Witam was kochani, Jam Jest Kryon ze Służby Magnetycznej.
Majowe
przekazy traktują o koordynacji czasowej. Obecnie, zwłaszcza w obliczu
niespodziewanej wojny, macie wiele pytań o własną przyszłość, o losy
całej Ziemi. Kochani, wszystko to dotyczy pewnych cykli i jednym z nich,
o którym pragnę z wami dzisiaj porozmawiać, jesteście wy sami.
O
jakim innym, długim cyklu najczęściej opowiadamy wam od 32 lat? Mamy na
myśli oczywiście wirowy ruchu osi ziemskiej zwany cyklem precesji
równonocy. Starożytni widzieli w nim czas przemian, Majowie nazwali ten
ruch cyklami stworzenia. Inne ludy rdzenne nazywały ten cykl jeszcze
inaczej, choć zapowiadały nastanie podobnych zmian. Wszyscy starożytni
więc zapowiadali na czas precesji jakieś zmiany, zapowiadali potencjalną
możliwość zmian.
Starożytni
obserwowali ruchy gwiazd i wiedzieli jaki rodzaj energii ze sobą
przynoszą i do czego ta energia może się przyczynić. Zajmowali się także
channelingiem i pozostawili po sobie wiele do dziś aktualnych
przepowiedni. Innymi słowy, żyjecie teraz w czasach, których nadejście
sami jako Kryon przepowiadaliśmy wam od lat.
A
jak omawiany przez nas cykl precesyjny odnosi się do was i waszej
duszy? Kwestię tę poruszyliśmy w zeszłym tygodniu, podczas medytacji w
Kręgu Dwunastu, kiedy to razem staliśmy w Wietrze Narodzin. Wtedy
nazwaliśmy to miejsce jeszcze inaczej: Przyszli Bohaterowie. Wciąż
jednak zastanawiacie się nad tym, czy rzeczywiście sami planowaliście
żyć w obecnych czasach? Czy istnieje jakaś koordynacja czasowa Akaszy,
dzięki której obecnie żyjecie na Ziemi? Odpowiedź na powyższe pytania
brzmi: Wszystko to jest o wiele głębsze niż się wam wydaje.
Cofnijmy
się trochę; już wcześniej przekazaliśmy wam wiele informacji o was jako
Starych Duszach. Jeśli uważnie śledzicie mój przekaz to prawdopodobnie
wiecie, że Stara Dusza to ktoś, kto chodził do szkoły zwanej życiem
ludzkim już wiele, wiele razy, a z jego zapisu Akaszy można wyczytać
mnogość ziemskich żyć, ponieważ w starszej energii przeciętna życia
ludzkiego była krótka. Zatem, jeśli sobie wyobrazić, że żyjecie tutaj od
początku, to jak sądzicie, ile tysięcy żyć tutaj przeżyliście?
Jednak
żeby być Starą Duszą, wcale nie musicie żyć tutaj od samego początku.
Wystarczy, że macie w życiu na Ziemi długie doświadczenie więc zamiast
od tysięcy lat, możecie tutaj żyć od setek. Za każdym razem, kiedy się
tutaj wcielacie, wasz Akasz zapisuje wyuczoną przez was mądrość i stąd
za każdym następnym życiem czujecie się tutaj wygodniej, tym bardziej że
często rodzicie się w tej samej kulturze i wiecie, czego się spodziewać
oraz jak się sprawy mają.
Często
potraficie pewne sprawy przewidzieć, gdyż doświadczacie déjà vu, dzięki
któremu mówicie sobie: „Aha, już coś podobnego przeżywałem więc tym
razem postąpię inaczej”. Innymi słowy, dzięki zdobytemu doświadczeniu
jako Stare Dusze planujecie swe życia mądrzej od innych, którzy nie są
Starymi Duszami. „Kryonie, do czego z tym zmierzasz?” przypominam wam o
tym, ponieważ im dłużej tutaj żyjecie, tym bardziej stajecie się
świadomi planety, a im bardziej jesteście świadomi planety, tym lepiej
poznajecie co tu dostępne i jak z tym pracować, tym lepiej poznajecie
ziemskie potencjały.
Kochani,
każdy z was musiał całe wieki brnąć w starej energii, kiedy na Ziemi
było bardzo mało światła. Kiedyś istniały tutaj jedynie światlejsze
regiony, a teraz nagle sprawy się odmieniły. Na tym polega Przeskok
świadomościowy, którego nadejście przepowiadali wam Starożytni i o
którego nadejściu sami wam przypominaliśmy. Przeskok ten związany jest z
przeredagowaniem całego otaczającego was pola kwantowego, które się
odświeża i odmładza, a sama Ziemia wchodzi w nowy obszar przestrzeni
kosmicznej, a ziemskie pole magnetyczne zmieniło swą konfigurację w celu
umożliwienia Ludzkości osiągnięcie wyższego poziomu świadomości.
Kluczem tych wszystkich zmian towarzyszących Przeskokowi są Stare Dusze.
Im więcej Starych Dusz żyje teraz na Ziemi, tym większe macie szanse na
wydobycie się z ciemności poprzez wysyłanie światła. [Jak wysyłać
światło, patrz tutaj:https://www.facebook.com/.../permalink/509033660597196]
Zatrzymajmy
się przy tym pojęciu. Stare Dusze, potrzebujemy was. Załóżmy, że jakieś
30-40 lat temu rozpoczęliście życie mające trwać tylko 25,26 lat.
Niektórzy z otoczenia takich Ludzi zapytają się: „Jak to możliwe, że
umarli tak wcześnie? Przecież wiadomo było, że byli oświeceni i żyli w
świetle, byli bardzo mądrzy. Jak to możliwe, że umarli przedwcześnie,
skoro mieli tak wiele światu do zaoferowania i tak wiele tutaj do
zrobienia?”
Przygotujcie
się na usłyszenie odpowiedzi. Co wy na to, że tacy Ludzie sami sobie
zaplanowali jeszcze jedno krótkie życie tak, żeby urodzić się tutaj i
wziąć udział w Przeskoku jako osoba dorosła? Przyczyna ku temu jest
taka, że potrzebujemy was w określonym wieku tak, żebyście mogli nauczać
innych; żebyście należeli do pewnej grupy wiekowej, którą społeczeństwa
odbierają jako lepiej nadającą się do wykonywania tego, po co tutaj się
urodziliście.
Zdaję
sobie sprawę z tego, że właśnie dałem wam dużo do przemyślenia na temat
przedwczesnej śmierci Starych Dusz. Potrzebujemy Starych Dusz w
odmłodzonych ciałach pełnych wigoru i energii koniecznej wam do
ratowania planety i wysyłania jej światła, a której byłoby wam brak,
gdybyście mieli tutaj żyć jako osoby starsze. Rozumiecie?
Koordynacja
czasowa – oto co pod tym pojęciem rozumiemy dzisiaj. Każdy z was celowo
żyje na Ziemi teraz. Sami sobie zaplanowaliście, ile będziecie teraz
mieć lat, czym się będziecie zajmować. Wszystko to jest częścią tego, co
nazywamy planem. [Dyskusja na temat planu była tematem
bożonarodzeniowego przekazu Kryona z roku 2020 poniżej.] Chodzi o plan
waszego życia. Po drugiej stronie zasłony macie umysł Boga i
dostrzegacie mądrość w przedwczesnej śmierci. Wtedy bierzecie pod uwagę
nawet ciężar smutku i żałoby tych, których zostawiacie na Ziemi i
ważycie je z tym, czego potencjalnie możecie dokonać po powrocie w nowym
ciele. Bierzecie pod uwagę nowy rodzaj światła, który tutaj możecie
wnieść, a którego wcześniej albo w ogóle nie mieliście w sobie, albo
ostatnio, kiedy przedwcześnie umarliście, nie potrafiliście go dobrze
utrzymać. Pod względem zebranej i nauczonej mądrości, kolejne wcielenie
więc zaczynacie stamtąd, gdzie je ostatnio zakończyliście. Teraz waszą
mądrością możecie na Ziemi wywrzeć większy wpływ niż gdybyście wtedy
żyli dłużej.
Dodam
coś więcej, co także da wam dużo do myślenia: wielu z was właśnie tak
planowało. Wielu z was przedwcześnie umarło, żeby teraz znaleźć się w
odpowiednim wieku w odpowiednim miejscu, w odpowiedniej kulturze, a
wszystko, żeby teraz słać planecie miłosierdzie i światło tak, że już
nigdy nie będzie postępowała, jak dawniej, w starej energii. Widać to
już teraz. Widać to po reakcjach na pewne sprawy toczące się właśnie
teraz!
Jak
świat reaguje na bieżącą sytuację? Czy byliście kiedykolwiek świadkami
czegoś podobnego? Odpowiedź: Nie. Jak wam się wydaje, czy ciemniejsze
energie są tą reakcją zaskoczone? Odpowiedź: Tak. Jednak jeszcze bardzo
długo będą z wami walczyć, o czym zresztą już niejednokrotnie was
uprzedzaliśmy. Wasze światło zwycięży, o czym także wam przypominaliśmy.
Już wcześniej byliście świadkami podobnego zwycięstwa. Niejednokrotnie
przypominaliśmy wam jak wygląda taniec świadomości: dwa kroki do przodu,
jeden do tyłu. Obecnie jesteście świadkami tego, co się dzieje, kiedy
walcząca ze światłem ciemność napotyka coś, czego się w ogóle nie
spodziewała: czasów jaśniejszej Ziemi, czasów, w których miłosierdzie,
życzliwość i dobroczynność zaliczać się będą programu miłości – jak to
nazwę – do którego Ziemia zmierza i do którego się obecnie budzi.
Koordynacja
czasowa więc polega na tym, że żaden z was nie żyje tutaj przez
przypadek. Jeśli się wam wydaje inaczej, to pragnę, żebyście to sobie
głębiej przemyśleli. Urodziliście się tutaj według planu i nie żyjecie,
żeby cierpieć. Macie tutaj żyć w zdrowiu i stąd prosiłem mego partnera,
żeby zaczął prowadzić cotygodniowe spotkania uzdrawiające w Kręgu
Dwunastu tak, żebyście mogli dowiedzieć się o wielu metodach
uzdrawiania, żebyście się mogli przekonać jak wielką macie pomoc w
odzyskaniu zdrowia. Istnieje wiele różnych metod uzdrawiania, gdyż każdy
z was jest inny, macie różne umysły, każdemu potrzeba czegoś innego.
Nikt
z was nie urodził się na Ziemi przez przypadek; wyście sobie to tak
zaplanowali. Stara Duszo, która mnie teraz słyszysz bądź mnie czytasz,
pozwól, że ci powiem tyle: Żyj i czyń to, po co się tutaj urodziłaś,
zrozum jednak także, iż masz do swej dyspozycji całą świtę gotową cię
podnieść, wynieść na wyżyny i przywieść tam, gdzie twe światło
rozbłyśnie i będzie najlepiej widoczne. Nie dopuszczaj do tego, żeby
cokolwiek co postrzegasz jako ciemność, lub czego nie rozumiesz,
emocjonalnie, psychicznie czy fizycznie ściągało cię w dół. [O tym, jak
dbać o własne światło, Kryon mówi tutaj: https://www.facebook.com/.../409606.../posts/498413521659210]
Żyjesz
tutaj, aby tę ciemność zdławić, odmienić, przemienić na światło. Nie
jest to zadanie łatwe, dlatego nazywamy to pracą a was wszystkich
pracownikami światła. Oto dlaczego i po co teraz żyjecie na Ziemi. Co
więc wy na to, jeśli z całą miłością powiem wam: Do dzieła!? Zrozumcie,
że każdy z was jest niezmiernie kochany, każdy żyje tutaj specjalnie,
każdemu przyświeca cel zbawienia świadomości całej Ludzkości.
I tak jest.
Zdj. Internet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz