Strony

niedziela, 19 marca 2023

Prawo pierworództwa Ludzkości

 Brak dostępnego opisu zdjęcia.

Prawo pierworództwa Ludzkości
Witam was kochani, Jam jest Kryon ze Służby Magnetycznej. I oto partnerze nadeszła chwila, przed którą, jako medium, miałeś pewne obiekcje. Ociągałeś się, gdyż nie wiedziałeś, czego w związku z tą nową formą przekazu może oczekiwać od ciebie Duch? Zatem od razu powtórzę: właśnie po to przybyłem na Ziemię! Właśnie po to i ty się tutaj urodziłeś. Pokrótce pragnę przypomnieć to, co już wcześniej wam przekazywałem, gdyż wiele wśród was nie rozumie sposobu, w który Ludzkość reaguje na Przeskok Świadomościowy; opiszę pewne rzeczy, które ze względu na tę globalną ewolucję w świadomości muszą się wydarzyć.
Niniejszy przekaz zatytułuję „Prawo pierworództwa Ludzkości”. Pragnę, abyście uzmysłowili sobie, że rok 2012 był naprawdę zdumiewającym wydarzeniem. O końcu tego roku istniało wśród Starożytnych wiele przepowiedni i wszystkie były do siebie podobne. Najbardziej popularne wśród nich były przepowiednie Majów. Majowie mieli kalendarz, który kończył się w [środku cyklu] precesji [równonocy], czyli w punkcie zmiany kąta nachylenia osi ziemskiej względem ekliptyki. Przepowiednia ta stała się popularna, gdyż była bardzo oczywista i wyraźnie wskazywała, że koniec roku 2012 miał być także końcem czasu... Miał to być koniec starych czasów.
Przepowiednie Starożytnych o roku 2012 głosiły, że jeśli Ludzkość dożyje poza rok 2012, to wtedy rozpocznie się globalny proces ewolucji świadomości. Do roku 2012 — przez tysiące lat — świadomość Ludzka tkwiła w starej energii cyklu nieprzerwanie powtarzających się wojen i dopiero po roku 2012 mieliście dojrzeć do zrozumienia, że taki cykl rozwoju jest dysfunkcyjny. Ludzkość ma się rozwijać dalej i zobaczyć jak wiele otaczających ją spraw są także dysfunkcyjne. Już wcześniej mówiłem wam, że w historii nadejdzie taki dzień, kiedy wszystko, co się działo do roku 2012, określicie mianem „ery barbarzyństwa”. Oto jak wielce odmienna przyszłość może was czekać.
Wszystko to jest związane z waszą wolną wolą. Tak samo, jak na zasadzie wolnego wyboru zdecydowaliście się przejść poza rok 2012. Zwracam się do Ludzi starszych, którzy mnie teraz słuchają: Czy pamiętacie przepowiednie z czasów waszego dzieciństwa? Odpowiedź: Tamte przepowiednie głosiły koniec świata około roku 2000. Miał to być apokaliptyczny koniec świata; III wojna światowa. Wtedy wszystko wskazywało, że tak i będzie, kochani. To, co w Piśmie Świętym było zapisane, że miało się stać na Bliskim Wschodzie, działo się wtedy na Bliskim Wschodzie. Wszystko to było straszne, zwłaszcza dla tych, którzy przeżyli czasy zimnej wojny, kiedy to po obu stronach żelaznej kurtyny szczerzyło się na siebie 50 tysięcy głowic jądrowych. I wyście te czasy przeżyli. Zamiast ulec zagładzie, wyście to wszystko przeżyli.
Kochani, ci, którzy dobrze znali stare proroctwa o zniszczeniu i zagładzie byli bardzo zaskoczeni, że tak się nie stało. Na tym właśnie polega piękno i majestat Istoty Ludzkiej, która przez to wszystko przeżyła. Przybyłem do was w roku 1989, aby przygotować was na przeskok świadomościowy, aby przekazać wam instrukcje, co zresztą zrobiłem. Od roku 2012 upłynęło osiem lat i teraz wszystko zaczyna się zmieniać. Teraz zaczynacie odkrywać, na czym polega nowa normalność, zaczynacie obserwować rzeczy nieoczekiwane, zaczynacie obserwować przeskok w świadomości. Zaczynacie teraz dostrzegać mroczne i brzydkie sprawy, które od zawsze czaiły się w zakamarkach życia społecznego, choć być może wy sami mogliście o nich nie wiedzieć. Kochani, tak jednak działo się od zawsze, a wy dopiero od niedawna zaczynacie się temu sprzeciwiać! Tak działo się od zawsze! Przestaje się wam podobać uprzedzenie jednej płci wobec drugiej, które jednak istniało tutaj do zawsze, od zawsze! Dopiero teraz to jakoś zaczyna wychodzić, nieprawdaż?
Zaczynacie zauważać nierówności w traktowaniu żyjących wśród was mniejszości etnicznych i kulturowych. W tym kraju [USA] takie nierówności istnieją od samego początku, od samego powstania! Dopiero teraz jednak domagacie się rozwiązania tych nierówności, czyż nie? Poprzez bunt i nieprzemyślane, odruchowe reakcje domagacie się położenia kresu takiej niesprawiedliwości. Tak, kochani, przyszła pora rozwiązania tych kwestii i Amerykanie muszą je znaleźć.
Na planecie trwa przełom świadomościowy i dlatego pragnę zadać wam pytanie: O czym wam nie wiadomo? Czy zdajecie sobie sprawę z tego, że na poziomie DNA wasza struktura komórkowa jest wielowymiarowa? Czy wiadomo wam o tym? Na dowód tego istnieje wiele naukowych eksperymentów, choć nie wszystkie z nich – oraz ich implikacje – zaliczają się do nauki głównego nurtu, a przynajmniej jeszcze nie teraz. Na razie nie ma powodu drążyć tych eksperymentów dalej, nauka więc traktuje je trochę jako ciekawostkę. Ale co wy na to, jeśli – tylko to sobie wyobraźcie – wszystko, o czym na razie nie wiecie, że stanowi integralną część struktury komórkowej, zacznie ewoluować w swej świadomości tworząc olbrzymi portal umożliwający dostęp do waszych wrodzonych talentów i zdolności, poszerzający wasze dotychczasowe zrozumienie? Tak będzie i nauka to zrozumie.
„Kryonie, zupełnie nie rozumiemy, o czym w tej chwili mówisz”. Ale zrozumiecie. Kochani, pozwólcie, że przytoczę wam przykład. W ciele Istoty Ludzkiej od zawsze kryją się pewne anomalia, które zakrawają na cud. Jakie anomalia mam na myśli? Przede wszystkim chodzi mi o spontaniczne wyzdrowienia. W szpitalach leżą chorzy, którzy tak szybko zdrowieją, że ich stanu nie da się wytłumaczyć inaczej, jak tylko poprzez cud. Tutaj kryje się znacznie więcej i opowiem wam o tym, kiedy przywiodę was do Kręgu Dwunastu. Kiedy pacjent raptem zdrowieje i to wyzdrowienie jest naukowo i medycznie potwierdzone, chociaż nie można tego naukowo czy medycznie wytłumaczyć, to niektórzy tylko nieśmiale komentują takie wyzdrowienie mówiąc: Wiemy, co się stało, ale nie wiemy jak to się stało. Po chorobie nie zostało ani śladu, jakby sam zegar biologiczny został cofnięty; to tak, jakby choroby nigdy nie było! A przecież takie rzeczy dzieją się raz, po raz, po raz.
Pozwólcie, że wam to wytłumaczę. Co następuje, to powtórka. Zaczynacie wstrajać się z duszą stanowiącą wielowymiarową część Istoty Ludzkiej. Jak dotychczas utożsamialiście się tylko z ciałem. Dusza jest wielowymiarowa i zawiera w sobie Wszystko, Co Jest, czym zresztą także jest każdy z was. Dusza jest wieczna. Czy zauważyliście, że w niemalże w każdej religii istnieje przekonanie, że po śmierci idzie się gdzie indziej? Czyż nie jest o globalnym uznaniem faktu, że składacie się z czegoś więcej, jak tylko z ciała? Dusza żyje z wami na Ziemi tu i teraz, ona wcale nie czeka na waszą śmierć, żeby się wam objawić. Ona was zewsząd otacza; wy w jej energii siedzicie w każdej chwili każdego dnia. Jeśli jest tak, jak mówię, to dusza musi także zawierać w sobie stwórczą energię Źródła. Ona jest przecież cząstką Boga – jeśli chcecie tego słowa używać. Dusza to Duch, to Stwórca. Stwórca zatem od zawsze stanowi część was samych. Oto dlaczego dusza jest wieczna. Każdy z was stanowi część Stwórcy. Właśnie dlatego mówi się, że „zostaliście stworzeni na Jego podobieństwo”; tym podobieństwem są miłość i miłosierdzie. Czyli od zawsze macie w sobie elementy drugiej strony zasłony. Jak dotąd jednak tej duszy do niczego nie używaliście, nieprawdaż? Tak naprawdę nikt jej, jak dotąd nie używał. Spontaniczne wyzdrowienie to moment, kiedy na chwilę włączacie ten przycisk: Cyk! Jak się to wam podoba? Cyk i włączone, choroba się cofa, wchodzi to, co boskie i wspaniałe i wymazuje wszystko tak dokładnie, jakby tego nigdy nie było! Wychodzicie ze szpitala i otoczenie drapie się po głowie mówiąc: „To musiał być cud!”
Co wy na to, że to żaden cud? Co wy na to, że wtedy na moment chwytacie to, co jest waszym prawem pierworództwa, Istoty Ludzkie? Nastały czasy ewolucji polegającej na połączeniu się z Duszą — tym prawie pierworództwa odpowiedzialnym za spontaniczne uzdrowienie, tą tkwiącą wewnątrz wieczną cząstką was samych, przymiotem, której jest uzdrawianie tego, co wam może się wydawać nieuleczalne. Uzdrowienie to pozbycie się niepewności, zmartwień i chorób. Dusza może uzdrowić nawet Akasz. Jak była o tym mowa wcześniej, dusza może wyleczyć zdrady. Teraz ona może wam spędzać sen z powiek, ale po jakimś czasie zauważycie, że zaczyna odchodzić w niepamięć. Dusza zatem — jeśli tego pragniecie — potrafi przeredagować to, co nazywacie własną świadomością. Wszystko to odbywa się dzięki energii świadomości. Jako Kryon od wielu lat przypominam wam, że pomoc nie przychodzi z zewnątrz, ale właśnie od środka, gdyż najwspanialsza energia, jaka jest wam dostępna na tej planecie mieszka w boskiej cząstce każdego z was. Oto jaką tematykę będziemy poruszać podczas spotkań w Kręgu Dwunastu.
Nasze spotkania będą się różniły od większości [tzw. alternatywnych] metod uzdrawiania. Podczas nich będę prowadził was w nieoczekiwanym kierunku. Na zakończenie tego powiem wam coś, co choć wcale nie jest oparte na nauce, zabrzmi naukowo.
Wytłumaczę wam teraz, co oznacza dwanaście w zwrocie Krąg Dwunastu. Macie liniowe oczekiwania i wydaje się wam, że skoro celowo nazwałem to Kręgiem Dwunastu, to pewnie będę was zabierał dokądś, gdzie spotkacie dwunastu mistrzów, hmm... Nie bądźcie tacy liniowi! To nie tak. O samym Kręgu opowiem wam, kiedy doń dojdziemy, ale dwanaście, kochani na razie nie ma swojej nazwy...
Pokrótce powiem wam tylko, że wasz Wszechświat zbudowany jest z części układających się czwórkami. Innymi słowy, wszystko w biologii i fizyce czy występujące w naturze, nawet kalendarze, czy strony świata, dzieli się na cztery części. Czyż nie daje to wam do zrozumienia, że we Wszechświecie istnieje system oparty na fraktalach czwórki? Albo jest oparte na czterech przymiotach? [np. Cztery Szlachetne Prawdy buddyzmu – przyp. tłum.] Mimo tego świat wybrał inną podstawę systemu kalkulacji, czyli system dziesiętny. Matematycy rozumieją, że matematyka to język, który ewoluuje samoistnie. Jest to język wskazujący sprawy, których nie znaliście poprzez wykonywanie różnych obliczeń, dzięki którym także wyłaniają się pewne nieoczekiwane wzory. W taki sposób matematyka odkrywa inną matematykę. Matematycy kochają się w pięknie tej dziedziny nauki. Zaraz powiem wam coś, z czym możecie się nie zgodzić. Jeśli zajmujecie się matematyką [używając systemu dziesiętnego], to niezależnie od tego, jak daleko w niej zajdziecie, to nie będziecie robili nic innego, jak skomplikowaną arytmetykę. Dopiero kiedy przejdziecie na czwórki, to znajdziecie fizykę świadomości. Kiedy dojdziecie do czwórek to zrozumiecie wszystkie wzory, których nie rozumiecie, posiądziecie kontrolę nad sprawami wielowymiarowymi. Tylko to sobie wyobraźcie: uzdrawianie bez używania żadnych substancji leczniczych. Tylko to sobie wyobraźcie! Albo uzdrawianie tylko przy użyciu wzorów świadomości.oto, dokąd będziemy zmierzać na naszych spotkaniach. Co znaczy dwanaście? Jest to metafora na życie w strukturze czwórki, jest to zupa tego, jak działa Wszechświat, spływ struktury wszystkiego, co istnieje, włącznie ze wzorami świadomości. Uzdrawianie w Kręgu Dwunastu znaczy, że każdy z was zacznie poznawać wzory własnej świadomości i uzdrawiać się za ich pomocą. Pamiętajcie, że kiedy wstępujecie we własną duszę, stajecie się partnerami Ducha. Kiedy wstępujecie we własną duszę, nie uzdrawiacie się w pojedynkę, robicie to ręka w rękę z tą wielowymiarową częścią was samych, którą podarował wam Stwórca. Oto tajemnica tych spotkań, będziecie się na nich uzdrawiać ręka w rękę, zaczniecie używać mocy merkaby, mocy własnej duszy. To jest dopiero prawdziwa ewolucja. Jest to kolejny rodzaj ewolucji, której, tak na dobrą sprawę, wcale się nie spodziewaliście. Uzdrowienie dla was zawsze musiało przyjść od kogoś lub czegoś innego, zawsze od zewnątrz: od jakiegoś anioła, czy mistrza, którzy nieodmiennie wam powtarzali, że to wszystko od zawsze tkwi w was samych. Oni od zawsze wam mówią, że jesteście dziećmi Boga i choroba wcale nie jest waszą spuścizną. Oto co wy niniejszym przekazie pragnąłem wam powiedzieć. Oto co będzie później, kiedy dojdziemy do Kręgu. Kochani, zbliżamy się do ekscytującego wydarzenia, do następnej fazy Ludzkości. To, co nastąpi nie jest wyłącznością spotkań z Kryonem w Kręgu Dwunastu. O tym będzie się mówić wszędzie przy okazji pracy na poziomie duszy, pracy z wielowymiarowymi częściami własnego DNA. Witajcie w wielowymiarowości Nowego Człowieka. Oto gdzie za chwilę was zabiorę.
I tak jest.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witam was kochani, Jam Jest Kryon

  Witam was kochani, Jam Jest Kryon ze służby magnetycznej. Wsłuchajcie się w szelest wiatru i szum morza. Te rzeczy powinny was napełnić ...