Strony

poniedziałek, 11 lutego 2019

Przesłania Berty Dudde cz. 7


Obraz może zawierać: niebo, noc i na zewnątrz
  
Wolna wola ....                                                                                                           B.D. Nr. 783  28.02.1961
Od waszej woli zależy jedynie, czy osiągniecie spełnienie celu waszego nadziemskiego życia. A więc rozchodzi się w życiu nadziemskim o decyzję z waszej wolnej woli. Ona nie dotyczy jednak spraw ziemskich lub ustosunkowania się do ziemskich planów, rozchodzi się tu natomiast jedynie o waszą duszę, ażeby się właściwie zdecydowała, którego pana ona nad sobą uznaje ....
Do tej decyzji nie może zostać człowiek zmuszony z żadnej strony i nigdy nie może zostać nieuwzględniona jego „wolna wola“ chociaż ze strony ludzkiej często tego się próbuje.
Jedynie wewnętrzne myślenie człowieka jest decydujące, a ono nie podlega żadnej przemocy. Dlatego można zawsze jedynie poprzez wyobrażenia, mowy i wszelkiego rodzaju zdarzenia wywrzeć wpływ na myślenie i wolną wolę człowieka. I to usiłuje zarówno strona Boża jak i Jego przeciwnik. Zawsze jednak decyduje sam człowiek którym wpływom on się podda. Wola człowieka jest wolna .... I dlatego też będzie on musiał kiedyś za nadany jego woli kierunek ponieść odpowiedzialność, gdyż w celu wypróbowania jego woli otrzymał on życie jako człowiek a dusza będzie musiała kiedyś ponieść następstwa decyzji jego woli. Człowiek może we wszystkich sytuacjach życiowych skierować swoją wolę ku Bogu. Może on jednak także poddać się Jego przeciwnikowi. Nigdy jednak nie będzie on mógł innych ludzi, jakąś światową władzę, samego Boga, lub Jego przeciwnika czynić za decyzję jego woli  odpowiedzialnym, gdyż to w którym kierunku poruszają się jego myśli, czy docierają one do Boga lub Jego przeciwnika  jest jedynie i wyłącznie sprawą jego najwolniejszej woli. Ale zawsze jest jego los tak przez Boga ustawiony, że potrafi on z łatwością odnaleźć Boga jeśli tylko nie stawia on Jemu wewnętrznych oporów ... o czym decyduje właśnie jego wolna wola. Ludzie są skłonni zaprzeczać wolnej woli, gdyż nie zawsze są w stanie to zrealizować co by chcieli, ale nie zawsze chodzi o to co oni czynią, lecz o to czego chcą. Bo w czynnościach można by ich pohamowywać, znowu poprzez przeciwdziałanie duchowych sił, ale nigdy w tym czego naprawdę chcą. Dlatego też człowiek powinien potraktować się samokrytycznie ażeby wiedzieć w którym kierunku oznajmia on swoją wolę .... Gdyż wie on podczas swego ziemskiego życia, że wymaga się od niego ukierunkowania na Boga, gdyż sam Bóg ciągle na nowo wysyła do niego takie wskazówki, a on sam zupełnie bez wiedzy nie kroczy po ziemi. Ponieważ przeciwnik Boga wywiera również na niego wpływ, to nie da się tego uniknąć że będzie się on musiał się nad tym zastanowić bo będzie odczuwał on nacisk, co do jego decyzji. I to jest właśnie walka pomiędzy światłem a ciemnością, którą człowiek sam musi podjąć, co jednak nie byłoby do pomyślenia gdyby nie posiadał on wolnej woli, gdyż wówczas walczyły by ze sobą jedynie siły pozytywne i negatywne gdzie jedna siła wyszła by zwycięsko ... Lecz tak nie powinno się tak rozumieć walki pomiędzy światłem a ciemnością, gdyż chodzi tu o duszę człowieka, a ona decyduje o sobie sama z jej własnej wolnej woli. Dlatego też jest życie ludzkie nieprzerwanym łańcuchem przeżyć, doświadczeń i wrażeń które skłaniają go do myślenia i mogą też spowodować że będzie on myślał we właściwym kierunku. Ale ponieważ także przeciwnikowi Boga zwolnionym jest ażeby walczyć o duszę, a więc będą jego myśli inspirowane także i negatywnie, on musi się więc zdecydować, a siła jego oporu przeciw Bogu jest decydująca o wyniku, ona decyduje o losie duszy po śmierci ciała, który może być bardzo uszczęśliwiający, ale także pełen cierpienia.
Ale obojętne jakby się wola jego ukierunkowała ... miłość Boga nigdy go nie opuści i nawet jeśli by dusza w tym nadziemskim życiu swego zbawienia nie osiągnęła, to wprawdzie opóźni się jej zbawienie o nieskończenie długi okres czasu, ale w końcu kiedyś zdecyduje się wola prawidłowo, bo miłość Boga jest siłą której się dusza nie będzie wiecznie sprzeciwiać....   Amen
  Zadanie życia na ziemi: decyzja woli ... dążenie w odwrotnym kierunku           B.D. Nr. 5557 Musieliście iść uciążliwą drogą zanim byliście tak daleko, ażeby móc zdać ostatnią próbę woli.
Wasza dusza, która kiedyś podzielona została na niezliczoną ilość iskierek, które w stanie uwiązania musiały przejść przez proces dojrzewania, tworzy znowu całość.
Dotarliście znowu do świadomości swego ja i zostałyście jako wolne istoty postawione przed pewną decyzją: wybrać dla was tego pana, do którego chcielibyście należeć .... Decyzja ta jest zadaniem i celem waszego życia na ziemi i ta decyzja musi zostać podjęta z wolnej woli. Nikt nie może jej za was podjąć, ona też nie może zostać odroczona, ona musi na końcu życia zostać bez sprzeciwu podjęta, gdyż zależnie od tej decyzji będzie się kształtował was los w wieczności.
Dlatego też jest wasze nastawienie do tego nadziemskiego życiowego zadania niesamowicie ważne. Ono może wam przynieść światło i rozkosz życia, ale również i śmierć i zepsucie i wy osobiście decydujecie o tym poprzez waszą wolę. I pomimo to że otrzymujecie uzasadnienie  sensu waszego nadziemskiego życia, fakt ten was niewiele porusza, nawet wówczas gdy wam się mówi że los was w wieczności w zależności od waszej woli wspaniały lub straszny być może.
Bo wy nie wierzycie w to że kiedyś będziecie musieli ponieść odpowiedzialność za decyzję waszej woli. Wiarę w to nie możecie jednak osiągnąć przymusowo, dlatego też można ją pośród ludzkości tylko bardzo rzadko odnaleźć i dlatego też ludzie tylko bardzo rzadko osiągają swój cel .... decyzję na prawego pana do którego chcą należeć. Niewiara ma jednak swoje skutki, ludzie coraz bardziej zapominają ich życiowe zadanie i każda myśl jest poświęcona jedynie temu światu, który pomimo to wkrótce będą musieli opuścić. Zwracają twarz swoją w kierunku tego co leży za nimi, przypomnienie o pełnej cierpienia drodze poprzez materię zostało im ale zabrane, po to aby bez lęku i z wolnej woli mogli podjąć decyzję któremu panu chcą służyć. Dlatego też niebezpieczeństwo, że zdecydują się na swoją niekorzyść i że skierują swe zmysły ku temu światu wybierając tym samym pana tego świata, leży bardzo blisko. Na pana którego ofiarą staną się na nowo, pana któremu mają do zawdzięczenia, że znajdują się znowu, uwiązani do twardej materii .... gdyż podjęli niewłaściwą decyzję. Oni powinni zwrócić w górę wzrok swój, oni powinni podążać w górę pokazując nadziemskiemu światu swoje plecy, wówczas można powiedzieć, że podjęto właściwą decyzję. Wówczas też została droga przez wszystkie dzieła Pana ukoronowana powodzeniem i wtedy życie nadziemskie przyniosło tej istocie jej koronację. Gdyż wówczas to znalazła dusza jej prawego Pana i zdążała spiesznie do Niego. Wówczas zdał człowiek swoją próbę woli na ziemi i może teraz odłożyć jego ciężkie ziemskie ciało i jako czysta istota duchowa wkroczyć do wieczności. I wówczas to jego uprzednia długa wędrówka po ziemi nie była na darmo .... Istota ta znalazła z powrotem do miejsca z którego kiedyś wyszła, ona rozpoznała swego Ojca i oddała mu się na wieki wieków...                                             Amen
 Wola i czyn ......Odpowiedzialność ....                                                                     B.D. 01.10.1942
Z woli rodzi się czyn. A więc jest wola czymś decydującym, chociaż dopiero czyn jest jej potwierdzeniem. Bez woli nie doszło by do wykonania czynu. Jedynie za samą wolę bez czynu trzeba będzie kiedyś przed Bogiem odpowiadać, gdyż ona to oznajmia nastawienie człowieka, jego skłonności do dobra lub też zła. Ażeby można było wolę przez czyn zrealizować, trzeba w tym celu użyć płynącej do człowieka energii życiowej, a więc potrafi człowiek wykonywać  zarówno dobre jak i złe uczynki, zawsze jednak będzie on do tego potrzebował energii którą mu sam Bóg daje .... Jeśli czyni on zło, to czyni on to z pomocą Boskiej energii, a więc czyni on coś, za co będzie musiał kiedyś przed Bogiem odpowiedzieć. Użył on więc własnej woli, aby przy użyciu energii od Boga pomnożyć energię Jego przeciwnika. Gdyż każdy zły uczynek jest służeniem złej mocy i tym samym pomnażaniem jej. Wola człowieka odwraca się od Boga i skierowuje się do złej mocy przez każdy uczynek, który skierowany jest przeciw Bogu świadcząc tym samym o złym usposobieniu. Jeśli wola człowieka jest dobra, tzn. ukierunkowana na Boga, to wówczas będzie on przypływającą mu energię wykorzystywał do czynów, które są pożyteczne dla jego bliźnich. On będzie się ćwiczył w służebnej miłości do bliźniego, gdyż jest on nieustannie czynnym tzn. swoją wolę realizuje poprzez czyn. Jeśli uczynki jego zrodziły się z miłości, jeśli więc miłość skłania człowieka do tych uczynków, to wówczas jest wola człowieka skierowana ku Bogu... A więc zdecydowała się jego wola z własnej nieprzymuszonej inicjatywy na Boga i każdy z tej woli zrodzony czyn jest przed Bogiem usprawiedliwiony, a Bóg ocenia ten czyn odpowiednio do stopnia miłości która tą wolę kierowała ....                                         Amen
 Dobro i zło ....Odwieczne prawo ...                                                                          BD. 11.10.1946
 Także i zło jest prze ze Mnie dopuszczone, jednak nie jest ono nigdy Moją wolą, gdyż zło sprzeciwia się Memu odwiecznemu prawu, ono jest przeciwnym ukierunkowaniem woli która oddala się ode Mnie i dąży do czegoś co jest w zupełności nieboskim ....do stanu który jest całkowicie sprzeczny z pra stanem tego co ja kiedyś stworzyłem. Dążenie do zła lub dobra musi być istotom przeze Mnie stworzonym możliwym, a więc musi też dobro i zło egzystować jeśli istota ta chce z wolnej woli stać się lub pozostać doskonałą. Wszystko to co jest przeciwne Memu odwiecznemu prawu jest złe, wszystko to co pozostaje w Moim porządku jest dobre. Ale Moją wolą jest też, że istota ta może odczuwać pożądanie w jednym i w drugim kierunku i to że potrafi każde pożądanie w swoim sercu odczuwać jest również Moim dziełem. Z Mojej jednak miłości i mądrości stworzyłem właśnie tak te istoty, gdyż chcę je prowadzić do wiekuistej rozkoszy czego warunkiem jest właśnie dążenie do dobra z wolnej nieprzymuszonej woli. Ażeby można było rozwinąć siłę, potrzebny jest pewien opór .... ażeby stać się dobrym musi mieć też człowiek możliwość bycia złym i stania się dobrym, lub pozostania dobrym z własnej woli, gdyż w innym przypadku byłaby jego doskonałość jedynie dziełem Mojej miłości, której ale brakowało by najwyższego stopnia, gdyż do tego jest niezbędna wolna wola tej istoty która najpierw wystawiona zostać musi na próbę. Zło nigdy nie może być nazywane dobrym i nie można też uważać, że wywodzi się ono ode Mnie, pomimo tego, że pozostawiam mu pewną przestrzeń do działania i że go dopuszczam. Złe myśli, zła mowa i złe uczynki znajdują się po za Moim Bożym porządkiem. Gdybym z siły Mojej woli uniemożliwił to aby człowiek źle myślał, mówił i czynił, to nie byłby on wówczas wolnym, samodzielnym i chcącym z własnej wolnej woli stworzeniem, lecz jedynie produktem siły Mojej woli który nigdy nie miał by prawa aby osiągnąć doskonałość. Ja jednakże chcę wyszkolić Sobie doskonałe stworzenia które mógłbym energią Mojej miłości na wskroś prze-promieniować, gdyż chcę je uczynić ponad wszystko szczęśliwe. I dlatego też muszą one zdać z własnej inicjatywy próbę ich woli, z całkowicie wolnej woli dążyć do najwyższego stopnia doskonałości ... To zawiera też możliwość obsunięcia się aż do stanu niedoskonałości, najdalszego oddalenia się o de Mnie. Moja wola jest i pozostanie na wieki wieków dobra, a co się Mojej woli podda będzie i zostanie dobre. To co działa wbrew Mojej woli, decyduje się na zło, a Ja nie staram się go w tym pohamować, ono okrada się samo ze swej doskonałości, ono nie zda próby woli i będzie musiało, jeśli osunie się do najgłębszych głębin, z własnej wolnej woli na nowo dążyć w górę, pomimo tego, że będzie to trwać nieskończenie długi okres czasu, ażeby znowu osiągnąć ten stopień doskonałości który zezwala na Moją bliskość. I właśnie dlatego musi się dać jego woli pewną swobodę, musi być umożliwione działanie przeciw Bożemu porządkowi, czego Ja jednak nie uważam za dobre i co nigdy nie będzie zgodne z moją wolą. Dlatego też będzie dobro i zło tak długo egzystować aż wszystkie istoty duchowe zostaną wyzwolone, tzn. aż wszystko co się ze Mnie wywodzi zda próbę woli i z własnej wolnej woli tak długo dąży do tego co dobre i boskie, aż Mnie z własnej wolnej woli odnajdzie i wówczas jako w najwyższym stopniu doskonała istota może rozkoszować się wspaniałością wiekuistej nirwany ..                                                                                   Amen

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witam was kochani, Jam Jest Kryon

  Witam was kochani, Jam Jest Kryon ze służby magnetycznej. Wsłuchajcie się w szelest wiatru i szum morza. Te rzeczy powinny was napełnić ...