Przyszłość DNA
Poniższy
przekaz, najpierw otrzymany na żywo, 1 sierpnia, 2015 w Minneapolis,
następnie został przeredagowany i uzupełniony przez Lee i Kryona w celu
sprostania wymogom słowa pisanego. Często się zdarza, że sam przekaz na
żywo niesie ze sobą pewne energie, których nie da się ująć w słowa i
stąd konieczność ponownego channelingu z uzupełnieniem bądź
streszczeniem pewnych rzeczy. Miłej lektury.
Witam
was kochani, Jam Jest Kryon ze Służby Magnetycznej. Mój partner się
oddala, gdyż w celu przekazania tego, co mamy wam do powiedzenia, tak
być musi. Obecnie jest w pewnym znajomym mu miejscu, jeśli tak to można
nazwać, które odwiedzał już niejednokrotnie i wraz z wami przysłuchuje
się temu, co się tutaj mówi. Pewne sprawy rozpraszają jego uwagę, choć
to nie to samo, co zwykle rozprasza waszą; poza tym Lee sam wam
wcześniej o tym wszystkim opowiadał.
W
tej chwili to nie on mówi, lecz ja. Powtarzam, aby zrozumieć treść
poniższego przekazu, należy oczyścić percepcję, gdyż to, co mówię,
przechodzi wiedzę samego Lee, a dotyczy rzeczywistej, panującej na Ziemi
energii. Często podczas przekazu opowiadamy wam o niesamowitych
przymiotach waszej rzeczywistości, lecz dzisiaj będzie inaczej. Dzisiaj
mowa będzie o rzeczywistych, trójwymiarowych sprawach, które poprzez
wielowymiarowe Źródło wpływają na was, odmieniając wszystko, co
dotychczas jest wam znane wraz z zakresem waszego pojmowania.
Wielu przepowiadało wam globalny Przeskok Świadomościowy
Od
dwóch lat powtarzamy wam, że na Ziemi zajdą rzeczywiste, fizyczne
zmiany. Wyraźnie i zarazem zawile, jak to zwykle z proroctwami, donosiły
wam o nich różne prastare przepowiednie głosząc, że odmieni się
świadomość planety, stanie się łagodniejsza, że podczas tego przeskoku
zajdą nieoczekiwane wydarzenia. Wspominaliśmy także, że będzie się
pojawiać coraz więcej dżokerów. Pod tym pojęciem rozumiemy sprawy
nieoczekiwane i nie do wiary, takie jak: odmieniające świat wynalazki,
zaskakujące czyny Ludzi, po których się ich nie spodziewano oraz inne
nieoczekiwane dobrodziejstwa. Nadchodzi coraz łagodniejsza, słodka
energia jak zresztą wam o tym głosi wiele autentycznych przepowiedni.
Pragnę dzisiaj wam powiedzieć, co naprawdę się na świecie dzieje,
przekazać swoiste abecadło zachodzących obecnie fizycznych,
obserwowalnych w waszym otoczeniu 3D zmian.
Niektóre
poruszane przeze mnie sprawy mogą wam zabrzmieć jak powtórka, choć to
nie tak, jest to raczej streszczenie i zbiór wielu fragmentów
przekazanych wam wcześniej informacji dla lepszego zrozumienia
zachodzących w waszym otoczeniu zmian. Tematem dzisiejszego przekazu
jest wasze DNA, które nie jest jedynie biochemiczną cząstką wchodzącą w
skład ciała; jest to równocześnie wielowymiarowa cząstka waszej
boskości. Kochani, to samo DNA, które znajduje się w waszym ciele obecne
jest także w całej galaktyce; jest to więc samo życie, zawiera w sobie
schemat formacji życia, który jest wszędzie taki sam. DNA zawiera w
sobie wzorce i geometrię występującego wszędzie życia. Pewnego dnia sami
to zobaczycie i się o tym przekonacie, kiedy odnajdziecie ślady życia w
kosmosie. DNA może się zmieniać tylko według praw fizyki, gdyż to
fizyka właśnie kontroluje chemię i właśnie ta fizyka się wkrótce
odmieni.
Fizyka świadomości
Pozwólcie,
że przypomnę teraz parę zagadnień poruszanych wcześniej tak, abyście
lepiej zrozumieli ich związek z tematem dzisiejszego przekazu.
Dwadzieścia sześć lat temu, kiedy rozpocząłem przekazywać nowiny i
poleciłem memu partnerowi napisanie pierwszej książki, mówiłem, że
ziemskie pole magnetyczne ulegnie zmianom i tak się rzeczywiście stało.
Obecnie to już historia, gdyż naukowo dowiedziono, że od tamtego czasu
magnetyczna północ przewędrowała o kilka stopni. W tej pierwszej książce
mówiłem także, iż ziemskie pole magnetyczne jest związane i działa na
tych samych zasadach fizycznych, co Ludzka świadomość. Dobrze to sobie
zapamiętajcie: świadomość Ludzka wcale nie jest niefizycznym, mało
uchwytnym zjawiskiem, którego efektów nie da się zmierzyć. Świadomość to
fizyczna rzeczywistość, o której na razie jeszcze niewiele wam wiadomo.
W szeregu odbywających się obecnie na Ziemi eksperymentach dowodzi się,
że moc pola magnetycznego zmienia się wraz ze zmianami w zbiorowej
świadomości ludzkiej (w koherencji ze zdarzeniami wywołującymi w
zbiorowej świadomości współczucie). Kiedy nareszcie posiądziecie
umiejętność bardziej czytelnego pomiaru wielowymiarowych pól,
dostrzeżecie związek między natężeniem pola magnetycznego a Ludzką
świadomością, zatem można powiedzieć, że to, co się dzieje w polu
magnetycznym wpływa na stan zbiorowej świadomości. Wiadomo więc wam
teraz, dlaczego sam noszę miano Mistrza Magnetycznego.
Ziemskie pole magnetyczne i nadchodzący przeskok
Oto
co powinniście wiedzieć o polu magnetycznym. Przez wiele ludzkich
wcieleń, aż do roku 1987, pole to pozostawało mniej więcej statyczne i
nigdzie się nie przemieszczało. Od roku 1987 zaczęło się bardzo
zmieniać. A dlaczego? Stało się tak, gdyż było przygotowywane na
przyjęcie czegoś, nadejścia czego sami oczekiwaliście. Wyobraźcie to
sobie jak przemeblowywanie mieszkania w celu lepszego widoku na coś,
czego dotychczas nie było widać. Zmiana ułożenia ziemskiego pola
magnetycznego zaszła po to, aby umożliwić mu przyjęcie czegoś, co
nazwiemy „energią ewolucyjną” a co jest bardzo rzeczywiste i namacalne. W
rzeczy samej nadejście tej energii da się nawet zobaczyć!
Od
lat, a szczególnie w ciągu ostatnich miesięcy, mówiliśmy, że Ziemia
wchodzi w nieznany jej dotąd obszar przestrzeni kosmicznej. To żadna
ezoteryka wystarczy astronomom zadać następujące pytanie: „Czy układ
słoneczny wychodzi z ochronnej otoczki i wchodzi w obszar o nieznanym
promieniowaniu, czy energii, o której dotychczas nic nam nie wiadomo?”
Czy zatem to możliwe, że wasz układ słoneczny traci odwieczną ochronną
otoczkę, którą miał ze względu na zajmowane dotychczas w przestrzeni
kosmicznej miejsce?
Pozwólcie,
że wytłumaczę to tym z was, którzy nie za bardzo orientują się na czym
polega ruch galaktyki oraz podróż samego układu słonecznego w kosmosie.
Wszystkie gwiazdy w galaktyce powoli obracają się wokół jej centrum.
Wasz układ słoneczny i jego centralna gwiazda (Słońce) zawsze podróżuje w
przestrzeni kosmicznej także krążąc wokół centrum galaktyki. Skoro więc
zawsze okrążacie środek Drogi Mlecznej, zawsze jesteście w nowym
okresie czasoprzestrzeni. Jednakże, ten okrężny ruch jest niesamowicie
powolny, (na zatoczenie jednego kręgu wokół centrum trzeba milionów lat)
i stąd cała historia Ludzkości rozegrała się w jednym rodzaju energii
kosmicznej, która otaczała was niczym otoczka. Obecnie to się zmienia.
Nie dajecie temu wiary? Sami się tym zainteresujcie, przestudiujcie to
zagadnienie, albo zapytajcie się jakiegoś astronoma, czy nie zauważył
czegoś odmiennego? Zróbcie coś, aby uzmysłowić sobie prawdę tego, co wam
przekazuję, gdyż wtedy lepiej zrozumiecie rzeczywistość tego
wszystkiego.
Rola Słońca
Wchodząc
w tę nową energię bądź jak to niektórzy nazwali - nowy rodzaj
promieniowania - powinniście wiedzieć, na czym ona polega, gdyż jest
ściśle związana ze Słońcem. Energia ta odmienia jego pole magnetyczne,
zwane heliosferą, która poprzez wiatr słoneczny bezpośrednio wpływa na
ziemskie pole magnetyczne. Tak te sprawy wyglądają z czysto fizycznego
punktu widzenia. Kochani, pozwólcie jednak, że przekażę wam to z
metafizycznego punktu widzenia. Wejście w ten nowy rodzaj energii było
od samego początku zaplanowane. Od zarania było wiadomo, że jeśli
przekroczycie linię demarkacyjną roku 2012, wejdziecie w nowy region
przestrzeni kosmicznej, w związku z czym zmieni się ziemskie pole
magnetyczne, co z kolei umożliwi przeskok w Ludzkiej świadomości.
Kochani, taka możliwość istniała dla was od zawsze i tylko czekała, aż
przekroczycie próg roku 2012. Oto dlaczego przybyłem do was 26 lat temu i
dlaczego zacząłem od razu opowiadać wam o zmianach w ziemskim polu
magnetycznym. „Nowe promieniowanie” to jest więc to samo, co powyżej
nazwałem mianem „energii ewolucyjnej”, która wywrze wpływ na Słońce –
jego heliosferę – która następnie przekaże te zmiany ziemskiemu polu
magnetycznemu, które wcześniej zostało odpowiednio zrekalibrowane w celu
akomodacji waszej nowej świadomości.
Och,
oczywiście, w tym miejscu pewni intelektualiści będą się dopytywać: „No
dobrze, a co by było, gdybyśmy, jak zresztą nam to przepowiadano, nie
dożyli do roku 2012? Co by się stało z tą energią, gdyby Ludzkość uległa
zagładzie?” Proste. Może zabrakłoby wtedy Ludzi, sama planeta jednak
weszłaby w nowy obszar przestrzeni kosmicznej, w której panowałyby te
inne energie. Tylko, was by tutaj już nie było. Proste. No ale przecież
dożyliście tych czasów!
Zatem
obecnie sami możecie się przekonać, że starożytni mieli rację, że
przepowiednie ludów rdzennych odnośnie bieżących czasów się spełniły,
gdyż to oni właśnie przepowiadali wam zmiany świadomościowe, które
nastały po precesji równonocy (grudzień, 2012 r.) Tylko się nad tym
zastanówcie: Jak to możliwe, żeby oni wiedzieli o zajęciu przez Ziemię
nowego miejsca w galaktyce? Czyż nie znaczy to, że wszystko, o czym w
tej chwili mowa to żadna nowość? Starożytni mogli nie znać wszystkich
szczegółów naukowych, lecz mówili wam to samo, czego sam obecnie
nauczam: Nadchodzi nowy rodzaj świadomości.
Kochani,
pragnę abyście na podstawie tego, co można zaobserwować samodzielnie
wciąż te sprawy badali. Jak wspominaliśmy, zmiany te wpływają na Słońce,
którego heliosfera z kolei wpływa na wasze pole magnetyczne. Aby to
wszystko rozpocząć, na Słońcu musiał zapanować spokój. Pragnę więc,
abyście popytali astronomów o cykle aktywności słonecznej, w jakim
okresie cyklu ono się obecnie znajduje? [2015] Astronom odpowie wam, że
na Słońcu obecnie panuje największa cisza, jaką kiedykolwiek odnotowano.
Plamy na Słońcu i jego rozbłyski to zaburzenia w heliosferze, które
musiały się uspokoić w celu akomodacji nowych energii. Cisza słoneczna
wpływa także na ziemską pogodę, a o zmianach pogodowych przecież mówię
wam od dawna [chodzi o globalne ochłodzenie]. Wszystko to są fizyczne,
obserwowalne zmiany, które zachodzą na Ziemi właśnie teraz. Zapytajcie
astronomów, czy martwią ich zmiany w cyklicznej aktywności Słońca?
Niektórzy z nich odpowiedzą: Tak; inni zaś odpowiedzą: Nie. Niezależnie
jednak od tego, jaki mają stosunek do tych zmian, one się rzeczywiście
dzieją, są obserwowalne i faktycznie wpływają na życie na Ziemi. Teraz
więc wiadomo już wam, dlaczego w ziemskim polu magnetycznym musiało
zajść tak wiele zmian. Tyle o zmianach fizycznych.
Ezoteryczne znaczenie zmian
Wraz
z informacjami dotyczącymi tych fizycznych, obserwowalnych zmian
przekazaliśmy wam także ezoteryczne [niemożliwe do udowodnienia]
informacje of węzłach i oczkach ziemskiej siatki krystalicznej założonej
tutaj przez Plejadian. Czy to możliwe więc, że sami Plejadianie, którzy
byli tutaj na samym początku waszej historii, wiedzieli o tych
nadchodzących zmianach i pomogli wam w ich przewidzeniu? (poprzez wiedzę
przekazaną starożytnym w dziedzinie astronomii i umiejętności
prorokowania)? Tak, w rzeczy samej, co mówię to prawda, choć oczywiście
samym tym starożytnym ludom rdzennym się wydawało, iż ich wiedza
pochodzi od przodków. System węzłów i oczek ziemskiej siatki
krystalicznej pozostawiony przez Plejadian to nic innego jak silnik
przyspieszający przeskok świadomościowy poprzez wpływ wywierany
bezpośrednio na sieci energii wokół Ziemi. Pamiętajcie, proszę, że wasza
świadomość jest związana z tymi systemami energii, nie tylko z samym
ziemskim polem magnetycznym. Ona jest związana także z siatką
krystaliczną (czyli Ludzką pamięcią emocjonalną) i siatką energii Gai,
czyli z nimi wszystkimi. Wszystkie te siatki są obecnie rekalibrowane
oraz jednocześnie wpływa już na was nowa energia ewolucyjna pochodząca
ze Słońca. Wszystkie te siaki są zasilane, czy karmione, jeśli można to
tak nazwać, energią węzłów i oczek. Jaki to wszystko ma na was wpływ? Do
czego to się sprowadza? Odpowiedź: wszystkie te od pewnego czasu
zachodzące zmiany wiodą do jednego, mianowicie, bezpośrednio wpływają na
wasze DNA.
Nadchodząca ewolucja DNA
Ludzkie
DNA jest gotowe na przemianę i przeskok świadomościowy. Nigdy tych
zmian nie zaobserwujecie pod mikroskopem, gdyż one nie są z natury
biochemiczne, lecz właśnie zachodzą w fizyce. Posłuchajcie, gdyż
Ludzkość już i tak zobaczyła, jak to wszystko działa. Wcześniej wydawało
się wam, że 90% DNA to śmieci; obecnie naukowcy zrozumieli, że te same
90% to informacje – swoisty podręcznik- tablica rozdzielcza regulacji
pracy genów. Wciąż jednak nie wiecie dokładnie, co to są za informacje
oraz jak są przekazywane samym genom. Nie przyjmujcie, przynajmniej jak
na razie, iż jest to transmisja wielowymiarowa. Dla większości biologów
co mówię, może się wydawać naciągane, gdyż [nawet to widzialne pod
mikroskopem] DNA rzeczywiście ma w sobie trochę z wielowymiarowości, co
zostało już naukowo udowodnione (przez wyniki eksperymentów
przeprowadzanych na DNA przez Garaiewa i Poponina).
90%
DNA więc to jakby tryliony antenek w każdej komórce ciała, gotowych na
odbiór przekazywanych za pomocą okalających Ziemię sieci różnych
energii, instrukcji na przeredagowanie całego podręcznika. Otrzymawszy
te informacje, ono się zacznie zmieniać, co oczywiście wpłynie na
dziedziczność. W pierwszej kolejności zmiany te zajdą u matek, które
przekażą je dzieciom. Kochane matki, choć same nie wiecie, co macie w
waszych genach, to wszystkie te zmiany przekazujecie dzieciom! Czy
pamiętacie opublikowaną wiele dekad temu serię książek mego partnera o
dzieciach Indygo? Dzieci te były prekursorami nowej energii i bardzo się
różniły od wcześniejszych pokoleń. Dzieci są teraz jakieś inne!
Wszystko to rozpoczęło się jeszcze przed rokiem 2012 – o wiele, wiele
wcześniej, gdyż już wtedy istniał bardzo wyraźny potencjał, że dożyjecie
tych lat i nie ulegniecie samozagładzie. I tak się stało. Och, matki i
babcie, czy doprawdy muszę was pytać, czy wasze dzieci i wnuki były i są
inne? One są bardzo inne.
Zmiany najpierw w dzieciach
Rodzące
się obecnie na Ziemi dziecko przychodzi na świat w zupełnie innej
energii od tej, która witała tutaj was samych. Obecnie jesteście w innym
miejscu w kosmosie, Słońce jest mało aktywne [w 2015] nowa informacja
przedostaje się do was poprzez system węzłów i oczek, prócz tego sam
paradygmat świadomości jest inny od tego, który istniał, kiedy się
urodziliście. W dzieciach zmienia się to, jak działają komórki rodzajowe
(Genesis cells) odpowiedzialne za to, „jak działa Człowiek”.
Zaczynają
w nich uaktywniać się cechy zupełnie różne od tego, jak działa zwykła
natura Ludzka. Ich intuicja, jest bardziej wyczulona, zaciera się powoli
bariera między inteligencją komórkowa a świadomością, stając się coraz
cieńsza. Zatem przygotujcie się na to, że wasze dzieci same będą wam
mówiły, co z nimi nie tak. Jeśli powiedzą wam, że w ich ciele dzieje się
coś niepożądanego, od razu zabierzcie ich do lekarza! Od razu. Nie
zbywajcie ich mówiąc: „Och, tobie się tak tylko wydaje, kochanie”, czy:
„Nie przejmuj się, po prostu dojrzewasz, przejdzie ci”. Rozumiecie?
Wielu z was, którzy mnie w tej chwili słuchają muszą to usłyszeć -
Słyszycie? – gdyż wasze dzieci tak właśnie mówią: „Jakoś dziwnie mi, coś
ze mną nie tak”. Wychowujące dzieci matki przyzwyczajone są do starego
paradygmatu, który ma swój własny wzorzec zdrowia. Obecnie ten wzorzec
się zmienia. Wasze dzieci mają lepiej wyczuloną intuicję na temat tego,
co się dzieje z ich zdrowiem. Co prawda most między świadomością i
wrodzoną inteligencją komórkową nie jest jeszcze zbudowany, lecz w
przypadku waszych dzieci jest już bardziej wyraźny. Za pomocą podszeptu
intuicji wrodzona inteligencja komórkowa bardziej wyraźnie przekazuje
dzieciom informacje o stanie zdrowia. Rodzice, posłuchajcie: U was
czegoś takiego nie było, jednak wasze dzieci to mają, zatem zwracajcie
uwagę na, co o swym zdrowiu wam mówią.
Akasz
dziecka także staje się coraz bardziej wyraźny. Dzieci powiedzą wam
wiele na temat tego, kim były w przeszłości, czym się zajmowały. Jeśli
ktoś spośród czytających jest rodzicem, to wiedzcie, że najgorsze, co
możecie w tym przypadku zrobić, to sprawić, żeby wasze dzieci w ogóle
przestały o tym rozmawiać. Najlepsze, co w tym przypadku można zrobić,
to powiedzieć im absolutną prawdę, absolutną prawdę: „Wierzę ci”. Kiedy
coś takiego mówicie dzieciom głośno, bardzo to im pomaga. Zresztą to
prawda, więc dziecko to zrozumie. Drodzy rodzicie, w takich przypadkach
stańcie się sprzymierzeńcami własnych dzieci, taka postawa odmieni
łączącą was więź. W odniesieniu do podobnych zagadnień bądźcie z nimi
całkowicie szczerzy. Powiedzcie im, iż nie każdy je zrozumie, zatem nie
zawsze należy o tych sprawach opowiadać, lecz same w sobie te sprawy są
prawdziwe. Oto wasze instrukcje, jak w dzisiejszych czasach należy
traktować dzieci. Wszystkie wymienione tutaj ich nowe przymioty z czasem
będą coraz bardziej wyraźne, zatem instrukcje te będą coraz bardziej na
czasie.
W
Ludzkości obudzi się instynkt i będzie wam służył lepiej niż
dotychczas. Nie jesteście przyzwyczajeni do rozmowy o instynkcie, kiedy
mowa o Człowieku, gdyż obserwujecie jego działanie tylko wśród zwierząt.
Zwierzęta od urodzenia mają bardzo silny instynkt samozachowawczy
przekazywany im z pokolenia na pokolenie tak świetnie, że potrafią
chodzić kilka godzin po wyjściu z łona matki. U was tego nie ma, jednak
sam mechanizm przekazywania instynktownych zachowań zaczyna u Ludzi być
coraz silniejszy, zwłaszcza w odniesieniu do Akaszy. Taki instynkt jest
zapisany zarówno biochemicznie, jak i ezoterycznie (przekazywany
genetycznie i z Akaszy). Tak przekazują go sobie zwierzęta i tak samo
powinno być u was. I tak będzie. Będziecie świadkami tego, jak dzieci
będą sobie przypominały, jak chodzić, jak jeść, znacznie wcześniej niż
dotychczas i to bez potrzeby nauczania. Nowy paradygmat jak żyć więc
będzie szybszy od starego, o wiele szybszy od tego, co pediatrzy wiedzą
na temat rozwoju dziecka, bądź czego pod tym względem dotychczas
doświadczyli. Rodzące się dzieci będą pod tym względem biły wszelkie
dotychczas obowiązujące normy. A to nic innego jak instynkt, zwykła
biochemia. Na tym polega usprawnienie efektywności ludzkiego DNA.
Przyglądając
się samej cząstce DNA można się zapytać: Co się tam dzieje? Prawda jest
taka, że staje się ono coraz lepiej poinformowane, można powiedzieć
bardziej zdolne do wypełniania swych funkcji. W środowisku ezoteryków
nazywacie to aktywacją, bądź uaktywnieniem. Proszę, nie zmieniajcie tej
nomenklatury, pamiętajcie jednak, że nie jest poprawna. Niczego nie
uaktywniacie, zamiast tego wyswabadzacie DNA z więzienia. Jeśli ktoś
jest niepełnosprawny i skazany na wózek inwalidzki, mięśnie ma w zaniku,
nie może się samodzielnie ruszać, aż tu raptem się z tej niewoli
uwalnia, jego dłonie się otwierają, ręce zaczynają działać jak dawniej,
to dzieje się tak, gdyż zaszła pewna zmiana w DNA. Nie stało się to w
tylko w ręce, czy w mięśniach, czy w samych palcach, lecz właśnie w DNA.
Tak wygląda jego uwalnianie. Pragnę, abyście tę wizję zapamiętali,
wszystkie zmiany, o których przed chwilą wspomniałem, wydobywają się z
uwolnionego DNA. Przygotujcie się, gdyż takie uwolnienie odbywa się w
całym DNA, wszędzie naraz! Jest to więc doświadczenia ogarniające sobą
całe ciało, a nie zlokalizowane tylko do ręki, czy mięśni, czy innej
jego części.
W
starej energii wasze DNA było upośledzone, a stało się tak za sprawą
waszego własnego wolnego wyboru. Wasze DNA, przeciętna długość życia,
podatność na choroby, wszytko to jest rezultatem waszego wolnego wyboru,
tego, w którym kierunku zdecydowaliście się jako żyjąca na Ziemi
Ludzkość kroczyć. Z wyborem tym współpracowała i Ziemia i wasze DNA. Do
obecnych czasów żyliście z tym wszystkim, uważając za normalne, obecnie
wszystko to zaczyna się zmieniać. Nie jest to jednak żadna aktywacja,
żadne uaktywnienie, lecz raczej uwolnienie. Uwalnianie DNA!
Oto,
na czym polega głębia tego procesu: Czy zdajecie sobie sprawę z tego,
jak wiele macie w tej kwestii pomocy? Czy choć przez chwilę wydawało się
wam, że w tym wszystkim jesteście zdani jedynie na siebie samych?
Przecież ten proces włącza w siebie całą galaktykę, część przestrzeni
kosmicznej, w którą wchodzicie, węzły i oczka siatki krystalicznej oraz
Stwórcę Wszechświata. Obejmuje on także Plejadian, waszą linię czasową
oraz miłość. Wszystko to po to, abyście siedząc w nowej energii mogli
wyswobodzić własne DNA z dotychczas krępujących je więzów. Moi kochani,
drogie Stare Dusze, mam wam pod tym względem do powiedzenia coś ważnego:
Wcale nie musicie czekać na ponowne narodziny, aby z tych zmian
skorzystać już teraz! W waszym wnętrzu Stare Dusze, posiadacie ten sam
ekwipunek, co noworodki.
Wzorce DNA
DNA
pełne jest informacji i wzorców. Wzorce to inaczej schematy
paradygmatów życia, z których większość jest w was obecnie
niedokończona. Oto, czego na ich temat na razie wam nie wiadomo:
Schematy zawierają pewne swoiste wzory. Jeśli więc już jakiś wzorzec
istnieje w waszym wnętrzu, czyli macie już część jego szkicu, to on sam
sobie potrafi ściągnąć całą resztę – jeśli takowa istnieje — i się
samoistnie uzupełnić. Rozumiecie? To tak jak ze zdjęciem, jeśli macie
tylko jego cząstkę, cząstka ta ma pewne nastawienie – ona jest
nastawiona na pragnienie ułożenia się w całość z pozostałymi fragmentami
tego samego zdjęcia. Jak tylko taki fragment jest dostępny, to ta
cząstka, jak magnes, go do siebie przyciąga. Cząstki tego samego wzorca
dosłownie się przyciągają i wtedy on się samoistnie uzupełnia. Każdy z
was ma w sobie takie fragmenty wzorców i ci, w których te cząstki są
najbardziej gotowe na uzupełnienie to właśnie Stare Dusze, które mnie w
tej chwili czytają. Całe wasze ziemskie doświadczenie tylko na to czeka!
Zatem Stare Dusze, sami możecie uzupełnić niedokończone, wybrakowane
wzorce.
Komórki rodzajowe: Wzorzec początkowy
Oczywiście
„komórki rodzajowe” i „wzorzec początkowy” to moje własne określenia, a
nie żadne terminy medyczno-anatomiczne. Być może w medycynie używa się
podobnych, ale tutaj chodzi mi o coś innego. Jeden ze wzorców, który
tkwi w was zawsze i nigdy nie zanika stanowi część podręcznika o tym,
jak być Człowiekiem. Podręcznik ten nie jest tak samo liniowy, jak wasze
ziemskie, lecz jest to dobre przybliżenie tego, co pragnę wam teraz
opisać. Oto jak to sobie wyobrazić: Jak taki podręcznik wyglądał w
momencie narodzin? Na której stronie był otwarty, kiedy mieliście pięć
dni? A, w wieku sześciu miesięcy? A na której stronie w wieku 30 lat?
Dobrze wiecie, że są to różne strony, gdyż znacie chronologię
dojrzewania.
Wszystkie
strony tego podręcznika wciąż są wewnątrz, tak samo, jak tkwi tam także
wzorzec tego, co nazywam komórkami rodzajowymi. Sam określam komórki
rodzajowe jako komórki noworodka służące do specjalnego przyspieszania
wzrostu i nauki. Od momentu narodzin do około sześciu miesięcy dziecko
przyswaja sobie ogromną ilość wiedzy o otaczającym je świecie włącznie z
umiejętnością mówienia, posługiwania się danym językiem, nauką stawania
i chodzenia i wiele więcej. Antenki Podręcznika Rodzaju są przeogromne!
Nasłuchują one nastawień świadomości całego otoczenia noworodka.
Wszystko to przecież jest już wam dobrze znane. Podręcznik Rodzaju jest u
dziecka bardzo aktywny, a następnie, w procesie dojrzewania, spowalnia i
z dziecka wyrasta dorosły. Komórki rodzaju to magia! Człowiek używa ich
na samym początku życia, a potem przestaje, choć one same nie zanikają
nigdy! Wciąż są wewnątrz was; cały podręcznik wciąż tkwi wewnątrz, tak
samo, jak i wzorzec, tak samo, jak komplet instrukcji, jak te komórki
powstały; wszystko to wciąż istnieje wewnątrz, stanowiąc część fizyki
bycia Człowiekiem, gdyż, prawdę mówiąc, biochemia, czyli zasady jak to
wszystko działa, stanowi gałąź fizyki. Oto w związku z tym, co
powinniście wiedzieć o rodzących się obecnie dzieciach: Ich antenki są
aż do 10 razy dłuższe od tych, z którymi sami przyszliście na świat.
W
porządku, a co wy na to, Stare Dusze, jeśli wam powiem, że nawet teraz
możecie te komórki uwolnić i znów je uaktywnić? Mogą się one stać wam
dostępne, wystarczy w tym celu tylko wyciągnąć podręcznik, a można to
zrobić poprzez afirmacje, zmianę świadomości, podczas medytacji, podczas
rozmów z własną inteligencją komórkową, jakkolwiek się doń zwracacie.
Inteligencja ta gotowa jest je uwolnić z więzienia tak, aby ponownie
można ich było używać! Dla was znaczy to tyle, co przyspieszony wzrost
ku oświeceniu! Komórki rodzajowe współpracują z Akaszą.
Podręcznik
ten wraz z komórkami przydatny jest do wszystkiego, nadaje się do
wszystkich sytuacji, w których mogliście się znaleźć. Nie ograniczajcie
tych informacji tylko do tego, co wydaje się wam potrzebne w danej
chwili. Zawsze zadajcie następujące pytanie: „Kochany Duchu, czego mi
trzeba teraz?” – a następnie oznajmiajcie – „Kochany Duchu daj mi to,
albo coś lepszego!” Używajcie tego potencjału, gdyż komórki rodzajowe są
dostępne wszystkim Starym Duszom. Czy zauważyliście, że wciąż powtarzam
zwrot „Stare Dusze?” Pragnę przez to powiedzieć, że sam fakt, że
żyliście na Ziemi już bardzo wiele razy daje wam infromacje o wozorcu o
którym ktoś, kto jest tutaj po raz pierwszy, bądź dopiero drugi, czy
trzeci raz może nie wiedzieć. Stare Dusze żyły tutaj już setki razy, a
może nawet tysiące i w ciągu ich wszystkich rozwinęły pewien rodzaj
doświadczenia wraz ze wzorcem wiedzy. Każdy z zebranych tutaj może
powiedzieć o sobie: „Wiem, że już wcześniej żyłem na Ziemi”, a wasza
inteligencja komórkowa będzie rozbrzmiewała prawdą tego oznajmienia.
Każdy z was wie aż nazbyt dużo! Każdy z was odczuwa aż nazbyt dużo! I
zwracam się w tej chwili do tych przede mną, słuchając przekazu
natchnionego! Przekaz ten jest prawdziwy i zawarte w nim informacje to
prawda. Każdy z was to Stara Dusza. Wszystko, co wam dzisiaj przekazałem
dotyczy udoskonalenia Istoty Ludzkiej w energii, której nadejścia
oczekiwaliście.
Na
zakończenie to: Kluczem do eksploatacji Akaszy, czy uwolnienia „wzorca
początkowego” jest posiadanie świadomości współodczuwania i empatii. Czy
stanowi to dla was jakąś niespodziankę? Przecież tego na Ziemi było wam
brak od zawsze! Jeśli macie zamiar, niczym górnik w kopalni,
eksploatować własny Akasz i rozpoczynać proces przeredagowywania tego,
kim jesteście, to w tym wszystkim będziecie musieli dojść do pojednania i
okazania miłosierdzia wobec samego siebie. A jak obecnie dajecie sobie
rady z wpadaniem w gniew, czy wciąż robicie to często, czy coraz
rzadziej? W jaki sposób okazujecie troskę o innych? Jak dbacie o
czystość Boga Wewnątrz? Zasady fizyki świadomości polegają na stwarzaniu
empatycznego współodczuwania, na podstawie którego następnie tworzy się
coś, co nazywam aktami miłosierdzia. To, co mówię w tej chwili jest przebaczone dla wszystkich: dla tych, którzy siedzą przede mną, jak i
dla tych, którzy będą to czytali później. Stare Dusze wiedzą, jak coś
takiego wytwarzać. Posłuchajcie: dobrze znam każdego z was. Nie
przysłuchiwalibyście się temu przekazowi ani byście tego nie czytali,
gdybyście nie byli Starymi Duszami (nawet takimi, które się tymi
sprawami nie interesują). Miłosierdzie to ukoronowanie wszystkich innych
emocji, jakie obecnie można na planecie osiągną, przywiedzie was ono do
wyewoluowanego odczuwania miłości, czego nie da się osiągnąć bez
współodczuwania i troski o losy innych. Prawdę mówiąc, bez tego nie
zadziała absolutnie nic.
Bardzo
powoli na planecie zajdzie podział świadomościowy, o którym zresztą wam
już wielokrotnie wspominaliśmy. Podzielicie się na tych ze współczuciem
i tych go pozbawionych. Będzie to podział bardzo widoczny! Podzielicie
się na troskliwych i nietroskliwych. Obecnie na Ziemi istnieje armia
ciemności [tym mianem Kryon określa ISIS, czy DAESH] Jaki, waszym
zdaniem, cechuje tę organizację współczynnik empatii? Rozumiecie, o co
tutaj chodzi? Oczywiście każdy z was przybiera dowolny stan umysłu,
zgodnie z zasadą wolnego wyboru, jednakże taki podział się zbliża. Och,
kochani empatyczni i współodczuwający, niech was to nie martwi. Kiedy
przyjmujecie na siebie przymioty mistrza, otacza was światło. Nie ma
więc potrzeby się obwarowywać ani chronić przed ciemnością. Ciemność
będzie się od was odsuwała samoistnie. Zatem skończy się chorowanie na
cokolwiek, co ostatnio w modzie, gdyż żadna z tych chorób nie może
dotknąć tych, którzy potrafią okazywać miłosierdzie. Rozumiecie?
Wszystko, o czym tutaj mowa wynika z praw samej fizyki, jest więc
prawdziwe i rzeczywiste i dzieje się właśnie teraz. Wszystko, o czym
tutaj mowa znajdzie swe odbicie w zmianach zachodzących w życiu
społecznym i to znacznie szybciej niż się tego spodziewacie. Co prawda,
kiedy włączacie telewizję, to wydaje się wam, że jestem szalony, ale
tylko poczekajcie. Nadchodzi kilku/kilka dżokerów. Dobroczynność to
inaczej nowa energia!
Jam Jest zakochany w Ludzkości Kryon.
I tak jest.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz