Strony

niedziela, 18 września 2022

Koordynacja czasowa synchronii

 Brak dostępnego opisu zdjęcia.

Transkrypcja przekazu wstępnego Kryona ze spotkania w Kręgu Dwunastu z dnia 18maja, 2022
Koordynacja czasowa synchronii
Witam was kochani, Jam Jest Kryon ze Służby Magnetycznej.
Tematem kwietniowych i majowych przekazów jest koordynacja czasowa. Aspekt tej koordynacji, który pragniemy poruszyć w dzisiejszym przekazie, będzie bardziej osobisty, gdyż dotyczy czegoś, co stanowi część waszego ziemskiego, codziennego życia. Bardzo często wspominamy o energii nie tylko waszych oczekiwań, ale afirmacji, pozytywnego myślenia, o tym, co się z wami dzieje, kiedy myślicie pozytywnie, a co, kiedy myślicie negatywnie. Dzisiaj poruszymy temat koordynacji czasowej synchronii.
Żeby potraktować nasz temat wyczerpująco, najpierw trochę przypomnienia. W bieżącym przekazie skupimy się na szczególnym aspekcie koordynacji czasowej, ale w tym celu musimy powiedzieć więcej na temat energii. Energia, którą mamy na myśli to energia, która przynosi wam to, co sobie stwarzacie. Jest to bardzo ważna energia, mająca niezawodne działanie, choć możecie ją nazwać dowolnie. Prawdę powiedziawszy działa ona niemal za dobrze, gdyż znajdą się tacy, którzy będą mówić: „Kryonie, to, o czym mówisz, nie istnieje!” Jeśli się popytać, to większość Ludzi na Ziemi jest zdania, że to łut szczęścia sprawia, że się tutaj rodzą i żyją. Jeśli mają szczęście, to nie mają wypadków skracających to życie, czy sprawiających, że stają się kalekami, jednak jeśli tego szczęścia nie mają, to wtedy jest odwrotnie.
Na pewnym poziomie więc wszystkim wam wydaje się, że jesteście ofiarami ślepego przypadku. Większość mi teraz przytaknie, mówiąc: „Oczywiście, jakżeż może być inaczej, przecież nikt nie zawiaduje przyszłością?” Kochani, możecie nie zawiadywać przyszłością, ale przecież zawiadujecie teraźniejszością. Jak była mowa wcześniej to, co niektórzy nazywają prawem przyciągania to nic innego jak lokowanie przed sobą energii tak, że kiedy tam docieracie, to spotyka was synchronia.
Porozmawiajmy teraz więcej na ten temat. Ziemię otacza coś bardzo rzeczywistego związanego ze świadomością i choć jest to coś niewidzialnego, to stanowi część wymiernej, fizycznej rzeczywistości; to coś nazywa się polem. [Uwaga dla nowych czytelników: Przekazy Kryona opisujące pole znajdują się na mojej stronie autorskiej pod zakładką „Kryon o polu” oraz w tej grupie pod tagiem #przekazkryona – przyp. tłum.] Jest to wielowymiarowe miejsce, gdzie znajduje się energia zwana świadomością. Obecnie pole to jest badane przez świat nauki i w przyszłości będzie miało swoją nazwę, choć na razie znane jest tylko jako pole. Ci, którzy spodziewają się od życia dobrych rzeczy, kładą te oczekiwania w pole i tak czyniąc, układają sobie to życie tak, że idąc naprzód te oczekiwania się im spełniają.
Pozwólcie, że wam to wytłumaczę tak: Każda ścieżka, którą możecie sobie wybrać, jest miejscami wyboista a miejscami gładka, w związku z czym niektórzy mówią tak: „Idąc tą ścieżką idzie się z zawiązanymi oczami i czasem trafia się na wyboje, a czasem nie i to się nazywa łutem szczęścia”. [Temat łutu szczęścia Kryon omawiał także w serii przekazów „Wizualizacja życia” na mojej stronie autorskiej. – przyp. tłum.] A ja wam powiadam, że jest inaczej, że jeśli wyobrazicie sobie, że trafiacie tylko na gładką powierzchnię, istnieje pewien rodzaj energii, który was wiedzie tam, gdzie gładko. Na tym polega synchronia, zjawisko, któremu sami nadaliście takie miano [Carl Gustaw Jung], inni nazwali to szczęściem. Kryon też nazywa to synchronią.
Więcej, nazywam to zaprojektowaną, albo stworzoną synchronią! Jak wam wiadomo, synchronia nie zawsze musi być pozytywna. W tej chwili powtarzam wam to, co wcześniej już niejednokrotnie mówiłem i robię to dlatego, że ciągle trzeba wam o tym przypominać. Jeśli ktoś jest zawsze nastawiony negatywnie, jeśli skupia się tylko na wyliczaniu przykładów tego, jak wielką jest ofiarą życia, że nigdy nie może się wybić, to w ten sposób stworzy sobie taką synchronię, dzięki której będzie wpadać i potykać się o każdy wybój na tej ścieżce. Rozumiecie?
Każdy z was więc na bieżąco stwarza sobie własną rzeczywistość. Niekoniecznie oznacza to, że tworzycie własną przyszłość, ale stwarzacie własną teraźniejszość. Jednak teraźniejszość tę kładziecie przed siebie, w przyszłość, nadając energii synchronii pozytywny ton, myśląc o niej w sposób pozytywny, czy ją afirmując. „Kryonie, czy na tym polega pozytywne myślenie, czy jest to tylko jakby wyrażanie nadziei?” Nie, kochani, co się tyczy synchronii, jest to coś więcej, jak tylko nadzieja. Wcześniej mówiliśmy wam, że jest to coś podobnego do zamawiania dania w restauracji. W życiu spełniają się wam te rzeczy, których codziennie oczekujecie.
Niektórzy bardzo liniowi mogą powiedzieć na to: „Kryonie, to absurd! Jeśli mam jakiś problem, to jak mogę stworzyć jego rozwiązanie, skoro nie wiem, co to ma być?" Och, moi liniowi kochani pozwólcie więc, że wam pokażę, jak w takim wypadku powinna wyglądać wasza afirmacja: „Krocząc naprzód zawsze trafiam na rozwiązania wszystkich problemów”. Jak się to wam podoba? Innymi słowy, wcale nie musicie się wysilać i kłaść przed siebie dokładnie, co dla siebie życzycie; zamiast tego połóżcie przed siebie coś nawet lepszego! „Kochany Duchu niechaj zawsze kroczę w świetle. Kochany Duchu, spraw, żebym zawsze znajdywał się w najdogodniejszym dla mnie miejscu”.
Podczas medytacji w Kręgu Dwunastu trochę te afirmacje ulepszymy, ale już teraz daję wam do zrozumienia, że poprzez odpowiednie afirmacje sami możecie podarować sobie to, czego chcecie. Możliwość czegoś takiego jednak rzadko przychodzi wam do głowy. Jak wam się więc wydaje, ile macie nad swym życiem kontroli? Pozwólcie, że się zapytam: Czy kiedykolwiek mieliście doświadczenie, w którym chcieliście dla siebie coś stworzyć, coś zaplanować; miało to być coś, czego bardzo oczekiwaliście, ale nic wam z tego nie wszyło, jakbyście zostali zatrzymani? Dzisiaj podczas medytacji powiem wam, dlaczego, gdyż wydaje mi się, że wielu z was czegoś takiego w życiu doświadczyło.
Jeśli prosicie o stworzenie synchronii, ale przed wami stoi coś niestosownego, to wtedy wasza własna intuicja może was zatrzymać, oczywiście, jeśli umiecie jej słuchać. Kochani, zaraz wam powiem, co was zatrzymuje? Kiedy czegoś naprawdę bardzo pragniecie, kiedy decydujecie się w życiu obrać pewien określony kierunek pomimo tego, że otrzymujecie od Wszechświata wyraźnie przesłanki, że powinniście z tym zaczekać, wy jednak przecie do przodu, to właśnie wtedy wpadacie na wyboje.
Mowa w tej chwili o jednym z najbardziej efektywnych narzędzi nowej energii, które teraz staje się jeszcze lepsze. Niektórzy z was już teraz uczą się jak to wszystko działa, już kilka razy coś takiego się wam udało i stąd niektórzy z was zaczynają oczekiwać pomyślności, zaczynają ogarniać, jak to się odbiera, jak się to czuje w życiu codziennym. Jak tylko się budzicie, co ranka mówicie: „Niezależnie co się dzisiaj stanie, będę umiał wszystko sobie rozwiązać, gdyż zawsze jestem o właściwej porze na właściwym miejscu, zawsze spotykam odpowiednich Ludzi, zawsze jestem dobrze wstrojony i wyczuwam odpowiednie synchronie, wszystkie, które są mi teraz potrzebne”.
Niektórzy wśród was zaczynają już rozumieć, że napotykani w życiu Ludzie są w nim po to, żeby wam w czymś pomóc, nawet jeśli na pierwszy rzut okiem wcale na to nie wygląda. Są to wszyscy, którym zdawkowo mówicie coś na powitanie, a którzy mogą mieć dla was coś, co odmieni wasze życie. Zatem być może oznacza to, że może powinniście inaczej spojrzeć na Ludzi, których wam Duch przysyła? Oni się pojawiają w waszym życiu, gdyż sami o nich prosiliście; nie pojawiają się przypadkowo, wy ich po prostu jeszcze nie rozpoznaliście. Mowa w tej chwili o czymś więcej, jak synchronii, mowa o podarkach, o które prosiliście i sami sobie położyliście w przyszłość, a które czasami umykają waszej uwadze.
Tutaj chodzi właśnie o koordynację czasową, która jest ważna. Czyż to nie piękne, że jako Ludzie jesteście zdolni sterować własnym życiem? Nie jest to jednak tylko jakaś idea. Pragnę, abyście teraz wraz ze mną pomyśleli o własnym życiu, żebyście je wraz ze mną teraz sobie zaprojektowali. Siedzicie sobie teraz, każdy u siebie i mnie czytacie i być może dla wielu z was, co mówię to nowość? Może więc chcielibyście dowiedzieć się więcej o tym, jak to się robi? Zatem zróbmy to teraz razem.
Bardzo to ważne, żebyście wiedzieli, że nie jest to nic nieosiągalnego, że jest to naprawdę coś, co da się zrobić i to łatwo. Co powiem więc można stosować w życiu codziennym, będzie więc to bardzo praktyczna duchowa porada o tym, co naprawdę działa i zdaje egzamin. Zacznijcie tak: „Kochany Duchu, nie jestem pewien, jak wygląda moja przyszłość? Kochany Duchu, mogę mieć to i tamto, albo brakuje mi tego i owego”, zwróćcie się z tym do Boga, czy jakkolwiek inaczej to pragniecie nazwać, mówcie dalej tak: „Daj mi wysłać przed siebie to, czego w danej chwili mi potrzeba. Nie stwarzam tego dla innych, ale tylko dla siebie. W procesie tego tworzenia niechaj to, co znajdę dla siebie pomoże także innym. Kochany Duchu spraw, abym na swej drodze napotykał rozwiązania. Kochany Duchu, przedstawiaj mi odpowiednie scenariusze, odpowiednich Ludzi i odpowiednie więzi tak, żebym w życiu ruszając naprzód zwasze kroczył w miłości”.
Jak często wam o tym przypominamy, najlepsze, o co można poprosić to: „Kochany Duchu, pokaż mi to, o czym powinienem się teraz dowiedzieć?” I jeśli macie odwagę tak powiedzieć, to miejcie także odwagę odpuścić wszystkie wasze wcześniejsze oczekiwania. Co, jeśli oczekujecie A a otrzymacie B, które jest jeszcze lepsze, ale wy tak bardzo nastawiliście się na A, że idąc ścieżką wiodącą do A przepuszczacie B? Musicie się do tego wszystkiego przyzwyczaić: odpuście wszystkie oczekiwania i przygotujcie się na to, że możecie dostać nawet coś lepszego. Nigdy nie wiadomo, co można dostać od Ducha, zwłaszcza jeśli jesteście nań otwarci, otwarci na więcej miłości, na więcej piękna, otwarci na coś, co może przekroczyć wasze najśmielsze oczekiwania!
Każdy z was jest wspaniały i Bóg kocha każdego z was bez miary i gotów jest schwytać za rękę i przyprowadzić do należnej mu synchronii. Tutaj bardziej niż o szczęście więc chodzi właśnie o koordynację czasową. Nie będziecie żyli w świecie rządzonym ślepym przypadkiem, jeśli użyjecie narzędzia wygładzającego waszą ścieżkę. Nie opowiadałbym wam o tych sprawach, gdyby miały się inaczej, gdyby nie były prawdą, czego zresztą wielu już doświadczyło.
Błogosławiona Istota Ludzka, która naprawdę rozumie moc, jaką posiada w kontroli nad wypadkami codziennego życia. Odprężcie się w tej wiedzy, kochani.
I tak jest.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witam was kochani, Jam Jest Kryon

  Witam was kochani, Jam Jest Kryon ze służby magnetycznej. Wsłuchajcie się w szelest wiatru i szum morza. Te rzeczy powinny was napełnić ...