[Przekaz Kryona rozpoczyna się w 5:26 minucie nagrania]
Energia
Witam
was kochani, Jam Jest Kryon ze Służby Magnetycznej. Znajdujemy się na
południu Egiptu, w regionie niegdyś zwanym Nubią [historycznie obszar
między Asuanem i Chartumem] nad sztucznym jeziorem [Jez. Nassera],
powstałym w wyniku budowy tamy asuańskiej.
Pragnę
dzisiaj z wami porozmawiać o energii. Przemawiam teraz do niemalże
stuosobowej grupy, wśród której większość to metafizycy. Będę wam
opwiadał o energii, zarówno z punktu widzenia fizyków, jak i
metafizyków, gdyż nie wszyscy tak samo to pojęcie rozumieją. Zatem
podzielimy niniejszy przekaz na dwie części.
Dla
nauki istnieje wiele rodzajów energii. Dla metafizyka istnieją przede
wszystkim dwa. Wspominam o tym, ponieważ panująca na Ziemi energia – jej
dwoisty charakter — obecnie się zmienia. Równowaga między światłem i
ciemnością od tysiącleci pozostawała na Ziemi taka sama, dopiero w
obecnych czasach bilans światła i ciemności, czyli energia całej
planety, zaczyna się zmieniać. Jak już wcześniej wielokrotnie o tym
wspominałem, taki stan rzeczy widać w dziennikach telewizyjnych i
gazetach, co wzbudza w was uczucie odpowiedzialności odnośnie potrzeby
oczyszczenia pewnych rzeczy i zagadnień, które od niepamiętnych czasów w
waszej kulturze były zamiatane pod dywan, aż tu raptem zaczyna to
niektórym przeszkadzać.
Nadejście
obecnych czasów przepowiadały już starożytne kultury, przy okazji
zagadnienia kalendarza długiej rachuby czasu, gdzie pod uwagę bierze się
zawirowanie w okresowym wychylaniu się osi ziemskiej zwanym precesją
równonocy. Wielu ze starożytnych wskazywało na rok 2012 jako swoistą
linię demarkacyjną, po przejściu której będziecie mieli okazję
podniesienia ogólnego poziomu ludzkiej świadomości. I tak się też na
Ziemi dzieje. Dlatego stosowne jest, aby porozmawiać o dwóch rodzajach
energii na Ziemi, bowiem jeden z nich zaczyna się coraz bardziej
uwidaczniać. Dwa rodzaje energii, to liniowa i nieliniowa. Nie musicie
tego zapisywać. [dowcip Kryona]
Energia
liniowa, to ta, którą pojmuje i bada nauka, jest to ta sama energia,
której używacie na co dzień, na przykład cieplna, czy jakakolwiek jej
pochodna, energia pchania i odpychania (gdyż magnetyzm to też rodzaj
energii, choć sam nie jest zjawiskiem liniowym), ale ją tutaj wymienię,
bowiem tej energii używa się powszechnie, o jej istnieniu naucza się w
szkołach i jest to rodzaj energii napędowej naszego statku. Prócz tego,
energii elektromagnetycznej używacie, posługując się bateriami i
akumulatorami itd.
Większość
używanej przez was energii podporządkowana jest zjawisku określonemu
prawem odwrotnej proporcjonalności kwadratów [entropia]; jest to liniowy
wzór mówiący o tym, że niezależnie od rodzaju energii ona maleje [jest
odwrotnie proporcjonalna] ze wzrostem [do kwadratu] odległości od swego
źródła, zależnie od medium transmisji, czy to powietrze, czy woda, gdyż
częściowo za to zjawisko odpowiedzialna jest gęstość medium, w którym
się ta energia rozchodzi. Zjawisko odwrotnej proporcjonalności kwadratów
jest liniowe [czyli występuje tylko w 3D – przyp.tłum].
Następnie
rzeczy stają się trochę dziwne. Od stuleci, zanim podzielono świat na
fizyczny i metafizyczny, mistycy operowali pojęciem energii w
zrozumieniu nieliniowym. Każdy, kto używa energii do uzdrawiania — takie
uzdrawianie działa i daje powtarzalne, wymierne rezultaty — doskonale
zdaje sobie sprawę, że używana energia nie jest liniowa. Kochani, od jak
dawna używa się energii do uzdrawiania? Jej użycie jest znane każdej
kulturze od samego zarania dziejów. Uzdrawianiem zajmowali się mistycy,
którzy czasami byli także kapłanami. Kapłani nauczali o Bogu, a mistycy
byli samotnymi szamanami żyjącymi na obrzeżach osad. Energia uzdrawiania
zawsze była traktowana jako tajemnicza, gdyż jest tajemnicza,
nieliniowa i nie za dobrze zrozumiana. Taka percepcja przetrwała nawet
do dzisiaj. Zatem jeśli opowiadacie komuś, że interesujecie się energią w
zrozumieniu metafizycznym, wybiegającym poza fizykę, to patrzą na was
trochę podejrzliwie, nieprawdaż? Kochani, takie podejście do energii
nieliniowej to nastawienie [odgórne założenie – przyp.tłum].
Zdefiniujmy
teraz, na czym takie nastawienie polega? Nastawienie to wszystko, co
wam się wydaje niezmienne i poprawne, gdyż zawsze zdaje egzamin i wydaje
się określać wszystkie zasady, na jakich opiera się rzeczywistość.
Nastawienie więc kształtuje się od dzieciństwa i szkolnej ławy. Zatem
jeśli istnieje coś, co zdaje egzamin, ale jednocześnie wybiega poza to,
czego was nauczono, to podchodzicie do tego nieco podejrzliwie, czyż
nie? Nawet jeśli się wam udowadnia, że coś takiego działa, to i tak
odpowiadacie na to: „Nie jestem tego pewien”. Pragnę wam teraz pokazać,
jak bardzo głęboko takie odgórne założenie jest zakorzenione w waszej
psychice.
Fizycy
odkryli wielowymiarową energię ponad 50 lat temu. Wszystkich, którzy
przyczynili się do tego odkrycia nazwano później fizykami kwantowymi,
ale na temat jej samej nie będziemy tutaj mówić. Naukowcy zaobserwowali
energię wielowymiarową podczas przeprowadzania pewnych eksperymentów i
nie potrafili znaleźć na nią żadnego wytłumaczenia. [Tzw. katastrofa w
ultrafiolecie – przyp. tłum]
Cofnijmy
się w czasie i weźmy pod uwagę Einsteina, jednego z największych
waszych naukowców. Każdy, kto studiował osiągnięcia Einsteina mówi, że
był to człowiek, który daleko wyszedł poza to, co dotychczas uważano za
„normalne,” powszechnie uważając go za geniusza. Einstein wprowadził do
nauki wiele godnych uwagi pojęć, używane przez niego wzory, jego
zrozumienie pojęcia czasu, prędkości i względności są obecnie
dowiedzione jako poprawne i stanowią podwaliny współczesnej nauki. A
przecież kochani, wszystkie one są bardzo liniowe...
Jednym
z marzeń Einsteina było znalezienie wzoru na wszystko. Patrząc w niebo
utrzymywał, że powinny istnieć pewne logiczne, sensowne zasady,
stanowiące oparcie wszystkiego, co istnieje. Zatem w swym umyśle pragnął
wszystkie te zasady poukładać w odpowiednie szufladki tak samo, jak to
zrobił ze swoimi teoriami [Ogólną i szczególną teorią względności]. Jak
się robi TAK, to się otrzymuje TO. TO się dzieje wtedy, kiedy dzieje się
TAMTO. Ale, kiedy naukowcy zaczęli eksperymentować z energią
wielowymiarową [światłem], Einsteinowi to się nie spodobało, nawet się
oburzał i jego debaty z fizykami kwantowymi przeszły do historii. [W
jednej z nich Niels Bohr, jeden z ojców fizyki kwantowej zarzucił mu, że
nie myśli, lecz jest tylko logiczny! Słowa te pochodzą od założyciela
tzw. szkoły kopenhaskiej, czyli szkoły, według której zjawiska kwantowe
są traktowane jako nierzeczywiste, mimo tego, że stanowią podwaliny
rzeczywistości. Szkoła ta w podejściu do fizyki kwantowej obowiązuje w
nauce do dziś. Postawa Bohra więc jeszcze bardziej podkreśla głęboko
zakorzeniony charakter naszego ludzkiego nawyku zakładania czegoś z góry
oraz jak ciężko się nam jest go wyzbyć- przyp. tłum] Einsteinowi wcale
się nie podobały odkrycia fizyków kwantowych, gdyż dowodziły, że pewna
część rzeczywistości nie ma żadnych reguł, albo co gorsze, zdaje się
tworzyć własne!
Jedną
z obserwowalnych energii kwantowych, nad którymi wtedy przeprowadzano
badania, było światło. Cha, cha, światło przecież jest wielowymiarowe,
gdyż reaguje na obecność obserwatora! Einsteinowi zachowanie światła się
nie spodobało, gdyż nie można go było podstawić do żadnego znanego mu
wzoru, było więc według niego mało konkretne, co podkreślił, mówiąc, że
„Bóg nie gra w kości,” a przez co chciał powiedzieć, że nie można mieć
Wszechświata, w którym rządzi ślepy przypadek. Einstein nie rozumiał, że
to nie przypadek rządzi Wszechświatem, gdyż podczas eksperymentów ze
światłem wyłonił się pewien nowy wzorzec, którego wcześniej nie
zauważono. Wzorzec ten jednak nie jest liniowy!
Następnie
odkryto stan splątany. To już historia licząca sobie ponad pięćdziesiąt
lat! [tutaj widać, jak trudno Kryonowi przychodzi liniowość, gdyż
fizyka kwantowa liczy sobie ponad 100 lat.] Stan splątany to najbliższa
definicja tego, co hinduiści określają mianem jedności ze wszystkim.
Pozwólcie, że wam to w bardzo prosty sposób wytłumaczę. W serii
eksperymentów, szczegółów których nie będziemy tutaj przytaczać,
odkryto, że oddzielone od siebie pewne części atomu, wciąż pozostawały w
kontakcie, niezależnie od wielkości dystansu między nimi. Pamiętacie
prawo odwrotnej proporcjonalności kwadratów? Pamiętacie, jak odległość
wpływa na przesyłanie pewnych wartości? Światło się nie zachowuje według
tego prawa! Naukowcy więc dalej prowadzili nad światłem swoje badania i
w końcu rozmieścili cząstki atomu na różnych końcach Ziemi i wciąż,
kiedy dotykali jednej, to ta druga się też odpowiednio poruszała!
Jedność ze wszystkim!
W
świecie liniowym fizycy określili to zjawisko odkryciem nowego rodzaju
komunikacji. Ale to błąd; nie jest to żaden rodzaj komunikacji, gdyż te
części, w sposób wielowymiarowy, wciąż pozostają ze sobą złączone.
Rozumiecie? Stąd, jeśli się działa na jedną, to i druga się porusza,
ponieważ z wielowymiarowego punktu widzenia wcale nie są od siebie
oddzielone, choć w świecie linowym dzieli je pewna odległość. Einstein
nazwał stan splątany „upiornym oddziaływaniem na odległość,” bowiem jako
Człowiekowi myślącemu liniowo, stan ten wydawał się niedorzeczny.
Kochani,
tak więc wyglądają początki odkrycia i zrozumienia przez naukę
istnienia innego rodzaju energii. Energia kwantowa jest energią znaną
mistykom od zarania, jest to energia związana ze świadomością. Pragnę
teraz, abyście zwrócili uwagę na coś, co już niejednokrotnie zostało
dowiedzione jako prawda. Kiedy identyczne bliźniaki mieszkają na różnych
krańcach Ziemi, to i tak czują, co się dzieje w życiu tego drugiego. Na
tym właśnie polega stan splątany i świadomość. Wam to wydaje się bardzo
tajemnicze, nieprawdaż? A przecież główny nurt zaczyna te zjawiska
badać, gdyż zaczyna rozumieć, że tu kryje się coś więcej niż dotychczas
przypuszczano.
Teraz
przystąpię do opisu drugiego rodzaju energii. Kochani, siedzę wśród
metafizyków, którzy ten rodzaj energii dobrze rozumieją. Jest to energia
dostępna w 3D, choć z natury jest wielowymiarowa. Energii tej używają
uzdrowiciele oraz odczytujący ludzkie pole elektromagnetyczne i wszyscy
inni używający różnych metod pracy z energią, którzy często w związku z
tym mają kłopoty, gdyż większość z was po prostu tego nie rozumie.
Posłuchajcie, uzdrowiciele w starożytnym Egipcie też używali tej
energii! Ona zatem nie stanowi żadnej nowości, żadnej nowości! Niektórym
z was o tym wiadomo, innym zaś nie. W waszej kulturze bardzo wcześnie
was tego oduczono. Powiedziano wam, że to bajki, ale obecnie, to
wszystko zaczyna się zmieniać.
Istnieje
pewien ukryty aksjomat dotyczący wielowymiarowej energii, który już
wcześniej wam przytaczałem, w tym miejscu więc tylko krótko wam go
przypomnę. W świadomości istnieją pewne związane ze stanami
emocjonalnymi energie-wzmacniacze. Powtarzam: W świadomości istnieją
pewne wzmacniacze. Zapytacie się: „A co one wzmacniają?” Na co odpowiem:
TAK! Dla was jest to jeszcze coś nieznanego; nie wierzycie w
prawdziwość tych rzeczy, ale już zaczynacie je odczuwać. Miłosierdzie,
miłość, uprzejmość, cierpliwość, jedność, pobudzają spływ tej energii.
Kiedy w jakimś pomieszczeniu zbierają się Ludzie wytwarzający jeden z
tych stanów emocjonalnych, to go wzmacniają, wytwarzając niemalże coś na
kształt węzła energetycznego, który tę energię rozsyła, a przynajmniej
wzmacnia, tym samym odmieniając energię otoczenia. Dwoje lub troje Ludzi
zebranych w tym celu razem, są zdolni wytworzyć wzmocnienie nie tylko
dwu- czy trzykrotne, ale stukrotne! Kochani, zjawisko to bardzo daleko
wybiega poza liniowość i stąd jednostka myśląca w pewien sposób, może
wpłynąć na wielu.
Każdy
Człowiek ma wokół siebie pole i obecnie zaczynacie je stroić na odbiór
tego rodzaju energii, które niegdyś uchodziły za metafizyczne. [Chodzi o
pole wpływowe, istnienie którego Kryon zdradził kilka lat po wycieczce,
patrz przekazy pt. „Pole wpływowe” na mojej stronie autorskiej – przyp.
tłum.] Do energii tych należą: miłość, uprzejmość i miłosierdzie. Jeśli
naprawdę zmienicie spojrzenie na świat i zaczniecie rozumieć potęgę
jedności i miłosierdzia, to takie przekonanie stworzy wokół was bańkę,
wewnątrz której emocje te się spotęgują. Jest to nowość. Naukowcy będą
mogli to niedługo zmierzyć. Już to się mierzy, jak tego dowodzą pomiary
Instytutu Heart Math i jemu podobnych. Niektórzy nauczyciele zbierają
grupy Ludzi w celu wytwarzania takich stanów, zapraszając uczestników,
aby te energie odczuwali. [Np. Dr. Lynne McTaggart i Dr Bruce Lipton] I
to działa. Ludzie opuszczają takie spotkania przemienieni. Tego rodzaju
spotkania nie mają związku z żadną religią, co przywodzi mnie do
następnego zagadnienia, z którym pragnę się podzielić.
Na
tym polega działanie obecnej na Ziemi nowej energii, co zresztą daje
się coraz częściej zauważyć. Energia ta nie jest zależna od żadnej
religii. Bóg Jedyny to Bóg Jedyny, powinniście więc o nim wiedzieć, że
jest to Bóg wielowymiarowy, a nie liniowy. Jeśli zapytać jakiegokolwiek
kapłana na przestrzeni całej historii ludzkości: Kim jest Bóg? - to
odpowie wam, że Bóg to Źródło miłości skupiające w sobie całe Stworzenie
i piękno. A co wam się mówi na temat przekonań Egipcjan o tym, co ich
czekało w zaświatach? Uważnie posłuchajcie waszych przewodników:
powiedzą wam, że według starożytnych Egipcjan w zaświatach żyli ludzie
młodzi i piękni, że właśnie tak wyglądało ich niebo, miejsce do którego
dążyli już za życia, gdyż tam nie ma starości! Podobny metaforyczny
obraz zaświatów tkwi w świadomości każdego Człowieka na Ziemi, w każdej
kulturze, ponieważ jest on intuicyjny i dano go wam wraz z duszą. Jest
to obraz mówiący o tym, że po śmierci czeka was coś pięknego, że
wracacie do Stwórcy.
Wielowymiarowa
energia, o której teraz mowa, to ewolucja energii od linowej do czegoś
pomiędzy liniowością i wielowymiarowością aż do... no właśnie. Jak to
się okaże podczas badań, nawet z naukowego punktu widzenia, odkryjecie
istnienie nowego wzmacniacza, zwanego miłosierdziem! Miłosierdzie
stwarza pole, wewnątrz którego wszyscy wiedzą, co się dzieje z każdym z
osobna. Jeśli jeszcze tego nie zauważyliście, to dopiero będziecie tego
świadkami. Jednakże już teraz przyglądają się takim, jak wy i pytają:
„Co jest w was innego? Jesteście bezpieczni, aż chce się z wami
przebywać. Czuję się przez was kochany”. Wy zaprawdę kochacie i w ten
sposób stajecie się wzmacniaczami. Nadejdą takie czasy, kiedy to
zjawisko zostanie lepiej zrozumiane, ponieważ powstanie sposób na jego
pomiar.
Jako
Kryon, nauczamy was o tym wszystkim od wielu lat. Egipt doskonale nadaje się na taką naukę, gdyż starożytni Egipcjanie już ją znali i
stosowali na co dzień. Zatem to, o czym wam mówię to, żadna nowość.
Opuście to miejsce posiadłszy nowe rozeznanie, nowe odczucia i
przekonania na temat tego, co w tej chwili jest możliwe, a czego
uprzednio nawet się nie domyślaliście. Obyście zawsze pili z Nilu!
I tak jest.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz