Strony

poniedziałek, 14 września 2020

Uzdrawianie

 

 ,,Kochani, co wy na to, że istnieją komplety instrukcji zdolnych rozmawiać z dziedzicznością tak, że wcale nie wpływają na odpowiedzialne za nią geny? Ci, którzy się na tych sprawach znają i umieją te geny policzyć, cała nauka znająca funkcje wszystkich genów wie, że ich ilość się nigdy nie zmienia. Dawka leku w roztworze więc nie wpływa na istnienie danego genu, ale zmienia reakcję ciała na jego obecność! Zatem poprzez roztwór homeopatyczny przeredagowujecie cały program! Czy istnieje możliwość przeredagowania jakiegoś programu w ciele odpowiedzialnego za predyspozycje do pewnych chorób? Gdybyście tylko mogli zobaczyć jak naprawdę działa wasze zdumiewające ciało, to byście zauważyli, że ono jest zaprogramowane. Całe ciało jest zaprogramowane! Tak działa, jak jest zaprogramowane. Sposób, w jaki działa jest zapisany jako część całego genotypu. Zatem używając roztworu homeopatycznego przeprogramowujecie ten program. To wcale nie jest aż tak niesamowite, jak wam się może na pierwszy rzut okiem wydawać. To żadne czary-mary, kochani! Wy po prostu zmieniacie wzorzec programu, który już w was jest! – „Kryonie, ani słowa nie rozumiem z tego, co mówisz! Czy starasz mi się powiedzieć, że jeśli posiadam gen odpowiedzialny za jakąś chorobę, to mogę go po prostu w całości zredagować i wtedy nie zachoruję na daną chorobę?” TAK, dobrze do zrozumiałeś/zrozumiałaś! TAK!! Dokładnie o to chodzi! Cuda więc kryją się nawet jeśli do uzdrawiania/leczenia używać tylko pierwszych dwóch warstw! Na razie nie zdążyłem opowiedzieć wam jeszcze o czarach-marach! O tym będzie mowa jutro, przy okazji opisu warstw numer trzy i cztery! Cuda więc kryją się już w pierwszych dwóch warstwach! Tylko w pierwszych dwóch warstwach na wasze odkrycie czekają cuda. Tak, dziedziczność można zmienić!
Jak można ją przeprogramować? Kryonie, powiedz mi jak ten proces wygląda? Co on ze sobą niesie? Odpowiedzi na te pytania przekazuję już wam od 31 lat. Książka za książką, przekaz za przekazem, odpowiedziałem wam na wszystkie tego typu pytania. Wszystko zaczyna się od waszych przekonań, od tego jak dane rzeczy uzmysławiacie w swym mózgu. Wszystko to staje się waszą rzeczywistością. Adironnda przed chwilą mówiła wam to samo. To, co potraficie sobie wyobrazić, potraficie także stworzyć. Sposób myślenia wpływa na zmianę pewnych rezultatów. Jak już często wam powtarzaliśmy, a co obecnie zaczyna już nawet potwierdzać wasza nauka, że ci, którzy zawsze wyobrażają siebie jako chorych- chorują. Ci zaś, którzy wyobrażają siebie jako zdrowych, nigdy nie zapadają na żadne choroby!
Nauka komentuje to tak: „Jak z tego wynika, świadomość musi odgrywać jakąś rolę na stan zdrowia”. Nareszcie doszło do nich! Och, świadomość wcale nie odgrywa tutaj „jakiejś roli”, ona odgrywa rolę pierwszorzędną! Ale do tego jeszcze nie doszliśmy, o tym będzie mowa jutro! Najpierw musicie być przekonani, że wszystko to da się zrobić. Nic się nie stanie u tych, którzy będą mówili: „Spróbuję, czy to zadziała?” Tego się nie próbuje, to się robi. Kiedy wam mówię, że skacząc z brzegu rzeki do wody przejmuje wpływ nad wami grawitacja, to co? Odpowiecie mi: „Czyżby? Może więc tego spróbuję?” Tego się nie próbuje, tutaj się po prostu wskakuje do wody.
Wszystko to trzeba sobie uzmysłowić, czyli przyjąć za pewnik. W tym celu należy nad sobą popracować, aby wyrobić w sobie tak silne przekonanie, że z całą pewnością możecie powiedzieć: Jestem stworzeniem kwantowym, moja dusza posiada zdolność bycia w polu i wpływania na moje własne procesy chemiczne i biochemiczne”. Kochani, afirmacje są tutaj ważne. Wasze własne, wyrażane własnymi słowami afirmacje powtarzane raz po raz tak długo, aż zawarta w nich prawda staje się rzeczywista. Jestem silny! Jestem zdrowy! Jestem wolny od wszelkich chorób! Czy zdajecie sobie sprawę z mocy takich afirmacji? O tym wszystkim jutro.
I tak dobrze wiecie, dokąd to wszytko zmierza. Silnik waszego ciała, cała trójwymiarowa chemia i biochemia się odmienią i wyniki badań laboratoryjnych tę zmianę potwierdzą! Będą się was pytać drogi panie, droga pani, jak to jest, że pańskie wyniki są lepsze od ostatnich? Co wy takiego robicie? Jakie pigułki zażywacie? Proszę nam powiedzieć, my musimy to wiedzieć! Co, jeśli powiecie im, że jest to pigułka przekonań, ha, ha ha! że jest to pigułka podjęcia kontroli nad własnym ciałem? Wszytko to kryje się w warstwach jeden i dwa w myśleniu kategoriami 3D, o zawartych tam energiach kwantowych, których w pełni nie rozumiecie. Uzdrawianie jest o wiele łatwiejsze, niż się wam wydaje. Tutaj nie ma żadnej tajemnicy. Jednakże, jeśli wciąż będziecie dawać wiary temu, czego was wcześniej nauczono na temat tego co człowiek potrafi, a czego nie, to nic się nie stanie. Dziedziczność to jak program, który będzie działał tak, jak został zaprogramowany, zgodnie ze swym przeznaczeniem. Chyba, że go zmienicie. Chyba, że go zmienicie! Jesteście w polu możliwości, w polu zdolności, o istnieniu którego nikt wam nie mówił, a dzięki któremu będziecie mogli uzdrowić ciało sami, albo z czyjąś pomocą, ale zwłaszcza wtedy, gdy znajdziecie uzdrowiciela, który pomoże wam przedrzeć się przez gąszcz niektórych trudności. Niektórzy z nich siedząc i słuchając tego, co mówię potakują: Tak, tak, dobrze mówisz Kryonie! Dawaj, dawaj, mów dalej! Wezmą was za rękę i pokażą, jak to się robi, gdyż po to się tutaj urodzili. Oni dlatego biorą udział w naszej audycji. A tak wielu z was nie rozumie, co to znaczy w coś wierzyć. Co robić w sytuacji, kiedy całe życie uczy się was jednego, a tu nagle okazuje się, że sprawy mają się zupełnie inaczej, że to wszystko nieprawda, może częściowo prawda, albo że istnieje jeszcze inna droga? Jakie jest wasze pierwsze wrażenie? Macie ochotę pójść w odwrotnym kierunku, nieprawdaż? A może i to się także odmieni? Kochani, na planecie jest mnóstwo nowych energii, ale mój czas na dzisiaj dobiega końca”.
- Kryon
Tł. Julita Gonera

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witam was kochani, Jam Jest Kryon

  Witam was kochani, Jam Jest Kryon ze służby magnetycznej. Wsłuchajcie się w szelest wiatru i szum morza. Te rzeczy powinny was napełnić ...