,,Każde
ciało ludzkie, Lee i wasze, posiada cztery przymioty. Dwa z nich,
ponieważ istnieją w waszych trzech wymiarach, są bardzo oczywiste i
stale używane w leczeniu i uzdrawianiu. Druga ich para jest mniej
oczywista możecie powiedzieć, że należy do grupy przymiotów
metafizycznych. Pierwszym przymiotem stale używanym w leczeniu i
uzdrawianiu jest oczywiście chemia i biochemia. Na całej Ziemi do
leczenia i uzdrawiania metodą alopatyczną najczęściej używa się chemii i
biochemii. Na tym bazuje współczesna medycyna. Każdy lekarz, nawet z
zacięciem metafizycznym najpierw studiuje procesy chemiczne i
biochemiczne zachodzące w ciele. Konsensus większości na Ziemi stoi za
tym, że to środki chemiczne i biochemiczne sterują ciałem, czyli
wpływają na stan zdrowia, czy leczą choroby. Dobrze wiece, co mam na
myśli, mówię teraz o medycynie alopatycznej. Kochani, prawdę mówiąc
wiele z tego, co ta medycyna ma wam do zaofiarowania jest bardzo dobre!
Lekarze ostatnio dokonali zdumiewających odkryć.
Jednak jest to
system leczenia polegający na tym, że w celu otrzymania pożądanego
wyniku należy popchnąć jakąś jedną rzecz. Wasze ciało zaś jest połączone
jako całość, nie można więc leczyć jednego organu bez wywierania wpływu
na inny, czy na całość. Tak było od zawsze, nawet w odniesieniu do
najmniejszych dawek leków potrzebnych do wywarcia efektu na chorobę i
stąd w medycynie alopatycznej zawsze istnieje jakiś efekt uboczny. Na
tym polega leczenie substancjami chemicznymi, chemiczna ingerencja w
procesy chemicznie i biochemiczne ciała. Jest to najbardziej
trójwymiarowe podejście do zagadnienia leczenia/uzdrawiania, które jest
wam dostępne. W drugim przekazie niniejszej serii przekażę jeszcze
inną metodę manipulacji substancjami chemicznymi, która choć jest metodą
trójwymiarową, to jednak dotyka wielowy-miarowości, ale o tym za
chwilę.
Drugim przymiotem związanym ze stanem zdrowia jest
dziedziczność. Dobrze wiecie, dokąd z tym zmierzam. Najlepsi le-karze
alopatyczni często was pytają: Na co chorowała wasza matka, albo ojciec,
o czym powinienem wiedzieć? Nawet obecnie wiadomo wam, że dziedziczność
jest ważna, gdyż często dziedziczycie pewne choroby po rodzicach.
Wiecie, że to, na co cierpią bracia i siostry może pochodzić od
rodziców, którzy przekazali wam chorobę w genach. Oczekujecie wtedy, że i
wy na tę chorobę zachorujecie. Wszystko to posiada związek z chemią i
biochemią, lecz pod tym względem jest to przymiot drugorzędny i zaraz
wam powiem dlaczego.
Dla niektórych z was dziedziczność to wyrok
śmierci. Mówicie wtedy: „Po co się leczyć, skoro i tak wiem, że moja
siostra umarła na to samo? Moja matka też na to zmarła. Ta choroba jest
po prostu we mnie wrodzona i nie ma na nią rady, ona stanowi część mej
biochemii i mej przyszłości”. Jak wam się wydaje, czy to racja, czy nie?
Przecież dobrze wiecie, czego was nauczam? Oczywiście, na akademii
medycznej i wszędzie tam, gdzie się naucza medycyny panuje przekonanie,
że tak jest faktycznie, że skoro wasza matka i siostra chorowały na to
samo to i wy na to zachorujecie, gdyż na to wskazuje statystyczne
prawdopodobieństwo. Nie brzmi to zbyt optymistyczne, co więc z tym
robić? Będziecie zawczasu usuwać części ciała w nadziei, że to pomoże? A
nawiasem mówiąc ci, którzy w ten sposób was diagnozują nigdy nie mówią,
że gdybyście tę dziedziczność chcieli zmienić, to taka możliwość też
istnieje! Tego wam się nie mówi.
Te pierwsze dwa przymioty: Chemia i
dziedziczność są więc niesamowicie trójwymiarowe i na nich obecnie
opiera się cała współczesna medycyna. A teraz hmm... przechodzimy do
ezoteryki. Pozostałe dwa przymioty doskonale wam służą, choć medycyna
alopatyczna nic wam na ich temat nie powie. Oba przymioty związane są z
leczeniem i uzdrawianiem praktykowanym wśród lekarzy i uzdrowicieli,
którzy teraz oglądają nasz program. Kochani, oczywiście, że takich
przymiotów jest więcej niż cztery, lecz wszystkie one mogą się
zakwalifikować do którejś z czterech podstawowych kategorii, które wam
obecnie wymieniam. Numer trzy to wzorzec Akaszy. Prawdę mówiąc wzorzec
ten stanowi część dziedziczności, ale spuścizna Akaszy to także przeszłe
życia. Co zatem wnosicie w rzeczywistość z przeszłych wcieleń? Jaki
rodzaj energii wnosicie do obecnego życia, która mogłaby stanowić
predyspozycję znalezienia się dokładnie w tym samym miejscu co w
poprzednim życiu i złapania tej samej choroby poprzez reagowanie na
wszystko tak jak wtedy? Czy coś takiego jest możliwe? Odpowiedź:
Oczywiście! Dzieje się tak, gdyż Akasz niesie w sobie energie czynów
dokonywanych w poprzednich życiach. Ci, którzy obecnie boją się wody,
pewnie topili się wiele razy w przeszłości. Jak to wpływa na was teraz?
Stwarza wam w życiu taką sytuację, że nie lubicie pływać, albo przebywać
blisko wody. To samo się dzieje w przypadku anomalii chorobotwórczych,
czyli Akasz będzie was pchał tam, gdzie jesteście bardziej lub mniej
podatni na pewne choroby. Nawet kiedy bardzo się staracie uniknąć wpływu
Akaszy, okazuje się, że i tak się natykacie. Dobrze wiecie, o co mi w
tej chwili chodzi. Zatem co się tyczy zdrowia i uzdrawiania, należy
także wziąć pod uwagę wzorzec Akaszy. Jeśli nawet cofnąć się do numeru
dwa na naszej liście, czyli do dziedziczności, to należy ją rozpatrzeć
pod względem spuścizny Akaszy. Czy to możliwe, że w Akaszy tkwi pewna
spuścizna, która, choć różna od biochemicznej, to was do pewnych rzeczy
predysponuje? Tak jest i dlatego (byli) artyści znów są artystami,
śpiewacy śpiewakami. Wszystkie te przymioty są w Akaszy odbite aż tak
silnie. To samo można powiedzieć o predyspozycjach do pewnych chorób. I
co wy na to? Jutro będziemy rozmawiać na ten temat.
Co jest czwartym
przymiotem dyktującym zdrowie i uzdrawianie/leczenie? Ostatnio bardzo
dużo mam wam na ten temat do powiedzenia, zresztą mówię wam o nim od
zawsze i zawsze będę. Chodzi mi oczywiście o świadomość. Ha, ha! Czy to
możliwe, aby rodzaj waszych myśli potrafił odmienić przymiot numer jeden
i dwa, i trzy? Odpowiedź: ABSOLUTNIE TAK! Czy to możliwe, żeby myślami
sprawić pogorszenie przymiotów jeden i dwa? ABSOLUTNIE TAK! Uczyliśmy
was tego w zeszłym tygodniu, kiedy przedstawialiśmy wam hipochondryka,
który obawiając się chorób łapał je wszystkie po kolei i zgodnie z
rozkładem programu. To niemalże tak, jakby hipochondrycy tak dużo czasu
spędzali martwiąc się o pewne rzeczy, że je do siebie przyciągają. Czy
to możliwe, że świadomość potrafi coś takiego w obydwu kierunkach? Czy
to możliwe, że można wzorzec Akaszy przeredagować, zmienić wydajność
chemii i biochemii? Odpowiedź: TAK”.
- Kryon
Tł. Julita Gonera
- Kryon
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz