Transkrypcja przekazu wstępnego Kryona ze spotkania w Kręgu Dwunastu z dnia 18maja, 2022
Koordynacja czasowa synchronii
Witam was kochani, Jam Jest Kryon ze Służby Magnetycznej.
Tematem
kwietniowych i majowych przekazów jest koordynacja czasowa. Aspekt tej
koordynacji, który pragniemy poruszyć w dzisiejszym przekazie, będzie
bardziej osobisty, gdyż dotyczy czegoś, co stanowi część waszego
ziemskiego, codziennego życia. Bardzo często wspominamy o energii nie
tylko waszych oczekiwań, ale afirmacji, pozytywnego myślenia, o tym, co
się z wami dzieje, kiedy myślicie pozytywnie, a co, kiedy myślicie
negatywnie. Dzisiaj poruszymy temat koordynacji czasowej synchronii.
Żeby
potraktować nasz temat wyczerpująco, najpierw trochę przypomnienia. W
bieżącym przekazie skupimy się na szczególnym aspekcie koordynacji
czasowej, ale w tym celu musimy powiedzieć więcej na temat energii.
Energia, którą mamy na myśli to energia, która przynosi wam to, co sobie
stwarzacie. Jest to bardzo ważna energia, mająca niezawodne działanie,
choć możecie ją nazwać dowolnie. Prawdę powiedziawszy działa ona niemal
za dobrze, gdyż znajdą się tacy, którzy będą mówić: „Kryonie, to, o czym
mówisz, nie istnieje!” Jeśli się popytać, to większość Ludzi na Ziemi
jest zdania, że to łut szczęścia sprawia, że się tutaj rodzą i żyją.
Jeśli mają szczęście, to nie mają wypadków skracających to życie, czy
sprawiających, że stają się kalekami, jednak jeśli tego szczęścia nie
mają, to wtedy jest odwrotnie.
Na
pewnym poziomie więc wszystkim wam wydaje się, że jesteście ofiarami
ślepego przypadku. Większość mi teraz przytaknie, mówiąc: „Oczywiście,
jakżeż może być inaczej, przecież nikt nie zawiaduje przyszłością?”
Kochani, możecie nie zawiadywać przyszłością, ale przecież zawiadujecie
teraźniejszością. Jak była mowa wcześniej to, co niektórzy nazywają
prawem przyciągania to nic innego jak lokowanie przed sobą energii tak,
że kiedy tam docieracie, to spotyka was synchronia.
Porozmawiajmy
teraz więcej na ten temat. Ziemię otacza coś bardzo rzeczywistego
związanego ze świadomością i choć jest to coś niewidzialnego, to stanowi
część wymiernej, fizycznej rzeczywistości; to coś nazywa się polem.
[Uwaga dla nowych czytelników: Przekazy Kryona opisujące pole znajdują
się na mojej stronie autorskiej pod zakładką „Kryon o polu” oraz w tej
grupie pod tagiem #przekazkryona
– przyp. tłum.] Jest to wielowymiarowe miejsce, gdzie znajduje się
energia zwana świadomością. Obecnie pole to jest badane przez świat
nauki i w przyszłości będzie miało swoją nazwę, choć na razie znane jest
tylko jako pole. Ci, którzy spodziewają się od życia dobrych rzeczy,
kładą te oczekiwania w pole i tak czyniąc, układają sobie to życie tak,
że idąc naprzód te oczekiwania się im spełniają.
Pozwólcie,
że wam to wytłumaczę tak: Każda ścieżka, którą możecie sobie wybrać,
jest miejscami wyboista a miejscami gładka, w związku z czym niektórzy
mówią tak: „Idąc tą ścieżką idzie się z zawiązanymi oczami i czasem
trafia się na wyboje, a czasem nie i to się nazywa łutem szczęścia”.
[Temat łutu szczęścia Kryon omawiał także w serii przekazów
„Wizualizacja życia” na mojej stronie autorskiej. – przyp. tłum.] A ja
wam powiadam, że jest inaczej, że jeśli wyobrazicie sobie, że trafiacie
tylko na gładką powierzchnię, istnieje pewien rodzaj energii, który was
wiedzie tam, gdzie gładko. Na tym polega synchronia, zjawisko, któremu
sami nadaliście takie miano [Carl Gustaw Jung], inni nazwali to
szczęściem. Kryon też nazywa to synchronią.
Więcej,
nazywam to zaprojektowaną, albo stworzoną synchronią! Jak wam wiadomo,
synchronia nie zawsze musi być pozytywna. W tej chwili powtarzam wam to,
co wcześniej już niejednokrotnie mówiłem i robię to dlatego, że ciągle
trzeba wam o tym przypominać. Jeśli ktoś jest zawsze nastawiony
negatywnie, jeśli skupia się tylko na wyliczaniu przykładów tego, jak
wielką jest ofiarą życia, że nigdy nie może się wybić, to w ten sposób
stworzy sobie taką synchronię, dzięki której będzie wpadać i potykać się
o każdy wybój na tej ścieżce. Rozumiecie?
Każdy
z was więc na bieżąco stwarza sobie własną rzeczywistość. Niekoniecznie
oznacza to, że tworzycie własną przyszłość, ale stwarzacie własną
teraźniejszość. Jednak teraźniejszość tę kładziecie przed siebie, w
przyszłość, nadając energii synchronii pozytywny ton, myśląc o niej w
sposób pozytywny, czy ją afirmując. „Kryonie, czy na tym polega
pozytywne myślenie, czy jest to tylko jakby wyrażanie nadziei?” Nie,
kochani, co się tyczy synchronii, jest to coś więcej, jak tylko
nadzieja. Wcześniej mówiliśmy wam, że jest to coś podobnego do
zamawiania dania w restauracji. W życiu spełniają się wam te rzeczy,
których codziennie oczekujecie.
Niektórzy
bardzo liniowi mogą powiedzieć na to: „Kryonie, to absurd! Jeśli mam
jakiś problem, to jak mogę stworzyć jego rozwiązanie, skoro nie wiem, co
to ma być?" Och, moi liniowi kochani pozwólcie więc, że wam pokażę, jak
w takim wypadku powinna wyglądać wasza afirmacja: „Krocząc naprzód
zawsze trafiam na rozwiązania wszystkich problemów”. Jak się to wam
podoba? Innymi słowy, wcale nie musicie się wysilać i kłaść przed siebie
dokładnie, co dla siebie życzycie; zamiast tego połóżcie przed siebie
coś nawet lepszego! „Kochany Duchu niechaj zawsze kroczę w świetle.
Kochany Duchu, spraw, żebym zawsze znajdywał się w najdogodniejszym dla
mnie miejscu”.
Podczas
medytacji w Kręgu Dwunastu trochę te afirmacje ulepszymy, ale już teraz
daję wam do zrozumienia, że poprzez odpowiednie afirmacje sami możecie
podarować sobie to, czego chcecie. Możliwość czegoś takiego jednak
rzadko przychodzi wam do głowy. Jak wam się więc wydaje, ile macie nad
swym życiem kontroli? Pozwólcie, że się zapytam: Czy kiedykolwiek
mieliście doświadczenie, w którym chcieliście dla siebie coś stworzyć,
coś zaplanować; miało to być coś, czego bardzo oczekiwaliście, ale nic
wam z tego nie wszyło, jakbyście zostali zatrzymani? Dzisiaj podczas
medytacji powiem wam, dlaczego, gdyż wydaje mi się, że wielu z was
czegoś takiego w życiu doświadczyło.
Jeśli
prosicie o stworzenie synchronii, ale przed wami stoi coś
niestosownego, to wtedy wasza własna intuicja może was zatrzymać,
oczywiście, jeśli umiecie jej słuchać. Kochani, zaraz wam powiem, co was
zatrzymuje? Kiedy czegoś naprawdę bardzo pragniecie, kiedy decydujecie
się w życiu obrać pewien określony kierunek pomimo tego, że otrzymujecie
od Wszechświata wyraźnie przesłanki, że powinniście z tym zaczekać, wy
jednak przecie do przodu, to właśnie wtedy wpadacie na wyboje.
Mowa
w tej chwili o jednym z najbardziej efektywnych narzędzi nowej energii,
które teraz staje się jeszcze lepsze. Niektórzy z was już teraz uczą
się jak to wszystko działa, już kilka razy coś takiego się wam udało i
stąd niektórzy z was zaczynają oczekiwać pomyślności, zaczynają
ogarniać, jak to się odbiera, jak się to czuje w życiu codziennym. Jak
tylko się budzicie, co ranka mówicie: „Niezależnie co się dzisiaj
stanie, będę umiał wszystko sobie rozwiązać, gdyż zawsze jestem o
właściwej porze na właściwym miejscu, zawsze spotykam odpowiednich
Ludzi, zawsze jestem dobrze wstrojony i wyczuwam odpowiednie synchronie,
wszystkie, które są mi teraz potrzebne”.
Niektórzy
wśród was zaczynają już rozumieć, że napotykani w życiu Ludzie są w nim
po to, żeby wam w czymś pomóc, nawet jeśli na pierwszy rzut okiem wcale
na to nie wygląda. Są to wszyscy, którym zdawkowo mówicie coś na
powitanie, a którzy mogą mieć dla was coś, co odmieni wasze życie. Zatem
być może oznacza to, że może powinniście inaczej spojrzeć na Ludzi,
których wam Duch przysyła? Oni się pojawiają w waszym życiu, gdyż sami o
nich prosiliście; nie pojawiają się przypadkowo, wy ich po prostu
jeszcze nie rozpoznaliście. Mowa w tej chwili o czymś więcej, jak
synchronii, mowa o podarkach, o które prosiliście i sami sobie
położyliście w przyszłość, a które czasami umykają waszej uwadze.
Tutaj
chodzi właśnie o koordynację czasową, która jest ważna. Czyż to nie
piękne, że jako Ludzie jesteście zdolni sterować własnym życiem? Nie
jest to jednak tylko jakaś idea. Pragnę, abyście teraz wraz ze mną
pomyśleli o własnym życiu, żebyście je wraz ze mną teraz sobie
zaprojektowali. Siedzicie sobie teraz, każdy u siebie i mnie czytacie i
być może dla wielu z was, co mówię to nowość? Może więc chcielibyście
dowiedzieć się więcej o tym, jak to się robi? Zatem zróbmy to teraz
razem.
Bardzo
to ważne, żebyście wiedzieli, że nie jest to nic nieosiągalnego, że
jest to naprawdę coś, co da się zrobić i to łatwo. Co powiem więc można
stosować w życiu codziennym, będzie więc to bardzo praktyczna duchowa
porada o tym, co naprawdę działa i zdaje egzamin. Zacznijcie tak: „Kochany Duchu, nie jestem pewien, jak wygląda moja przyszłość? Kochany Duchu, mogę mieć to i tamto, albo brakuje mi tego i owego”, zwróćcie się z tym do Boga, czy jakkolwiek inaczej to pragniecie nazwać, mówcie dalej tak: „Daj
mi wysłać przed siebie to, czego w danej chwili mi potrzeba. Nie
stwarzam tego dla innych, ale tylko dla siebie. W procesie tego
tworzenia niechaj to, co znajdę dla siebie pomoże także innym. Kochany
Duchu spraw, abym na swej drodze napotykał rozwiązania. Kochany Duchu,
przedstawiaj mi odpowiednie scenariusze, odpowiednich Ludzi i
odpowiednie więzi tak, żebym w życiu ruszając naprzód zwasze kroczył w
miłości”.
Jak często wam o tym przypominamy, najlepsze, o co można poprosić to: „Kochany Duchu, pokaż mi to, o czym powinienem się teraz dowiedzieć?”
I jeśli macie odwagę tak powiedzieć, to miejcie także odwagę odpuścić
wszystkie wasze wcześniejsze oczekiwania. Co, jeśli oczekujecie A a
otrzymacie B, które jest jeszcze lepsze, ale wy tak bardzo nastawiliście
się na A, że idąc ścieżką wiodącą do A przepuszczacie B? Musicie się do
tego wszystkiego przyzwyczaić: odpuście wszystkie oczekiwania i
przygotujcie się na to, że możecie dostać nawet coś lepszego. Nigdy nie
wiadomo, co można dostać od Ducha, zwłaszcza jeśli jesteście nań
otwarci, otwarci na więcej miłości, na więcej piękna, otwarci na coś, co
może przekroczyć wasze najśmielsze oczekiwania!
Każdy
z was jest wspaniały i Bóg kocha każdego z was bez miary i gotów jest
schwytać za rękę i przyprowadzić do należnej mu synchronii. Tutaj
bardziej niż o szczęście więc chodzi właśnie o koordynację czasową. Nie
będziecie żyli w świecie rządzonym ślepym przypadkiem, jeśli użyjecie
narzędzia wygładzającego waszą ścieżkę. Nie opowiadałbym wam o tych
sprawach, gdyby miały się inaczej, gdyby nie były prawdą, czego zresztą
wielu już doświadczyło.
Błogosławiona
Istota Ludzka, która naprawdę rozumie moc, jaką posiada w kontroli nad
wypadkami codziennego życia. Odprężcie się w tej wiedzy, kochani.
I tak jest.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz