Strony

wtorek, 31 lipca 2018

Odczuwam waszą Miłość i przesyłam wam Miłość swoją!


 Zdjęcie użytkownika Marek Kaszuba.


Odczuwam waszą Miłość i przesyłam wam Miłość swoją!

Ukochany Saint Germain
25 marca 2005
Zdjęcie użytkownika Witek Tylkowski.

JA JESTEM który JEST Saint Germain JAM JEST przyszedł!
JA JESTEM który JEST!
Radość z naszego spotkania będzie przyciemniona smutną wiadomością, którą mam wam przekazać. Wiecie, że złożyłem swoje przyczynowe ciało, aby ludzkość Ziemi mogła skorzystać z daru Fioletowego Płomienia w tym trudnym dla planety czasie.
Prawo jest takie, że energia powinna być wykorzystywana mądrze, a ktoś musi skompensować straty niepotrzebnie wykorzystanej energii.
Ja założyłem swoje ciało przyczynowe po to, by mieszkańcy Ziemi mieli prawo korzystać z Fioletowego Płomienia. Była to możliwość kolosalna, która miała wspomóc skoku w świadomości ludzkości. Rozpuszczając tym uniwersalnym rozpuszczalnikiem karmiczne nawarstwienia, moglibyście wspiąć się na kolejny stopień w rozwoju ewolucji, omijając wszelkie kataklizmy i żywioły oraz klęski technologiczne i katastrofy.
Tak się jednak nie stało. Fioletowy Płomień został wykorzystany przez ludzkość nie tak, jak zaplanowano przez Grupy Nauczycieli. Jak wyjaśnił wam Ukochany Surija, w chwili obecnej Fioletowy Płomień działa wybiórczo i tylko na te jednostki, które umieją wykorzystywać go, nie powodując dodatkowych strat dla planety.
Ktoś musiał skompensować straty energetyczne spowodowane przez ludzkość nieodpowiednio wykorzystującą energię Fioletowego Płomienia. Tym kimś byłem Ja. Straciłem ogromną część swojego ciała przyczynowego i energii, włożyłem w skompensowanie straty wywołanej przez ludzkość nieodpowiednim wykorzystywaniem energii Fioletowego Płomienia.
Dlatego przyszedłem powiedzieć wam o tej ofierze, którą musiałem złożyć przez was. Nie po to, by otrzymać współczucie lub wsparcie. Przyszedłem poinformować, co się stało.
Gdybym nie postąpiłbym tak, jak to zrobiłem, karma stworzona przez ludzkość wskutek nieprawidłowego wykorzystywania energii Fioletowego Płomienia, mogłaby doprowadzić do nieodwracalnych skutków dla planety Ziemi.
Przyszedłem poinformować was o tym smutnym wydarzeniu. Nie smućcie się jednak. Świat ten zawsze wymagał ofiar ze strony Wyższych Istot. Podobne ofiary składano zawsze przez całą historię rozwoju cywilizacji na planecie Ziemi.
Powiem wam coś więcej. Wiele Świetlistych Istot ofiarowało i ofiaruje obecnie swoje ciała kazualne po to, by nagromadzone Światło i osiągnięcia zawarte w tych ciałach zostały wykorzystane do ustabilizowania sytuacji zarówno na tej planecie, jak i na innych planetach w innych galaktykach, gdzie sytuacja jest również niesprzyjająca jak na Ziemi.
Podejrzewam, że wielu z was będzie zasmuconych z powodu tej wieści. Obserwowałem wielu z was podczas czytania rozkazów Fioletowego Płomienia. Czyniliście to tak szczerze i z takim oddaniem, że wzruszony tym waszym podążaniem, tym waszym porywem, po to, abyście osiągnęli to wszystko (o czym czytaliście) jestem gotowy ofiarować wszystko, co posiadam, wszystkie swoje ciała i wszystko to, czym JESTEM.
Możliwe, że wyda się to wam niemądre. Jednak chcę wam przypomnieć, że wszyscy my Grupy Wywyższonych oraz nie wywyższona ludzkość stanowimy jedyne ciało Boga. Jesteśmy jedną całością. Jesteśmy też nieśmiertelni. Dlatego jest niemożliwe umrzeć nawet jeśli ofiaruje się wszystkie swoje ciała. Jest to mistyczna cecha Boga i kiedyś również zrozumiecie sens tej tajemnicy.
Teraz mogę wam powiedzieć że nie istnieje żadna większa przyjemność w tym wszechświecie, niż przyjemności odczuwane podczas składania siebie w ofierze dla Życiu, dla uratowania żywych istot. Wy również w swoim życiu składacie takie ofiary. Każdy składa taką ofiarę, jaką może złożyć w zależności od poziomu swojego rozwoju, w zależności od poziomu jego świadomości. Ofiarujecie swój wolny czas, spełniając zalecenia Fioletowego Płomienia, ofiarujecie swoje nawyki, swoje słabości.
Kiedyś też się wywyższycie do poziomu rozwoju, który pozwoli wam ofiarować część lub całość swojego ciała kazualnego dla dobra Życia.
Powiem wam tajemnicy, że wszystkie wasze ofiary, które już złożyliście i które będziecie składali w rzeczywistości nie są żadnymi ofiarami, patrząc z punktu widzenia świata Duchowego. Ofiarujecie waszą część śmiertelną, lecz gromadzicie bezcenne doświadczenie, które zabarwia waszą monadę zadziwiającymi kolorami.
Otrzymujecie dokładnie tyle, ile dajecie. Otrzymujecie więcej, bo dajecie walutę cielesną, która jest w obiegu w waszym świecie, a otrzymujecie bezcenne nie cielesne skarby w Niebiosach.
Nastąpi dzień, w którym będziecie gotowi ofiarować nawet te wasze bezcenne skarby, bo zrozumiecie, że nie istnieje już granica oddzielająca was od Boga. Nie będziecie rozdzielać już w swojej świadomości tego, co jest wasze, od tego, co jest Boga. Ponieważ jesteście jednością.
A jest to stan, który powinniście osiągnąć.
JA JESTEM który JEST Saint Germain. Ten sam Saint Germain, którego kochacie. Ja wiem jak mnie kochacie. Odczuwam waszą miłość. I przesyłam wam swoją miłość jako odpowiedź.
Miłość waszych serc, energia Miłości jest tym, co jest potrzebnym nam, Grupie Wywyższonych. Wasza Miłość do nas jest najlepszym pokarm na Ziemi, jakiego możecie skosztować.
Przesyłamy wam naszą Miłość jako odpowiedź. I wy odczuwacie tę naszą Miłość jako błogość. Jest to najlepsza, najwyższa przyjemność jakiej można doświadczyć, znajdując się w świecie fizycznym.
Jest to tajemnica alchemii. Jest to wymiana energii pomiędzy oktawach, a stanowi Boski plan dla ludzkości na Ziemi. Wkrótce, w kolejnej Szóstej Rasie ludzkość zrezygnuje z pokarmu materialnego. Będzie się karmić skoncentrowana Boską energią, wlewającą się przez czakry i odżywiającą niższe ciała.
Przypomina to fantastykę, lecz spełni się. Staniecie się rasą duchowych istot i będziecie mogli przypomnieć sobie wszystkie swoje wcielenia na Ziemi, wszystkie, nawet najmniejsze szczegóły z każdego swojego życia. Chcę wam powiedzieć, że pierwszą rzeczą, jakiej spróbujecie dokonać będzie nie przypominanie sobie o tym waszym ziemskim doświadczeniu. Dla waszych subtelnych dusz bowiem wspomnienia tamtych doświadczeń będą nie do zniesienia.
To, co obecnie was otacza, będzie wam się wydawało strasznym snem, trwającym miliony lat. Lecz sen się kończy. Życzę wam szybkiego zbudzenia się do realnego życia!
JA JESTEM który JEST Saint Germain i przesyłam wam swoją Miłość!




Zdjęcie użytkownika Ciemnanoc.pl.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witam was kochani, Jam Jest Kryon

  Witam was kochani, Jam Jest Kryon ze służby magnetycznej. Wsłuchajcie się w szelest wiatru i szum morza. Te rzeczy powinny was napełnić ...