Strony

niedziela, 17 listopada 2019

Życie po życiu II - Rozdział 2: Gleba

 Obraz może zawierać: co najmniej jedna osoba, ludzie siedzą i tekst

 II - Rozdział 2: Gleba

Aby uzyskać odpowiedni obraz terenu, po którym chodzimy i po którym wznoszone są nasze domy i budynki, musisz oczyścić swój umysł z wszelkich prozaicznych koncepcji. Po pierwsze, nie mamy żadnych dróg, które są znane na Ziemi. W naszych miastach i innych miejscach mamy rozległe drogi przelotowe, ale nie są one wybrukowane złożoną substancją, która nadaje im twardość i trwałość do przejścia stałego strumienia ruchu. Nie mamy żadnego ruchu, a nasze drogi pokryte są najgrubszą i najbardziej zieloną trawą, tak miękką jak podłoże ze świeżego mchu. To po nich chodzimy. Trawa nigdy nie rośnie poza stanem dobrego przycięcia, a jednak jest to żywa trawa. Jest ona zawsze utrzymywana na tym samym poziomie użytkowym, idealna do chodzenia i doskonała w wyglądzie.

W miejscach, gdzie pożądane są mniejsze ścieżki, a trawa wydaje się nieodpowiednia, mamy takie chodniki, jakie są zwyczajowo stosowane na Ziemi. Ale są one zbudowane z bardzo różnych materiałów. Płyta chodnikowa jest w większości przypadków opisem kamienia, ale nie jest to zwykła szarość koloru. Przypomina ona ściśle materiał alabastrowy, z którego zbudowanych jest tak wiele budynków. Kolory są różne, ale wszystkie mają delikatne pastelowe odcienie.

Kamień ten, podobnie jak trawa, jest bardzo przyjemny w chodzeniu, choć oczywiście nie jest tak miękki. Ale jest w nim pewna jakość, pewna sprężystość, jeśli można tak to nazwać, coś w rodzaju sprężystości pewnego ziemskiego drewna, które jest wykorzystywane do wykonywania podłóg. Jest to jedyny sposób, w jaki mogę przekazać jakąkolwiek różnicę pomiędzy kamieniem ziemskim a kamieniem duchowym.

Oczywiście nigdy nie ma żadnych nieestetycznych przebarwień, które można by zaobserwować na powierzchni tych kamiennych ścieżek. Zawsze zachowują swoją początkową świeżość. Często chodniki ujawniają sieć zachwycających projektów, które powstają dzięki zastosowaniu różnych materiałów w różnych kolorach i harmonijnie komponują się z najbliższym otoczeniem.

W miarę zbliżania się do granic wyższych sfer, chodniki stają się wyraźnie bardziej przezroczyste i wydają się tracić część swojego wyglądu solidności, choć rzeczywiście są wystarczająco solidne!

Kiedy zbliżamy się do granic niższych sfer, chodniki stają się z wyglądu ciężkie, zaczynają tracić kolor, aż do momentu, gdy wyglądają na ołowiane i nieprzejrzyste, i mają pozory ekstremalnej solidności - prawie jak granit płaszczyzny ziemskiej.

Wokół naszych własnych domów mamy trawniki, drzewa i rabaty kwiatowe, z przycinanymi ścieżkami ogrodowymi z kamienia, podobnymi do tych, które właśnie wam opisałem. Ale z nagiej 'Ziemi' zobaczysz niewiele lub nie zobaczysz nic. Rzeczywiście, nie mogę przywołać na myśl, że kiedykolwiek widziałem takie nagie działki, ponieważ tutaj nie ma zaniedbania ze względu na obojętność lub lenistwo, lub z innych przyczyn, które są zbyt dobrze znane, aby je określić. Tam, gdzie zasłużyliśmy sobie na prawo do posiadania naszego domu z Duchem, mamy również w sobie stałe pragnienie utrzymania i poprawy jego piękna. I nie jest to bardzo trudne do osiągnięcia, ponieważ piękno odpowiada i rozwija się dzięki docenieniu go. Im więcej uwagi i uznania poświęcamy temu zagadnieniu, tym większa będzie jego odpowiedź i tym większe będzie jego znaczenie dla samego siebie. Piękno Ducha nie jest rzeczą abstrakcyjną, ale prawdziwą siłą życiową.

Widok z mojego własnego domu jest tu jednym z zielonych pól, domów o wdzięku, przyjemnie położonych wśród lasów i ogrodów, z dalekim widokiem na miasto. Ale nigdzie nie można zobaczyć żadnych brzydkich traktatów o nagiej lub jałowej ziemi. Każdy centymetr, który ukazuje się oczom, jest zadbany, tak, że cały krajobraz jest bujny kolorystycznie, od błyskotliwej szmaragdowej zieleni trawy po wielobarwne kwiaty w ogrodach, ukoronowane błękitem niebiańskiego nieba powyżej.

Można się zastanawiać, na czym właściwie składa się grunt, na którym rosną kwiaty i drzewa - czy jest to jakaś Ziemia?

Jest gleba, oczywiście, ale nie ma tych samych składników mineralnych, co w samolocie ziemskim, bo trzeba zrozumieć, że życie tutaj pochodzi bezpośrednio z Wielkiego Źródła. Gleba różni się kolorem i gęstością w różnych miejscach w taki sam sposób, jak na płaszczyźnie ziemskiej. Nie badałem jej dokładnie, tak samo jak nie zwracałem szczególnej uwagi na ziemską glebę. Mogę jednak podać kilka małych informacji na temat jej wyglądu i cech charakterystycznych.

Po pierwsze, wtedy jest idealnie sucha - nie mogłem wykryć żadnego śladu wilgoci. Odkryłem, że uciekł z ręki w ten sam sposób, co suchy piasek. Jego kolory różnią się w szerokim zakresie odcieni, ale nigdy nie zbliża się do ciemnego, ciężkiego wyglądu ziemskiej gleby. W niektórych miejscach jest to formacja drobnoziarnista, podczas gdy w innych składa się z dużo grubszych cząstek - czyli relatywnie grubszych.

Jedną z nieoczekiwanych właściwości tej gleby jest fakt, że choć można ją wziąć do ręki i pozwolić, by płynnie i swobodnie z niej uciec, to jednak, gdy jest niezakłócona, pozostaje w pełni spójna, podtrzymując tak mocno jak ziemską glebę wszystko, co w niej rośnie.

Kolor "Ziemi" jest regulowany przez kolor życia botanicznego, które podtrzymuje. I tu znowu nie ma szczególnego znaczenia, nie ma głębokiego symbolicznego powodu dla tego szczególnego porządku rzeczy. Chodzi po prostu o to, że kolor gleby uzupełnia kolor kwiatów i drzew, a rezultatem, który nie mógłby być inaczej, jest inspirująca harmonia dla oka, harmonia dla umysłu i najbardziej kojąca muzyczna harmonia dla ucha. Jaki może być lepszy powód? A co prostszego?

Z pewnością ten świat Ducha nie składa się z oszałamiającej serii głębokich i złożonych tajemnic, które można wyjaśnić tylko nielicznym. Z pewnością istnieją tajemnice, tak samo jak na planie ziemskim. I tak jak istnieją wielkie mózgi na planie ziemskim, które mogą rozwiązywać te tajemnice, tak i tutaj są większe mózgi, które wciąż - niezmiernie większe - mogą dostarczyć wyjaśnienia, kiedy nasze intelekty są gotowe je przyjąć i zrozumieć.

Ale jest wielu ludzi w świecie Ziemi, którzy szczerze wierzą, że my w Duchu żyjemy w ciągłym stanie perferwidnych uczuć religijnych, że każdy towarzyszący życiu Ducha, każda forma i stopień osobistej aktywności, każdy atom, z którego składa się wielki świat Ducha, musi mieć jakieś pobożne, oddaniowe znaczenie. Takie głupie pojęcie jest szerokie, bardzo szerokie od znaku. Szukajcie w świecie Ziemi i czy znajdujecie jakieś nienaturalne idee związane z wielością życia, które w nim tkwi? W pięknym ziemskim zachodzie słońca nie ma znaczenia religijnego. Dlaczego nasze kwiaty Ducha Świętego - aby wziąć jeden z wielu przykładów - miałyby mieć jakikolwiek inny powód ich istnienia niż ten, który już wam dałem, a mianowicie wspaniały dar od Ojca nas wszystkich dla naszego większego szczęścia i radości?

Jest jeszcze wiele, wiele dusz na Ziemi, które uroczyście podtrzymują go jako artykuł 'wiary', że raj, jak go nazywają, będzie jedną długą, niekończącą się rundą śpiewów 'psalmów i hymnów oraz pieśni duchowych'. Nic nie może być bardziej fantastyczne. Świat Ducha jest światem aktywności, a nie indolencji; światem użyteczności, a nie bezużyteczności. Nic w świecie duchowym nie jest bezużyteczne; istnieje rozsądny powód i cel dla wszystkiego. Ani powód, ani cel nie mogą być jasne dla każdego na początku, ale to nie zmienia prawdy w tej sprawie.

Nuda nie może znaleźć tu miejsca jako ogólny stan rzeczy. Ludzie są znani z tego, że się nudzą, ale ta nuda rodzi ich pierwszy krok - lub kolejny krok - w duchowym rozwoju poprzez zaangażowanie się w jakąś użyteczną pracę. Są niezliczone zadania do wykonania - i niezliczone dusze do wykonania, ale zawsze jest miejsce dla jeszcze jednego, i tak się stanie. Czyż nie żyję w świecie, który jest nieograniczony i nieograniczony?

Nie zamieszkujemy ziemi, która nosi wszystkie zewnętrzne ślady Wiecznej Niedzieli! Rzeczywiście, niedziela nie ma miejsca, nie ma nawet istnienia, w wielkim planie świata Ducha Świętego. Nie musimy być siłą przypominani o Wielkim Ojcu Wszechświata, odkładając jeden dzień na bok do Niego i zapominając o Nim przez resztę tygodnia. Nie mamy tygodnia. Z nami jest to dzień wieczny, a nasze umysły są w pełni i wiecznie o Nim świadome, abyśmy mogli zobaczyć Jego rękę i Jego umysł we wszystkim, co nas otacza.

Odszedłem trochę od tego, co postanowiłem wam powiedzieć, ale celowe jest podkreślenie pewnych cech mojej narracji, ponieważ tak wiele dusz świata ziemskiego jest prawie zszokowanych, gdy mówi się im, że świat Ducha jest światem solidnym, światem materialnym, w którym żyją prawdziwi ludzie! Oni myślą, że jest to zbyt materialne, o wiele za bardzo podobne do świata Ziemi; ledwie, w rzeczywistości, jeden krok usunięty z niego, z jego duchowym krajobrazem i blaskiem słońca, jego domami i budynkami, jego rzekami i jeziorami, zamieszkanymi przez czujące, inteligentne istoty!

To nie jest ziemia 'wiecznego odpoczynku'. Dla tych, którzy jej potrzebują, jest odpoczynek w obfitości. Ale kiedy reszta przywróci im pełną wigoru i zdrowia chęć wykonania jakiegoś sensownego, użytecznego zadania wzrasta w nich, a możliwości są ogromne.

Powrót do szczególnych cech gleby Ducha Świętego.

Gdy zbliżamy się do ciemnych regionów, gleba, tak jak wam opisałem, traci swoją ziarnistą jakość i kolor. Staje się gruba, ciężka i wilgotna, aż w końcu daje miejsce całkowicie kamieniom, a następnie skałom. Cokolwiek to jest trawa wygląda na żółte i morskie.
W miarę zbliżania się do wyższych sfer, cząstki gleby stają się drobniejsze, kolory delikatniejsze, z nutą przezroczystości. Większy stopień sprężystości można zaobserwować od razu pod stopami, idąc po progach tych wyższych sfer, ale sprężystość wynika również z charakteru sfery, jak i z wyraźnej zmiany w ziemi.

Po dokładnym przyjrzeniu się drobna gleba ujawnia niemalże klejnotowe właściwości zarówno pod względem koloru, jak i formy. Cząsteczki nigdy nie są zniekształcone, ale są zgodne z określonym planem geometrycznym.

Ruth i ja wpadliśmy z rękami w część ziemi i pozwoliliśmy, aby spływała ona przez nasze palce w delikatnym strumieniu. W momencie, gdy zeszła, wydała z niej najsłodsze tony muzyczne, jakby spadała na jakiś malutki instrument muzyczny i powodowała, że klawisze wytwarzały falowanie dźwięku.

Baczne ucho usłyszy wiele dźwięków muzycznych na ziemskim wybrzeżu morskim, gdy woda przemiesza się tam i z powrotem przez plażę, ale nie potrzeba zapalonego ucha, aby usłyszeć bogatą harmonikę, gdy ziemia świata Ducha jest zmuszona mówić i śpiewać.

Dźwięki emitowane w ten sposób różnią się w takim samym stopniu, jak kolor i same elementy. Są one dostępne dla wszystkich i mogą być wytwarzane według własnego uznania poprzez bardzo proste działanie, które opisałem.

Jak to się dzieje, zapytacie?

Kolor i dźwięk - to znaczy dźwięk muzyczny - są terminami wymiennymi w świecie Spirit. Wykonanie jakiejś czynności, która wytworzy kolor, to także wytworzenie dźwięku muzycznego. Gra na instrumencie muzycznym lub śpiewanie to tworzenie koloru, a każda kreacja jest zarządzana i ograniczona umiejętnościami i biegłością instrumentalisty lub piosenkarza. Mistrz muzyk, grając na swoim instrumencie, zbuduje nad sobą najpiękniejszą muzyczną formę myślenia, różniącą się kolorystyką i odcieniami, ściśle odpowiadającymi odtwarzanej przez siebie muzyce. Wokalista może stworzyć podobny efekt w odniesieniu do czystości głosu i jakości muzyki. Wzniesiona w ten sposób forma myślowa nie będzie zbyt duża. Jest to forma w miniaturze. Ale duża orkiestra lub ciało śpiewaków skonstruuje ogromną formę, rządzoną, oczywiście, tym samym prawem.

Muzyczna forma myślenia sama w sobie nie wydaje dźwięku. Jest ona wynikiem dźwięku i jest, jak gdyby, samodzielną jednostką. Mimo, że muzyka wydobywa kolor, a kolor daje muzykę, każda z nich jest ograniczona do jednej formy wynikowej. Nie będą one dalej reprodukować się nawzajem w ciągłej, niekończącej się lub stopniowo malejącej zmianie koloru i dźwięku.

Nie można myśleć, że przy całej ogromnej galaktyce kolorów pochodzących z setek źródeł w świecie Ducha, nasze uszy są nieustannie atakowane dźwiękami muzyki; że tak naprawdę żyjemy w wieczności muzyki, która brzmi i rozbrzmiewa bez remisji. Niewiele jest umysłów - jeśli w ogóle - które mogłyby wytrzymać taką ciągłą mnogość dźwięków, niezależnie od tego, jak piękne by to nie było. Powinniśmy wzdychać o spokój i ciszę; nasze niebo przestanie być niebem. Nie, muzyka tam jest, ale zadowalamy się całkowicie, czy chcemy ją usłyszeć, czy też posłuchać. Możemy całkowicie odizolować się od wszystkich dźwięków, albo możemy rzucić się na wszystkie dźwięki, albo po prostu usłyszeć to, co najbardziej nam się podoba.

Są takie chwile na planie ziemskim, kiedy można usłyszeć naprężenia odległej muzyki, nie będąc w żaden sposób przez nią zakłócanym; przeciwnie, może się okazać, że jest to bardzo przyjemne i uspokajające. Tak więc jest to z nami tutaj, w Duchu. Ale jest ta wielka różnica pomiędzy naszymi dwoma światami - nasze możliwości muzyczne najwyższego rzędu są niezmiernie większe niż wasze na planie ziemskim. Umysł osoby z Ducha, która ma głęboką miłość do muzyki, naturalnie usłyszy więcej, ponieważ tego sobie życzy, a nie kogoś, kto się tym nie przejmuje.

Powrócić do eksperymentu, który przeprowadziliśmy z Ruth i ja, kiedy pozwoliliśmy, aby gleba przeszła przez nasze palce. Oboje czerpiemy wielką radość ze słuchania muzyki, Ruth o wiele bardziej niż ja, ponieważ została przeszkolona w sztuce muzycznej i dlatego ma większe uznanie i zrozumienie technicznych aspektów muzyki. Powiedziałem wam jak, gdy tylko ziemia opuściła nasze ręce, mogliśmy usłyszeć rozkoszne dźwięki z niej wydobywające się. Inna osoba wykonująca tę samą akcję, ale nie posiadająca szczególnych muzycznych skłonności, nie byłaby w ogóle świadoma żadnego dźwięku.

Kwiaty i wszystkie rosnące rzeczy reagują natychmiast na tych, którzy je kochają i doceniają. Muzyka, którą wysyłają, działa dokładnie według tego samego prawa. Warunkiem wstępnym jest dostrojenie ze strony odbiorcy, z tym, z którym się styka lub z którym łączy, jest dostrojenie. Bez tego dostrojenia nie sposób byłoby być świadomym muzycznych napięć, które wypływają z całej natury Ducha. Przez naturę Ducha rozumiem oczywiście wszystkie rosnące rzeczy, morze i jeziora - w rzeczy samej, całą wodę - glebę i resztę.
Im większa jest siła jednostki doceniającej i rozumiejącej piękno we wszystkich jego wielorakich formach, tym większy będzie odpływ siły magnetycznej. W świecie duchowym nic nie jest marnowane ani bezużytecznie wydatkowane. Nigdy nie narzucaliśmy nam czegoś, czego nie chcemy, czy to muzyki czy sztuki, rozrywki czy nauki. Jesteśmy wolnymi agentami, w każdym tego słowa znaczeniu, w granicach naszego własnego królestwa.

Byłoby najbardziej przerażającą myślą wyobrazić sobie, że świat Ducha jest jednym ogromnym pandemonium muzyki, trwającym nieprzerwanie, całkowicie nieuniknionym, prezentującym się przy każdej możliwej okazji i w każdym możliwym miejscu i sytuacji! Nie! - Świat Ducha jest prowadzony na znacznie lepszych liniach niż to! Dźwięki muzyczne są tam na pewno, ale to wyłącznie od nas samych, czy je usłyszymy, czy też nie. A tajemnicą jest osobiste dostrojenie.

Są ludzie na planie ziemskim, którzy posiadają zdolność mentalnego odizolowania się od otoczenia w takim stopniu, że mogą stać się nieświadomi wszystkich dźwięków, nawet tych intensywnych, które mogą się wokół nich dziać. Ten stan całkowitego oderwania umysłu posłuży za analogię - choć raczej elementarną - do efektu, jaki możemy wywrzeć na nas samych w Duchu, z wyłączeniem takich dźwięków, których nie chcemy słyszeć. W odróżnieniu od świata ziemskiego, nie musimy wnosić żadnej wielkiej siły koncentracji. Jest to tylko kolejny proces myślenia, tak samo jak używamy naszych umysłów do wywoływania osobistej loko-motywacji, a po krótkim pobycie w Duchu jesteśmy wkrótce w stanie wykonywać te różne funkcje umysłowe bez żadnego świadomego wysiłku. Są one częścią naszej natury, a my jedynie stosujemy, w rozszerzonej formie, bez ziemskich ograniczeń i restrykcji, metody mentalne, które są bardzo proste w zastosowaniu. Na planie ziemskim nasze ciała fizyczne, w ciężkim świecie fizycznym, zapobiegły podobnym procesom psychicznym, które mogłyby przynieść jakikolwiek skutek fizyczny. W świecie duchowym jesteśmy wolni i nieskrępowani, a te działania umysłu pokazują natychmiastowy i bezpośredni skutek, czy chodzi o to, aby poruszać nas z szybkością naszej myśli, czy też o to, aby zamknąć jakikolwiek wzrok lub dźwięk, którego nie chcemy doświadczyć.

Z drugiej strony, możemy - i robimy - otworzyć nasze umysły i dostroić się do pochłaniania wielu wspaniałych dźwięków, które pojawiają się wokół nas. Możemy otworzyć nasze umysły - lub zamknąć się wtedy - na wiele wspaniałych perfum, które natura Ducha rzuca za granicę dla naszego szczęścia i zadowolenia. Zachowują się one jak tonik na umysł, ale nie są na nas zmuszane, my tylko pomagamy im samym, tak jak byśmy sobie tego życzyli. Należy zawsze pamiętać, że ziemie Ducha Świętego opierają się na prawie i porządku. Ale prawo nigdy nie jest ani uciążliwe, ani porządek nie jest irytujący, ponieważ to samo prawo i porządek przyczyniły się do zapewnienia niezliczonych piękna i cudów tego niebiańskiego królestwa.

http://www.thenewearth.org/LifeAfterDeath.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witam was kochani, Jam Jest Kryon

  Witam was kochani, Jam Jest Kryon ze służby magnetycznej. Wsłuchajcie się w szelest wiatru i szum morza. Te rzeczy powinny was napełnić ...