Strony

poniedziałek, 5 sierpnia 2019

Cztery filary prawdy

Obraz może zawierać: noc

http://audio.kryon.com/en/06-EGYPT-Four%20Pillars%20of%20Truth.mp3

[przekaz Kryona rozpoczyna się w 3:51 minucie nagrania, poprzedza go medytacja prowadzona przez Elana Cohena]
Cztery filary prawdy
Witam was kochani! Jam Jest Kryon ze Służby Magnetycznej. Czyż to nie jest interesujące, że na przestrzeni całej znanej wam historii ludzkości na Ziemi, ludzie zawsze wierzyli w istnienie Źródła Stwórczego? Jak już wcześniej była o tym mowa, w ten sposób oznajmia się wasza intuicja ponadto, na przestrzeni całej waszej historii czuliście, że po śmierci dzieje się coś jeszcze. Posiadaliście i nadal posiadacie odczucie wieczności oraz zawartego w niej piękna i miłości. To wszystko odczuwacie na poziomie intuicyjnym, co widać nie tylko na przykładzie Egiptu, ale wszędzie. W obecnych czasach jest tak samo. Mówię wam o tym teraz, bowiem pragnę abyśmy wspólnie się temu zjawisku intuicyjnego pojmowania przyjrzeli w nowy sposób, z którym się z wami jeszcze nie dzieliłem.
Od roku 2012 na Ziemi panuje coraz bardziej intensywne światło, a to sprawia, że posiadacie coraz lepszą percepcję prawdy. Kiedy zaczynacie się zastanawiać, co to takiego prawda, to okazuje się że każdy z was posiada na jej temat swoje własne przekonanie. Niniejszy przekaz nie będzie długi, ale postawię wam w nim głębokie pytania. Zebrani przede mną słuchają mego głosu w okolicy Gizy, podczas wycieczki po Egipcie [2019] i mogą się teraz połączyć z tymi, którzy będą tego słuchać lub czytać później. Egipt jest świetnym miejscem na retrospekcję własnej sfery duchowej. Siedzicie teraz w bezpośrednim sąsiedztwie bardzo głębokiej prawdy. [kompleks schodkowej piramidy Dżosera i Serapeum w Sakkarze]
Uwierzcie mi, ludzie, którzy budowali sarkofagi, ważące ponad 100 ton, dla jakże solidnego przechowania dusz, mieli ku temu własne powody związane z pojęciem zaświatów i życia wiecznego - nirwany. Wszystkie ich wierzenia posiadały związek ze Źródłem Stwórczym. Oto teraz i wy stoicie w tym samym miejscu. Jakie znaczenie posiada dla was upływ czasu? Niektórzy z was, być może, zwiedzając Serapeum czuli intencję, z którą zostało zbudowane. Intencją budowniczego Serapeum jesteście wy sami. Wy tak samo posiadacie bardzo silny rodzaj wiary, nieprawdaż? Jesteście na szlaku poszukiwań, na którym wyrażacie wolę słuchania przekazów podobnych mojemu. Gdzieś, podczas waszej wędrówki, sami wznieśliście filary własnej wiary i przekonań.
Oto moje pytanie. Niekórzy z was na swym szlaku są niemalże duchowymi renegatami. Haha! Skąd macie wiedzieć, czy jesteście renegatami? - To proste. Kiedy pojawiacie się na święta w rodzinie.... Czy witają was z otwartymi ramionami? [Kryon i zebrani się śmieją] Dobrze wiecie, o co mi chodzi. Wyszliście poza liniowy, zaszufladkowany system wiary, oparty na przykazaniach, doktrynie, a może na proroku, czy nawet posągach. Oddaliliście się od tego, a ci, którzy pozostają wierni tym systemom postrzegają was jako szaleńców. Mówią wam wtedy tak: „Jak możesz wierzyć w Boga i nie wyznawać żadnych zasad? Jak możesz odwracać się od wielkiego proroka, którego kochają i wyznają miliardy ludzi? Jak możesz odwracać się od Pisma określającego właściwą drogę życia, całą  miłość i spuściznę przeszłości? Jak możesz się od tego wszystkiego odwracać?” Jeśli wtedy odpowiadacie im, że pomimo tego i tak posiadacie swą własną prawdę to usłyszycie na to – Nieprawda, nie wyznajesz żadnej wiary! Niektórzy nawet powiedzą, że błądzicie, bowiem nie wyznajecie żadnego proroka, ani nie hołdujecie żadnym zasadom, nie posiadacie żadnego Pisma, nie uczęszczacie regularnie do żadnych budynków. Nie wyznajecie żadnych zasad co do tego, jak medytować, czy jak się modlić.
W jaki sposób więc zbudowaliście swą wiarę, na jakich filarach ją oparliście? Jak wesprzeć dach, czy sufit, czyli wszystko, całą swą wiarę bez konieczności jakiegoś podparcia tak, aby nie mówić: „Wierzę w to w co wierzę wtedy, kiedy mam na to ochotę?” Bowiem kochani, kiedy tak odpowiadacie, to spotykacie się z chłodnym przyjęciem. Zatem pozwólcie, że wam pomogę. Nie jesteście żadymi renegatami, jesteście rewolucjonistami. Kochani, nadejdzie taki dzień, kiedy sposób w jaki wyznajecie swoją wiarę zacznie także świtać innym ludziom, jako nowość. Ha ha ha! Jako coś wspaniałego, bowiem zawiera w sobie pewne pojęcia, które wcześniej nie były ogólnie przyjęte. Jednym z tych pojęć jest zdroworozsądkowe podejście do Boga. Innym jest wiara we własną intuicję.   A jak się wasza intuicja zapatruje na Ducha, na Boga? Pragnę wam z tym wszystkim pomóc.
Załóżmy, że podchodzi do was jakiś wyznawca jednego z tych opartych na wielu zasadach, nakazach i zakazach systemów i się pyta: W co wierzysz? Co wtedy odpowiadacie? Po raz pierwszy przedstawiam wam teraz cztery filary prawdy. Odpowiecie mi: „Mamy cię! Czyżbyś pragnął nam określić to, jak mamy wierzyć?” – ha ha, tylko zaczekajcie. Oto, co możecie wtedy odpowiedzieć. Możecie tę odpowiedź ubrać tak, aby pytający mogli ją łatwo zrozumieć i zobaczyć, że jesteście w porządku, albo tak, że choć nie przyjmą tej odpowiedzi do wiadomości, bądź jej nie zrozumieją, to przynajmniej zostawią was w spokoju i sobie pójdą dalej. Pozwólcie, że teraz przedstawię wam wszystkie cztery filary prawdy.
Weźcie głęboki oddech. Oto pierwszy filar. Stwórca jest miłością i stworzył mnie na własne podobieństwo, zatem oto pierwszy filar mojej prawdy: Jam Jest Miłość. Kochani, to jest filar prawdy, a przecież miłości nie da się zdefiniować. Każdy z czterech filarów sam w sobie umyka definicji, więc dopiero wzięte wszystkie razem określają majestat tego, co podtrzymują, czyli wspaniałość każdego z was; zwierciadlane odbicie Stwórcy w was samych. Powtarzam, pierwszy filar brzmi: Zostałem stworzony z miłości, zatem: Jam Jest Miłość.
Drugi filar: Najbardziej miłosierne Źródło we Wszechświecie - Stwórca, który zna mą duszę - stworzył mnie z miłosierdzia, zatem: Jam Jest Miłosierdzie. Jeśli was poproszę, żebyście zdefiniowali miłosierdzie, to określicie je jako proces, bądź emocję, ale nigdy nie będziecie potrafili zdefiniować miłosiernej świadomości, bowiem ona jest tak ekspansywna, iż bardzo daleko wybiega poza znaczenie samego słowa. To dopiero dwa filary prawdy.
Trzeci filar jest pojęciem jeszcze bardziej nieuchwytnym. Odpowiadając na zadane pytanie możecie powiedzieć: Moja dusza jest wieczna, Stwórca stworzył ją jako nieśmiertelną, zatem: Jam Jest Cierpliwy. Kochani, możecie starać się zdefiniować, co to takiego cierpliwość, ale kiedy znajdujecie się w obeności prawdziwie cierpliwego człowieka, to tego nie da się ująć w żadne słowa; tak samo w obecności Boga Cierpliwego, tego się nie da określić. Jak z tego wynika, choć przekazałem wam dopiero trzy definicje, to one jednak niczego nie określaja definitywnie i podtrzymują prawdę, która także jest pojęciem niejednoznacznym.
Czwarty filar. Bóg Wszechświata jest majestatyczny, pełen mocy, Jest Wszytkim, co Jest,
zatem: Jam Jest Silny. Reasumując: Jam Jest Miłość, Jam Jest Miłosierdzie, Jam Jest Cierpliwy, Jam Jest Silny, wzięte razem, to wszystko stanowi definicję mojej prawdy, która jest tożsama z Bogiem. W tych czterech filarach zawarte jest wszystko, czego kiedykowiek możecie potrzebować. Dzięki tym filarom możecie spoglądać nie tylko w górę, ale także do własnego wnętrza. Te filary wspierają każdego z was i wasze życie; na nich opiera się, ile w pewnym wieku będziecie mieć lat, jeśli rozumiecie, o co mi chodzi. To określa, ile w pewnym wieku będziecie mieli energii. Dzieje się tak, ponieważ świadomość zawarta w tych czeterch filarach rozmawia ze strukturą komórkową, a komórki przecież słuchają! Tylko to sobie wyobraźcie: Świadomość tych czterech fliarów rozmawia z komórkami, które odbierają jej głos podobnie, jak Mojżesz głos krzewu gorejącego. Struktura komórkowa jest nastrojona, aby słuchać swego szefa, czyli każdego z was. Owo ja - głos, którego nasłuchują komórki - więc jest tym prawdziwym waszym Ja, które określają cztery filary prawdy.
-„Kryonie, mówisz teraz bardzo tajemniczo.” – Nie, wcale nie! Mówię językiem miłości. Czasem wielowymiarowość tych pojęć bierze górę nad logiką i wtedy musicie się poddać. Jak wcześniej była mowa, pewnych rzeczy po prostu, nie da się zdefiniować. Pierwszą z nich jest Miłość, kolejną jest prawdziwe Miłosierdzie. Jak już wcześnej wspominałem, kiedy ktoś, kogo ubóstwiacie patrzy wam prosto w oczy mówiąc: Kocham cię – to co wy na to? Odpowiadacie mówiąc - „Co chesz mi przez to powiedzieć?” [Kryon i słuchacze się śmieją] Przecież wiecie, że miłość wybiega poza wszystkie słowa, tak samo jak prawda określająca to, kim jesteście naprawdę, jako Stworzenie pochądzące od Boga. Nie chcę, aby choć jeden z was opuścił to miejsce choć przez moment wątpiąc. Bóg zna was z imienia! Niezależnie od tego, co w życiu przeżyliście, czy to było dawno temu, czy niedawno, niezależnie od tego, czego w tym miejscu szukacie, czy jaki tutaj wnosicie bagaż, wyciąga się do was ręka reprezentująca Miłość, Miłosierdzie, Cierpliwość i Siłę. Ta wyciągnięta do was ręka jest podobna do was samych i tylko czeka, aby was ująć, zjednoczyć się z wami, abyście mogli w życiu iść dalej razem.
Idźcie dalej będąc pełni spokoju i przebaczenia. Odmładzając się i codziennie rozwiązując własne problemy tak, że nic już wam nie spędzi snu z powiek. Nie musicie się przejmować o jutro, idźcie wiedząc, że wszystko jest dobrze. Oto cztery filary prawdy, które prezentuję po raz pierwszy wszystkim posiadającym rozwijającą się w przyspieszonym tempie świadomość, a którzy mają ochotę tej nowiny wysłuchać. To jest piękne, nieprawdaż? Z upływem czasu przekażę wam inne sprawy, o których jeszcze nie wspominałem, bowiem jesteście już gotowi. Zaczynacie wiedzieć to, czego nie wiecie.
I tak jest.
Kryon

Tłumaczyła: Julita Gonera
Edytor: Jadwiga Fedynkiewicz
Fot. Monika Muranyi


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witam was kochani, Jam Jest Kryon

  Witam was kochani, Jam Jest Kryon ze służby magnetycznej. Wsłuchajcie się w szelest wiatru i szum morza. Te rzeczy powinny was napełnić ...