Co to jest prawda, i jak ją znajdziemy?
Na czym polega sens i cel naszego życia na ziemi?
Jakie znaczenie mają choroba, cierpienie i nędza?
Jaka powinna być modlitwa, ażeby została wysłuchana?
Czy istnieje dalsze życie po śmierci?
Jakie znaczenie ma modlitwa za zmarłych i za bliźnich?
Gdzie znajdę pomoc w cierpieniu i potrzebie?
Odpowiedzi na dalsze pytania dotyczące życia i śmierci
Czy istnieje możliwość spotkania z bliskimi po śmierci na ziemi?
Czy istnieje możliwość spotkania z bliskimi po śmierci na ziemi?
B.D. Nr. 6312
15.07.1955
Spotkanie w zaświatach ....
Będzie można się spotkać z bliskimi swymi w
zaświatach, tego możecie być jako ludzie pewni .... Lecz czy będzie to dla was
możliwe natychmiast po opuszczeniu tej ziemi, to będzie zależne od stopnia
dojrzałości w którym wy, jak również i dusze waszych bliskich się znajdują. Bo
jeśli nie jest on jeszcze tak wysoki aby duchowe widzenie było możliwe, to
trzeba się będzie uprzednio postarać o jego osiągnięcie, co również jeszcze
może trwać przez długi okres czasu. Gdyż dopiero od pewnego stopnia
dojrzałości, jest dusza w stanie obierać wewnętrznie pewne wrażenia. Ona sama
musi znajdować się w świetle, aby mogła rozpoznać, kto się do niej zbliża,
chociaż dusza o niskim stanie dojrzałości wprawdzie wie, że znajduje się w
otoczeniu jakiś istot, to nie potrafi ona ich jednak rozpoznać, to potrwa tak
długo, jak długo będzie jej brakowało zdolności duchowego widzenia. Błogość
tych dusz polega więc na tym, że mogą się one podzielić słowami z tymi którzy
na ziemi byli ich bliskimi .... I dlatego też będą się dusze, które znajdują
się już na wskutek ich dojrzałości w świetle, zawsze zbliżać do równych sobie,
ażeby wymienić się myślami z istotami które posiadają ten sam stopień
dojrzałości, lub też aby pomóc tym słabym jeszcze duszom również dostać się do
góry .... A więc będą posiadały dojrzałe dusze zdolność rozpoznawania innych
dusz, lecz nigdy odwrotnie .... bo słabe dusze powinny zostać zachęcone do
pracy nad sobą, ale nie przez dowody do tego zmuszane .... Gdyż zawsze było by
to dowodem, gdyby zbliżyła się do nich dusza, którą one by rozpoznały jako im
na ziemi bliską istotę. I tak to jest prezent łaski widzenia na nowo bliskich
nam osób, również i udziałem już dojrzałych istot, które z tego powodu tak są
szczęśliwe, że czynią ze swojej strony wszystko, aby tym jeszcze niedojrzałym
duszom pomóc w osiągnięciu tego samego stanu .... One troszczą się w miłości o
nie i nigdy nie opuszczą się w zachęcaniu ich do tego, ale ciągle jeszcze
przez nie rozpoznane, gdyż, zbliżają
się one do nich w takiej samej powłoce, szacie. Pragnienie kontaktu z
bliskimi im duszami, przyciąga je, i może też być niesamowitym ożywieniem, a
gdy nadejdzie moment rozpoznania, to dusze te są nieskończenie wdzięczne i
uszczęśliwione. .... I dopiero wówczas rozpoznają one całą troskę, którą im
poświęcono, i w ten sam sposób podejmują się one niesienia pomocy duszom, które
jeszcze znajdują się w ciemności .... one także pomogą im wspiąć się w górę, bo
każda dusza pragnie znowu spotkać tych, którzy na ziemi byli jej bliscy.
Istnieje możliwość, aby się znowu spotkać, ale kiedy
będzie to możliwe, o tym decydujecie wy sami .... Jeśli zdobędziecie już na
ziemi to rozpoznanie, to uczynicie wszystko, aby na ziemi osiągnąć przynajmniej
ten stopień dojrzałości, który umożliwiłby wam wstęp do sfer światła, i
zostaniecie tam przywitani przez tych, których wy kochacie, i którzy będą mogli
was natychmiast rozpoznać, lub też przez was jeszcze nie rozpoznane, nawiązać z
wami kontakt, aby rozpocząć nad duszami ich zbawienną pracę. Zatroszczcie się
jedynie o to, abyście nie poszli bez jakiegokolwiek rozpoznania na drugą stronę
.... starajcie się o to, aby już na ziemi odnaleźć Boga w Jezusie Chrystusie,
abyście mogli jako przez Niego zbawione
Wstąpić do duchowego królestwa .... Wówczas otrzymacie już
przy wejściu błogości, które odczujecie spotykając tam waszych bliskich ....
Ale może też być, że będziecie musieli jeszcze długo na tą chwilę czekać, jeśli
tego stopnia dojrzałości na ziemi nie osiągniecie .... bo wszystko może się
odbyć tylko w ramach prawidłowości, a wolność waszej woli musi zostać
uwzględniona także w królestwach duchowych, abyście mogli się kiedyś stać
błogimi .... Amen
B.D. Nr.
6851
14.06.1957
Ponowne spotkanie oraz złączenie w zaświatach ....
Gdy w królestwie ducha spotkają się dusze
których na ziemi łączyła miłość, to mogą one, jeśli posiadają ten sam stopień
dojrzałości, złączyć się, aby wspólnie działać .... W innym przypadku musi
najpierw zostać przez partnera ten stopień osiągnięty, w czym mu ten drugi z
zapałem pomaga. I wówczas obie dusze wypełnione są największą błogością, gdyż
mogą wspólnie działać i tworzyć, chociaż stopień ich działalności różni się od
tego na ziemi. Duchowy związek o wiele bardziej uszczęśliwia duszę, jak
ten który istniał na ziemi, polega on na nadzwyczajnej pomocy i służeniu
istotom, które znajdują się w nie błogim stanie, które zostały przez bardziej
dojrzałe dusze jako brat rozpoznane i są przez nie kochane i dlatego
czynią one wszystko, aby je z tego nie błogiego stanu uratować. I dlatego udzielają
szczególnie miłosiernej pomocy duszom, które były im na ziemi bliskie, i które
teraz wstąpiły do zaświatów nie posiadając odpowiedniej dojrzałości duchowej
.... Dusza która już dojrzała, potrafi rozpoznać w zaświatach swego życiowego
partnera, lecz on nie widzi jej i błąka się pełen rozpaczy tu i tam w
poszukiwaniu ukochanej mu osoby ....
Akurat pragnienie zobaczenia się z ukochanymi osobami jest znaczącym
faktorem w osiągnięciu duchowej dojrzałości, bo pragnienie to przyciąga w ich
pobliże ukochane przez nie istoty, które to czynią bez ustanku wszystko, aby
one również osiągnęły ten stopień dojrzałości, który umożliwił by im ponowne
widzenie się z bliskim, nawet jeśli trwa ono tylko przez krótki okres czasu. Od
tego momentu podąża ona z coraz to większym zapałem do jej doskonałości. Gorzej
jest jednak, jeśli dwie dusze które na ziemi bardzo się kochały, wkroczą do
duchowo królestwa w stanie ciemności .... i gdy one tak słabo wierzą w dalsze
życie, że nawet nie przyjdzie im na myśl, aby chcieć zobaczyć się z kimś kto
odszedł przed nimi z ziemi. Takie dusze nie spotkają się, a tylko błądzą przed
siebie w wielkiej samotności. A gdyby nawet o kim pomyślały, kogo one na ziemi
kochały, to nie może on dać o sobie znaku życia, gdyż on sam błąka się tylko
jak cień, który nie widzi innych dusz i ich nie rozpoznaje. Ale i tymi
zaopiekują się dusze światła .... One jednak będą miały do nich, z powodu ich
niewiary, trudny dostęp ....
One nie przyjmują żadnych wskazówek dotyczących możliwości
poprawy ich stanu, one są zupełnie apatyczne, a ożywić może je jedynie myśl o
ludziach, którzy im kiedyś byli bliscy. A miłość która dwojga ludzi na ziemi
łączyła jest i w zaświatach dla nich błogosławieństwem .... gdyż dusza jest
wtedy w stanie obudzić w sobie życzenie mające na celu dobro drugiej istoty a
ta kochająca myśl może już zaowocować, obojętnie od tego na której płaszczyźnie
się ta dusza znajduje, bo jest ona wolna od osobistych celów, a to powoduje
dopływ energii. A energia ta objawi się w taki sposób, że dusza będzie skłonna
wysłuchać istot światła, które ofiarują jej dobrą radę, w której ona będzie
widziała korzyść dla duszy którą kocha.
Niedojrzałe dusze ciągle jeszcze znajdują się w pobliżu ziemi, one czują się od
ziemi oddzielone, ale nie odczuwają tego że opuściły już ziemię. Dlatego
też starają się one widoczną ich oczom, dzielącą je od ziemi
przestrzeń pokonać, i z tego też względu przyjmują one rady duchowych
przyjaciół. I wielkim błogosławieństwem jest też dla nich modlitwa za dusze ze
strony ludzi, którą one jako dobrze im czyniącą odczuwają, a energia która
dzięki modlitwie na nie jest skierowana, powoduje przypływ światła, w ten
sposób rozjaśnia się ich myślenie i docierają one powoli do rozpoznania. Lecz
nigdy nie będą one mogły doznać szczęścia ponownego widzenia, jeśli uprzednio
nie znalazły (uznały, przyjęły) Jezusa Chrystusa .... Na tym polegają wszelkie
starania istot światła; aby skłonić je do tego, by one same zwróciły się z
prośbą o pomoc do Jezusa Chrystusa .... Gdyż stan ciemności oznacza stan nie
zbawionej istoty, stan tych, którzy bez Jezusa Chrystusa przeszli
do królestwa zaświatów i którzy Go tam najpierw muszą odnaleźć. Miłość
może również spowodować, że dusza zawoła Jezusa o pomoc, a jeśli prośba która
do Niego dotarła jest prośbą o pomoc dla innej duszy, to Jezus z
zadowoleniem odbiera ten dowód miłości .... i wtedy zbliżają się do tych dusz
na Jego polecenie wierni pomocnicy .... A kiedyś i te dusze będą mogły ponownie
zobaczyć swoich ukochanych i będą one chwaliły Tego i dziękowały Temu, który
uwolnił je z ich potrzeby .... Amen
Jakie znaczenie ma prośba (modlitwa) za zmarłych i
bliźnich?
B.D. Nr 2075
17.09.1941
Dusze zmarłych w pobliżu ziemi ....
Dusze zmarłych zatrzymują się tak długo w
pobliżu ziemi, jak długo ich myśli i pożądania ukierunkowane będą na
nadziemskie dobra i rozkosze. One są przez ich pożądanie połączone ze wszystkim
tym, czego one pożądają, i zawsze będą przebywać w pobliżu tego. Nie potrafią
się one w zaświatach uwolnić od tego co na ziemi kochały i na wskutek tego jest
im bardzo ciężko podążać w zaświatach ku górze (światłu). Jeśli dusza jest
jeszcze uwięziona w nadziemskich pożądaniach, to całe je duchowe dojrzewanie
stoi pod znakiem zapytania, bo pożądanie wyłącza chęć dawania, a trwa to tak
długo, aż dusza zacznie pragnąć pożywienia duchowego. Opieka nad takimi
duszami, ma na celu przebudzenie i pomnożenie w nich chęci do dawania. Jeśli
dusza nie jest jeszcze zdolna do przyjęcia duchowego pokarmu, to nie można jej
go jeszcze zaoferować, bo wówczas nie uwolniła się ona jeszcze, i nigdy nie
będzie w stanie rozpoznać wartości tego, co jest w duchowym królestwie
pożądanym jako coś drogocennego. Pożądanie dóbr nadziemskich świadczy o
niedojrzałości duszy, z tego też powodu otacza ziemię niezliczona ilość dusz o
pełnym braków stanie dojrzałości duchowej, dusz, które nie potrafią się rozstać
z tym, co one na ziemi kochały i uważały za godne pożądania.
Takim duszom można dopomóc jedynie za pomocą modlitwy, gdyż modlitwa wymawiana
w miłości, pozwoli im na odczucie czegoś, co dotychczas było im nieznane ....
Płynie do nich duchowa energia, który wyzwala w nich coś, co zupełnie różni się
od spełnienia nadziemskich pragnień. Ten przypływ energii odbierają one jako
coś, co je nadzwyczaj uszczęśliwia, tak że powoli zaczynają one odchodzić od
ich uprzedniego celu. W ten to sposób może na ziemi żyjący człowiek być dla
nich wielką pomocą, oraz wyświadczyć im w miłości największą przysługę,
jeśli często wysyła z odeszłymi od nas duszami swoje modlitwy, które mają im
pomóc w uwolnieniu się od ziemi, oraz od otoczenia które pokochały. Wszystko co
nadziemskie powstrzymuje duszę w jej rozwoju w górę, dopiero wtedy gdy
pożądania za tymi rzeczami zostaną zwalczone, wówczas wystąpi na pierwsze
miejsce to co duchowe i wtedy rozpocznie się w zaświatach wspinaczka w górę, i
im wcześniej rozpocznie się w zaświatach jej duchowe dążenie, tym mniej walk ma
dusza do prowadzenia, gdyż jej nadziemskie pragnienia będą stawać się coraz to
słabsze. Dusza zacznie się coraz bardziej od ziemi oddalić, i dopiero wtedy
pokonała ona materię gdy odczuje ona w sobie pragnienie duchowych dóbr ....
Wtedy nie będzie ona tylko porządkowała, ale chciała też będzie coś od siebie
dać, i to jest już początkiem postępowania w górę .... Amen
B.D. Nr
5161
30.06.1951
Siła modlitwy za zmarłych
Siłę modlitwy za zmarłych powinniście
przekazywać wszystkim tym, którzy od was odeszli i niezależnie od tego w
jakim stopniu dojrzałości się one według waszego zdania znajdowały, gdyż
one wszystkie potrzebują jeszcze siły, i wdzięczne są za każdą pomoc. Fakt
uświadomienia sobie, że pomaga się duszom wydostać się z głębi w górę, może być
bardzo uszczęśliwiający, a rozpoznacie to dopiero tak naprawdę wtedy, gdy wy
sami znajdziecie się po tamtej stronie i zobaczycie jak wielka jest potrzeba dusz
tam się znajdujących, gdyż brakuje im modlitw za nie, bo nie mają na ziemi
żadnego człowieka, który by sobie o nich w miłości przypomniał, i
przesłał im siłę, której one tak bardzo potrzebują aby móc wznosić się w górę.
Dusze, które raz doświadczyły na sobie siły miłości, pracują nad sobą z
niesamowitym zapałem aby z tej siły skorzystać, ale zachęta do tego musi zostać
im dana poprzez płynącą z miłości modlitwę za duszę zmarłej osoby, gdyż ona
najszybciej ją poruszy i spowoduje u niej zmianę kierunku myślenia. Modlitwa ta
ale musi zostać odmówiona świadomie, tzn. z zamiarem udzielenia duszy pomocy w
jej rozwoju w górę.
Wy ludzie, powinniście o tym wiedzieć, że wasza modlitwa za zmarłych ma wartość
i powinniście się zapoznać z potrzebą odchodzących od was dusz, aby wysyłać ku
nim z kochającego serca płynącą modlitwę, żeby dostarczyć im nowej siły. One
odczują z pewnością ten przypływ energii, a także waszą miłość, która była dla
nich przeznaczona będą one wdzięcznie odczuwały co spowoduje w nich taką samą
miłość, która zacznie promieniować na ich otoczenie i będzie oddziaływać jak
słabe światełko które wszystkim duszom dobrze czyni. Wy ludzie moglibyście się
niezmiernie owocnie zbawczo udzielać, gdybyście tylko posiadali chęć
łagodzenia cierpień i potrzeby .... Bo wola ta skłania was ku modlitwie, która płynie
z serca, a jedynie to posiada zbawienną siłę. Wszystko co czynicie,
powinniście czynić świadomie, nie jako zewnętrzną formę, czy też modlitwę ust,
gdyż one nie mają żadnego oddziaływania, bo brakuje im świadomej woli chcącej
nieść pomoc. Jedynie miłość potrafi wybawiać ....to powinno się wam ciągle na
nowo powtarzać.
Z miłością możecie niesamowicie wiele osiągnąć, wy możecie wnieść do ciemności,
przez płynące z miłości modlitwy za dusze zmarłych tyle promieniującego
światła, że zgromadzi się tam wokół niego wiele dusz i zostaną one przez
ten promień światła zawsze z tym powodzeniem dotknięte, że i
w nich przebudzi się uczucie miłości które będzie się chciało udzielać innym.
Z miłości płynąca modlitwa za dusze zmarłych, jest niesamowitym prądem energii,
który nigdy nie ominie celu. Włączcie wszystkich waszych bliskich w tą
modlitwę, przywołajcie ich w myślach do siebie i powiedzcie im, że chcecie im
pomóc i że powinni spokojnie i bez oporów przyjąć waszą pomoc; pouczcie je w
myślach, że i dla nich istnieje możliwość wzniesienia się, jak tylko
skorzystają one z energii, którą wy im za pośrednictwem waszej modlitwy
przesyłacie. I posyłajcie je stale do Jezusa Chrystusa .... Tylko Jeden potrafi
je zbawić, a Ten Jedyny jest do pozyskania jedynie przez miłość.
Dlatego przekażcie im, że powinny one z tą im przesłaną energią dalej pomagać
udzielając pomocy duszom, które również znajdują się w wielkiej potrzebie, aby
ich działalność w miłości dla tych dusz mogła je coraz bardziej zbliżać
do Jezusa Chrystusa, Który wtedy je wszystkie z wielkiej litości do Siebie
przyciągnie i wprowadzi do królestwa światła .... Jeśli dopomogliście jakiejś
duszy we właściwym zastosowaniu skierowanej ku niej energii, to postęp jej w
górę jest zapewniony, gdyż ustąpi wtedy słabość woli i brak sił, a ona będzie
pilnie podążać ku górze wciągając w górę ze sobą niezliczoną ilość dusz, bo
przekazuje im ona swoje rozpoznania, a więc może jedna jedyna, właściwie
wykonana modlitwa pociągnąć za sobą niewyobrażalne błogosławieństwo .... Ludzie
na ziemi, nie oceniajcie za nisko siły modlitwy, i pamiętajcie także o tym, że
powinna ona płynąć z kochającego serca jeśli naprawdę ma ona przynieść potrzebującym
siłę .... I włączcie do niej wszystkie ukochane przez was istoty, gdyż
wszystkie one potrzebują jeszcze siły i będą wam wdzięczne na wieki
jeśli wy pomnożycie ich jeszcze słabą energię i będziecie sobie o nich z
miłością przypominać .... Amen
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz