Strony

sobota, 20 października 2018

Pokój na Ziemi zależy od poziomu świadomości, który są zdolni wykazać najlepsi synowie i córki Boga na Ziemi



Obraz może zawierać: na zewnątrz i przyroda

Elochim Pokój
4 grudnia 2010 roku

JA JESTEM który JEST Elochim Pokój.
Przybyłem, pragnąc zatwierdzić pokój w waszym świece. Wiem, że wasz świat nadal doświadcza takich niedoskonałych przejawów świadomości jak wojny i przemoc. Wiem, że to wszystko ma miejsce w waszym świecie. W związku z tym przyszedłem do was tego dnia na początku roku.
         Przyniosłem wam swoją nadzieję i pewność tego, że wszystko się zmieni w waszym świecie. Wojny są zjawiskiem tymczasowym w dziejach ludzkości. Naturalnie, że studiowaliście historię i możecie mi powiedzieć, iż cała historia składa się z wojen i podbojów, przemocy i rzezi.
         Wiem o tym, ukochani. Lecz także wiem, iż to wszystko jest zjawiskiem czasowym oraz przejawem waszej niedoskonałej świadomości.
         Wiem też, że każdy z was, żyjących na Ziemi, ma swój udział w każdej rzezi, odbywającej się na Ziemi. Na pewnym poziomie wszyscy reprezentujecie jeden energetyczny system. Tam, gdzie pewien osobnik wykazuje gniew i agresję, tam powstaje siedlisko ujemnej energii, która poszukuje miejsca na kuli ziemskiej, w którym może zadziałać.
         Nie możecie twierdzić, iż w wojnach, przemocy zawinili ci ludzie, którzy uczestniczą bezpośrednio w wojnie. W ten sposób wykazuje się ogólna niedoskonałość ludzkiej świadomości.
         Więc nawołuję was do zabezpieczenia pokoju w waszych sercach. Gdy potraficie całkiem kontrolować siebie, gdy potraficie wejść w stan pełnej równowagi, podczas gdy wszystko się rozwala, dopiero wtedy Ja osobiście oraz Wyższe Zastępy będziemy mogli przelać na planetę złotą mirrę pokoju. Zgasimy palenisko każdego napięcia. Tego można dokonać, ukochani, to jest możliwe. Potrzebujemy tylko doskonałego naczynia, znajdującego się na planie fizycznym, człowieka wcielonego, zdolnego być przewodnikiem energii pokoju do waszego gęstego świata.
         Owszem, to się wydaje takie proste, jednak w rzeczywistości nie łatwo osiągnąć taki poziom świadomości, kiedy przez całe życie, lub chociaż jego część, jesteście w stanie przekazywać doskonałą Boską świadomość na wasz plan fizyczny.
         Wojny i przemoc w waszym świecie są odzwierciedleniem waszej świadomości. Chciałbym, żebyście dzisiaj postanowili, co osobiście możecie zrobić dla świata i pokoju.
         Jeszcze raz powtórzę, iż w każdym z was jest coś, co pozwala na podsycanie agresji w świecie. Nie uda się w jednej chwili wejść na nowy poziom świadomości, pozbawionej agresji i chęci ukarania. Tak naprawdę korzenie takiej świadomości wyrastają z głębi wieków, kiedy ludzie już utracili w swojej świadomości Boskie wzorce. Im się wydawało, że Bóg bardzo zwleka z ukaraniem tych, których według nich należy ukarać.
         Iluzja zrobiła się na tyle gęsta, że ludzie stracili Boską wizję i Boskie wskazówki. Postanowili zastąpić Boskie sądownictwo własną drogą postępowania.
         Są przekonani, że zło należy ukarać, a jeśli tego nie zrobią, to kto, jeśli nie oni?
Karma pierwszego zabójstwa w imię Boga, w imię sprawiedliwości i dobra w ciągu licznych tysiącleci tak pogmatwała się, iż nie sposób natychmiast przerwać zesłanie tej karmy.
         Dlatego nie da się od jutra zaprzestać przemocy w całym świecie. O tym można marzyć, do tego można dążyć, lecz karma przemocy ma się wyczerpać.
         Jednak wam wiadomo, że powrót karmy odbywa się na różne sposoby. Karma przemocy może powrócić do was w postaci trzeciej wojny światowej. Lecz temu można zapobiec. Jeśli wystarczająca liczba indywiduów twardo postanowi nie stosować w swoim życiu przemocy i będzie nastawiała drugi policzek, jeśli dostateczna ilość indywiduów wykaże taki poziom świadomości, więc karma przemocy i wojen zostanie zgaszona przez wyraz cechy pokoju w sercach tych ludzi.
         Mówię o poziomie świadomości Chrystusa i Buddy. Tylko na tym poziomie jest możliwe opanowanie wewnętrznego spokoju i pokoju w pełnym zakresie.
         Dlatego nawołuję was do doskonalenia własnej świadomości, żeby służyć pokojowi, jak służył Jezus 2000 lat temu.
         Świat potrzebuje waszej służby. Pokój na Ziemi zależy od poziomu świadomości, który zdolni wykazać najlepsi synowie i córki Boga na Ziemi. Teraz jest wasz czas, gdy macie tego dokonać. Dłużej nie można odkładać.
         Przychodziłem dzisiaj z dobrą nowiną o pokoju na Ziemi. Pokój w pełni zależy od was, od waszego wewnętrznego pokoju, który macie zdobyć dzięki własnym wysiłkom.
JA JESTEM który JEST Elochim Pokój.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witam was kochani, Jam Jest Kryon

  Witam was kochani, Jam Jest Kryon ze służby magnetycznej. Wsłuchajcie się w szelest wiatru i szum morza. Te rzeczy powinny was napełnić ...