Strony

wtorek, 12 lutego 2019

Przesłania Berty Dudde cz. 8

Obraz może zawierać: niebo, noc i na zewnątrz

 Odkupienie grzechów przez Chrystusa ....                                                                     B.D.6513 30.03.1956
 Wzięcie winy ludzkości na Mnie było niesamowicie ciężkie .... Nie było ani jednego złego uczynku, który nie musiałby jako skutek zostać przez ludzkość odpokutowany i musielibyście niesamowicie cierpieć jeśli musielibyście sami odpokutować wszystkie wasze grzechy które na was ciążyły. I sam ówczesny grzech sprzeciwienia się Bogu był już tak duży że nie bylibyście w stanie go odpokutować ani w waszym uwiązanym stanie, ani też jako człowiek ... Dlatego też wziąłem całą waszą winę na Mnie, wyłapałem skutki każdego złego uczynku, wszystko to naładowałem na Moje ludzkie ciało, i ono odkupiło winy wasze poprzez pełne mąk cierpienie i przez śmierć na krzyżu. Z Mojej miłości do was postanowiłem wam pomóc i wszystko to co pełne światła, wszystkie stworzone praistoty które pozostały Mi wierne wypełniła ta sama miłość do was .... Miłość nie dopuści nigdy aby coś się zgubiło, miłość nie pozostawi nic w ciemności, w potrzebie i w cierpieniu ... Miłość sama zaoferowała się do uratowania, do spłacenia tej ogromnej winy .... W istocie która była pełna światłości i miłości zeszła miłość sama na ziemię ..A co musiało się na ziemi odbyć, to musiało odbyć się pod postacią ludzką ... Miłość musiała ubrać ludzką szatę, Ja sam musiałem się wcielić w ciało z mięsa i zamieszkałem w człowieku o imieniu Jezus, On był tak wolny od grzechów i tak czysty, że Ja sam mogłem się przez Niego zamanifestować .... I ten człowiek, Jezus, odkupił waszą winę, ten człowiek, Jezus wziął ten niesamowity ciężar ludzkiego grzechu na swoje barki i poszedł z nim na krzyż ... I mimo to, że się wam często to nieludzkie cierpienie opisuje, nie będziecie nigdy w stanie w całej jego głębi go sobie uzmysłowić, gdyż słabość waszej istoty nie pozwala wam na to ... Nie ma porównania z ciężarem Jego cierpień i On wiedział o tym już dużo wcześniej, gdyż był On wypełniony Duchem Moim, gdyż Ja sam w nim zamieszkałem i dlatego też wiedział On o wszystkim, o Swojej misji i o Swojej śmierci na krzyżu. Jego dusza drżała i trzęsła się, gdyż był On człowiekiem, a Jego poprzez miłość osiągnięta boskość dała Mu wprawdzie siłę, ale nie ograniczała ona rozmiaru Jego cierpienia ... Człowiek szedł na ukrzyżowanie, człowiek który chciał cierpieć za ludzi, ażeby im pomóc ... gdyż człowiek ten wiedział o ogromnym cierpieniu tych, którzy byli na dole trzymani przez Mego przeciwnika ... Jezus wiedział że musi zostać poniesiona ofiara, ażeby odkupić przeciwnikowi te dusze ... On wiedział że ta wielka wina grzechu musi zostać odpokutowana, ażeby sprawiedliwości Ojca stało się zadość, gdyż nie mógł On przyjąć do domu ojcowskiego żadnego dziecka, które byłoby obładowane winą .... On chciał Mi przynieść z powrotem dzieci Moje, On chciał zapłacić tą cenę okupu za te dusze .... A ponieważ wina ta była bardzo duża, tak też musiała być poniesiona za nią ofiara nadzwyczajnie wielka...
Dlatego też wziął człowiek Jezus, który posiadał tę wiedzę to nadzwyczaj wielkie cierpienie na Siebie, dlatego też pozwolił aby Jemu to było danym, czego by żaden człowiek po za Nim nie był w stanie znieść. On szedł świadomie drogą w kierunku krzyża i przeżywał nie do opisania  wielkie męki które zakończyły się pełną boleści śmiercią na krzyżu. Rozmiaru litości tego czynu dla ludzkości nie jest jeszcze człowiek w stanie pojąć, ale zawsze powinniście to sobie przywołać do pamięci, że był On zupełnie niewinny i cierpiał za was, którzy bez Jego dzieła zbawienia, nigdy nie bylibyście w stanie wrócić z tej głębi z powrotem do Ojca waszego.
Ja sam byłem w człowieku Jezusie, Jego wypełniła Miłość, bez obecności której nie był by On nigdy w stanie spełnić tego dzieła. Ale Ja musiałem w najcięższych chwilach Jego cierpienia zachowywać się w nim cicho, gdyż człowiek był tym który miał cierpieć i umrzeć. Bo to co było w Nim boskie nie mogło cierpieć, to co Boskie nie mogło ale też odpuścić według sprawiedliwości Bożej grzechu bez pokuty. To czego wy ludzie nie potraficie jeszcze pojąć, to stanie dla was kiedyś możliwe i wówczas też będziecie mogli wziąć udział w wielkim dziele łaski. Człowiek Jezus znajdował się w waszej sferze i dlatego też musiała Jego dusza znosić niezmierne cierpienia, dusza która zstąpiła z niebios na ten padół i potrafiła zajrzeć aż do najgłębszych ciemności i była napastowana przez siły piekielne. Dlatego też cierpiał Jezus nie tylko cieleśnie, lecz musiał także znieść największe cierpienia duszy, które Jego cierpienia jeszcze tysiąckrotnie potęgowały .... Ale On przyniósł wam zbawienie od grzechu i śmierci ....                                                      Amen
 Poważne upomnienie i ostrzeżenie przed wszystkim co doczesne....                    B.D. Nr 5594 03.02.1953
Uświadomcie sobie to, że wszystko jest doczesne i że wy sami nosicie ciało które  jest również doczesne, że wszystko będziecie musieli zostawić jak nadejdzie godzina waszego odejścia z tej ziemi i że wtedy pozostanie jedynie wasza dusza i to w stanie do którego wy sami ją na ziemi doprowadziliście. Uświadomcie sobie to, że ona zabierze do świata duchowego to nastawienie do życia, które wy na ziemi jako człowiek do tego świata mieliście, że ona jeszcze jest przywiązana do materii, lub też nie ma materia dla niej żadnego znaczenia tak jak wy to za życia na ziemi czyniliście. I jeśli hołdowaliście za życia jedynie materii, to może jej los oznaczać stan pełen męki i cierpienia, gdyż musi ona ją teraz opuścić i dlatego też biedna i wynędzniała przybędzie  do zaświatów.  W przeciwieństwie do tego lekka, wolna i szczęśliwa uniesie się ona w górę, jeśli żadne przywiązania do ziemi jej nie obciążają, jeśli jej zmysły i dążenia już na ziemi  były duchowo ukierunkowane .... Pomyślcie tylko o ludzie, że wam ten świat może zaoferować jedynie pozorne dobra, dobra które nie mają trwałości i że wy robicie z siebie niewolników tych dóbr  jeśli ich nie pokonacie i nie rozpoznacie ich jako dobra pozorne. Chciwość w stosunku do materii i ziemskich dóbr jest największym niebezpieczeństwem dla ludzkiej duszy i chciwość ta pośród ludzi na tej ziemi jest bardzo duża i ciągle jeszcze narasta, im bardziej świat ten zbliża się ku swemu końcowi. Ludzie duchowo zupełnie oślepli, ich myślenie jest w nieładzie i pełne zamętu. Oni pracują i działają jedynie na rzecz tego świata nie poświęcając ich duszy najmniejszej uwagi, ona musi cierpieć niedostatek, ona która jest przecież tym co jedynie przetrwa gdy wszystko inne już przeminie. I mimo to będzie się ludziom nieustannie na to wskazywać jak bezużyteczne są ich poczynania i jaki los oczekuje ich duszę po śmierci. Wskazuje im się to, lecz oni mogą być jedynie upominani i ostrzegani, ale nie można ich zmuszać do zmiany ich woli oraz ich myśli. Na te upomnienia i ostrzeżenia nie zwracają oni uwagi, także nie porusza ich zapowiedź zbliżającego się końca świata, gdyż oni w to nie wierzą. Dlatego też czasem wyraża się Bóg widocznie, jawnie i zabiera ludziom to czego by oni sami z własnej woli nie oddali. To jest właściwie objawieniem Bożym, ale też tylko przez niewielu zostaje ono jako takowe rozpoznanym. Jest to objawienie które wystarczająco wyraźnie pozwala ludziom rozpoznać działanie Boga, gdyż nie mogą przeciw temu działać, bo nie mogą oni się przed tym obronić, gdyż oni się do swojej całkowitej bezsilności przyznać muszą i dlatego też mogli by bez wątpienia rozpoznać że wyższa moc działa tu według Jej woli. I mimo to nie chcą oni uznać tej Mocy, a nawet są szybciej skłonni zaprzeczyć Jej istnienia, ale nie można temu zapobiec,  gdyż posiadają oni wolną wolę. Bóg przemawia wszędzie i głos Jego może być przez każdego słyszany, a mimo to pozostaje przeważająca ilość ludzi przez Niego nieporuszona i skierowuje swój wzrok jedynie na ten świat i jego doczesne dobra i w sercach ich nie chce ucichnąć pożądanie materii, dlatego też chcą oni wszystko co utracili jak najszybciej znowu odzyskać, ale ich duszom pozwalają nadal żyć w niedostatku. Pomimo to Bóg nie ustaje w intencjach ażeby ludzkość uwolnić od materii. Wiele wydarzy się jeszcze zanim nastąpi koniec i wszystko co się wydarzy ma służyć jedynie rozpoznaniu i chwała tym którzy w tych katastrofach i zniszczeniach rozpoznają Tego który panuje nad tym co stworzył, chwała tym którzy Boga we wszystkich zdarzeniach rozpoznają i wołają do Niego o pomoc w każdej potrzebie.
Im zostanie pomoc dana na ziemi i zaświatach i oni będą żyć, chociaż umarli ....                 Amen
  Poważne upomnienie .... Materialistyczne nastawienie do życia ...                      B.D. Nr. 5705 22.06.1953
 Wy ludzie skierowaliście wasze spojrzenia na ten świat, wy pragniecie jedynie ziemskich skarbów, staracie się zaspokoić cielesne pożądania, wy poruszacie się tylko po jednym obszarze tam gdzie panuje materia. Wszystko co duchowe zabijacie waszym milczeniem .... Ale przecież ciało wasze jest jedynie powłoką tego co dalej będzie istnieć po śmierci waszego ciała, ciało wasze jest tylko na krótki czas miejscem  pobytu waszej duszy i ona jest tym co podczas ludzkiego życia na ziemi powinno osiągnąć duchową  dojrzałość. A wy pozwalacie jej poprzez wasze materialistyczne nastawienie do życia cierpieć niedostatek i dlatego też pójdzie ona w bardzo żałosnym stanie do królestwa duchowego. Materialny świat jest królestwem urzeczonych (uwiązanych) energii duchowych, w którym wy jako ludzie wprawdzie mieszkacie, który ale jest tylko ostatnią stacją przed wejściem do królestwa duchowego. Jak długo duch tego świata będzie w was tak silny że będziecie jedynie pragnąć dóbr materialnych i że będziecie pracować i działać dla tego ziemskiego świata, tak długo też będziecie niewolnikami materii, a przecież powinniście być panami nad nią i ją przezwyciężyć. Całą waszą życiową energię używacie jedynie w celu wzmacniania królestwa przeciwnika Boga, jeśli jedynie jego dóbr pożądacie. Powinniście jednak używać waszej życiowej energii, aby zbierać dobra duchowe, aby dorobić się skarbów na wieczność. Powinniście się dobrowolnie pozbyć dóbr które są doczesne, które wam kiedyś zostaną odebrane i których nie możecie zabrać na drugą stronę, na wieczność. Powinniście waszą życiową energię właściwie wykorzystać i dorabiać się dóbr wiecznych, nieprzemijalnych, dóbr z którymi będziecie mogli pracować w królestwie ducha, które będą dla was bogactwem które potrafi was prawdziwie uszczęśliwić. Wy jesteście czymś więcej jak wszystkie materialne światy, gdyż są one stworzone jedynie dla was, aby wam służyć dla waszego udoskonalenia ....
Wy ludzie, jednak nie rozpoznajecie (pojmujecie) właściwie wartości tego świata i staracie się w nim coś osiągnąć, zamiast rozpoznać go jako element, który właściwie jest przeszkodą na drodze duchowego rozwoju. Wy służycie materii, podczas gdy ona to powinna wam służyć, wy pozwalacie się przez nią opanować i stajecie się niewolnikami materii. A to oznacza że skazujecie zamieszkującą w was duszę na śmierć, ona zostaje coraz bardziej otaczana gęstą, nieprzenikalną powłoką, którą będzie otoczona gdy pójdzie do królestwa znajdującego się po drugiej stronie. Nie będzie żaden promień światła potrafił przebić tę powłokę i z tego powodu dusza będzie musiała przejść męki nie do opisania, i to tak długo aż powłoka ta całkowicie się ulotni, co może trwać nawet wieczności, jeśli ona się raczej jeszcze utwardzi i zabierze duszy widoki pozbycia się  jej. Wy ludzie nie zdajecie sobie z tego sprawy, co wy duszy waszej czynicie jeśli nastawienie wasze jest ziemsko-materialne, jeśli ciągle tylko pragniecie zdobywać dobra materialne. Rozpoznajcie wreszcie przemijalność wszystkiego tego co was otacza i poświęćcie uwagę waszą temu co nieprzemijalne. Nie marnujcie waszego życia, gdyż ono jest wam dane po to, ażeby dusza wasza, to co w was duchowe, mogło osiągnąć swoją dojrzałość, ona potrzebuje dla jej rozwoju tylko pokarmu duchowego, ażeby mogła gdy nadejdzie wasza godzina opuścić bez powłok wasze ciało. Pamiętajcie o duszy waszej i nastawcie duchowo wasze zmysły, gdyż dusza przetrwa, podczas gdy wszystko co ziemskie przeminie...          Amen

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witam was kochani, Jam Jest Kryon

  Witam was kochani, Jam Jest Kryon ze służby magnetycznej. Wsłuchajcie się w szelest wiatru i szum morza. Te rzeczy powinny was napełnić ...