Strony

wtorek, 13 kwietnia 2021

Ten mądry Ty

https://scontent.fktw5-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/160320993_10215866164442012_3018147877748623898_n.jpg?_nc_cat=108&ccb=1-3&_nc_sid=0debeb&_nc_ohc=tg0KS6_igXAAX81a4Q0&_nc_ht=scontent.fktw5-1.fna&oh=a770cf7aab6daeebb1ecbb1f3cde8870&oe=607D547E

 Ten mądry Ty

Witam was kochani! Jam Jest Kryon ze Służby Magnetycznej.
Błogosławiona Istota Ludzka, która postrzega siebie tak samo jak my, po drugiej stronie, czyli jako kogoś, kto jest godny usłyszeć prawdę, jako kogoś, kto jest godny otrzymać to, co od zawsze było dla niego możliwe. Błogosławiona Istota Ludzka, która dostrzega wspaniałość własnej duszy, która została stworzona przez tego, którego nazywacie Bogiem. W wielu kulturach Źródło Stwórcze nosi wiele nazw; bywa, że czasem nie chcecie używać słowa Bóg, gdyż jest ono związane ze stygmatem tego, czego was o nim nauczono. Nie musicie więc tego słowa używać, gdyż prócz tego jednego, Bóg ma jeszcze wiele innych nazw i imion. Niektóre z nich są tak święte dla pewnych kultur, że nawet się ich nie wymawia. Wielu z was postrzega Źródło Stwórcze jako idealne źródło miłości we Wszechświecie, Stwórcę Wszechrzeczy. Najpiękniejsze, co ten Bóg posiada, to wy sami, każdy z was. Na Ziemi odgrywacie rolę pierwszorzędną. Od dawna powtarzamy wam to, co od wieków dyktuje mądrość ludów rdzennych, mianowicie, że jesteście wstrojeni w Naturę, która ma na imię Gaja, a jest to tylko jedna z prawd, którymi ta ludność się z wami dzieli.
Istnieje jeszcze wiele innych, ukrytych rzeczy, stanowiących tajemnicę tylko dlatego, iż sami zapomnieliście je wnieść z przeszłości własnej tradycji kulturowej; jest to wszystko, w co już przestaliście wierzyć, czego nie wyznaje wasza kultura, czego obecnie się nigdzie nie naucza, a co przecież stanowi podstawy wiedzy tych, którzy żyją na Ziemi od zarania dziejów. Zatem w skład tego, co wnosimy w wasze życie poprzez przekaz natchniony i uzdrawianie, w skład wszystkiego, czego pragnę was nauczyć, jest próba ponownego nawiązania więzi nie z tym, co utraciliście, lecz z tym, o istnieniu czego nikt wam nigdy nie mówił. Dzieje się tak kochani, gdyż wszystko to wciąż tkwi we wnętrzu każdego z was.
Ponownie, zwracam się do tych, którzy być może słuchają mnie po raz pierwszy. Czy wiecie, co to takiego wrodzona inteligencja komórkowa? Gdybym wam coś na jej temat powiedział, to czy zrozumielibyście, co mam na myśli? Pragnę teraz porozmawiać z wami o bardzo ważnej części ludzkiej struktury komórkowej, która odgrywa kluczową rolę w uzdrawiającym Kręgu Dwunastu i jeśli dotychczas nigdy o niej nie słyszeliście, to dowiecie się właśnie teraz. Wielu dobrze się orientuje, co to tak zwana wrodzona inteligencja komórkowa, choć nie koniecznie jest ona związana z mó-zgiem, który jest wam dany jako komputer, jako główny system pamięci operacyjnej. Zatem mózg stanowi część waszej świadomości, ale nie jej całość. Prawdę powiedziawszy, wasza świadomość polega na triadzie składającej się z szyszynki (stanowiącej połączenie z duszą), serca i mózgu. Mózg więc wcale nie zawiaduje całością świadomości i choć zawiaduje sporą ilością procesów życiowych, to nie odpowiada za nie wszystkie, gdyż prócz niego istnieje jeszcze coś, co nazywa się wrodzoną inte-ligencją ciała i ta właśnie inteligencja jest mądrzejsza od was samych; lepiej od was wie, co się dzieje wewnątrz ciała.
Mogliście od lat słyszeć o angażowaniu wrodzonej mądrości ciała do pewnych procesów, choć mogliście nie wiedzieć, że to właśnie chodzi o tę wrodzoną inteligencję. Jednym z takich procesów jest kinezjologia. Inaczej kinezjologię określa się mianem badania napięcia mięśni i stosuje nawet w medycynie głównego nurtu jako coś o czym wiadomo, że działa niezawodnie. Naukowcy mogą niedokładnie wiedzieć, dlaczego to działa, ale wiedzą na pewno, że działa. Często sprawdza się napięcie mięśni w celu dowiedzenia się jakiej substancji potrzebujecie i w jakiej dawce. Napięcie mięśni, czy jego brak odpowiada więc „tak” albo „nie” na pytanie, czy ciało jest gotowe na przyjęcie danego leku, czy suple-mentu.
Inteligencja komórkowa odpowiedzialna jest także za jedną z najwspanialszych metod leczniczych na Ziemi – homeopatię. A jak to możliwe, żeby substancja lecznicza, której rozcieńczenie liczy się w częściach na milion była efektywna? Jak to możliwe, żeby lek w tak znikomej ilości potrafił wpływać na pracę organizmu? Bierze się go pod język, a ciało go następnie odczytuje i stosuje się do tego, na co przygotowano dany roztwór. Homeopatii używa się od setek lat, gdyż ona działa. W niektórych krajach istnieją całe apteki sprzedające wyłącznie środki homeopatyczne. W państwach tych ludzie rozumieją potęgę poleceń w postaci globulki, które potrafi odczytać wasz mózg. Kochani, właśnie tak działa wrodzona inteligencja ciała; ona nie tylko odczytuje instrukcje, jej działanie sięga znacznie dalej.
Wrodzona inteligencja komórkowa związana jest ze świado-mością. Oto, dokąd z tym zmierzam: Czy słyszeliście kiedyś o afirmacjach? [Kryon się śmieje]. Czy kiedykolwiek się zasta-nawialiście, na jakiej zasadzie one działają? Ktoś powtarza sobie: „Jestem zdrowy. Jestem pełnią. Jestem czysty”. Autor tych słów może akurat leżeć w łóżku i być chorym, więc za-stanawiacie się mówiąc: „To dziwne, że ten Człowiek wyraża taką sprzeczność. Jak można mówić, że jest się zdrowym, skoro jest się chorym?” Tutaj właśnie do akcji zaczyna się włączać wrodzona inteligencja komórkowa i dzieje się tak, gdyż część z niej, która zawiera świadomość słucha, co się do niej mówi, gdyż uważa was za swojego szefa. Każdy z was jest szefem własnego ciała i kiedy mówicie pewne rzeczy to wrodzona inteligencja was słyszy tak samo, jak rozumie polecenia roztworów homeopatycznych. Rozumiecie?
Oto jak doprawdy potężna jest moc waszej świadomości, która potrafi zapoczątkować proces, który tkwi w was od zawsze. Mówiliśmy wam także o przeciwieństwie tego procesu, kiedy opowiadaliśmy wam co się dzieje, kiedy podejmujecie decyzję wmawiania swej wrodzonej inteli-gencji, że jesteście nikim, że ciało jest nic niewarte. Inteligencja też na to zareaguje i rozpocznie procesy chorobowe, ciało straci zdrowie. Jeśli wmawiacie sobie, że jesteście bezwartościowi, że nawet nie zasługujecie na to, aby tutaj żyć, to właśnie to wmawiacie także ciału. Dlatego od zawsze przypominamy wam: Zwracajcie uwagę na to, co do siebie mówicie, gdyż inteligencja ciała zawsze nasłuchuje i kiedy słyszy co do niej mówi szef, to się to do tych instrukcji stosuje. To tak, jakbyście pod język brali globulkę z poleceniem: „rozchoruj się”. I rozchorujecie się kochani, gdyż właśnie tak potężna jest wrodzona inteligencja waszego ciała.
W przeszłości Lee opowiadał wam o znajomym hipochondryku ze szkolnej ławki, który bał się wszystkich chorób i powtarzał, że umrze na raka. Ten człowiek całe życie chorował na szereg chorób, których obawiał się złapać i faktycznie zmarł na raka. Lee słyszał jak powtarzał sobie: „Mam to i tamto i długo na pewno nie pożyję”. Tak też się i stało. Całe życie mówił ciału, czego się bał i ono go słuchało. Chorował na wszystkie choroby, których złapania się bał i w końcu zmarł na raka. Stało się tak, gdyż całe życie się programował na chorobę i dysfunkcję. Kochani, to wszystko działa w dwie strony. Co powiecie więc na programowanie siebie na wspaniałość?
Podczas dzisiejszego spotkania w uzdrawiającym Kręgu Dwunastu, krytyczną rolę odgrywa wrodzona inteligencja ciała gdyż, kiedy zaczynacie sobie wyobrażać podyktowane przeze mnie wizje, kiedy jak to było podczas premierowego spotkania, kiedy zaczynacie sobie wszystko to wyobrażać, wasze wrodzona inteligencja zacznie mówić: „Wszystko to jest rzeczywiste. Tak się dzieje naprawdę, to w tym kierunku zmierza świadomość. Popatrz oto gdzie jesteśmy, co się tutaj dzieje? Zachodzi obmywanie stóp. Posłuchaj tylko tych afirmacji!” W ten sposób, przysłuchując się temu, co ma do powiedzenia wasza własna świadomość, na temat tego, kim jesteście i dokąd zmierzacie, oraz co będzie dalej, wrodzona inteligencja ciała zaczyna brać czynny udział w procesie uzdrowienia. Przecież ona nie na darmo nazywa się właśnie inteligencją. Często jest ona mądrzejsza od was samych i omija pewne przekonania na temat tego, kim się wam wydaje, że jesteście. [Kryon się śmieje.] Innymi słowy, kiedy zaczynacie sobie wizualizować wszystko, co wam dyktuję i dochodzicie do miejsca, gdzie zakrada się w was zwątpienie, wrodzona inteligencja myśli sobie: „A ja wiem lepiej, więc co ty na to, że zamiast zwątpienia, dzisiaj nastąpi uzdrowienie?” Kochani, oto jak działa wrodzona mądrość ciała, oto czego używacie za każdym razem biorąc udział w spotkaniu w uzdrawiającym kręgu. Jest to swoisty rodzaj świadomo-ściowej homeopatii. Używać więc będziecie tego oraz łącza z własną duszą, które wspólnie przywiodą was w nowe miejsce. Dla was jest to nowość, gdyż jak dotychczas nigdy wam o tym w ten sposób nic nie mówiliśmy. Złączenie na poziomie duszy to zagadnienie, którego w ten sposób nigdy z wami nie omawialiśmy.
Samo w sobie, takie uzdrawianie to żadna nowość. Na tym polega spontaniczna remisja. Podczas naszych sesji przyglądacie się procesom i doświadczacie cudów, które są wam już znane, choć być może nie zdawaliście sobie sprawy z tego, iż są to procesy wbudowane w ciało każdego z was. Procesy te są tak głębokie, że dzięki nim można dostąpić natychmiastowego uzdrowienia. Oto rodzaj energii, z jaką pracujemy podczas naszych spotkań, z jaką będziemy pracować za chwilę podczas medytacji oraz co tydzień. Tylko się zastanówcie nad głębią tego, co od zawsze jest w was wrodzone, a co się obecnie budzi, a co już wcześniej zostało zauważone nawet przez naukę.
„Okay, Kryonie, jeśli jest tak jak mówisz, to dlaczego nie wy-starczy tego zrobić tylko raz?” Kochani, bardzo bym chciał, żeby tak było, jednak na podstawie wolnego wyboru zdołali-ście się nauczyć wiele sprzecznych z tym procesem spraw. Niektórzy wpoili wam, że jesteście nikim i nigdy niczego nie osiągniecie. Inni opowiadają wam o istnieniu miłującego Źródła Stwórczego, które kocha was tak wielce, że po śmierci będzie was całą wieczność torturować, że zgubicie swą Duszę.
Jakżeż więc można coś takiego pogodzić ze wspaniałością duszy Ludzkiej, ze wspaniałością człowieczeństwa, ze wspaniałością bycia stworzonym na Jego wzór i podobieństwo? Jeśli chcecie stanąć w obliczu prawdziwej energii Źródła Stwórczego, która kocha was niezmiernie, to każdy z was ma dużo do oduczenia się! Na tym polega nasza nauka, to co mówię to prawda.
Choć sama w sobie modlitwa jest świetna, to działa o wiele lepiej, kiedy zaczynacie się łączyć z Duchem, zamiast modlić się doń na kolanach, o coś go błagając. Połączenie ze Źródłem to ten poszukiwany przez was następny krok, niezależnie od tego, co dyktują wam wasze doktryny. Wszyscy Mistrzowie, do których kiedykolwiek się modliliście żyją w duszy każdego z was i można ich tam zobaczyć, odczuć ich obecność i poczuć jak was kochają. W rzeczy samej sami zobaczycie, jak wyciągają do was ręce, czekając aż je pochwycicie. Oto, do czego to wszystko zmierza. Na tym polega nowość tego wszystkiego; nie opiera się na żadnej doktrynie, to żadna religia, żaden system wiary. Kochani, tutaj chodzi o pewien proces sam na sam ze samym z sobą. Albo to się czuje, albo się nie czuje. Biorąc udział w medytacjach Kręgu Dwunastu będziecie musieli włożyć wiele pracy w oduczenie się pewnych rzeczy oraz na odkrycie prawdziwego majestatu Ducha, Boga, wewnątrz każdego z was. (…) I tak jest.
- Kryon

Polska transkrypcja przekazu wstępnego ze spotkania w Kręgu Dwunastu z dnia 2. września, 2020 r.
Tł. Julita Goner

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witam was kochani, Jam Jest Kryon

  Witam was kochani, Jam Jest Kryon ze służby magnetycznej. Wsłuchajcie się w szelest wiatru i szum morza. Te rzeczy powinny was napełnić ...