Jako uczniowie Wielkiej szkoły Życia, powinniście
studiować muzykę istniejącą w Przyrodzie. Gdy dotrzecie do muzyki Przyrody,
nauczycie się jej twórczych gam, poprzez które został stworzony świat. Stan
wszystkich żywych stworzeń zmienia się zgodnie z gamami Przyrody, tzn.
muzycznie. Skoro zmieni się gama, zmienia się również stan. Wiedząc to,
będziecie w stanie oddziaływać za pomocą muzyki na swoje myśli i uczucia, aby
się wznosić. Często ludzie tracą podstawowy ton (w swoim) życiu, na skutek
czego powodują wewnętrzny dysonans w swoim stanie. Jeżeli jesteś nerwowy,
rozdrażniony, masz złe samopoczucie, zacznij śpiewać cicho – głosem lub w
myślach, dopóki zmienisz swojego stanu. Muzyka, śpiew wspomagają rozwój
talentów w człowieka. Wszyscy wielcy, genialni ludzie, którzy przeszli wielkie
cierpienia i próby, byli muzykalni. Posiadali oni wysokie, dobrze rozwinięte
czoła.
Dopóki nie zaczniecie myśleć w sposób idealny,
dopóki nie zaczniecie nieść w sobie obrazu idealnego człowieka, niczego nie możecie
osiągnąć. Nie szukajcie obrazu idealnego człowieka poza sobą. Jest on
umieszczony we wszystkich ludziach, lecz należy go uzewnętrznić (przejawić go
zewnętrznie). Jeżeli idealny człowiek nie byłby w was, jak moglibyście
wiedzieć, co jest dobre, a co złe, co jest moralne, a co niemoralne?
Jakie są cechy wyróżniające idealnego człowieka?
Spróbujcie opisać cechy wyróżniające idealnego człowieka, nie tak jak opisują
je poeci, malarze, lecz tak jak wy to pojmujecie. Jeżeli powinniście
wypowiedzieć się o własnościach idealnej świecy, od razu byście to uczynili.
Jednakże o idealnym człowieku wyrażacie się z trudnością. Świeca dobrej jakości
spala się bez dymu, nie roztapia się szybko, nie kapie, nie przerywa
(świecenia), płomień świecy powinien być jasny i czysty. Cechy idealnego
człowieka są takie, jak idealnej świecy. Idealny człowiek świeci jak świecą.
Przyczyną jego świecenia jest to, iż zwraca on uwagę na wszystko, nie
zatrzymując się nad wadami.
Niedociągnięcia ludzi rzucają cień na ich
świadomość i czynią ich ciemnymi. Niedociągnięcia w przyrodzie nie istnieją. Są
one w myśli człowieka. Jeżeli potraficie je wyrzucić ze swojej myśli, człowiek
staje się czysty i jasny. Zatem jeżeli chcecie zbliżyć się do obrazu idealnego
człowieka, nie trzymajcie w swoim umyśle i swojej świadomości ludzkich
niedociągnięć. Im mniej zatrzymujecie się nad niedociągnięciami ludzi, tym
bliżej jesteście obrazu idealnego człowieka; im więcej zatrzymujecie się nad
niedociągnięciami ludzi, tym dalej jesteście od obrazu idealnego człowieka. Im
więcej obciążacie swoją świadomości, tym bardziej oddalacie się od Drogi
idealnego człowieka.
Wyobraźcie sobie, że macie dwa przewody, którymi
przewodzicie prąd elektryczny. Górny przewód jest z metalu, który jest dobrym
przewodnikiem elektryczności, wskutek czego mocno nagrzewa się i świeci. Drugi
przewód jest słabszym przewodnikiem elektrycznym, wskutek czego słabo się
nagrzewa i nie świeci, zachowuje swój ciemny kolor, jaki pierwotnie miał. Zatem
jasność przewodu zależy od jego zdolności łatwiejszego przewodzenia
elektryczności. Dolny przewód jako słaby przewodnik elektrycznym, pozostaje
ciemny. To samo odnosi się do dobrego i złego człowieka. Dobry człowiek jest
dobrym przewodnikiem energii wyższych światów. Dobry człowiek jest jasny i
świecący. Zły człowiek jest złym przewodnikiem owych energii. Jest on bardziej
ciemny i nie świeci.
Zatem, gdy ktoś powie, że jest zły, oznacza to, że
nie jest dobrym przewodnikiem energii, nadchodzących z przestrzeni. Co powinien
uczynić człowiek, aby przejawiać dobro w sobie? Powinien on zastąpić przewód,
którym płyną energie – ze złego przewodnika przekształcić go na dobry. Wymienić
przewód oznacza wymienić swój stan ze złego na dobry. Możecie zmieniać swoje
stany tak długo, aż znajdziecie odpowiedni przewód, który brzmi w unisonie z
danej gamy Przyrody. Oznacza to znaleźć przewód, który jest dobrym
przewodnikiem Przyrody. Jasny i świecący drut to Boski początek u człowieka, a
ciemnym i nie świecącym drutem nazywamy niższą istotę człowieka. Niższa istota
człowieka potrzebuje kultury, rozwoju, dopóki nie przetransformują się jej
grubiańskie przejawy, tzn. grubiańskie stany (wewnętrzne) człowieka.
Współcześni ludzie zastanawiają się, czemu
przychodzą cierpienia. To bardzo proste – cierpienia to ogień, na którym człowiek
się piecze. Jak długo będzie się opiekał? Aż zaświeci się i stanie się białym.
– „Czemu muszę cierpieć?” – Abyś stał się dobrym przewodnikiem. Im gorszym
przewodnikiem jest człowiek, tym większe jest pragnienie Przyrody, by uczynić
zeń dobry przewodnik. Gdy sprawi, że popłynie prąd do tego człowieka, zaczyna
się on świecić. Człowiek cierpi głównie z dwóch powodów: gdy nie chce pozwolić
siłom Przyrody, aby się przejawiały oraz gdy Przyroda nie daje mu tego, czego
on pragnie. Ona stawia do jego ust to, czego on pragnie i gdy on otworzy swojej
usta, aby to przyjąć, ona natychmiast to wycofuje. Pragnieniem Przyrody jest
nie – powodować cierpienia człowieka, lecz uczynić go szczęśliwym. On nie może
być szczęśliwy, dopóki nie stanie się przewodnikiem energii w Przyrodzie.
Co stanowi szczęście? Z punktu widzenia nauki,
szczęście to nic innego jak podniesienia świadomości na wyższym poziom, przy
którym człowiek wychodzi poza stare tradycje i sposoby pojmowania Życia. Nie
tylko ludzie żyją zgodnie z tradycją, zwierzęta również. Na przykład wilk
tradycyjnie dusi owce. Owca tradycyjnie pasa się na trawie. Z naukowego punktu
widzenia, pasanie się to nic innego jak koszenie trawy. Owca kosi trawę i
zbiera ją w jednym miejscu. Pewnego dnia, gdy owca stanie się człowiekiem, jak
będzie przejawiała swoją starą tradycję? Człowiek nie pasie się na trawie, lecz
od czasu do czasu schyli się, zerwie sobie trochę trawy i kontynuuje swoją
drogę. To pozostałość z tradycji owcy. Czasami człowiek zrywa kwiaty i wącha
je. To jest pozostałość po nawyku ptaków do oczyszczania swojego dzioba w
kwiatach – czyszcząc swój dziób, zrywają kwiaty.
Gdy człowiek obserwuje i bada siebie, może poznać
skąd biorą swój początek niektóre jego przejawy i tradycje. Człowiek posiada
pragnienia, poprzez które przejawia niektóre tradycje. Człowiek radzi sobie z
niektórymi z tych pragnień dopiero po latach (w sensie zwalcza, transformuje je
w sobie). Niektóre cierpienia są naturalne inne – nienaturalne. Szczególnie
teraz niektóre naturalne tradycje stały się nienaturalnymi i bezużytecznymi.
Wiele czasu musi przejść zanim wilk zrezygnuje z swojego pragnienia duszenia
owiec. Pamiętajcie: człowiek może być szczęśliwy, gdy w każdej sytuacji
życiowej był dobrym przewodnikiem. Jeżeli zaistnieje jeden przypadek w jego
życiu, gdy nie był dobrym przewodnikiem, jego szczęście znika.
Aby zachować swoje szczęście, przede wszystkim
człowiek powinien wiedzieć, jak wychowywać swoje ciało, a również swoje myśli i
swoje uczucia. Takie jest zadanie nowego wychowania. Jakie nowe metody
wychowania człowieka proponują psychologia i etyka? Jedną z metod nowej etyki
wychowania jest zastosowanie czystości w szerokim sensie: czystość ciała,
umysłu i serca. Człowiek powinien utrzymywać czystość swojego ciała poprzez
mycie, wypocenie się, przebierania się, czesanie włosów itd.
Gdy zastosuje czystość do swojego ciała, człowiek
zaczyna myśleć o czystości swoich uczuć i myśli. Czyste uczucia to te, które są
pozbawione wszelkiego egoizmu. Czyste uczucia wykluczają wszelką chęć korzyści.
Szlachetność uczuć człowieka oznacza obecność organicznego złota w jego krwi.
Złoto utrzymuje stan zdrowotny organizmu. Im mniej złota jest we krwi, tym
bardziej jest ono narażone na cierpienia i choroby. Złoto jest dobrym
przewodnikiem ciepła i elektryczności. Zatem, złoto organiczne we krwi
człowieka jest przewodnikiem energii w Przyrodzie. Znając siłę i cenę złota,
ludzie dążą do niego, chcą być bogaci. Każdy człowiek chce posiadać jakiś złoty
przedmiot jako ozdobę. Jeżeli nie nosi się złotej ozdoby, dobrze jest nieść
złotego napoleona w kieszeni. Miłość człowieka do złota jest naturalnym
dążeniem, które jest włożone jako jego wewnętrzny popęd do szlachetności. Nie
ma człowieka na świecie, który nie kochałby złota.
A więc, złoto jest potrzebnym elementem wychowania
człowieka. Nie oznacza to jednak, że człowiek powinien całe życie zdobywać
złoto. Gdy zdobędzie potrzebną ilość, zaczyna poszukiwać innych elementów.
Człowieczy organizm potrzebuje różnych elementów, nie tylko złota. Jeżeli
organizm zdobywa tylko jeden element, człowiek dochodzi do jednorodności, która
zabija. W ogóle, człowiek powinien unikać jednorodności w Życiu. Dochodząc do
jednorodności, nawet bogaty rezygnuje ze swojego bogactwa. Gdy człowiek
przejadł się, nawet najprzyjemniejszy pokarm powoduje w nim stan ciężkości,
wskutek czego jego żołądek odmawia przyjęcia tego pokarmu. Człowiek potrzebuje
różnorodnego pokarmu.
W przyszłości podczas samo wychowywania się,
człowiek powinien uważać na to, jakie elementy wprowadzać do swojego organizmu.
Powinien on wiedzieć, w jakim stosunku ilościowym znajdują się te elementy
jeden względem drugiego, aby nie wprowadzać żadnego z nich w ilości większej
niż potrzebna. Jeśli chodzi o złoto, wiedzcie, że człowiek potrzebuje do
dyspozycji kilku gramów złoto wewnętrznie i zewnętrznie jako zapas
nienaruszalny. Kto chce być moralnie czysty, powinien posiadać pewną ilość
srebra w sobie. Srebro czyści człowieka, bez srebra człowiek nie może być
czystym. Złoto jest nośnikiem życiowych energii w Przyrodzie, a srebro czyści
człowieka z niepotrzebnych substancji w jego organizmie. Żelazo natomiast,
wzmacnia organizm. Lekarze dają ludziom anemicznym krople i proszki zawierające
żelazo. Jeżeli jednak wprowadzi do swojego organizmu więcej żelaza, niż trzeba,
człowiek zaczyna stawać się grubiański.
Każdy element posiada swoje przeznaczenie w
człowieczym organizmie, lecz tylko gdy jest przyjmowany w określonej ilości.
Gdy wprowadzi się większą ilość niż potrzeba, zaczyna to szkodzić. Gdy w
organizmie człowieka zjawi się nadmiar pewnych elementów, natychmiast zjawiają
się pasożyty, mikroby, które zjadają ten nadmiar. Tak jak mikroby i pasożyty
zjadają nadmiar w ciele fizycznym człowieka, tak samo niektóre myśli i uczucia
atakują umysł i serca człowieka, powodując pewnego rodzaju zeszczuplenie.
Zatem, pewne myśli i uczucia powodują zeszczuplenie człowieka, a inne powodują
jego grubienie.
Zatem, aby być zdrowym i normalnie rozwiniętym,
człowiek powinien osiągnąć wewnętrzną równowagę pomiędzy siłami materii, z
której zrobiono jego ciało, jak również pomiędzy swoimi myślami i uczuciami.
Muzyka jest jednym ze sposobów otrzymywania tej równowagi. Kto zna prawa muzyki
Przyrody, potrafi zatrzymać niszczące działanie pasożytów w swoim organizmie i
polepszyć swój stan. Gdy zaczniecie śpiewać przestają one szkodzić.
Orfeusz, cudowny śpiewak, swoją fujarką uspokajał
nawet najdziksze bestie. Był on pasterzem, lecz ponieważ w miejscowości, gdzie
pasały się owce, były wilki, niedźwiedzie, tygrysy, ciągle grał i śpiewał, aby
je uspokoić. Ponieważ głosił nauki Pokoju i Miłości, nie chciał zabijać
zwierząt, lecz grał i śpiewał całymi dniami. Poprzez działanie jego pieśni,
wszystkie zwierzęta zaczynały tańczyć i zapominały o szkodzeniu, napadaniu na
owce. Skoro Orfeusz za pomocą swojej pieśni mógł uspokoić dzikie bestie, to czy
wy nie potraficie poprzez swoją muzykę i pieśni poradzić sobie z trudnościami i
niesprzyjającymi warunkami w Życiu?
Powiecie, że łatwo to mówić, lecz trudno
zastosować. Łatwo jest człowiekowi grać, lecz powinien on tak grać, żeby uspokoić
bestie w sobie. Nie czyniąc wysiłku, mówicie, że nie umiecie śpiewać i grać, i
tym sposobem sami stwarzacie sobie przeszkodę. Każdy może śpiewać. Skoro żaba,
która nie jest śpiewaczką zaczyna śpiewać, gdy wąż złapie ją za nóżki, o ile
bardziej wy moglibyście zostać śpiewakami i muzykami.
Jeżeli skażą człowieka na karę śmierci i musiałby
nauczyć się śpiewać lub uczynić jakieś dobro, aby zostać ułaskawionym, czyż nie
nauczyłby się tego? Myśl o ułaskawieniu uczyni z niego i śpiewaka i
dobroczyńcę. Przyroda nakłada wielkie kary na człowieka, ale niewiele się od
niego wymaga, by darowano mu karę.
Wielu uważa, że, aby wybaczyć ich grzechy, powinni
czynić wielkie dobra lub stać się wybitnymi śpiewakami i muzykami. Tak jest na
ludzkim świecie, lecz na Boskim świecie nie wymaga się dużo od człowieka.
Wystarczy, aby trafił na jedną z gamach Przyrody i zaczął śpiewać. Prawdziwe
śpiewanie oznacza myśl. Myśląc słusznie, człowiek może śpiewać. Zatem, gdy
wstaniecie rano, zacznijcie śpiewać – w myślach lub na głos, lecz bez wahania i
wątpienia w siebie. Nie mówcie, że nie umiecie śpiewać. Za pomocą śpiewu
wkraczacie w podstawy Życia. Życie samo w sobie jest muzyką i harmonią.
Człowiek został wysłany z Nieba z muzyką i pieśnią, zatem, muzyka nie jest obca
jego duszy. Jest on zanurzony w muzyce i na tej podstawie może śpiewać i grać.
Powinien uczynić krok do tyłu, aby powrócić do swojego stanu pierwotnego muzyki
i pieśni, harmonii i melodii i stamtąd ruszyć do przodu.
Wiedząc o tym, w swoim umyśle utrzymujcie
(posiejcie) myśl, że Życie jest muzyką i pieśnią. Wszystko w Życiu jest dobre i
harmonijne.
Boża Miłość niesie pełnię Życia.
Wykład Nauczyciela Beinsy Duno
wygłoszony przed Młodzieżową Klasą Okultystyczną, dnia 7 marca 1930 roku w
Sofii-Wschód
© Tłumaczenie: Gerasim Stojczew
Galitonow
Podziękowania dla Alicji Kiejko za
pomoc w pracy nad polską wersją
Copyright (c) 1997 Publishing
House "Byalo Bratstvo" All Rights Reserved
Web-site with url: http://www.beinsadouno.org
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz