Jestem prawdziwym Ja.
Zawsze byłem.
I zawsze będę.
Jestem ostatecznym obserwatorem,
Jestem ostatecznym eksperymentatorem.
Jednak nigdy się nie ruszyłem.
W istocie, nigdy się nie poruszyłem.
Albowiem punkt przed stworzeniem
nie ma ciała.
Aby doświadczać,
Rozsyłam emanacje.
Mogą to być promienie, smoki, ludzie czy idee.
To one wnikają w światy.
Niektóre stworzone przez nie same, inne współtworzone.
Czy te emanacje są mną?
Nie różnią się ode mnie.
Lecz są suwerenne.
Suwerenne, pod każdym względem.
W pewnym momencie każdy przejaw
pragnie do mnie wrócić.
Żeby znów być całością.
Jak fala,
przyjmująca na chwilę tożsamość fali.
Doświadczenie bycia falą.
Ruch, dynamikę, zderzenia.
A potem, by wrócić do mnie,
nie potrzeba nic szczególnego.
Tylko zmiana perspektywy.
Perspektywy, która jest zawsze dostępna:
Fala widzi siebie,
że nie różni się od oceanu.
Nigdy nie różniła się.
Jednak jej istnienie było tak rzeczywiste.
Doświadczenie tak bogate.
I przez cały ten czas,
obserwowałem.
Wspólnie przeżywałem.
Obserwowałem ścieżki egzystencji.
Odkrywałem to, co znane i nieznane.
Na własną rękę i razem z innymi.
I przez cały czas,
poznawałem sam siebie.
Czegokolwiek można doświadczyć,
cokolwiek jest możliwe do przeżycia,
prędzej czy później zostanie przeżyte
przez odważną istotę.
Taka jest natura stworzenia.
I tak zanurkowaliśmy w doświadczenia.
I tak ty zanurkowałeś w doświadczenia.
Dopóki nie zauważyliśmy powtórzeń.
Dopóki mądrość nie osiągnęła swojego momentum.
Teraz pytam ciebie, drogi człowieku:
Czy możesz po prostu zmienić perspektywę?
Albowiem nadszedł czas,
aby odkryć nowy krąg stworzenia.
Kreacja dojrzała i rusza dalej.
Rusza do nie-miejsca.
Czy chcesz dołączyć?
Po prostu pozwól, by twoje marzenie się spełniło.
Czy potrafisz dostrzec tę prostotę?
Czy możesz pozwolić na tę prawdę o prawdzie?
Czy możesz ucieleśnić tę prawdę?
Czy możesz kroczyć tą prawdą w swojej rzeczywistości?
Czy możesz ucieleśnić swoje prawdziwe Ja?
Bo wtedy będzie można powiedzieć, że
urodziłeś siebie.
Robiąc to,
urodziłeś swoje prawdziwe Ja.
Robiąc to,
twoje prawdziwe Ja zyskało ciało.
Ciało wszystkich swoich emanacji, doświadczeń,
i nowych potencjałów.
Ciało przebudzone do swojego prawdziwego Ja.
Ciało świadomości.
Ciało ludzkie,
ucieleśniające wzniesioną świadomość.
Wtedy twoje prawdziwe Ja będzie mogło powiedzieć
po raz pierwszy:
Poruszam się.
I rzeczywiście będzie można powiedzieć:
Kreacja jest w ruchu.
Drogi człowieku,
Chcesz dołączyć do „nie-miejsca”?
Jest ono oddalone o krok jednego wyboru.
Najodważniejszego wyboru, jakiego człowiek może dokonać.
Jestem prawdziwym Ja,
u progu bycia narodzonym przez człowieka.
Dziękuję, człowieku.
Dziękuję
za wszystko, co dla mnie zrobiłeś.
- Joachim Wolfram ,,Althar – W Kierunku Utopii”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz