Ukochany Djwhal Khul
29 czerwca 2009 roku
JA JESTEM który JEST Djwhal Khul. JAM JEST przybywam
wyjątkowo rzadko poprzez tego posłannika.
Dziś jednak przyszedłem ze względu na to
że należy udzielić wam pewną specyficzną Naukę. Przybyłem więc przestawić tej
Nauki waszej uwadze. W praktyce jest bardzo niewielu ludzi którzy poświęcili
swoje życie prawdziwemu Służeniu. Przyszedłem udzielić wam zrozumienia
prawdziwego Służenia. Nie tego służenia które wy uważacie za prawdziwym, lecz
Służeniu które rzeczywiście jest poprawnym.
Powiedzcie, czy kiedykolwiek
zastanawialiście się nad pojęciu Służenia: co to takiego?
Uważam, że bardziej zastanawiacie się
raczej o rzeczach waszego świata. Służenie niestety nie stanowy taką cechę
która jest rozpowszechniona w waszym świecie. (Czy) Wiecie dlaczego? Ponieważ
same to pojęcie zostało utracone przez waszą cywilizację.
Przyszedłem odnowić Służenie. Ponieważ jak
tylko poważnie zastanowicie się na tym temacie, będziecie mogli otrzymać
wyobrażenie o Służeniu z/ze subtelniejszych światów. Wasze postrzeganie świata
zmusza was przez cały czas pozostawiać/unikać rozwiązania bardziej wywyższonych
i wiecznych kwestiach/sprawach. Nastała jednak pora gdy powinniście zastanowić
się nad sprawami, nie znajdującymi się na powierzchni, lecz potrzebnymi wam
jeżeli chcecie podążać drogę ewolucji.
A więc, Służenie. Wiem, że wielu pod
służeniu rozumie wykonywanie jakimiś obowiązków, które wykonujecie wobec
waszych bliskich, i przed tych co potrzebują waszej pomocy. Jednak pojęcie
Służenia, tak jak rozumieją tego Wywyższeni Nauczyciele, stanowi czymś znacznie
szerszym. W istocie bez Służenia niemożliwa jest dalsza ludzka ewolucja do
przodu. Razem z cechą Służenia będzie stała bezinteresowność. Ponieważ wtedy
gdy bierzecie na siebie wykonania jakichkolwiek obowiązków i chcecie dostać
cokolwiek w zamian, nieważne, czy to będą dobra świata fizycznego czy dostojne
miejsce w świecie Boskim, nie będzie to prawdziwym Służeniem.
Służenie w istocie to stan waszej
świadomości. Jest to naśladowanie pewnych reguł istniejących w tym
wszechświecie, gdzie każda żywa istota służy innym żywym istotom, i przy tym
wzajemnym Służeniu zachodzi współpraca i rozwój. Służenie jest niemożliwe bez
współpracy, a prawdziwa współpraca jest niemożliwa bez Miłości. I tak doszliśmy
do najważniejszym. Służenie jest prawdzie tylko wtedy gdy bazuje ono na uczuciu
Miłości. Miłość nie w tym w zrozumieniu jak przyzwyczailiście się tego
odbierać. Wiecie o takich przejawach miłości, jak miłość do mężczyzny lub
kobiety, dzieci, z rodzicami. Istnieje jednak jeszcze większa Miłość. Miłość
nie bazująca na pokrewieństwa lub płci. Miłość obecna w was jak stan który nie
da się opisać słowami, jakbyście się nie starali, lecz która przenika całe
stworzenie. I wtedy gdy dochodzicie w waszej świadomości do stanu Miłości,
Boskiej Miłości, to stajecie się zdolnymi prawdziwego Służenia, o którego wam
mówią Wywyższeni Nauczyciele.
Służeniu Życiu podobne jest do ciągłego
przebywania w stan czujności. Ciągle znajdujecie się w gotowości wykonać swój
dług/powinność. Służenie rozumie również takie cechy jak odpowiedzialność i
stałość. Wszystkie prawdziwe Boskie cechy w sposób skoncentrowany wyrażają się
w/poprzez Służenie.
Powinienem wspomnieć że dodatkową cechą
jak pokora, która jest niezastąpioną w Służeniu. Ponieważ czasami służycie
jednostce, która znajduje się w bardzo ciężkim stanem świadomości, i potrzebne
są wam; cala wasza pokora i cierpliwość, żeby nie patrząc na przejawach
nienajlepszych cech jednostki, okazać mimo to całej potrzebnej pomocy. Nie powinno
niepokoić was to co czasami widzicie na planie fizycznym. Powinno was w
pierwszej kolejności obchodzić troska o duszy, o nie cielesnej części
jednostki.
Czasami natrafiacie na konieczność
okazania pomocy człowiekowi, który całe swoje życie tłuk się o (szklanej)
szybie niby motyl, tracąc wszystkie swoje siły, i karma tak przyciemniła mu
oczy że on nie widział szpary (w oknie, dziurka otwartego okna) Boskiej
możliwości znajdującej się obok i szeroko otwartej.
Życie większości cierpiących jednostek
przypomina ten obraz zderzający się w szybie motyl, który nie może znaleźć
wyjścia. I jeśli podejdziecie do jednostki podczas jego ogromnych wysiłków,
które kieruje ciągle lecz nie w tym/dobrym kierunku, to raczej ona was nie
usłyszy. Lecz gdy siły życiowe opuszczają go, czasami nastaje moment oświecenia
i wszystko co mówiliście wcześniej może być usłyszane nawet bez słów. Ponieważ
jego dusza się nacierpiała. I w tych cierpieniach osiągnęła szczególnej
wrażliwości. W takiej chwili możecie okazać cierpiącej duszy nieocenionej
pomocy, lecz niestety rezultat tej pomocy przejawi się w następnym wcieleniu.
Dlatego prawdziwe Służenie czasami przejawia się nie w codziennych pouczeniach
i wskazówek, lecz w oczekiwaniu tego momentu gdy dusza otwiera się niby pąk
róży i gotowa jest odebrać/przyjąć energii ożywiającej, która przesyła wasze
serce do serca tej jednostki.
Są to bardzo specyficzne/ważne/istotne
momenty, kochani i czasami wystarczy zaledwie kilkusekundowej szczerej modlitwy
i wsparcie które przesyłacie ze swojego serca do serca człowieka, który
potrzebuje pomocy, żeby dusza zmartwychwstała do wiecznego życia.
Czy czujecie różnicy pomiędzy tych
służeniach, gdy ludzi drażnią was swoimi kazaniami o słowie bożym, a tym
Służeniem gdy podajecie ręką pomocy właśnie w chwili w której pomoc ta może być
odebrana i gdy jest ona cenniejsza niż miliona słów wypowiedzianych nie na
czasie?
Na podobne Służeniem czasami czeka się
całe życie, żeby doczekać się tego momentu gdy dusza potrzebująca pomocy może
tej pomocy odebrać/przyjąć.
Rozmawiałem dziś z wami o Boskim Służeniu.
Będzie mi przyjemnie jeśli otrzymaliście/odebraliście podczas naszego wykładu
cząsteczkę mojej Miłości, której uważnie dostarczyłem dla was poprzez światach.
JA JESTEM który JEST Djwhal Khul.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz