Strony

poniedziałek, 13 grudnia 2021

Śmierć widmowa

 

 

Śmierć widmowa
Wasza potencjalna przyszłość nie to, że się odmieniła, ona jest jeszcze niezapisana! Wszystkie te ogromne zmiany zaszły za życia większości z was.
A teraz powiemy wam coś, czego i tak już się domyślacie, bądź co już nawet przeczuwacie, a co sami określimy mianem śmierci widmowej. Nasza dyskusja dotyczy także waszego DNA. Postaramy wam się to zjawisko opisać jasno, abyście go dobrze zrozumieli. Kochani, nie da się w ostatniej chwili odmienić całych wieków potencjalnych przyszłości aby coś takiego nie pozostawiło w was jakiegoś śladu. Nie można wysłać na planetę miliardów ludzi z kontraktem komórkowym mocno naznaczonym śmiercią, tak, żeby z nadejściem odpowiedniej chwili niczego nie poczuli. Nawet ci z was, którzy postanowili wkroczyć na ścieżkę synostwa bożego czują, że zbliża się czas, w którym coś powinno się stać.
Sami zdołaliście się odmienić i uczyniliście to za sprawą własnej mądrości; wznieśliście się daleko ponad potencjały przeszłości, według których (za waszą zgodą) miało was tutaj już nie być. Przypominam, że na poziomie komórkowy, cała ludzkość ma wypisane, że zbliża się koniec! Jak wam się wydaje, jak ten fakt teraz na was wpływa? Czy nie widzicie, jak wszędzie dokoła stara energia stanowczo sprzeciwia się nowej? Tak, coś takiego nazywa się śmiercią widmową. Na przeróżnych poziomach życia społecznego ludzie wokół was – wy sami – rezonujecie z potencjałem tego, co mogło się stać. Pozwólcie, że wam to wytłumaczę.
Kochani, nadejdzie dzień, kiedy nauka rozpisze cały ludzki genotyp. […] Nie odkryje ona jednak kodu pamięci operacyjnej DNA. To, co wy nazywacie genotypem, dla nas jest całym systemem dwunastu warstw otoczonych krystaliczną otoczką; jest to rodzaj pamięci operacyjnej, która zawiaduje kompletem instrukcji o predyspozycjach, kontraktach i warstwach karmy. A czy wiecie co się w tej pamięci znajduje?
Mówię w tej chwili do Lemurian, mówię do tych, którzy są związani z Ziemią i energią potencjałów, do Starych Dusz: W swojej strukturze komórkowej macie wypisaną pozostałość śmierci! Możecie powiedzieć: „Dobrze, Kryonie, ale przecież wyraziłem intencję na wstąpienie, postanowiłem zostać i wybrałem światło. Jak samo to określiłeś, „odmieniłem własną przyszłość”. Czy więc wciąż mam w sobie tę pamięć śmierci?" - Tak!
Kochani, tkwi w was coś, czego już nie mają wasze dzieci: Wy pamiętacie, jak miało się zakończyć doświadczenie zwane życiem na Ziemi. Jest to cień tego, co mogło się stać, co wciąż pamięta obdarzona zegarem biologicznym pewna część biochemii.
Śmierć widmowa to przymiot biologiczny, coś wewnątrz ciągle mówi: „pora umierać!” A czym się to objawia? Rozejrzyjcie się dokoła. Spójrzcie nie tylko na planetę, ale na otaczających was ludzi. Jesteście świadkami odejścia w niecodziennych okolicznościach sporej liczby krewnych i znajomych. Często są to ci, którzy nie rozumieją potencjałów nowej energii, którzy postanowili odejść niezależnie od tego, że to, co się na planecie dzieje jest pozytywne. Oni umierają, bo przyszedł na to czas.
Nawet jeśli będziecie im tłumaczyć, że przecież nawet nie są chorzy, to oni się rozchorują, aby mieć lepsze wytłumaczenie. Taki potencjał tkwi w pamięci operacyjnej, kiedy brak jej wiedzy o świętości obecnych zmianamięci operacyjnej, kiedy brak jej wiedzy o świętości obecnych zmian.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witam was kochani, Jam Jest Kryon

  Witam was kochani, Jam Jest Kryon ze służby magnetycznej. Wsłuchajcie się w szelest wiatru i szum morza. Te rzeczy powinny was napełnić ...