Strony

piątek, 28 stycznia 2022

Jak to nazywam — pomoc w rozwoju

 

Witam was kochani, Jam Jest Kryon ze Służby Magnetycznej. Dzisiaj pragnę porozmawiać o czymś, o czym milczy większość chanellerów. Przypominam: na planecie istnieją społeczeństwa, które miały — jak to nazywam — pomoc w rozwoju; którym na samym początku rozwoju została przekazana zaawansowana wiedza. W przeszłości już wam o tym mówiliśmy.
Najważniejszą z tych kultur była oczywiście Lemuria. Mówiliśmy wam także, że stare dusze na Lemurii wcielały się tam tylko jeden raz. Nie wcielaliście się tam więcej niż jeden raz. Kultura Lemurii to niczym poligon doświadczalny, po odbyciu którego Stare Dusze wcielały się gdzie indziej na Ziemi. Wspominaliśmy także Starożytnych, którzy dysponowali zaawansowaną wiedzą.
W różnych miejscach planety, ludność rdzenna do dzisiaj wciąż tę wiedzę pamięta. Ich mitologia traktuje o Bogu, który pozwala na wielokrotne wcielanie się. Wiara w reinkarnację następnie stała się częścią religii hinduistycznej przeszła do Tybetu, do Buddystów i do wielu innych kultur wyznających podobne koncepcje; wszystkie one są piękne, świadczą o wspaniałości duszy ludzkiej, której dana jest możliwość powrotu.
Kochani, Egipcjanie też wierzyli w reinkarnację, nawet jeśli w ich wydaniu wiara ta była bardzo podstawowa, można powiedzieć, prymitywna. Egipcjanie intuicyjnie wierzyli w reinkarnację, nikt ich tej wiary nie uczył. Rozmawiając o Egipcie, należy rozróżniać, o jakim okresie ich historii rozmawiamy? Zatem teraz chodzi mi o starożytny Egipt, gdyż kochani, ta kultura liczy pięć tysięcy lat. Jak sprawy wyglądały na samym jej początku? Kiedy król postanowił odrzucić wielość bóstw na rzecz jednego oraz jeśli się weźmie pod uwagę zawartość muzeum i to, co pozostało na ścianach świątyń, to można powiedzieć, że ta kultura stawiała ogromny nacisk na życie pozagrobowe. Oni się do niego przygotowywali tak, żeby zapewnić sobie odpowiedni powrót. A to już jest pojęcie zaawansowane.
W poprzednim przekazie zwracaliśmy uwagę, aby nie mieszać ze sobą pojęć oświecenia i poziomu świadomości, bowiem oświecenie jest pojmowane intuicyjnie, a świadomość należy wypracować. Możliwe jest więc istnienie kultury, która ma zaawansowane zrozumienie boskiego planowania oraz jednocześnie niski poziom świadomości. Ponownie: oświecenie, pojmowanie wszystkiego, co dotyczy Boga jest intuicyjne. Świadomość wzrasta na zasadzie wolnego wyboru i musi być wyuczona. Dlaczego wam o tym wszystkim mówię?
Zacznijmy teraz właściwy temat naszego przekazu. Pragnę rozmawiać o Akaszy. Akasz zdefiniowano jako istniejący w każdym Człowieku zapis energii poprzednich wcieleń. Sami opowiadamy wam o Akaszy od lat. Opowiadaliśmy wam o niej na wiele różnych sposobów. Teraz ponownie pragniemy wywrzeć wpływ na wasze zrozumienie tego, co może zawierać wasz Akasz, kochane Istoty Ludzkie.
Co was tutaj przywodzi? Właśnie do tego miejsca? Wszyscy siedzimy zgromadzeni razem w pobliżu piramid i wkrótce udamy się na ich zwiedzanie. Ale co was tutaj przywiodło? Czy tutaj chodzi i fascynację historią, czy o coś więcej? Pragnę wam zadać pytanie: Czy zauważyliście coś wspólnego ludziom na całym świecie zainteresowanych ezoteryką? Czy wiecie, że większość z nich, którzy rozumieją zapis Akaszy, utrzymuje, że kiedyś żyli w Egipcie? Przyjeżdżają tutaj tak często i w takich ilościach, że ustanowiono wiele reguł dotyczących traktowania takich ludzi. A oni dostają się do jakiejś świątyni i od razu chcą tam wznosić inkantacje, śpiewać, otwierać portale i naprawiać pewne rzeczy. Pragną ulepszyć piramidę swoją obecnością.
Ten rodzaj zachowania jest tak nagminny, że rząd Egiptu oficjalnie zabronił urządzania jakichkolwiek ceremonii wewnątrz piramidy. Widzicie więc, że wasza reputacja was wyprzedza! A przecież tak czy inaczej tutaj przybywacie. Dlaczego tak jest? Dlaczego Akasz tak ożywa wspomnieniem Egiptu? Dlaczego coś was ciągnie do tych budowli i powoduje, że macie chęć coś w ich wnętrzu robić? Zaraz wam odpowiem. Stara Duszo, jakie jest prawdopodobieństwo tego, że żyłeś/żyłaś w czasach starożytnego Egiptu? I odpowiem wam, że to prawdopodobieństwo jest niezwykle wysokie, wy istotnie tam żyliście. Jeśli nie raz, to dwa, a nawet może i więcej razy?
A oto przyczyna, dlaczego: Dlaczego nazywamy was Pracownikami Światła? Tak was nazywamy, Stare Dusze, bo pracujecie w świetle. Pracujecie ze światłem. Egipt to jedna z niewielu kultur, które od samego początku istnienia mówiły o świątyniach światła, schodach do nieba – dostępnych dla każdego! Tak, żyliście tutaj; wielu z was zgromadzonych przede mną. Wasz Akasz to pamięta. Nie jest to pamięć o egipskim wcieleniu, o królewskim rodowodzie, nawet nie o mistycyzmie. Wy pamiętacie światło. Pamiętacie, że pracowaliście w społeczności, która czciła Akasz.
Pozwólcie, że wyjaśnię coś na temat Akaszy. Akasz nie posiada nic takiego, co można nazwać rozdziałem, czy wersetem dokładnie opisującym kiedy, gdzie i jak przebiega rozwój celu życia każdego Człowieka. Zamiast tego, Akasz wam przypomina pewną energię. Akasz jest kwantowy, już wcześniej była o tym mowa przy okazji dyskusji o Atlantydzie. Mówiliśmy wtedy, że tych Atlantyd było więcej, ale energia waszej Akaszy pamięta je wspólnie, jako jedną! I stąd się bierze, że mówicie: „Jestem z Atlantydy!” Ale Akasz nie powie wam, z której, ani dlaczego tak wam się wydaje, ani kiedy to było. I to samo kryje się za skłonnościami wielu zwolenników New Age, aby myśleć, że żyli w Egipcie.
Większość z nich tam żyła, włącznie z tym, który siedzi w tym fotelu [Lee]. I dlatego mistycyzm tkwiący tutaj rezonuje tak wyraźnie z wami, którzy się budzicie. Pamiętajcie, że ten, kto myśli kategoriami mistycyzmu, znajduje się poza szufladkowym charakterem linowości. Ich sposób pojmowania siebie i Boga jest bardziej kwantowy. Pamiętajcie o tym, ponieważ taki sposób pojmowania następnie kształtuje w nich pewne nastawienie, które sprawia, że kiedy tutaj przybywają, stają się nadmiernie ezoteryczni. A co pragną robić osoby ezoteryczne? Rozprzestrzeniać światło, otwierać portale i zmieniać wszystko w miejscach, do których podróżują. [Kryon się śmieje]
Oto więc co wam radzę: Jest to rada dla tych, którzy teraz znajdą się w komnacie królewskiej [w piramidzie Cheopsa] Pragnę abyście przesłali tam coś w przeciwnym kierunku niż inni. Nie otwierajcie tam żadnych portali, bo one są już dawno otwarte – uwierzcie mi! Nie urządzajcie tam żadnych ceremonii, bowiem to miejsce widziało je wszystkie i wcale ich nie potrzebuje. Same kamienie tej budowli rozbrzmiewają setkami lat odwiedzin takich ludzi, jak wy, którzy odprawiali tam różne ceremonie! Nie, niech ta wizyta będzie inna. Pragnę, abyście się tam udali i wchłonęli wszystko, co to miejsce ma wam do zaoferowania. Wchłońcie energię tych, którzy byli tam przed wami, zaabsorbujcie wiedzę, którą oni wyznawali o życiu wiecznym. Zamiast mówić do tego miejsca, pozwólcie, aby ono przemówiło do was.
Dlaczego posąg Sechmet jest czarny? Dlaczego ten posąg jest czarny? Dlaczego? Przecież żadne inne posągi takie nie są. One są wyrzeźbione z pięknych kamieni o jasnych barwach i pomalowane. Ale Sechmet jest czarna. [mowa o posągu Sechmet ze świątyni w Denderze, przyp. tłum] I stoi w ciemnym pomieszczeniu. Co to według was znaczy? I zaraz wam powiem, Pracownicy Światła! Ona was oczekuje i wchłania wszystko, co przynosicie. Ona pochłania całe światło. Wchodziliście do tamtego pomieszczenia gęsiego, jeden za drugim i ona jest czarna, bo absorbuje światło świątyni Istoty Ludzkiej. Sechmet jest mistrzynią nauczania, jest jedną z wielu, ale jedyną, która nie ma żadnej barwy, pochłaniając wszystko, co wy przekazujecie. Oto czego ta planeta teraz potrzebuje. Jest to swoisty krąg, powrót do początków stworzenia, oddanie światła, które wam zostało dane.
Co wy na to, jeśli wam powiem, że światło to powraca bezpośrednio do siatki krystalicznej Ziemi i więcej? To jest właśnie to, co do tej pory oglądaliście na naszej wycieczce i przyczyna, dlaczego Sechmet nie ma żadnego koloru. Czyż to nie dziwne, że w kulturze lubującej się w kolorach, jedna z najpotężniejszych istot nie ma żadnej barwy? W niniejszym przekazie powiedziałem wam wiele rzeczy, które należało wam przypomnieć. Oddajcie cześć i uszanujcie Starożytnych oraz wysłuchajcie tego, co mają wam do powiedzenia.
I tak jest.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witam was kochani, Jam Jest Kryon

  Witam was kochani, Jam Jest Kryon ze służby magnetycznej. Wsłuchajcie się w szelest wiatru i szum morza. Te rzeczy powinny was napełnić ...