http://audio.kryon.com/en/SSC-Kryon-June-20.mp3
Witam
was kochani! Jam Jest Kryon ze Służby Magnetycznej. Wielu z was wciąż
zadaje sobie pytania typu: Kim jest Kryon? Czym jest Kryon? Skąd
pochodzisz, Kryonie? Najlepszą odpowiedzią, którą ustami mego partnera
mogę wam dać jest ta: Jestem piękną, troskliwą, miłosierną, dobroczynną
energią ze Źródła Stwórczego. Możecie mnie nawet nazwać aniołem, gdyż
tak was nauczono te energie określać. Jednak dla was anioł zawsze jest
od was oderwany, nieprawdaż? Anioł dla was zawsze przychodzi z nieba i
na jego widok upadacie na kolana.
W tym wypadku jest inaczej. I
właśnie na ten temat pragnę z wami porozmawiać. Ponownie poruszę temat
Źródła Stwórczego, które się znajduje w waszym wnętrzu. Zanim jednak
zaczniemy, mam do was prośbę: jeśli oglądacie mnie teraz i słuchacie
podczas transmisji naszej audycji, to tak jest, ponieważ wcześniej to
sobie zaplanowaliście. To się tyczy nawet tych, którzy tylko przez
ciekawość przypatrują się, co robi ten dziwak na ekranie, gdyż siedzą z
wami w tym samym pokoju. Zwracam się teraz do was wszystkich: Jeśli
pragniecie wynieść coś więcej z tego programu, ponad późniejszą analizę
intelektualną zasłyszanych tutaj idei, może mielibyście teraz ochotę,
przeprowadzić ze mną wizualizację?
Obecnie na Ziemi bardzo dużo
ludzi odczuwa niepokój, być może sami go teraz czujecie, może nawet
czymś się martwicie? Nie wiecie dokładnie, co będzie dalej, co macie
robić, nie wiecie dokładnie, co na temat tego powiedzą wam wasze rządy,
jak szybko sprawy ulegną poprawie, jak szybko znajdzie się szczepionka –
jeśli w ogóle będziecie chcieli się szczepić – nic z tych rzeczy na
razie nie wiecie na pewno.
Znajdujecie się obecnie w sytuacji, o
której od dawna mówiliśmy, że nadchodzi. Zbliża się czas, kiedy masowo
będziecie musieli podjąć pewnego rodzaju decyzje. W związku z tym, wielu
z was interpretowało co mówiłem w przeszłości na temat całych mas ludzi
raptem opuszczających planetę jako przepowiednię wybuchu jakiejś wojny.
„Przecież to nieuniknione! Z tego musi wyniknąć jakaś wojna!” - Zatem,
witajcie na wojnie, której nie ma! Obecna sytuacja rzuciła na kolana
całą planetę, oczy wszystkich są zwrócone w tym samym kierunku. Pytacie
się: Co dalej? Co robić?
Jest to więc czas refleksji, który
przyniesie wam rozwiązania dotyczące wielu dziedzin życia społecznego.
Zacznijmy od początku całej listy rozwiązań, której punkt pierwszy
powinien u każdego być ten sam. Rozwiązanie dotyczy jednej z najbardziej
palących kwestii, jakie możecie teraz rozważać, czyli jak wygląda więź
każdego z was ze Źródłem Stwórczym? Oto, co w związku z tym pragnę
abyście z wizualizowali.
Wszystkie problemy, wszystkie zmartwienia,
wszystko co nie daje wam po nocach spać – dobrze wiem, kto mnie w tej
chwili ogląda – zawińcie to wszystko w węzełek. Wyraźnie sobie ten
węzełek z wizualizujcie, a następnie odłóżcie na stronę. Zwracam się do
wszystkich. Zostawcie w tym węzełku wszystko, czym się martwicie, całą
niepewną przyszłość, co robić dalej, wszystkie gdybania typu: „Co to
będzie gdy...” wszystko to zwińcie w ciasny węzełek i następnie
zobaczcie jak wynosicie go za drzwi domu, czy mieszkania. Wyobraźcie, że
węzełek jest na zewnątrz.
Połóżcie go gdziekolwiek chcecie, oby
tylko był na zewnątrz, poza domem, poza mieszkaniem. W koszu na śmieci,
na kompoście w ogródku, gdzieś w Gai, gdziekolwiek. Złóżcie węzełkowi
następującą obietnicę: Wrócę po ciebie, jak mi się tak spodoba, ale
przez
następnych parę chwil jesteś na zewnątrz domu, ani nie tkwisz w moim
wnętrzu, ani obok mnie, ani w mojej świadomości. Złożona tak węzełkowi
obietnica znaczy, że rozprawicie się z nim później. Zróbcie to, bo
inaczej ten węzełek – gwarantuję – będzie wam przeszkadzał cały czas
próbując wszystkimi sposobami zwrócić na siebie uwagę. Będzie się z
wami wykłócał mówiąc: „No przecież tak mi każe mój własny rozum;
przecież przyszłość trzeba planować!” Pragnę więc abyście to wszystko
ciasno związali i na następny kwadrans wynieśli gdzieś na zewnątrz. I
tyle. 15 minut zupełnie wystarczy. Po upływie tego czasu możecie go
znów zabrać do siebie.
Po kwadransie, możecie znów zacząć się
wszystkim martwić i przejmować, gdyż ten wybór należy tylko do was,
kochani! Wizualizujcie więc teraz jak wszystkie zmartwienia chowacie do
węzełka i odłóżcie go na bok. Niektórzy się teraz zastanawiają: „Jak to
wszystko pozawijam, to co mi pozostanie?” Właśnie o tym sobie teraz
porozmawiamy. Ha ha! O tym, co wam teraz pozostało. Co pozostaje po
zawinięciu zmartwień w węzełek, to możliwość rozumowania w bardzej
przejrzysty i jasny sposób na temat tego, co się obecnie może na Ziemi
dziać, co się dzieje w życiu każdego z was. Co to takiego?
W dniu 13
czerwca bieżącego roku podczas trwającej niemalże godzinę prelekcji, mój
partner określił obecną sytuację jako coś co przykuło do siebie uwagę
całego świata; co sprawiło, że każdy się zatrzymał, żeby zobaczyć, co
się dzieje. Tutaj chodzi o zwrócenie uwagi na pojęcie, na temat którego
większość z was nic nie wie: Jak bardzo Bóg kocha każdego z was? Lee
mówił o Źródle Stwórczym, czy ono faktycznie istnieje, czy zna każdego z
was po imieniu, czy troszczy się o wasz dobrostan, czy nie. Czy jest to
moc gdzieś w niebie, czy może jest to coś znacznie większego, bardziej
intymnie związanego z każdym człowiekiem? Podczas prelekcji Lee użył
pewnej metafory, którą wcześniej mu przekazałem, z którą także dzieliłem
się z wami podczas jednego z przekazów. Oto ona.
Dwoje rodziców
gdzieś indziej, w jakimś innym świecie, wysyła swe dzieci w świat. Oboje
są ze sobą związani, nazwiemy ich Źródłem Stwórczym swoich dzieci.
Kiedy dzieci osiągają pewien wiek, ale jeszcze są bardzo młode, przenosi
się je do innego wymiaru z zasłoną dzielącą je od rodziców. Dzieci są
obdarzone wolnym wyborem w kwestii tego, czy potrafią znaleźć tych
rodziców, czy też nie. Rozumiecie, o co mi chodzi? Kochani, na tym
polega cały układ między rodzicami i dziećmi. Rodziców i dzieci łączy ta
sama miłość, która w waszym świecie łączy Źródło Stwórcze i duszę
każdego z was. Na zasadzie wolnego wyboru macie prawo szukać Stwórcy na
własną rękę. Podczas licznych spotkań nasz partner opowiadał o wielu
momentach w swym życiu, kiedy „bodliśmy” go przez zasłonę, niby palcem,
żeby się obejrzał i zastanowił, co się dzieje. Bodliśmy go tak, aby
uprzytomnił sobie, że za zasłoną kryje się coś znacznie większego, niż mu
się dotychczas wydawało, a wszystko to działo się na długo zanim w jego
życiu pojawił się Kryon.
W życiu Lee działo się wiele rzeczy, które
zmuszały go do przyjrzenia się pewnym sprawom. Jestem pewien, że kiedyś
podzieli się z wami jeszcze innymi opowieściami. W międzyczasie,
przyjrzyjcie się, o co tutaj chodzi. Od czasu do czasu rodzice dzieci
mieszkających w innym wymiarze mają możliwość sprawić, że te dzieci się
obejrzą i nad czymś zastanowią, jakby tym samym chcieli im powiedzieć:
Jak masz ochotę się z nami skontaktować, to my jesteśmy tutaj! Możesz
się z nami skontaktować, jeśli tego chcesz. Możesz, jeśli tego chcesz.
Oto,
jak metaforycznie można opisać zaistniałą sytuację światową. Teraz,
kiedy zawiniątko odstawiliście na zewnątrz, pragnę zadać kilka pytań.
Jak wam się wydaje, czy Bóg, Źródło Stwórcze całego Wszechświata, to
tylko mocarz na tronie gdzieś w niebie? Zaraz wam powiem prawdę i jest
to największa prawda na Ziemi. Jest to prawda zasadnicza wszechrzeczy,
stanowiąca początek i koniec, istniejąca ponad wszystkimi innymi
prawdami. Oto ona: Źródło Stwórcze wszechrzeczy, włącznie z tą
galaktyką, całym istniejącym w niej życiem, waszą Ziemią i duszą tkwiącą
w każdym z was, kocha was, zna każdego z imienia, troszczy się, działa
dobroczynnie, a jego ramiona są wyciągnięte w kierunku każdego w każdej
chwili, każdego dnia! Stwórca kocha was bez miary! Kropka!
To co
powiedziałem przeczy logice wszystkiego co na Ziemi wam o tym Stwórcy
wiadomo! Z jednej strony mówicie „Tak, tak,” - lecz potem dodajecie-
„Ale co powiesz na ten ustęp tutaj, albo na tamten? Jak
zinterpretujesz znaczenie tego czy innego fragmentu? Co wobec tego mam
robić?... ” – Ach!
A co jeśli się po prostu na moment odprężycie i
zastanowicie nad tym? Czy Boga coś obchodzi? Czy Ducha coś obchodzi?
Skąd macie wiedzieć: tak, czy nie? Już wcześniej mówiłem wam o istnieniu
pewnych aksjomatów prawdy, które mają do czynienia z aktami
miłosierdzia wobec ludzi. Zatem, na ile was samych obchodzą losy ludzi z
otoczenia? Nie chodzi mi o wasze rodziny, chodzi mi o innych żyjących
na planecie ludzi. Jak bardzo obchodzą was ich losy? Jak bardzo obchodzi
was to, co się dzieje właśnie teraz z tymi, co cierpią? Którzy
potracili bliskich? Na ile was to wszystko obchodzi?
Wielu odpowie
mi: „Los tych ludzi bardzo mnie obchodzi.” Tak, ale wśród was są i
tacy, którzy siedzą i czekają aż Bóg sam pokaże, ile się o nich
troszczy. Są to ci wszyscy, którzy teraz mówią: „Nie widzę żadnego
dowodu na to, że Boga coś obchodzi, bo siedzę już tutaj od dawna i
czekam na znak jakiejś troski.” Tacy ludzie nie rozumieją, że częścią
procesu troski bożej jest odzwierciedlanie tej troski we własnym
otoczeniu! Na ile więc rzeczy was obchodzą? Kiedy sami zaczniecie się o
coś troszczyć, wówczas nagle poczujecie, że i Bóg się o was troszczy.
Jest to zasada, na której opiera się system troski bożej. Tutaj chodzi o
dopiero co rozpoczynającą się naukę o tym, na czym się opiera więź
człowieka ze Źródłem Stwórczym. Im więcej czynicie tego, czego
oczekujecie od Boga, że zrobi w waszym życiu, tym bliżej poznajecie
wielką prawdę.... Na ile obchodzicie Boga? .... [pauza]
Czy
komunikacja z Duchem jest możliwa? Wielu z was powie teraz: „Tak, już
od dłuższego czasu czekam na wieści od Ducha, gdzie to szturchnięcie, no
weź mnie poszturchaj!” A ile starań włożyliście w to, jak przekazujecie
Ducha innym z otoczenia? Ile miłosierdzia zdołaliście stworzyć dla
otoczenia? Miłosierdzie stwarza się na wzór i podobieństwo Boga. Czy
jesteście osobami trudnymi? A może prosiliście już mówiąc: „Kochany
Duchu napełnij mnie wiedzą i zrozumieniem do tego stopnia, abym stał się
bardziej miękki w zmaganiach z całą zawartością węzełka? Przyszła
doskonała pora zwrócić się o coś takiego, teraz, kiedy węzełek jest na zewnątrz. „Czy Bóg istnieje naprawdę?”
Już wcześniej mówiliśmy o
rzeczach, które odganiają od was doświadczenia miłości Ducha. Dalej
odczytując metaforę rodziców po drugiej stronie zasłony, czyli metaforę
Ducha, metaforę Boga, co to takiego, co ich do was przyciąga? Czy kiedyś
się nad tym zastanawialiście? Dlaczego ja? Dlaczego Stwórca ma się
troszczyć akurat o mnie? Dlaczego?
Tutaj sprawy nabierają znaczenia.
Dzieje się tak, gdyż niemal każda religia na świecie tłumaczy wam, że
prócz życia istnieje jeszcze życie w zaświatach, czyli każdy z was
posiada duszę! Nie określajcie pojęcia, duszy. Nawet tego nie
próbujcie! Wszystko, co na ten temat powiecie będzie nie tak. Będzie
bardzo dalekie od prawdy. Jeśli ją zdefiniujecie na podstawie intelektu,
to nie będzie poprawnie. Jeśli zdefiniujecie ją z perspektywy duchowej,
to też nie będzie to! Po prostu nie macie o tym pojęcia! Pomyślcie o
niej jako o wielowymiarowym wehikule, o czymś, na czym się jeździ, czym
się powozi, podobnie do waszych ziemskich pojazdów. Co to więc dusza?
Jest ona częścią samego Stwórcy. Wasze ludzkie dzieci posiadają te same
przymioty co wy sami, są do was podobne, przecież dobrze wiecie, że tak
jest. Podobieństwo jest zapisane we wzorcach wewnątrz, w engramach
dyktującym im sposób myślenia. Ilu z was, rodziców, zauważyło, że wasze
dzieci posiadają te same zainteresowania co wy kiedyś, choć wcale ich
tego nie uczyliście? One same na to wpadły zupełnie naturalnie,
wyglądają jak wy, gdyż to co im przekazaliście jest obecne w ich DNA.
Czy
słyszeliście określenie „Stworzony na jego podobieństwo?” Kochani! To
przecież wcale nie znaczy, że wyglądem przypominacie Boga. Tym
podobieństwem jest miłość, miłosierdzie, troska, dobroczynność – na tym
polega podobieństwo na wzór Boga. Wszystko to macie wewnątrz i wcale nie
musicie tego szukać. Kiedy odkładacie węzełek na bok, pozwalacie aby to
wszystko się wydostało na zewnątrz. A co jest w tym węzełku? Och, o tym
za chwilę. Dusza każdego z was stanowi część Źródła Stwórczego, tak
samo, jak wy stanowicie część waszych ziemskich rodziców, z którymi
dzielicie DNA. Wewnątrz każdego z was tkwią przymioty Stwórcy. Jak
często słyszeliście ode mnie zwrot: „ Bóg wewnątrz”? On w was tkwi.
Oczywiście, że Duch zawsze wyciąga do was ręce, tak samo jak wy byście
je wyciągali do żyjących w innym wymiarze własnych dzieci. „Dzieci,
dziecko, popatrzcie, popatrz, jesteśmy tutaj, możemy wam pomóc,
przestrzec przed wybojami, możemy przewodzić wam przez podszepty
intuicji.”
A jakże często te dzieci mówią sobie: „Nie wierzę w nic z
tych rzeczy. Przecież na to nie istnieją żadne konkretne dowody! Tego
nie widać, zatem tego nie ma! Idę więc sam, przez siebie obraną drogą.”
Nie pomaga nawet, jeśli na chwilę odłożycie węzełek ze wszystkim, co się
nazywa strachem i obawami, nieprawdaż? Kochani, odwrotnością miłości
wcale nie jest nienawiść, tą odwrotnością jest strach! Strach całkowicie
i zupełnie wymazuje miłość. Podobnie działają zmartwienia. One też
całkowicie wymazują miłość. Jeśli na co dzień żyjecie obawami i
zmartwieniami, to oczywiście, że nie uwierzycie w istnienie Boga. Was
można nauczyć, że on istnieje, ale nie będziecie w niego wierzyli, bo
się boicie. Dwie rzeczy - strach i zmartwienia - najskuteczniej
zasłaniają wam możliwość zobaczenia oblicza troskliwego Boga.
Na
początku przekazu mieliście okazję zawinięcia obaw w węzełek i
odstawienia go na zewnątrz. Taka możność odsuwania od siebie zmartwień
to właśnie to, o co nam chodzi. Jest to także przedmiotem nauk wielu
zebranych na naszej konferencji prelegentów i nauczycieli duchowych.
Niektórzy z nich mówią wam o tym już od lat. Posiadacie w sobie
umiejętność zmierzenia się z własnymi obawami oraz ich zmiany w coś
innego, co przestaje odgrywać już w życiu rolę pierwszorzędną, bo można
to spokojnie odstawić gdzieś poza. Och, oczywiście, że to wszystko wciąż
będzie w was obecne, całe to wystawione na zewnątrz zawiniątko, takie
sprawy pozostaną z wami na całe życie, ale wy się nauczycie z nimi
pracować, trzymać dobrze zawinięte w węzełku. Niech ten węzełek sobie
będzie. Przecież spoglądając na niego możecie pogrozić mu palcem mówiąc:
„Oj, nie, nie dzisiaj! Nie dzisiaj, gdyż mam zamiar odczuwać wszystko,
co pozwala mi słyszeć podszept intuicji, pochodzący z własnej duszy, od
Stwórcy.” Jeśli tkwicie w strachu, nie połączycie się z polem!!
Pole,
czyli coś co służy wam pomocą i was prowadzi, dzięki czemu odbieracie
przesłanki intuicji, pokazuje gdzie iść i jak tam trafić - nie działa,
jeśli żyjecie strachem i zmartwieniami. A co wy na słowo zaczynające się
na duże T? „Co to za słowo na duże T?” - zapytacie. Jeszcze wam tego
nie mówiłem. Słowo na duże T to TRENING! Ilu z was wytrenowano w
myśleniu o sobie, że urodziliście się jakoś zabrudzeni? Ilu z was
wytrenowano, że Bóg się o was nie troszczy, chyba, że najpierw coś dla
niego uczynicie? A wtedy on raptem sobie o was przypomni! Jesteście
wytrenowani, że trzeba najpierw wspiąć sią pewną ilość stopni, udać się
tu i tam, żeby Bóg raczył na was rzucić okiem! A czy wy byście tak samo
postąpili z własnymi dziećmi? Czy zostawilibyście je w jakimś innym
wymiarze i przez zasłonę powiedzieli im: Musicie wiedzieć, że jesteście
okropni i do niczego, a poza tym to lepiej bójcie się śmierci, bo gdy
umrzecie, to wcale nie damy wam wrócić do Domu, tylko będziemy przez
całą wieczność dźgali was widłami. Tak, tak, to samo spotka wasze
dzieci! Na tym polega trening przez duże T. Ilu z was tak wytrenowano
odnośnie kochającego was Źródła Miłości, które wyciąga do was ramiona,
na wzór którego stworzony jest każdy z was? Ilu z was tego oduczono
właśnie poprzez trening? Zupełnie was tego oduczono. Tylko się nad tym
zastanówcie. Odpowiedź: Większość z was tego oduczono!
Pora
przeredagować wszystko, czego dotychczas was o Bogu nauczono właśnie
teraz, kiedy cały świat klęczy zastanawiając się, czego się będzie teraz
uczył, co mu jeszcze powiedzą? Co będzie dalej? Jak się z tego
podnieść? Skąd się wezmą nadchodzące rozwiązania? Zaraz wam powiem. Sami
to niedługo zobaczycie. Dowiecie się o rozwiązaniach o wiele bardziej
pełnych miłosierdzia i dobrodziejstw. Oczywiście będą i niedowiarki,
stara energia wcale nie zniknie, jednak cała planeta się odradza.
Najważniejsze w tym wszystkim, numer jeden na całej liście, dotyczy
każdego z was z osobna: Co postanowicie zrobić z węzełkiem, kiedy nasz
przekaz dobiegnie końca? Jeśli pozostawicie go zawiniętym, gdy
zrozumiecie, co to takiego, co nie daje wam doświadczyć Boga, może wtedy
rozpocznie się cała reszta waszego życia, które od tej chwili toczyć
się będzie w bardziej miłosierny, dobroczynny, szczęśliwy i radosny
sposób. Ciąg dalszy nastąpi.
I tak jest.
Kryon
Tłumaczyła Julita Gonera
Korekta: Jadwiga Fedynkiwicz
Foto: FB/Mikołaj Czechowski Art
Strony
- Strona główna
- PODRÓŻNICY Śpiący Uprowadzeni Tom I
- Delfiny
- Wytrącenie przez istotę koncentracji uwagi bez przygotowania
- Tajemnica dużych kul gazowych
- Stan wibracji w tym "rejonie" zgrupowania bąbli
- Starożytne cywilizacje (Atlantyda, Lemuria, Mu)
- Proceder kontroli procesów inkarnacyjnych i Przestawienie świadomości na ciała innych pęków niż żółty
- Pole ochronno-równoważące Merkabah i inne
- Obecny wymiar piąty kuli świadomej Ziemi, pająki okno-gwiazda
- Kule skalisto-kryształowe systemu okna Słońca i Ziemia
- Ewakuacja, Istoty dwunastowymiarowe, i inne
- Ciała istot ludzkich i innych aktywnych, drzewa
- Uzuli Undine wstęp, bitwy wymiarowe i bunt
- RESTART SIECI RZECZYWISTOŚCI. ZMIANA RZECZYWISTOŚC...
- UCIELEŚNIENIE LISA RENEE
- PIONOWY RDZEŃ PLANETY – LISA RENEE kwiecień 2018
- NADUŻYCIA WŁADZY – LISA RENEE maj 2018 cz I i II
- KRYSZTAŁOWE JĄDRO – LISA RENEE czerwiec 2018
- PROGRAMOWANIE PODŚWIADOMOŚCI - LISA RENEE lipiec 2018 cz I i II
- Transformacja Ziemi w Nową Ziemię: przyszłość jest...
- BIO-DUCHOWE ŻNIWA – LISA RENEE LUTY 2018 cz I i II Zmiany w ciele
- ATLANTYDA I PRAWO JEDNI część I i II
- LISA RENEE sierpień 2017 HISTORYCZNE ZDARZENIE WYZ...
- POSIADANIE WOLNEJ DUSZY – Lisa Renee, kwiecień 201...
- MUTACJA SZACHOWNICY GENETYCZNEJ (PUNNETTA) - LISA ...
- POŁĄCZENIE ZE ŚWIĘTĄ MENTALNĄ JAŹNIĄ LM-09-2018 ar...
- Język światła
- ENERGIA KUNDALINI
- LISA RENEE 10/2018 SŁONECZNY LOGOS
- Granie Agni Jogi
- LISA RENE: ZMIANY W CIELE FIZYCZNYM
- LISA RENEE 11/2018 – TELEPATIA
- Granie Agni Jogi
- Inuaki – gad, który mieszka we mnie
- Bertha Dudde
- LISA RENEE - DOPASOWANIE DO PRAW NATURALNYCH styczeń 2019
- Lisa Renee Prawo Jedni
- Manuskrypt Marii Magdaleny
- ZMIENIAJĄCA SIĘ ARCHITEKTURA – LISA RENEE
- Semjase
- ŚWIĘTE KRYSZTAŁOWE SERCE – LISA RENEE maj 2019
- NOWY WIEK, WNIEBOWSTĄPIENIE I UJAWNIENIE NA TEMAT ...
- Sejamse c.d.
- Kryon 2019r
- Kryon 2019 r cd
- Kryon cd i d
- The Fractal-Holographic Universe
- O Galaktycznej Federacji Światła Rady Regionalnej na temat Syriusza B.
- Galaktycznej Federacji Światła cd od 2002 r- 2006roku
- Aktualizacje od innych członków Federacji Galaktycznej 15 grudnia 2006 r. cd 1 2007 r.-
- NOWA ZIEMIA tom 2 Zmiany na Ziemi
- The Nature of the PHOTON BELT
- Wznisienie planety Ziemia w od 21 grudnia 2012 roku do teraz..
- Historia upadku Atlantydy.... i atlantyckie użycie kryształów w Atlancie.
- Komnaty lecznicze statku matki Neptuna.
- Projekt ewakuacji ludzkości
- Przesłanie Asztara
- Asztar i misja
- Hołd Asztarowi
- Wewnętrzna Ziemia Agharta
- Nowa Ziemia tom 1
- ZASADY WOLNOŚCI
- Pełny cykl
- Wieczny pielgrzym
- Podnoszenie zasłony Lisa Renee
- Przetrwanie procesu wniebowstąpienia.
- Nowa Ziemia tom 3 Życie na nowej Ziemi
- Kryon 2020 / 2021 i 2022
- Dokumenty wzniesienia Zingdada.tom 3 wg Adamu
- Wzniesienia dokumenty, Księga 2
- Zingdad ● The Ascension Papers t 1
- Uniwersalny cień
- PRAWDZIWA EWANGELIA C.D.
- PRAWDZIWA EWANGELIA
- Uniwersalne Życie Prawa zmiany z 3D na 5D
- CIA wyjaśnia świadomość, Matrix, medytację, hologr...
- Tornado
- Synteza słoneczna
- Przekazy Gwiezdnych Siewców Kena Carey
- Świadomość Wymiarów
- O języku tajemnicy - część 1-2
- Rozbicie 3D i oświecony kontakt
niedziela, 5 lipca 2020
Prawda zasadnicza
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Witam was kochani, Jam Jest Kryon
Witam was kochani, Jam Jest Kryon ze służby magnetycznej. Wsłuchajcie się w szelest wiatru i szum morza. Te rzeczy powinny was napełnić ...
-
Keylonta nie jest jedynie językiem, takim, o którym myślicie, lecz narzędziem, a komunikacja jest jednym...
-
AKTYWACJA DNA Wprowadzenie Wszyscy mamy w sobie potencjał do większej ilości aktywnych n...
-
Witam was kochani, Jam Jest Kryon ze służby magnetycznej. Wsłuchajcie się w szelest wiatru i szum morza. Te rzeczy powinny was napełnić ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz