pewne trendy i tendencje. Przecież już wcześniej
wam o tym opowiadałem. [podobne kwestie są dokładniej omawiane przez
Kryona pod tagiem #przekazkryona]
Zatem szybko rodzicie się z powrotem, dorastacie i kiedy przychodzi
odpowiednia pora i widziany wcześniej potencjał się ziszcza, macie 21,22
lata i możecie wziąć w tym czymś udział, czy stać się częścią jakiegoś
potencjału. Co, jeśli tutaj chodzi o jakąś funkcję rządową, czy w ogóle o
jakiś nowy rząd? A może będzie to powstanie nowych metod uzdrawiania,
do praktykowania których się doskonale nadajecie? Dobrze sobie to
wszystko przemyślcie.
A
teraz podejdźmy do tego z przeciwnej strony. Załóżmy, że umieracie jako
Stara Dusza i w zaświatach patrzycie na to, co się dzieje na Ziemi i
zauważacie potencjał na kontynuację jakiegoś związku, którym już raz
cieszyliście się całe życie, czy jego większą część. Był to głęboki,
satysfakcjonujący i owocny związek Starych Dusz i na pewnym poziomie,
przy pożegnaniu,obiecujecie sobie: „Poczekamy na siebie tak, że w
następnym życiu znów będziemy w mniej więcej tym samym wieku, urodzimy
się w tym samym regionie, żebyśmy mogli się odnaleźć i żyć ze sobą dalej
”. Ojej! A co, jeśli wtedy trzeba czekać pięć, a może dziesięć lat?
Taką obietnicą złożoną w jednym życiu też wpływa się na to, jak szybko
się rodzicie następnym razem. W tych sprawach nie ma żadnego pośpiechu.
Kochani szybkość, z którą wracacie z powrotem jest ściśle związana z
tym, co się z wami dzieje teraz. Wcześniej było inaczej. W starszej
energii odbywało się to według pewnego wzorca, po odpowiednim upływie
lat bądź miesięcy, ale nie obecnie.
Zatem
można powiedzieć, że nastanie nowej energii na planecie wpłynęło nawet
na Akasz, czyli na coś, co wydaje się wam poza wpływem tej energii.
Obecnie zawiadujecie o wiele większą ilością spraw niż wcześniej. Jest
to najlepszy rodzaj nowin, jaki mogę wam przekazać. A kontrolujecie tym
wszystkim przez miłość i miłosierdzie, które do was żywimy. Obecnie sami
decydujecie o tym, czy chcecie pewne doświadczenia kontynuować, czy
nie, gdyż wtedy najlepiej pomagacie całej Ziemi.
W
przeszłości to się odbywało na trochę innych zasadach, gdyż w kolejnym
życiu kontynuowaliście doświadczenia z poprzedniego, żeby tym sposobem
najlepiej pomóc sobie, czy wyrobić w sobie pewne cechy karmiczne, jako
przygotowanie do czegokolwiek. Teraz te sprawy się nieco odmieniły.
Jesteście zakochani w tej planecie, a ja, kochani jestem zakochany w
każdym z was za wszystko, co tutaj robicie, przez co przechodzicie, za
to, co będziecie jeszcze czynić. Na linii czasu, na której was
wszystkich widzimy jest bardzo dużo światła, tam jest jasno, jaśniej niż
się to niektórym z was wydaje.
Jam Jest zakochany w Ludzkości Kryon. I tak wam o tym opowiedziałem. Uwierzcie temu.
I tak jest.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz