Pan Lanto
22 czerwca 2008 roku
JA JESTEM który JEST Lanto, który przyszedł do was. Żeby rozpocząć nasza rozmowę,
prosiłbym was o skupieniu się na waszym sercu. Gdy myślicie o waszym sercu,
zaczynacie współbrzmieć z Boską rzeczywistością. Wiadomo wam przecież, że
uderzenia waszego serca odmierzają dla was Wieczność. Właśnie ta Wieczność na
zawsze jest z wami, tym razem wasze ziemskie wcielenia mają kres.
Więc spodziewam się, że współbrzmicie z Wiecznością.
Przejdźmy do tematu naszej dzisiejszej rozmowy. Powinniście koniecznie
uświadomić sobie, że wasze życie jest tylko jednym z ogniw w całym łańcuchu
waszych wcieleń. Więc dopiero wtedy, gdy przestajecie myśleć w kategoriach
jednego wcielenia, możecie wyjść poza próżność waszego życia i przystąpić do
obserwacji znacznie dłuższych odcinków czasu.
Próżność dni odstępuje wtedy, gdy myślicie o Wieczności. Dopiero, gdy
umysł i serce są uspokojone, jesteście w stanie dokonać słusznej oceny
wszystkiego, co dzieje się dookoła was.
Gdy potraficie przez dłuższy czas skupiać się na wiecznych aspektach
waszego jestestwa, całe życie zacznie stopniowo się zmieniać. Bo tak jest
zbudowany świat iluzoryczny. Dotychczas, jak przebywacie wewnątrz iluzji, nie
jesteście w stanie zajrzeć do innych, Wyższych światów. Kiedy wam się udaje
współbrzmieć, wchodzić w wyższy stan waszej świadomości, dopiero wtedy możecie
podnieść się nad próżnością. Wtedy wiele rzeczy, które były dla was kamieniem
obrazy, zaczynają mieć zupełnie inne znaczenie.
Jak stajecie się podobni do małych dzieci w postrzeganiu wydarzeń, wtedy
otwiera się przed wami Wieczność. Zrozumcie, że wasza zewnętrzna świadomość tak
naprawdę jest hamulcem waszego rozwoju. Gdy próbujecie mocą waszego intelektu
pojąć Boga, tak naprawdę coraz głębiej zanurzacie się w iluzję. Ponieważ jakość
Boskiego umysłu nie ma nic wspólnego z wysokim poziomem rozwoju waszego
intelektu. Boska Mądrość przychodzi do was właśnie wtedy, gdy wasz umysł
fizyczny zasypia, poddaje się.
Więc dlatego wam należałoby zrzec się waszego fizycznego umysłu po to,
żeby móc podnieść się na następny wibracyjny poziom. Wam się wydaje, że postęp
społeczeństwa odbywa się wtedy, kiedy powstają przeróżne naukowo przeładowane
technologie i pojawiają się nowe odkrycia naukowe. Na samej sprawie
społeczeństwo postępuje dopiero wtedy, gdy w ogólnej świadomości zwycięża Boska
Mądrość i Boskie Prawo stopniowo staje się głównym prawem, któremu
podporządkowuję się całe wasze życie i życie państwa, w którym mieszkacie.
Wszelki podział istnieje w waszej świadomości. I wtedy, gdy przedzieracie
się przez pajęczynę ograniczeń waszej świadomości, znika to, co dzieli ludzi
zamieszkujących różne kraje. Znika to, co dzieli ludzi wyznających różne
religie. Znika to, co oddziela was od każdej części Życia.
Dlatego przyjmijcie zasadę chociażby raz na cały dzień odosabniać się i
próbować wynieść waszą świadomość na jak najwyższy poziom, gdzie znikają
wszelkie marne myśli, gdzie znikają niedoskonałe uczucia i wy odczuwacie
tchnienie Wieczności, spokój i ukojenie. Na początku będzie bardzo niełatwo
osiągnąć ten stan, bo wszystko, co was otacza, nadzwyczaj kontrastuje z Boskim
stanem świadomości. I wszystko, co was otacza, będzie próbowało przeszkadzać
wam zetknąć się z Wiecznością.
Jednak możecie utrzymywać w umyśle obraz, że jak podnosicie waszą
świadomość i wasze wibracje się podwyższają, jesteście w stanie wciągać do
waszego świata doskonałe Boskie wibracje. Dlatego wasza praca nie jest pracą
dla siebie czy własnego doskonalenia, lecz to jest praca na rzecz całego
wszechświata. Pracujecie dla Boga.
Zastanówmy się teraz nad tym, jakie stany doświadczacie i jakie myśli
odwiedzają was podczas waszych zajęć zwykłymi świeckimi sprawami w pracy czy w
domu. Czy jesteście w stanie przypomnieć sobie, że podczas pracy świadomie
pracujecie dla Dobra Ogółu, dla wszystkich żywych istot? Wam się wydaje, że
mówię o czymś nierealnym. Realne dla was jest to, że nawet nie przychodzi do
waszych głów, że pracujecie na rzecz Wspólnego Dobra i Boga. Najczęściej
pracujecie po to, żeby zapracować pieniądze, żeby zdobyć awans, zrobić karierę.
Waszą pracę motywuje cokolwiek bądź, jednak nie pracujecie dla Boga.
Zastanówcie się teraz. Ta motywacja, z którą zaczynacie pracę, odbija się
na wszystkim, co robicie w ciągu dnia. Więc dlatego, jeśli jesteście pod
wpływem niesłusznej motywacji, to całą Boską energię, którą dostajecie w ciągu
dnia, przeznaczcie na powielenie iluzji. Stwarzacie iluzję wtedy, gdy
pracujecie z jakąkolwiek bądź motywacją, zamiast po prostu pracować dla dobra
wszystkich żywych istot. Dla Boga.
Wydaje się wam nierealnym, że w swej działalności stale możecie opierać
się na Wyższym Prawie. I słusznie, ponieważ sami wpędziliście siebie, przez
byłe niesłuszne wybory, w takie okoliczności, w których wstyd mówić otaczającym
was ludziom, że pracujecie dla Boga. Dopóki w masowej świadomości nie nastąpi
przełom, dopóki rozumowanie Boga przestanie kojarzyć się z religią, sektami i
czymś nieprzyzwoitym, dopóty nie będziecie mogli wejść na następny szczebel
ewolucji. Bo oderwaliście siebie od Boskiego świata, wam zaś trzeba wrócić
wstecz. Oderwaliście się od łaski i macie ponownie ja odzyskać. Stan boskiej
łaski można przywrócić tylko przez stałe wysiłki skierowane na Służbę Życiu.
Wtedy, gdy świadomie podchodzicie do wszystkiego, co czynicie w waszym
życiu, gdy obserwujecie każdy swój wybór i czyn i mierzycie, na ile on
współbrzmi z Boskim Prawem, dopiero wtedy zbliżacie się do Boga. Może tak się
stać, że nie otrzymacie żadnych rezultatów na fizycznym planie. Bo jak
staniecie na ścieżkę prowadzącą wstecz do Boga całe wasze otoczenie próbuje
wstrzymać was, nauczyć rozumu i skłonić do dawnego życia. Potrzebna jest
niezwykła wytrwałość i męstwo, żeby przeciwstawić się stereotypom. Jednostki
zdolne są wyrwać się z pęt masowej świadomości. Jednak minie czas, nie tak długo
wg ziemskich miar, i będzie pojawiać się coraz więcej indywiduów, którzy będą
bronić Boga we wszystkim, co czynią w życiu.
Zawsze jednostki zaczynały wielkie sprawy, następnie dołączały do nich
miliony. Przyszła pora na przełom w świadomości wystarczającej ilości ludzi. Po
to przychodzimy do was i dajemy nasze Nauki.
JA JESTEM który JEST Lanto z miłością do was.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz