Gautama
Budda
22
grudnia 2005
JA JESTEM który JEST Gautama Budda, przyszedłem znów do was poprzez naszego
posłannika. JAM JEST przyszedł w tym mrocznym czasie roku, gdy w całej kuli
północnej (planety) gdzie skupiona jest zasadnicza masa populacji Ziemi,
dochodzi bardzo niewiele energii słonecznej. Jest to naprawdę mroczny czas
roku. Możecie poczuć nawet w waszym samopoczuciu, iż nawet nadchodzące święta
nie mogą pomóc wam zachować dobry stan.
Przychodzę
do was udzielić kolejnego przesłania u podstaw którego
stoi nasz niepokój o planetę i o samo istnienie życia na tej planecie.
Jakby się
nie starali Wywyższeni Nauczyciele w upływającym roku, nie zdążyliśmy osiągnąć
równowagi na planecie, która potrzebna jest do jej stabilnego rozwoju. Teraz
bardzo uważnie i z wielkim skupieniem spodziewamy się decyzji
która będzie ogłoszona po rozpoczynającym się posiedzeniu Rady Karmicznej. Na tym posiedzeniu będą podejmowane ważne
decyzje na podstawie których planeta będzie żyła przez
kolejne sześć miesięcy, do kolejnego posiedzenia Rady Karmicznej,
które z kolei odbędzie się w okresie letniego przesilenia.
Dlatego
możecie również wziąć udział w tym posiedzeniu Rady Karmicznej i w ten sposób okazać wpływ na rozwój planety
przez kolejne pól roku. Oczywiście nikogo z was nie wpuszczą do Sali gdzie
przebiega posiedzenie Rady Karmicznej i nie będziecie
mogli być tam obecni ani jako ciała fizyczne, ani jako
ciała subtelne. Lecz możecie zwracać się listownie do Rady Karmicznej
i ja gwarantuję wam że wszystkie wasze listy będą
rozpatrzone bardzo uważnie.
Wydarzało
się że tylko jeden list, napisany przez płomienną
duszę, wystarczył żeby zmienić decyzję Rady Karmicznej.
Dlatego nalegam i zalecam wam skorzystać z tej danej możliwości i napiszcie
listy do Rady Karmicznej.
Mogę
powiedzieć wam jak konkretnie możecie okazać swoją pomoc.
Jeżeli
wystarczająca liczba dusz przyjmie na siebie, w imieniu JAM JEST, zobowiązanie
odmawiania modlitw, przykazań lub Różańca w określonym czasie przez kolejne
sześć miesięcy i skieruje energię swojego czuwania modlitewnego do stabilizacji
sytuacji na Ziemi, może to pomóc Radzie Karmicznej do
podjęcia decyzji, która da możliwość wykorzystania zapasów kosmicznych energii
do stabilizacji sytuacji na Ziemi.
Musimy
być pewni że straty energetyczne będą skompensowane
przez wasze wysiłki modlitewne. Dlatego proszę was po raz kolejny żeby zważyć i
ocenić swoje możliwości.
Proszę
was wykorzystajcie tą kolejną możliwość którą Niebiosa
wam prezentują.
W zamian
za to możecie poprosić w swoim liście o odciążenie dla was i waszych krewnych,
które mogą być zrobione jeśli będzie to dozwolone
przez Prawo Karmy.
Na
przykład możecie skorzystać z okazanej wam możliwości, żeby uwolnić z części
przyczyn karmicznych tych waszych krewnych, którzy
cierpią na wady chroniczne lub szkodliwe nawyki.
Lecz nie zapominajcie że najpierw energia będzie skierowana do
odnowienia energii pożyczonej z zapasu kosmicznego do stabilizacji sytuacji na
Ziemi i dopiero potem energia będzie kierowana do realizacji waszych próśb.
Nie przyjmujcie
na siebie obowiązków których nie możecie spełnić.
Niech obowiązek który przyjmiecie będzie to na
przykład 15 minut odmawiania modlitw. Lecz powinniście dotrzymywać tego
obowiązku codziennie. Będzie to znacznie lepiej niż przyjąć zobowiązanie czytania
modlitw lub Różańca w ciągu jednej lub dwu godzin i nie dotrzymanie przyjętego
przez was zobowiązania nawet przez tydzień. Dokonajcie prawidłowej oceny i
rozkładu swoich celów.
Posiedzenie
rady karmicznej zacznie się w każdej chwili. Lecz
swoje listy możecie kierować do Rady Karmicznej w
ciągu kolejnych dwu tygodni.
Szczęśliwy
jestem że mi się trafił tak radosny obowiązek,
przypomnieć wam o danej wam możliwości podczas dni gdy obraduje Rada Karmiczna planety Ziemia.
Przed
wami kolejny cykl kosmiczny, który trwać będzie do kolejnego posiedzenia Rady Karmicznej i mam nadzieję że
wspólnymi wysiłkami będziemy mogli zachować bilans energetyczny naszej planety.
W każdym
przypadku, ze strony Wywyższonych Nauczycieli, widać zdecydowanie w
zastosowaniu wszelkich koniecznych do tego wysiłków. Gdyby tylko jedna
tysięczna tego zdecydowania była charakterystyczna dla zaledwie kilku tysięcy
przedstawicieli ludzkości Ziemi to byłbym całkiem spokojny o stan planety Ziemi
w najbliższych miesiącach.
Może się
wam wydaje że za każdym razem w ciągu wielu set lat zastraszania was zbliżającym się końcem
świata, a koniec ten wciąż nie nadchodzi. I zaczynacie ignorować nasze
przypomnienia. W rzeczywistości do zachowania bilansu energetycznego planety
Ziemi potrzebne są wielkie wysiłki a sytuacja znajduje się na krawędzi
zniszczenia planety już od wielu setek a nawet tysięcy lat.
Wiecie że
planeta Ziemia znajduje się w najniższym punkcie swojego materializmu. Dlatego
wpływ świata duchowego na planetę w tym najniższym punkcie jest bardzo
ograniczony. I o ile ten najniższy punkt materialności trwa już wiele tysięcy
lat, to tak samo stan nieokreśloności trwa długo. Lecz wy, którzy jesteście we
wcieleniu na planecie Ziemia, możecie okazywać znacznie większy wpływ na stan
fizyczny planety w tym najniższym punkcie materialności.
Taka jest
przyczyna naszych nieustających odzewów do was.
Po raz
kolejny przypominam wam, że nie tak dużo waszych wysiłków jest koniecznych do
zmiany sytuacji na planecie, ponieważ wysiłki te, które zastosujecie,
tysiąckrotnie mocniej wpłyną na sytuację na Ziemi niż wysiłki Wywyższonych
Nauczycieli.
Zastanówcie
się nad moimi słowami, jeszcze raz rozważcie i napiszcie swoje
listy-zobowiązania do Rady Karmicznej.
Zadanie które stawiamy, wydaje się was obciążające, lecz zastanówcie się nad tym że
po jednej stronie wagi stoi ratowanie całej planety, a po drugiej stronie –
wasze chwilowe egoistyczne interesy.
Czy nie
przypomina wam to sytuacji którą sami czasami wybieracie, gdy człowiek dalej
ogląda TV podczas gdy jego dom się pali.
Mam
nadzieje ze Boska mądrość w waszych umysłach przeważa nad waszym czysto
człowieczym przywiązaniem i nawykami.
JA JESTEM który JEST Gautama I byłem z wami w tym dniu.
Odebrane
w republice Ałtaj, w mieście Czemal, poprzez
posłannika Tatianę Mikuszynę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz