Strony

czwartek, 5 lipca 2018

Nauka o waszej duszy


Zdjęcie użytkownika Prometheus Metatron.


Ukochany Kutchumi
6 stycznia 2007 r.
JAM JEST Kutchumi, przyszedłem znów do was.
Przyszedłem jak zawsze udzielić potrzebnych wam wskazówek, wskazówek potrzebnych waszej duszy, zmęczonej tęsknotą za realnym Boskim światem.
Przychodzimy znów i znów by zadbać o waszą duszę i dać jej pokarm którego potrzebuje. A więc przyszedłem dziś udzielić krótkiej Nauki o waszej Duszy dla waszej duszy.
Zastanówmy się razem przez chwilę nad tym co stanowi waszą duszę? Czy stanowi ona cały wasz przejaw?
Co należy rozumieć jako duszę?
W rzeczywistości jesteście bardzo złożoną formą. Posiadacie Boską część znajdującą się w Boskim świecie, która nigdy nie opuściła tego świata. Posiadacie duszę, to ta część was która została stworzona przez budowniczych form, byście mogli podróżować w przejawionym świecie, oraz macie ciało fizyczne które jest pojemnikiem waszej duszy na okres ziemskiego wcielenia.
Jesteście bardzo złożonej konstrukcji. Gdyby czas tego nie wymagał, nie przyszedłbym udzielić wam tej ważnej dla waszej duszy Nauki.
Sprawa w tym że wielu z was myli terminy i rozumie jako duszę trochę inną rzecz, różną od rzeczywistości.
Wasza dusza jest nierozłącznie powiązana z waszym ciałem fizycznym, lecz jej połączenie z waszym subtelniejszym ciałem - Boskim ciałem, w pewnym czasie jej rozwoju zostało utracone. Stało się to w tamtej przełomowej chwili gdy zechcieliście opuścić Boski świat i zanurzyć się w materii. Zechcieliście zdobyć ludzkie doświadczenie – było to konieczne dla ewolucji waszej duszy, bowiem nie mogłaby ona ewoluować nie posiadając doświadczenia ludzkiej ewolucji. Niemożliwym jest byście się rozwijali bez ciągłego otrzymywania coraz to głębszych doświadczeń. Zanurzacie się w coraz gęstsze przejawy świata fizycznego i można to porównać do zejścia waszej duszy i waszej wyższej części batyskafem na dno oceanu fizycznego. Jako batyskaf w tym przypadku służy wasze ciało fizyczne. A wasza dusza nieprzerwanie z nim połączona, przedstawia wasze ciała subtelne – ciało astralne, mentalne i eteryczne. Wasze ciała subtelne są nierozerwalnie połączone z waszym ciałem fizycznym i dzięki niemu ewoluują.
Jeśli powrócimy do analogii z batyskafem, wasze ciała subtelne stanowią systemy elektroniczne i systemy do zabezpieczania życia batyskafu.
Jednak batyskaf może wykonywać określone zadania na dnie oceanu tylko wówczas gdy jest człowiek który nim steruje.
Wielu z was znajduje się w takim stanie świadomości, kiedy traci się sterowanie batyskafem. Wasze wyższe ciała tracą łączność z batyskafem i pozostaje on zdany na samego siebie.
Inny obraz jaki można przedstawić to żagiel, który pozostał bez sterowania podczas burzy. Żyjecie, waszym czysto fizycznym życiem i nie zastanawiacie się nad tym kim jesteście, skąd przychodzicie i dokąd podążacie. Ogranicza to wasze cele i zadania tylko do świata fizycznego i nie pozwala wam rozwijać się dalej.
Był etap gdy konieczne było zdobycie doświadczenia zejścia do materii, doświadczenia waszych wcieleń. Wasze ciała subtelne, wasza dusza podczas swej podróży w materię mogła się rozwijać i doskonalić. Wasza konstrukcja coraz bardziej się komplikowała. Lecz na określonym etapie straciliście jedność ze swoją duszą. Przestaliście odczuwać światy subtelne, oderwaliście się od waszej duszy. Odseparowała się ona od was tak samo jak odseparowały się ciała wyższe. Spowodowało to jej cierpienie. Wiele części z waszej duszy zostało straconych przez was podczas różnych wcieleń. Wasza dusza bardzo cierpiała gdy dopuszczaliście się nieharmonijnego zachowania, wyraźnie nieharmonijnych uczynków i to cierpienie zmusiło ją częściowo was opuścić. Dlatego wasze ciała subtelne od urodzenia niosą ze sobą uszkodzenia z poprzednich waszych wcieleń.
Powinniście zrozumieć iż istnieje bardziej subtelna część was samych. Jest to wasza dusza która podobna jest do małego dziecka. Wiele przejawów waszego świata powoduje jej mocną traumę. Ona się zwija i może nawet opuszczać wasze ciało fizyczne. Lecz bez waszej duszy tracicie swoją zdolność przejawiania Boskich uczuć, tracicie jeszcze bardziej wasze połączenie z Boskim światem, bowiem wasza wyższa część może przejawiać się tylko poprzez waszą duszę.
Konieczny jest powrót do harmonijnego rozwoju waszej duszy, ciała fizycznego i waszej wyższej części. Koniecznym jest zrównoważenie i zharmonizowanie wszystkich waszych ciał.
Abyście mogli wspiąć się na kolejny stopień waszego rozwoju ewolucyjnego musicie zebrać wszystkie utracone części waszej duszy. Potrzebne jest odnowienie waszej całości, wewnętrznej harmonii i spokoju.
Jest to osiągane szczególnymi praktykami i metodami. Każdy czas dawał nowe praktyki i nowe metody, zdolne doprowadzić do porządku wasze ciała subtelne. Każda metoda była przeznaczona dla swojego czasu.
Teraz, po tym jak na Ziemie przyszły nowe energie i nowe wibracje, najlepszym dla waszej duszy będzie przebywanie w ciszy wśród przyrody. Wciąż istnieją takie zakątki na kuli ziemskiej gdzie przyroda wciąż nie została wystawiona na niszczycielskie wpływy cywilizacji. Takie miejsca powinny wam posłużyć jako schronienia i sanatoria, w których znajdując się będziecie mogli odnowić całość waszej duszy, ciała i waszą Boską część.
Nie zdążycie osiągnąć tego w dużych miastach.
Będzie wam potrzebny czas na odnowienie waszych energii.
Jeśli zdążycie praktykować swoje medytacje wśród przyrody możliwie jak najdłużej, stopniowo będziecie mogli przyciągnąć z przestrzeni wszystkie części waszej duszy. Gdy wasza dusza poczuje waszą miłość, troskę, wtedy przybędzie do was z przestrzeni i nigdy nie opuści was na waszej drodze.
Próbuję dać wam bardzo ważną Naukę. Próbuję doprowadzić do waszej świadomości to że wasza dalsza ewolucja jest niemożliwa dopóki nie zdążycie odnowić całości swojej duszy i harmonii pomiędzy wszystkimi waszymi ciałami.
Gdy jesteście wśród przyrody odbędzie się to naturalnie. Gdy zdążycie wyleczyć swoją duszę, zagoić jej wielowiekowe rany, będziecie mogli posłużyć jako wzór dla ludzi, którzy są zmęczeni  byciem w piekle technicznej cywilizacji. Naturalnym sposobem wasza cywilizacja będzie mogła powrócić na drogę którą od początku dla niej zaplanowano– drogę duchowego rozwoju i rozwoju Boskich zdolności i możliwości.
Jak byście nie próbowali przekonać siebie iż jesteście całością i harmonią, powiem wam, że ta harmonia którą osiągacie poprzez samo-wmawianie nie ma nic wspólnego z naturalną harmonią, do której z pewnością dojdziecie.
Udzieliłem wam bardzo ważnej Nauki. Nauki o waszej duszy.
JAM JEST Kutchumi.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witam was kochani, Jam Jest Kryon

  Witam was kochani, Jam Jest Kryon ze służby magnetycznej. Wsłuchajcie się w szelest wiatru i szum morza. Te rzeczy powinny was napełnić ...