Pan Sziwa,
15 marca 2006 r.
JA JESTEM który JEST Sziwa,
przybyłem znów do was porozmawiać o Drodze, którą przyjdzie wam podążać, jeżeli
wybierzcie Drogę, o której uczymy przez naszego posłańca.
Jest wiele podejść i jest wiele dróg w
waszym świecie materialnym. Większość tych podejść i dróg niestety prowadzi
donikąd. Z wcielenia na wcielenie błąkacie się w iluzjach i nie możecie
odnaleźć prawdziwej Drogi.
Nawet wtedy, gdy wreszcie znajdziecie swoją
Drogę Prawdy, zaczynacie wątpić, czy to, z czym się stykacie, pochodzi od Boga?
Często zdarza się, iż wybieracie
prawdziwą Drogę i nawet nią podążacie, lecz w chwili duchowej słabości
poddajecie się wpływowi cielesnego umysłu i zaczynacie wątpić. Wasze
wątpliwości są spowodowane waszą niedoskonałością. Dlatego zawsze, gdy
wybieracie Drogę, którą będziecie podążać, albo zaczynacie wątpić w Drogę,
którą podążacie, należy zastanowić się, skąd przychodzą wasze wątpliwości?
Czy wasze wątpliwości są rozsądne, czy
też wynikają one z waszego strachu, waszej niepewności siebie?
Potrzebne jest ciągłe rozróżnianie
waszych wewnętrznych stanów. Czy jesteście pod wpływem sił nierealnych, czy po
prostu stosujecie rozsądną analizę wobec Drogi, którą podążacie?
Za każdym razem, podczas tej waszej pracy
wewnętrznej, zmuszeni jesteście kierować się wyłącznie swoją wewnętrzną
intuicją i głosem swojego serca.
Dlatego niestrudzenie powtarzamy wam:
„Rozwijajcie swoją intuicję, swoje wewnętrzne odróżnienie i wasze połączenie z
rzeczywistym światem Boga”
Jest wam trudno czynić to, będąc
całkowicie zanurzonymi w iluzji. Dlatego posyłamy wam tych, którzy niosą wieści
od nas, tych, którzy nam służą, którzy ukazują wam Drogę i pomagają wam
zorientować się w morzu życia.
Jednak to wy sami, i tylko wy sami,
możecie wybrać, za kim podążać i z których zaleceń skorzystać.
Sytuację komplikuje to, że niezależnie od
tego, jak lojalny i szczery jest nasz posłaniec, przyjął on ludzkie wcielenie i
razem ze swoim wcieleniem był on zmuszony przyjąć na siebie część światowej
karmy, obciążyć się dodatkowym ciężarem po to, żeby mógł zostać wcielony.
Widząc niedoskonałość naszych posłańców,
możecie być zaskoczeni i mogą was ogarnąć dodatkowe wątpliwości.
Dlatego mówimy wam, iż nie powinniście
ślepo ufać ludziom, którzy sami siebie ogłaszają mesjaszami, posłańcami i
nauczycielami. Zawsze w każdej sytuacji istnieje element nieprzewidziany i
człowiek, który jeszcze jakiś czas temu rzeczywiście był naszym
przedstawicielem i niósł na sobie nasz płaszcz, może popełnić błąd, a nawet
zboczyć z Drogi. Dlatego konieczne jest, aby uważnie obserwować i analizować
wszelkie działania naszych posłańców i tych, którzy niosą wieści od nas.
Powinniście umieć odróżniać w ich zachowaniu doczesne błędy, od których
niemożliwe jest uchronić się w waszym świecie, nawet od najcięższego grzechu
zdrady i odstąpienia od zasad Bractwa.
Jest to nowa Nauka i ośmielamy się
udostępnić ją teraz poprzez naszego posłańca z nadzieją na to, że wielu z was
osiągnęło taki poziom rozwoju, który pozwoli wam nie uciekać się do
kategorycznych wniosków i całkowitego odstąpienia od drogi podążania za naszymi
posłańcami.
Nie, wciąż nie nastąpił czas, kiedy
możecie sami niezależnie podążać Drogą, sami wybierać Drogę. Nie poradzicie
sobie bez naszych przedstawicieli i posłańców. Lecz powinniście świadomie, na
miarę waszej wewnętrznej harmonii i zdolności odróżniania, podchodzić do wyboru
ludzi, których rad chcecie wysłuchiwać i pod których przewodnictwem chcecie
podążać.
O ile wcześniej, w dawnych czasach,
wymagane było od was bezwarunkowe posłuszeństwo i ścisłe podążanie za
wskazówkami Guru, to obecnie mówimy wam, że przede wszystkim powinniście
wsłuchiwać się w wasz wewnętrzny głos i waszą wewnętrzną intuicję w każdej
sprawie, a dopiero potem stosować się do zewnętrznych wskazówek któregokolwiek
guru.
Ludzie, którzy nie są gotowi na takie
nowe relacje guru-uczeń, nie będą mogli podążać za naukami udzielanymi przez
nas poprzez tego posłańca. Potrzebują oni innego, bardziej drastycznego
nauczania oraz naśladowania zewnętrznych dogmatów i reguł. Dlatego udzielamy
tej Nauki, lecz jesteśmy w pełni świadomi, że różne ludzkie jednostki znajdują
się na różnych etapach swojego rozwoju i to, co jest dobre dla jednego, może
być nieodpowiednie i przedwczesne dla innego.
Ogólnie wiadome jest, że jeśli człowiek
spędził długi czas w podziemiach i nie miał dostępu do światła dziennego, to
jego gwałtowne wyjście na silne światło słoneczne może całkowicie oślepić go i
wywołać nieodwracalne uszkodzenie zdrowia.
Na Ziemi znajdują się we wcieleniu ludzie
o różnym poziomie świadomości i obecnie udzielamy naszej nauki dla tych, którzy
są gotowi podążać w awangardzie. Dla tych, którzy wyprzedzili swoich braci i są
gotowi wejść w bezpośrednie relacje z Wywyższonymi Nauczycielami, oparte na
współpracy i wzajemnym szacunku. Jednak dopóty, dopóki jesteście we wcieleniu,
jest dla was główną zasada bezwarunkowego podporządkowania się Wywyższonym
Nauczycielom i naszym przedstawicielom.
Jednak decyzję o podobnym
podporządkowaniu się podejmujecie wy sami w swoim sercu i zawsze powinniście
być przygotowani na zmianę tej decyzji, jeśli poczujecie, że okoliczności się
zmieniły.
Dlatego relacje guru-uczeń,
charakterystyczne dla nowego czasu, będą wyróżniać się tym, że będziecie
posiadać raczej twórcze, wzajemnie wzbogacające relacje z waszym Guru, zamiast
relacji bazujących na wymuszaniu i rozkazywaniu tak, jak było to przyjęte
kiedyś w wielu naszych organizacjach.
Relacje takie są bliższe duchowi czasu i
ogólnym demokratycznym zmianom, zachodzącym na świecie.
Powtarzam po raz kolejny, że nie wszyscy
będą mogli ustanowić nowe relacje i nie wszyscy je przyjmą. Mnóstwo osób po
prostu nie jest gotowych do takich relacji, bowiem każda wzmianka o tym, że
nauczyciel może się pomylić, jest dla nich sygnałem, że wcale nie powinni
wsłuchiwać się w opinię swojego Guru.
Wzywamy was do ustalania nowego rodzaju
relacji pomiędzy Guru a uczniem, relacji zbudowanych na bezwarunkowej miłości,
prawdziwym braterstwie i współpracy.
Mamy nadzieję, że znajdzie się wystarczająca
liczba jednostek, które są już gotowe do podobnych relacji i już wzorują się na
nich.
Było dla mnie radosnym udzielić wam dziś
tej ważnej Nauki, której niewątpliwie potrzebujecie.
JA JESTEM który JEST Sziwa,
który był z wami w tym dniu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz