Strony

piątek, 30 listopada 2018

Każdy wasz wysiłek będzie bezprecedensowo wielokrotnie pomnożony, bo takie jest prawo tego czasu i taka jest obecna sytuacja na planecie


Obraz może zawierać: 1 osoba

Pan Sziwa
27 listopad 2005

JA JESTEM który JEST Sziwa. JAM JEST przyszedł udzielić wskazówki odnośnie oddziaływania pomiędzy różnymi duchowymi ugrupowaniami i ruchami istniejącymi w dzisiejszej chwili historycznej.
Wyraźnie postrzegamy całą ograniczoność w świadomości ludzi oraz niechęć do zobaczenia Boskiej Prawdy i przyjęcia jej przez większą część ludzi zamieszkujących dziś Ziemię.
Działania podejmowane przez was są naprawdę bezcenne. Każdy bowiem, kto jest przebudzony i gotowy przyjąć Boską Prawdę, nawet nie w jej pełni, lecz podąża do przyjęcia tej Prawdy, jest dla nas bezcennym przewodnikiem, zarodek kryształu, poprzez który możemy wprowadzić elementy nowej świadomości i nowych relacji na Ziemi.
Dlatego, przyjmijcie moją wdzięczność – każdy, kto podąża, każdy, kto udziela jakiegokolwiek, choćby najmniejszego wkładu we wspólne dzieło ratowania planety Ziemi.
Możecie zachować to dążenie w waszym sercu i działać zgodnie z nim w swojej codzienności, możecie uczynić te rzeczy, do których wasza świadomość jest przygotowana, możecie składać wszelkie dary materialne lub duchowe na ołtarzu służenia Boskiej Prawdzie. Przyjmiemy wszystkie wasze dary z wdzięcznością i pomnożymy je w naszych sercach.
Nastał czas kiedy każde, nawet nieznaczne wasze działanie skierowane na podtrzymanie Boskiej wibracji w waszej fizycznej oktawie, będzie otrzymane, zachowane i przemnożone przez nas.
Błogosławione są wasze wysiłki, błogosławione są wasze dążenia w jakiejkolwiek dziedzinie by one nie byli realizowane.
Nie możecie nie działać, znajdując się w oktawie fizycznej, nie możecie nie działać, bo takie jest prawo tego czasu i taka jest wola Boga teraz.
Zachowujcie i przemnażajcie waszą Boskość, wasz duchowy początek. Wprowadzajcie w swoim życiu przychylność do Boga, dla Wyższego Prawa istniejącego w tym wszechświecie.
Każdy wasz wysiłek będzie bezprecedensowo wielokrotnie pomnożony, bo takie jest prawo tego czasu i taka jest obecna sytuacja na planecie.
A dla tych, którzy nie chcą z jakiejś przyczyny podporządkować się prawu dzisiejszego czasu i Wyższego Prawa, nastaje skomplikowany czas. Każdy bowiem opór, jakiego okażecie, zwróci się przeciwko wam. Wasze działania prawie natychmiast będą prowadzić do skutków, które będą również przemnożone. Nie możliwe, żebyście nie dostrzegli bezskuteczności waszych prób trzymania się starej świadomości, starych zachowań i wcześniejszych sposobów myślenia i działania.
Wszystko wokół was jest w toku zmiany i już jest zmieniane. Tylko ślepi i głusi mogą dalej udawać, że nic się nie dzieje i wszystko jest po staremu.
Nie, zapewniam was, że nigdy wcześniej zmiany na planecie Ziemi nie zachodziły w tak wielkim tempie jak obecnie. A dostosowanie się do tych zmian możne dokonać się tylko poprzez zmianę waszej świadomości oraz stereotypów waszego myślenia i zachowania.
A teraz chciałbym udzielić kolejnej wskazówki. Przyjmijcie to jako zalecenie do waszej codziennej praktyki duchowej.
Każdego dnia, poczynając od dziś do nowego roku, proszę was o poświęcenie choćby kilku minut dziennie na medytację, kontemplację i wizualizację przyszłości waszego kraju i waszej planety.
Możecie nakreślać w swojej świadomości nawet najśmielsze wizje i plany oraz wykorzystywać do tego całą swoją wyobraźnię. Jedyny warunek, jakiego należy przestrzegać, to zachowanie czystości waszych intencji, pomysłów i dążeń. Obiecuję wam, że jakiekolwiek śmiałe nadzieje, wizje i plany o bliskiej przyszłości powstaną w waszej świadomości, w następnym roku i w ciągu najbliższych kilku lat wszystko to będę osobiście wspierał, i zwielokrotnione zwracał do waszego świata jako Boską możliwość, Boską łaskę i Boską wizję.
Dlatego odwagi! Budujcie najśmielsze plany i jeżeli one są zgodne z Boskim kierunkiem, charakterystycznym dla czasu zmian, który przechodzicie na planecie Ziemi, wszystko to będzie wspierane i przejawi się w waszym świecie fizycznym.
Pozostaje wam niewiele czasu na medytacje. Tylko do końca tego roku.
Nie zapominajcie przed swoją medytacją zawołać mnie, Pana Sziwę, bym mógł zniszczyć wszystko to, co przestarzałe, co przeszkadza wam w realizacji waszych planów, oraz udzielić wam Boskiej możliwości i opromienić was moją Miłością, Nadzieją i Wiarą.
Pomnażajcie swoje dążenia. Odwagi! Ufajcie! Pamiętajcie, że myśl jest materialna i zawsze może stwarzać. Twórcza możliwość waszej myśli, która jest waszą cechą, będzie po prostu wielokrotnie przemnożona, w tym okresie czasu do końca roku.
Nie przegapcie swojej szansy oraz nie zapominajcie zapisywać każdej waszej myśli, planów i życzeń na oddzielnej kartce. Medytujcie i detalizujcie swój pomysł podczas każdej medytacji. Obserwujcie, co nastąpi w waszym życiu oraz w otaczającej was rzeczywistości, gdy nadejdzie nowy rok, oraz w ciągu najbliższych kilku lat. Każdemu z was będzie dana możliwość napotkać i poznać siły swojej myśli, kiedy jest ona w harmonii z Boskimi celami i zadaniami należącymi do tej historycznej chwili.
A teraz życzę wam owocnej pracy i pozostawiam was samych z waszymi myślami i planami.
JA JESTEM który JEST Sziwa, który był dziś z wami.


czwartek, 29 listopada 2018

O listach do Rady Karmicznej


Obraz może zawierać: 1 osoba

Gautama Budda
22 grudnia 2005

JA JESTEM który JEST Gautama Budda, przyszedłem znów do was poprzez naszego posłannika. JAM JEST przyszedł w tym mrocznym czasie roku, gdy w całej kuli północnej (planety) gdzie skupiona jest zasadnicza masa populacji Ziemi, dochodzi bardzo niewiele energii słonecznej. Jest to naprawdę mroczny czas roku. Możecie poczuć nawet w waszym samopoczuciu, iż nawet nadchodzące święta nie mogą pomóc wam zachować dobry stan.
Przychodzę do was udzielić kolejnego przesłania u podstaw którego stoi nasz niepokój o planetę i o samo istnienie życia na tej planecie.
Jakby się nie starali Wywyższeni Nauczyciele w upływającym roku, nie zdążyliśmy osiągnąć równowagi na planecie, która potrzebna jest do jej stabilnego rozwoju. Teraz bardzo uważnie i z wielkim skupieniem spodziewamy się decyzji która będzie ogłoszona po rozpoczynającym się posiedzeniu Rady Karmicznej. Na tym posiedzeniu będą podejmowane ważne decyzje na podstawie których planeta będzie żyła przez kolejne sześć miesięcy, do kolejnego posiedzenia Rady Karmicznej, które z kolei odbędzie się w okresie letniego przesilenia.
Dlatego możecie również wziąć udział w tym posiedzeniu Rady Karmicznej i w ten sposób okazać wpływ na rozwój planety przez kolejne pól roku. Oczywiście nikogo z was nie wpuszczą do Sali gdzie przebiega posiedzenie Rady Karmicznej i nie będziecie mogli być tam obecni ani jako ciała fizyczne, ani jako ciała subtelne. Lecz możecie zwracać się listownie do Rady Karmicznej i ja gwarantuję wam że wszystkie wasze listy będą rozpatrzone bardzo uważnie.
Wydarzało się że tylko jeden list, napisany przez płomienną duszę, wystarczył żeby zmienić decyzję Rady Karmicznej. Dlatego nalegam i zalecam wam skorzystać z tej danej możliwości i napiszcie listy do Rady Karmicznej.
Mogę powiedzieć wam jak konkretnie możecie okazać swoją pomoc.
Jeżeli wystarczająca liczba dusz przyjmie na siebie, w imieniu JAM JEST, zobowiązanie odmawiania modlitw, przykazań lub Różańca w określonym czasie przez kolejne sześć miesięcy i skieruje energię swojego czuwania modlitewnego do stabilizacji sytuacji na Ziemi, może to pomóc Radzie Karmicznej do podjęcia decyzji, która da możliwość wykorzystania zapasów kosmicznych energii do stabilizacji sytuacji na Ziemi.
Musimy być pewni że straty energetyczne będą skompensowane przez wasze wysiłki modlitewne. Dlatego proszę was po raz kolejny żeby zważyć i ocenić swoje możliwości.
Proszę was wykorzystajcie tą kolejną możliwość którą Niebiosa wam prezentują.
W zamian za to możecie poprosić w swoim liście o odciążenie dla was i waszych krewnych, które mogą być zrobione jeśli będzie to dozwolone przez Prawo Karmy.
Na przykład możecie skorzystać z okazanej wam możliwości, żeby uwolnić z części przyczyn karmicznych tych waszych krewnych, którzy cierpią na wady chroniczne lub szkodliwe nawyki.
Lecz nie zapominajcie że najpierw energia będzie skierowana do odnowienia energii pożyczonej z zapasu kosmicznego do stabilizacji sytuacji na Ziemi i dopiero potem energia będzie kierowana do realizacji waszych próśb.
Nie przyjmujcie na siebie obowiązków których nie możecie spełnić. Niech obowiązek który przyjmiecie będzie to na przykład 15 minut odmawiania modlitw. Lecz powinniście dotrzymywać tego obowiązku codziennie. Będzie to znacznie lepiej niż przyjąć zobowiązanie czytania modlitw lub Różańca w ciągu jednej lub dwu godzin i nie dotrzymanie przyjętego przez was zobowiązania nawet przez tydzień. Dokonajcie prawidłowej oceny i rozkładu swoich celów.
Posiedzenie rady karmicznej zacznie się w każdej chwili. Lecz swoje listy możecie kierować do Rady Karmicznej w ciągu kolejnych dwu tygodni.
Szczęśliwy jestem że mi się trafił tak radosny obowiązek, przypomnieć wam o danej wam możliwości podczas dni gdy obraduje Rada Karmiczna planety Ziemia.
Przed wami kolejny cykl kosmiczny, który trwać będzie do kolejnego posiedzenia Rady Karmicznej i mam nadzieję że wspólnymi wysiłkami będziemy mogli zachować bilans energetyczny naszej planety.
W każdym przypadku, ze strony Wywyższonych Nauczycieli, widać zdecydowanie w zastosowaniu wszelkich koniecznych do tego wysiłków. Gdyby tylko jedna tysięczna tego zdecydowania była charakterystyczna dla zaledwie kilku tysięcy przedstawicieli ludzkości Ziemi to byłbym całkiem spokojny o stan planety Ziemi w najbliższych miesiącach.
Może się wam wydaje że za każdym razem w ciągu wielu set lat zastraszania was zbliżającym się końcem świata, a koniec ten wciąż nie nadchodzi. I zaczynacie ignorować nasze przypomnienia. W rzeczywistości do zachowania bilansu energetycznego planety Ziemi potrzebne są wielkie wysiłki a sytuacja znajduje się na krawędzi zniszczenia planety już od wielu setek a nawet tysięcy lat.
Wiecie że planeta Ziemia znajduje się w najniższym punkcie swojego materializmu. Dlatego wpływ świata duchowego na planetę w tym najniższym punkcie jest bardzo ograniczony. I o ile ten najniższy punkt materialności trwa już wiele tysięcy lat, to tak samo stan nieokreśloności trwa długo. Lecz wy, którzy jesteście we wcieleniu na planecie Ziemia, możecie okazywać znacznie większy wpływ na stan fizyczny planety w tym najniższym punkcie materialności.
Taka jest przyczyna naszych nieustających odzewów do was.
Po raz kolejny przypominam wam, że nie tak dużo waszych wysiłków jest koniecznych do zmiany sytuacji na planecie, ponieważ wysiłki te, które zastosujecie, tysiąckrotnie mocniej wpłyną na sytuację na Ziemi niż wysiłki Wywyższonych Nauczycieli.
Zastanówcie się nad moimi słowami, jeszcze raz rozważcie i napiszcie swoje listy-zobowiązania do Rady Karmicznej.
Zadanie które stawiamy, wydaje się was obciążające, lecz zastanówcie się nad tym że po jednej stronie wagi stoi ratowanie całej planety, a po drugiej stronie – wasze chwilowe egoistyczne interesy.
Czy nie przypomina wam to sytuacji którą sami czasami wybieracie, gdy człowiek dalej ogląda TV podczas gdy jego dom się pali.
Mam nadzieje ze Boska mądrość w waszych umysłach przeważa nad waszym czysto człowieczym przywiązaniem i nawykami.
JA JESTEM który JEST Gautama I byłem z wami w tym dniu.

Odebrane w republice Ałtaj, w mieście Czemal, poprzez posłannika Tatianę Mikuszynę.


środa, 28 listopada 2018

Wiara to lek który jest wam potrzebny





 Obraz może zawierać: co najmniej jedna osoba i ludzie siedzą

Ukochany El Moria
21 grudnia 2005

JA JESTEM który JEST El Moria Han, przyszedłem do was poprzez mojego posłannika.
JA JESTEM który JEST przyszedł, przedstawić waszej uwadze ważną propozycję którą jestem upoważniony zaprezentować tego dnia.
Jak podczas poprzedniego cyklu dyktand, tak i teraz, jestem nastawiony zdecydowanie. Jeśli ktoś wątpi w zdecydowanie i powagę moich zamiarów, lepiej żeby nie czytał tych przesłań. Bowiem przez to wątpienie stawiacie w swojej świadomości niepokonaną przeszkodę i zatrzymujecie przepływ nie tylko Boskiej Prawdy, lecz również Boskiej energii.
Wasza świadomość należy do waszego dualistycznego świata, dlatego też w waszym świecie wydarza się dokładnie to co dopuszczacie do waszej świadomości. Dlatego właśnie, niezależnie od skomplikowanej sytuacji na planecie, nie powiemy wam wszystkiego na temat jak bardzo prawdopodobna jest katastrofa przed którą stajecie. Ponieważ jeżeli w waszej świadomości powstanie myśl o takiej przyszłej katastrofie, myśl ta będzie pomnażana i zamiast gasić powstały pożar, będziecie go coraz bardziej wzmacniać kolejną porcją drewna.
Dlatego nigdy nie powiemy wam całej informacji, którą posiadamy. Lecz też nigdy nie zaprzestaniemy uprzedzać was i prosić was byście robili wszystko co od was zależy– harmonizowanie sytuacji na planecie.
Zauważyliście że nie ma ani jednego przesłania z nowego cyklu, dawanego poprzez naszego posłannika, które jest radosne i optymistyczne. Nie pochodzi to z jakiejś zmiany w naszym posłanniku, ona jest również przestraszona ewentualnymi kataklizmami. Z naszym posłannikiem wszystko jest w porządku. Mogę również was zapewnić że nasze przesłania są docierają w wystarczającym stopniu wiarygodności. Cała sprawa w tym że naprawdę sytuacja jest bardzo napięta. Jakbyśmy się nie starali, jak na razie nie możemy was natchnąć byście przyjęli obowiązki o które prosimy.
Prawo wolnej woli, które działa na waszym planie fizycznym, nie pozwala nam ingerować i zmuszać was. Dlatego, możemy tylko was prosić i w ostateczności wymagać, lecz zmusić was do działania najwyraźniej może tylko wiszące niebezpieczeństwo o którym mówimy.
Cóż, najwyraźniej wolicie działać zgodnie z rosyjskim przysłowiem: “Póki grzmot nie przywali, chłop się nie przeżegna”.
Jak niewielu jest ludzi którzy poważnie odbierają nasze informacje i którzy gotowi są ofiarować dużo po to żeby spełnić nasze prośby.
Na razie nie udaje się nam poszerzyć kręgu ludzi, zdolnych do konkretnych działań. A jednak zastanówcie się nad okolicznościami, że jakkolwiek bardzo i na czas nie uprzedzali was, nie jesteście w stanie zareagować na nasze przestrogi. Sprawa ta nawet nie opiera się na waszym lenistwie i bezsilności.
Cała sprawa w tym że jesteście tak splątani siecią iluzji, że nie potraficie odróżnić ani które źródło zawiera Prawdę, ani wibracji, ani wibracji charakterystycznych dla prawdziwego źródła. W rzeczywistości wasze istnienie w iluzji zakończy się tylko wówczas gdy nauczycie się rozróżniać wydarzenia należące do planu iluzji i wydarzenia należące do realnego Boskiego świata. Waszym zadaniem jest osiągnąć jasną wizję i nauczyć się oceniać każde wydarzenie i fakt, który napotykacie w swoim życiu.
Wydaje się wam że wasze życie powoli płynie sobie i nawet na chwilę nie domyślacie się że ta cisza i ten cichy przepływ ma również ukryte podwodne kamienie, które mogą w jednej chwili przewrócić spokojny ruch waszego życia. Dlatego nie poddawajcie się usypiającemu spokojowi. Otrzymujecie ciągle swoje lekcje. Czasami wystarczy bardzo niewielki kamyczek na torach, żeby przewrócić wasze życie, przewrócić go z wielką prędkością. Tak, że poprzez wasze codzienne wybory kształtujecie swoją przyszłość.
Gdy krytyczna masa waszych niepoprawnych wyborów osiągnie niedopuszczalną karmiczną granicę, napotykacie na takie okoliczności w waszym życiu, które dosłownie niszczą wszystko to do czego przywykliście i wtedy zdziwieni wołacie: “Panie, co takiego zrobiłem? Czemu mi się to wszystko wydarza?”
Znany obraz, prawda? 90 procent ludzi zaczyna przeklinać Boga i Nauczycieli za to co się wydarzyło w ich życiu. Obwiniają wszystkich dookoła i cały świat zamiast pokornie przyjąć to co się wydarzyło jako karę lub karmiczne zadośćuczynienie, które przeszło granicę i obróciło się w potworną karę.
A więc, z jednej strony w całej ludzkiej historii, ludzkość pouczano i uprzedzano. Z drugiej strony tylko gdy wydarzało się coś strasznego z nimi samymi, ludzie byli w stanie przynajmniej na chwilę zastanowić się nad tym co im się wydarzyło.
Ile byśmy nie mówili i udzielali rad by uniknąć tego co nastąpi, nie możecie uwierzyć, że to co mówimy jest prawdą. A przyczyna waszego nieposłuszeństwa i nie przewidywania, to brak Wiary.
Dlatego ja, Nauczyciel, który przedstawia aspekt Boskiej Woli, zwracam się do was w tym dniu. Mogę pomóc każdemu z was kto zwróci się do mnie z prośba wzmocnienia jego Wiary. Wiara to lek który jest wam potrzebny. Nie chodzi tu o ślepą wiarę bazującą na ignorancji i zastraszeniu. Mówię tu o wierze bazującej na dokładnym poznawaniu Prawa istniejącego w tym wszechświecie.
Prawo to jest związkiem przyczynowo-skutkowym, lub też Prawem Karmy i rozliczenia. Prawo to działa niezależnie od waszej woli lub waszej chęci. Właśnie taka jest rzeczywistość. Trzymanie się wolnej woli i niechęć uwzględniania okoliczności jest tym co hamuje wasze podążanie. I gdyby na drodze nadużycia waszej wolnej woli nie znajdowała się ta naturalna przeszkoda (Prawo Karmy), przewidziana przez Stwórcę, to niewątpliwie stawałoby pytanie o sens istnienia całego wszechświata, nie tylko waszą planetę.
Dlatego pierwsze co powinniście przyjąć wewnątrz siebie, to wyższość Prawa istniejącego w tym wszechświecie i w waszym życiu.
Możecie zwracać się do mnie z prośbą o wzmacnianie waszej Wiary. Akurat to z radością wam dam, jako najważniejszy i niezbędny lek, jakiego potrzebujecie.
JA JESTEM który JEST El Moria Han, z wiarą w wasze zwycięstwo.

Odebrane w republice Ałtaj, w mieście Czemal, poprzez posłannika Tatiana Mikuszyna.


wtorek, 27 listopada 2018

Twórzcie bezinteresownie, kierujcie się uważnie do Boskiego świata a otrzymacie to na co zasługujecie


Obraz może zawierać: 1 osoba, broda i zbliżenie

Ukochany Jezus
20 grudnia 2005

JA JESTEM JEST Jezus, przeszedłem do was poprzez naszego posłannika. JA JESTEM który JEST znów przyszedł i tak samo jak pól roku wcześniej, mam zamiar udzielić wam nieśmiertelnej Nauki o życiu wiecznym. Przychodzę tuż przed Narodzeniem, które obchodzi się w świecie chrześcijańskim jako święto na część dnia w którym przeszedłem na ten świat około 2000 lat temu.
Zarówno wtedy jak i teraz czuję nieprzytulność i ciemność waszego świata.
O, gdybyście mogli choćby skrajem oka spojrzeć za zasłony i poczuć błogość Niebiańskiego życia, myślę że na zawsze byście zachowali w waszej zewnętrznej świadomości ten obraz, do którego powinniście dążyć i który jesteście zobowiązani zbudować w otaczającym was życiu.
Cały problem z waszą świadomością wynika z jej niestabilności i niewystarczającego uporu. Nie będziecie mogli wcielić niebiańskich wzorców w waszym ziemskim życiu do czasu, gdy nie odnajdziecie tego stanu ukierunkowania i najwyższej wiary, przy której będziecie mogli podporządkować całe wasze ziemskie życie realizacji Boskiego planu w waszej oktawie fizycznej. Tylko tak będziecie mogli stać się współpracownikami Boga i przejawicie Jego Wolę w waszej oktawie.
Wasz świat nie może usatysfakcjonować w pełnym stopniu wymagań, jakie powinien spełniać na danym etapie rozwoju ewolucyjnego. Dlatego niepokój Wywyższonych Nauczycieli jest tak duży, dlatego charakter naszych dyktand stał się taki surowy i nie ubłagany.
Uwierzcie mi że nasza miłość nigdzie nie wyparowała. Dalej was kochamy, tak jak kochaliśmy was wcześniej. Lecz miłość nasza przejawia się na pierwszym miejscu jako troska o wasze dusze, o ich rozwój i wytworzenie warunków w których rozwój ten dalej może być realizowany.
Tak jak kochający rodziciele nie zmuszają swoich dzieci do jedzenia słodyczy od rana do wieczora, lecz dają im różnorodny pokarm żeby wyrosły zdrowe i zdolne do pracy, my tak samo staramy się zapewnić wam najlepszy duchowy pokarm. W danym czasie więc dajemy właśnie taki pokarm duchowy który jest wam potrzebny. I jeśli wydaje się wam że jest on twardy i gorzki, nie oznacza to że nie jest on dla was pożyteczny.
W naszej praktyce szkolenia ciągle uciekamy się do metody bata i marchewki. Gdy przyzwyczaicie się za bardzo do naszych pieszczot i troski, to czasami pozwalamy sobie pokazać wam, że przesadna troska jest nie zawsze najbardziej pożyteczną. Nastaje też okres kiedy sami powinniście zacząć działać, nie czekając na cały Kosmos żeby dalej was karmił łyżeczką i obsługiwał was.
Jeżeli nie uczynicie kiedyś swojego pierwszego kroku w życiu, nigdy nie nauczycie się chodzić. Właśnie takie pierwsze kroki stanowią dla was uświadomienie waszej odpowiedzialności nie tylko o waszym życiu i życiu waszych bliskich, lecz uświadomienie waszej odpowiedzialności za całą waszą planetę.
A jest to kolejny etap rozwoju waszej świadomości. Jest nierozsądne dalej polegać na opiekunce i rodzicach, gdy już doszliście do wieku, że sami możecie dbać o siebie. Lecz to nie wystarczy - powinniście przyjąć odpowiedzialność za przyszłość wszystkich „strumyków życia”, które są opóźnione w swoim rozwoju i nie są zdolne do dalszego rozwoju bez waszej pomocy. I dokładnie tak jak my odgrywamy wobec was rolę dbających opiekunek i nauczycieli, powinniście przyjąć taką rolę w stosunku do tych przedstawicieli ludzkości którzy za bardzo się wciągnęli w dziecięce zabawy i nie chcą dojrzeć.
Wykształcenie i wychowanie nierozsądnych dzieci jest ot tego dnia dawane/wręczane wam jako wasz obowiązek i wasza odpowiedzialność karmiczna. Jeśli nie opiekujecie się pokoleniem dorastającym i nie dbacie o pouczanie i kierowanie tymi dojrzałymi jednostkami, które potrzebują waszej opieki, to istnieje duże prawdopodobieństwo że zbyt wiele „strumyków życia” z planety Ziemia nie zetknie się w tym życiu z Boską Prawdą i nie zdąży dojść do uświadomienia sobie o wiecznym życiu.
Liczymy na waszą opiekę. Gdy wybieracie pomoc innym żywym istotom, dostajecie pomoc z Niebios i otrzymujecie wszelką wiedzę i tą Boską energię która jest wam do tego potrzebna. Jeżeli nic nie robicie, nie zdążycie zrealizować nawet swojego Boskiego planu i swego Boskiego przeznaczenia i nie będziecie mogli pomagać innym.
Jest to bardzo stare i mądre prawo, które działa bez zarzutu. Nie oczekujcie dostania jakiejkolwiek nagrody w zamian za wasze dobre uczynki i waszą pomoc. Pozwólcie Bogu decydować na co zasłużyliście. Im bardziej bezwarunkowe jest wasze służenie, tym większe będą wasze skarby które gromadzicie w Niebiosach.
Jest to właśnie ten wybór, ten sam wybór którego dokonujecie w ciągu całego swego życia. Albo próbujecie otrzymać coś odczuwalnego w otaczającej was iluzji, albo myślicie o życiu wiecznym. To do czego skierowane jest skupienie waszej uwagi, właśnie to dostajecie w ostateczności. Jeżeli w ciągu kolejnego życia nadal domagacie się przedmiotów z tego świata, to będziecie zmuszeni przychodzić znów po raz kolejny do waszego świata i przerabiać te przywiązania.
Dlatego twórzcie bezinteresownie, podążajcie uważnie do Boskiego świata a otrzymacie to na co zasługujecie.
Cieszę się z naszego dzisiejszego spotkania i cieszę się dając wam jako prezent świąteczny tę niewielką Naukę.
Mam również nadzieję, że przypomnicie sobie o mnie z miłością w te świąteczne dni i sprezentujecie mi Miłość waszych serc.
JA JESTEM który JEST Jezus i przebywam w płomieniem Miłości.

Odebrane w republice Ałtaj, w mieście Czemal, poprzez posłannika Tatianę Mikuszynę.


poniedziałek, 26 listopada 2018

Nauka o zbieraniu karmy pod koniec roku


Obraz może zawierać: 2 osoby

Ukochany Kuthumi
19 grudnia 2005

JA JESTEM który JEST Kuthumi, przyszedłem znów do was poprzez naszego posłannika.
JA JESTEM który JEST przyszedł, udzielić wam Nauki o tym jak należy odnosić się do karmy która schodzi do was pod koniec roku.
Wiecie że w waszych czterech niższych ciałach istnieją energetyczne nagrania o wszystkich nieprawidłowych, niedobrych, nieboskich uczynkach, które kiedyś zrobiliście – w tym czy w poprzednim życiu. Mogą to być trwałe nagrania negatywnych stanów, które towarzyszyły wam w przeszłości i z których wciąż nie zdążyliście się wyzwolić.
Wiecie o karmie która powraca do was. Wiecie o karmie która zgodnie z Prawem cykli kosmicznych aktywuje się w waszej aurze i przejawia się przed wami jako jakieś sytuacje, uczucia lub stan niskiej świadomości. Taki powrót karmy odbywa się ciągle i stopniowo przez cały rok. Gdy się kończy cykl roczny, wtedy napotykacie na trochę inną sytuację. Może się tak wydarzyć że karma która powracała do was przez cały rok zgodnie z prawem Kosmicznym, nie została przepracowana w stopniu, w jakim miała być przepracowana z punktu widzenia Prawa. Wyobraźcie sobie że inni ludzie również nie zdążyli w określonym rocznym terminie przepracować w odpowiednim stopniu swojej karmy poprzez prawidłowe wybory, modlitwy lub dokonanie dobrych uczynków.
W tym przypadku pod koniec roku dochodzi do nagromadzenia nadmiaru karmy, która zwisa nad ludzkością i która gotowa jest wysypać się w postaci właściwych dla ludzkości stanów: chorób, depresji, głodu lub jako różne klęski żywiołowe i katastrofy przyrodnicze.
W każdym razie, nawet na podstawie swojego samopoczucia pod koniec roku możecie odczuć jakiś większy ciężar. Jest to ten dodatkowy bagaż karmiczny, który spoczywa na ludzkości w postaci nieprzerobionej negatywnej energii.
Dlatego jest tak ważne utrzymanie zwiększonej dyscypliny świadomości pod koniec roku. Bardzo pożyteczne są wszelkie świadomie stosowane przez was samoograniczenia w postaci postu, czuwań modlitewnych, lub ofiary jaką możecie składać przed ołtarzem służenia w postaci pomocy dla potrzebujących i biednych.
W tym przypadku wytwarzacie dodatkową dobrą karmę, która może zostać wykorzystana w potrzebie do zbilansowania stanu planety jako całości.
Oto dlaczego przychodzimy do was w czasie rozpoczętego cyklu dyktand i po raz kolejny przypominamy o możliwości wystąpienia kataklizmu lub klęski żywiołowej. Nie dlatego że chcemy was nastraszyć i zmuszać was do modlenia się. Nie, przychodzimy żeby wyjaśnić wam wytworzoną ciężką sytuację na Ziemi i zaproponować tym z was którzy gotowi są przejawić się jako współtwórcy Boga i Hierarchii Światła, istniejącej we wszechświecie.
Jeśli wasza świadomość nie jest gotowa do podobnego służenia, wtedy prawdopodobnie odbierzecie nasze prośby jako niczym nieuzasadnione zastraszanie.
Lecz zastanawiajmy się razem. Jaka jest alternatywa? W jaki inny sposób możliwe jest zlikwidowanie wytworzonej w nadmiarze nagromadzonej negatywnej energii na planecie? Uważacie że stanie się cud i cała wasza energia której nie zdążyliście przepracować w przydzielonym terminie rocznym po prostu wyparuje?
Wszelkie podobne cuda, nawet jeśli się wydarzały, zawsze wymagały ogromnej ilości dodatkowej energii. I energia ta została dawana albo z zapasu kosmicznego albo z ciał przyczynowych Wywyższonych Nauczycieli.
Teraz wyobraźcie sobie zakład który co roku generuje straty. Właściciel zakładu podejmuje środki z innych, zarabiających zakładów i pokrywa straty. Może to trwać przez pewien czas, lecz nadchodzi moment, kiedy właściciel rozumie że strata nie jest przypadkowym zjawiskiem. Oraz że strata związana jest z nieuczciwością pracowników zakładu.
Wtedy dobry właściciel może albo zmusić pracowników żeby pracowali lepiej, albo zamknąć zakład.
Środki które są podejmowane obecnie przez Wywyższonych Nauczycieli są skierowane do tego by namówić najlepszych przedstawicieli ludzkości by pracowali lepiej. Przecież nie chcecie stracić waszego miejsca pracy, waszej planety, jeśli wykorzystamy wyżej wspomnianą analogię.
Dlatego jest potrzebne jasne zrozumienie alternatyw, przed którymi znajduje się obecnie planeta. Albo możecie przyjąć na siebie odpowiedzialność za stan planety, albo pozbawicie się możliwości kontynuowania swojej ewolucji na tej planecie, bowiem ewolucja ta będzie uznana za znajdującą się w ślepym zaułku.
Oczywiście to wszystko nie stanie się naraz. Będzie wam dana możliwość stopniowego uświadomienia sobie swojej odpowiedzialności. Żeby jednak nasze namowy były bardziej przekonujące, zostaliście uprzedzeni wcześniej (Każdy wasz akt służenia wszystkim żywym istotom zmniejsza prawdopodobieństwo kolejnego groźnego kataklizmu, 2 Maja 2005) że nie będziemy zatrzymywać karmy która wytwarzana jest przez ludzi zamieszkujących w odpowiednich rejonach planety. I karma ta będzie powracała gwałtownie w postaci takiej czy innej technologicznej lub przyrodniczej katastrofy.
Prawdopodobieństwo podobnych kataklizmów wzrasta pod koniec roku. Dlatego nalegamy i zalecamy wam podejść bardziej świadomie do waszych duchowych praktyk, modlitw i medytacji właśnie pod koniec roku.
ludzie których świadomość jest na tak niskim poziomie, że jest bezużytecznie mówić do nich podobne rzeczy. Lecz dla ich szczęścia, ich odpowiedzialność karmiczna jest niewielka w porównaniu z tymi jednostkami, które uświadamiają całą złożoność sytuacji, lecz z powodu ich charakterystycznych słabości, lenistwa i nieprzenikliwości nie podejmują działania o które prosimy.
W zależności od osiągniętego przez ludzi poziomu świadomości, Prawo Karmy działa w różny sposób. To co jednym jest wybaczone, dla innych jest niewybaczalne. Nie martwcie się o to ze ktoś nie postępuje tak jak powinien, a karma nie dotyka go w żaden sposób żeby go pouczyła.
Taki człowiek ma albo wystarczający zapas czasu dla swojej ewolucji, albo ma wystarczający zapas dobrej karmy. Nie martwcie się. Prawo Karmiczne działa bez zarzutu. Każdy będzie miał okazję spotkać się z karmą którą wytworzył w przeszłości.
Nie myślcie o innych, myślcie o sobie. O tym jak osobiście możecie złagodzić swoją karmę, karmę swojej rodziny, karmę swojego kraju i planety.
Możliwe że nie rozumiecie wszystkich detali działania tego uniwersalnego Prawa, lecz powinniście mieć ogólnie świadome pojęcie o Nim i opowiadać o nim tym którzy wciąż nie są zaznajomieni z Prawem Karmy. Ponieważ im więcej ludzi wie o tym uniwersalnym Prawie, tym większe jest prawdopodobieństwo żeby oni zdążyli ochronić siebie przed dopuszczeniem się niedobrego uczynku w swoim życiu.
Kiedy karma się przejawia, często nie możecie dostrzec związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy dokonanymi przez was uczynkami i ich skutkami, które wylewają się na was w postaci różnych problemów i chorób. Wołacie: “Czemu, Panie?!”, zamiast przyjąć z pokorą wszystko co Pan wam przesyła.
Uwierzcie mi, Pan jest bardzo miłosierny. I karma która schodzi do was, schodzi w sposób możliwie najlżejszy.
Gdybyście mieli możliwość zrozumieć za jakie uczynki ponosicie to czy tamto karmiczne obciążenie, podziękowalibyście Bogu za to że tak miłosiernie pozwolił wam przepracować to co narobiliście.
Istnieje kilka sposobów przepracowania karmy.
Pierwszy sposób to wcale nie stwarzać karmy.
Drugi sposób to żeby karmę przepracować poprzez prawidłowe wybory których dokonujemy.
Trzeci sposób – przepracować karmę poprzez pokorę w sytuacjach do których trafiacie.
I w końcu, możecie zmniejszyć ciężar karmiczny poprzez modlitwę i pokajanie.
To jest to co proponujemy wam aktywnie robić w czasie pozostającym do końca tego roku.
Teraz macie możliwość uświadomić sobie ze wszystko o co was proszą Nauczyciele jest uzasadnione i celowe.
Nikt nie ma zamiaru was straszyć i zmuszać was do robienia czegokolwiek.
Mówimy do was jak do ludzi rozumnych, znajdujących się na odrobinę niższym stopniu ewolucji.
JA JESTEM który JEST Kutchumi. Byłem szczęśliwy dzieląc się z wami niewielką cząsteczką swojej wiedzy.

Odebrane w republice Ałtaj, w mieście Czemal, poprzez posłannika Tatianę Mikuszynę

niedziela, 25 listopada 2018

Nastał czas nowego Wyjścia, który powinniście dokonać w swojej świadomości

Brak automatycznego tekstu alternatywnego. 

Mojżesz

1 kwietnia 2005



JA JESTEM który JEST Mojżesz, który przyszedł przez tego posłannika. JAM JEST, który przyszedł.

Od czasu wydarzeń, które są opisane w Biblii, jak Wyjście Izraelitów z Egiptu, przeszło wiele tysiącleci. Istotnie wcieliłem się na Ziemi z misją wyprowadzenia Piątej Koronnej aryjskiej Rasy z kontynentu Atlantydy na ląd Izraela, tak niedawno uformowanego. Znacznie później wydarzenia te były zmienione i przekształcone w legendach i podaniach rozmaitych narodów i doszły do współczesnych czytelników w tym kształcie, w jakim zostały przedłożone w Biblii.



Ale wydarzenia te są o wiele bardziej starożytne.

Znajdowaliśmy się na wrogim kontynencie. Toczyła się nieprzerwana wojna między tymi, którzy zachowali w swoich sercach oddanie Bogu a tymi, którzy pamiętając o swoim Początku, wszyscy jednak poddali się pokusom iluzorycznego świata i wykorzystywali swe zdolności dla uzyskiwania korzyści w tym świecie.

Wszystko było tak samo jak w waszych czasach.



Byli ludzie, którzy zachowali w sobie iskrę Boskości i byli tacy, którzy zdecydowali się wykorzystywać Boską energię dla utrwalania własnej władzy i potęgi.

Wszystko było dokładnie jak obecnie.

Bardzo nieliczni ludzie należący do nowej rasy, wyrosłej ze starej rasy Atlantów, byli gotowi podnieść się na następny poziom ewolucyjnego rozwoju.



Ja wcieliłem się na Ziemię i przede mną stało zadanie oddzielić ten wybrany naród, nasienie przyszłej rasy od pogrążonej w grzechu rasy Atlantów, wyprowadzić ten naród do Ziemi Obiecanej, żeby kontynent, na którym królował grzech, został unicestwiony wodami, zmieciony z oblicza Ziemi razem z niepokornymi, nie chcącymi poddać się Woli Boga Atlantami.



Zebrałem ludzi, którzy zaufali mi i powiodłem ich do nowej Ziemi na Wschód. Ludzie ci powinni byli zapomnieć przebywania na ziemi grzechu. Dałem im nowe Prawo, napisane na tablicach, Prawo, które było zrozumiałe i utwierdzało podstawowe zasady, niezbędne do rozwoju nowej ludzkiej rasy.

Jakie było moje niezadowolenie i gniew, kiedy pewnego razu wróciwszy po moim obcowaniu z Bogiem, zobaczyłem swój lud, klaskający przed złotym cielcem i kłaniający się zewnętrznemu Bogu, odlanemu jako posąg, zamiast kłaniania się Bogu znajdującemu się wewnątrz nich.



Poczułem tak silny gniew, że rozbiłem tablice, na których było zapisane Prawo. I rozkazałem ukarać winnych tak srogo, żeby wiek później ludzie pamiętali i wystrzegali się podążania drogą kłaniania się zewnętrznym Bogom. Była to wyjątkowo okrutna kara, ale byłem zrozpaczony. Nie wiedziałem, w jaki jeszcze inny sposób można było wpłynąć na świadomość tych półdzikich ludzi.



A to było wielkim grzechem z mojej strony. Zastosowałem siłę i siłą próbowałem zmusić tych ludzi uwierzyć w prawdziwego Boga.

Jednak Prawo Karmy nie zostało przez mnie naruszone. Były inne czasy i moje pragnienie, aby wznieść świadomość tych ludzi do swojego poziomu było szczere. Nieliczni wiedzą, że w tymże życiu poniosłem karę za swój postępek. Zostałem zabity przez własny naród. Prawo Karmy było wypełnione.



A ludzie otrzymali najlepszą naukę, która odpowiadała poziomowi ich świadomości w tamtym czasie.



Wiele tysiącleci później ta walka jest kontynuowana na fizycznym planie planety Ziemia. Ludzie zabijają jeden drugiego jako innowierców. Wielu kontynuuje doznawania stanu nienawiści i wrogości do każdego mającego inne religijne czy moralne przekonania, mającego nawet odmienny kolor skóry i odmienne obyczaje.



Cała historia rozwoju ludzkości przedstawia się jako nieprzerwane wojny i walki o władzę, kontrolę i bogactwa tego świata.

Nieprzerwany szereg zabójstw, gwałtów, wojen, nieszczęść, cierpień.



Nie byłem zanadto srogi w odnoszeniu się do swego ludu w swoim pragnieniu dania im lekcji. Działałem w ramach tego poziomu świadomości, który posiadał mój naród. Właśnie, dlatego mówię, że prawo karmy nie było naruszone przez mnie.



I jeśli starałbym się uczyć swój naród w tamten czas tak, jak wiele tysięcy lat później uczyli swoich uczniów Budda, Chrystus, Zaratustra, to wątpliwe czy znalazłbym chociaż kilku ludzi, podążających za mną. Były okrutne czasy i zastosowanie przeze mnie przemocy było usprawiedliwione.



A oto nadszedł inny cykl. Świadomość ludzka powinna być znowu podniesiona na następny poziom rozwoju ewolucyjnego. I dokładnie jak również w czasach zmiany Czwartej rasy w Piątą, toczy się nieprzerwana wrogość i wojny. Ale wojny te przybrały jeszcze bardziej niszczycielski charakter. Ofiarami ostatniej światowej wojny stały się dziesiątki milionów ludzi, a dzięki współczesnym środkom komunikacji okazuje się, że w jakikolwiek powstający konflikt uwikłane są wszystkie kraje.



Świat stał się podobny do beczki z prochem, kiedy wystarczy jedna iskra, żeby cała planeta została rozerwana na kawałki. W tych warunkach na pierwszy plan wysuwa się wyrzeczenie się przejawiania gwałtów w jakiejkolwiek postaci. A przede wszystkim powinniście się wyrzec przemocy w swojej świadomości.



Zupełnie jak noc jest ciemna przed świtem, dokładnie tak te ostatnie globalne wojny z ich wielomilionowymi ofiarami powinny bezpowrotnie pogrążyć się w przeszłości. Ziemia nie jest zdolna więcej wytrzymać ani jednej światowej wojny.



Dlatego przyszedłem dać wam te Naukę o przemocy i o niestosowaniu przemocy.



Istniał określony cykl w rozwoju ludzkości, który trwał wiele setek tysięcy lat, w czasie, którego dopuszczalne było stosować przemoc, a karmiczna odpowiedzialność także przy zabijaniu w czas wojny i konfliktów nie była tak ciężka, jak stała się w waszych czasach.



A teraz muszę wam powiedzieć, że zgodnie z nowym etapem rozwoju kosmicznego dla waszej planety następuje okres, kiedy nabywacie karmiczne długi nie tylko wtedy, kiedy dokonujecie fizycznego morderstwa, ale także wtedy, gdy próbujecie myślami w swojej świadomości unicestwić swoich wrogów.

Nadszedł czas nowego Wyjścia. Wyjścia dla nowej ludzkiej rasy, która już przyszła i kontynuuje przychodzenie we wcielenie, by zmienić starą Piątą Koronną Rasę.



I nadszedł czas dokonania Wyjścia w swojej świadomości, oddzielenia w swojej świadomości wszystkiego starego, przebrzmiałego.



Dla ludzi nowej rasy charakterystyczne będzie, przede wszystkim wyrzeczenie się przemocy w jakiejkolwiek formie. A to nie znaczy, że przemoc w najbliższym czasie zniknie z oblicza Ziemi. Nie, ale dokładnie tak samo, jak potrzebnych było dużo lat, żeby wyrosło kilka pokoleń ludzi, którzy nie zachowali w pamięci ziemi grzechu Atlantydy w czasie tego Wyjścia, tak samo potrzeba wpierw zmiany wielu pokoleń ludzi, nim ludzkość stanie się zdolna wyrzec przemocy i uczucia walki, przede wszystkim w swojej świadomości.



I będą całe terytoria, zaludniane przez ludzi, władającymi nową świadomością i będą terytoria, na których górować będzie stara świadomość i stare myślenie.



I stopniowo terytoria, na których będzie górowało stare myślenie będą schodzić pod wodę. I pojawią się nowe ziemie, na których będą osiedlać się ludzie, należący do nowej rasy. I różnica tych ludzi od rasy, która żyje obecnie na razie jest tylko jedna - zupełny nowy poziom świadomości tej rasy i niedopuszczalność dla tej rasy jakiegokolwiek uczucia walki i przemocy.



Nadszedł czas nowego Wyjścia, który musicie dokonać w swojej świadomości. I ta nowa świadomość da wam możliwość w szybkim czasie wyswobodzić się od większości waszego przywiązania do starego świata i uwolnić się w szybkim czasie od oków waszych zmysłów (ciał).



I nie trzeba będzie karać nikogo z ludzi, którzy upierają się w swojej niechęci podążania z duchem nowego czasu. Ci ludzie sami skazują się na karę, a Matka Ziemia sama zatroszczy się o oczyszczenie siebie od tych ludzi.



JA JESTEM który JEST Mojżesz i znów przyszedłem, aby pokazać wam Drogę waszego Wyjścia.





Witam was kochani, Jam Jest Kryon

  Witam was kochani, Jam Jest Kryon ze służby magnetycznej. Wsłuchajcie się w szelest wiatru i szum morza. Te rzeczy powinny was napełnić ...