Gautama Budda
26 kwietnia
2006 r.
JA JESTEM który JEST Gautama Budda, przybyłem do was w
tego dnia.
JA JESTEM który JEST przybył i jak zawsze mam zamiar udzielić wam krótkiej Nauki,
która, mam nadzieję, przyda się wam. Dziś mam zamiar nauczać o waszych
wzajemnych stosunkach z przyrodą i waszych relacjach w społeczności ludzkiej.
Jesteście unikatowi w swojej istocie i w swojej naturze. Relacje
pomiędzy wami, wasze ze wszystkim wokół was, są bardzo istotne. Czasami nie
zadajecie sobie trudu, by zastanowić się nad tym, jaki jest wasz wpływ na to
wszystko, co was otacza. Wydaje się wam, że wszystko to, co was otacza,
istnieje niezależnie od was, bez udziału waszej świadomości. Lecz powiązanie
pomiędzy wszystkimi przejawami na planie fizycznym jest bardzo silne. Jest ono
tak silne, że każde wasze oddziaływanie na otaczający was świat może okazać się
katastroficzne, jeżeli nie jest zgodne z Boskim planem.
My czynimy wysiłki, by zbilansować sytuację na planecie. Wy sami
również możecie to robić. Wszystko, czego trzeba, to wypełnić się miłością do
całego życia, do każdego przejawu życia i poczuć Jedność z każdą cząsteczką
życia.
To poczucie jedności nie jest czymś zewnętrznym, co powinniście
otrzymać, jest to wasz stan wewnętrzny.
Poczucie jedności przychodzi od wewnątrz. W tym celu należy dopuścić do
swojej świadomości myśli o jedności. Nie dążcie do tego, by krytykować
cokolwiek. Dążcie do tego, by znajdować pozytywne chwile we wszystkim, co was
otacza i skupiać waszą uwagę na nich.
Wpływacie na wszystko, co was otacza. O ile w swoim potencjale
jesteście Bogami, czasami wpływ ten jest tak znaczny, że może zmienić
przyszłość całej planety w kilka godzin. Dlatego, bardzo ważne jest, by ciągle
skupiać się na pozytywach, żywić pozytywne emocje, mieć radosny nastrój.
Powinniście przyjmować wszystkie nieprzyjemności świadomie, ponieważ im więcej
trudności i problemów napotkacie w tym życiu i wyjdziecie z nich honorowo, w
tym większym stopniu będziecie mogli odrobić swoją karmę i poprawić błędy,
jakich się dopuściliście w przeszłości. Wyzwalając się z karmy, osiągacie
większy wpływ na świat, bo Światło Boga, Boska Energia może bez przeszkód
wpływać do waszego świat poprzez wasze czakry.
Nie jest możliwe ludzkimi przyrządami zmierzyć ilość Boskiej Energii,
którą ten czy tamten człowiek przewodzi do waszego świata, lecz wasze wyższe
zmysły zawsze wiedzą, poprzez kogo przychodzi Światło i wielu intuicyjnie dąży
do obcowania z takimi ludźmi.
Są też inne wzory ludzkiej świadomości – świadomość skupiona tylko na
sobie i myśląca wyłącznie o otrzymaniu osobistej satysfakcji. Podobni ludzie są
czarnymi dziurami w przestrzeni. Wchłaniają oni energię, lecz niczego nie dają
w zamian. Wokół takich ludzi wszystko jest martwe, sami oni są żywymi trupami.
Są też inne stany przejściowe pomiędzy tymi dwoma skrajnymi przejawami.
W istocie wy sami określacie, dokąd podążacie. Zawsze poruszacie się
albo tylko do Światła albo w dokładnie przeciwnym Światłu kierunku. Albo
napełniacie siebie i ludzi wokół was Boską energią, Światłem, albo jesteście
poborcami Boskiej energii.
Kiedy spotkają się dwaj noszący w sobie Światło, wymieniają się Boską
energią i nawzajem się wzbogacają. Każdy przejaw
Boskiego płomienia jest unikatowy. Wzajemne oddziaływanie Boskich płomieni,
znajdujących się we wcieleniu, wzbogaca je.
Dlatego, dobrze będzie dla każdego i dla planety jako całości jeżeli na niej powstaną wysepki, na których będą się
odnajdywać i obcować ze sobą ludzie o troskliwych sercach, troszczący się nie
tylko o siebie i swoich bliskich, lecz również o wszystkie istoty,
zamieszkujące planetę Ziemia. Ich kontakty będą wzmacniały promieniowanie
Boskiej energii na świat fizyczny.
Miejsca, w których przeważa negatywna energia, rozpowszechniana przez
ludzi skupionych wyłącznie na sobie, z czasem obrócą się w szpitale dla
trędowatych, dla ludzi cierpiących na brak boskiej świadomości.
W bliskim czasie nastąpi podział ludności na Ziemi. Ludzie, którzy
wyznają Boga w swoim sercu będą dążyć do jednoczenia się z podobnymi ludźmi.
Utworzą się nowe wioski, w których będą żyć tacy ludzie. I ponieważ każdy
wpływa na wszystko, co go otacza, to rozkwit podobnych miejsc będzie
przypominać Złoty wiek. Będzie to początek Złotego wieku. Od tego, na ile udane
będą owe przedsięwzięcia, zależy, w jak szybkim tempie będą dokonywane
przemiany na Ziemi.
Trafiając, na sprzyjające otoczenie, jeszcze we wczesnym wieku,
człowiek będzie mógł przyjąć wzorce zachowania i normy moralne, typowe dla
podobnych miejsc.
Te miasta przyszłości powinny zacząć pojawiać się na planecie. Każdy z
was może zrealizować podobną inicjatywę i stworzyć podobne miejsce. Wiecie, że
najlepszą formą modlitwy jest modlitwa działania. Jeśli czujecie się na siłach
i pragniecie, to nie czekajcie na żadne polecenie z zewnątrz. Działajcie i
budujcie.
Wykorzystujcie możliwość, która pojawiła się na planecie.
Będę się cieszył, jeżeli nasze propozycje znajdą odzew w waszych
sercach.
Wszystko to, co od Boga, wszystko to, co kieruje ludzi do Boga, będzie
wspierane i zostanie zrealizowane w waszym świecie. Wszystko, co postanowiło
oddalić się od Boga, zbierać będzie owoce nieprawidłowego wyboru. Każdy
człowiek i każda żywa istota jednak zawsze mają możliwość powrócenia na Boską
Drogę.
Po prostu niektóre osoby maja potrzebę otrzymać nauczkę. Dobro planety
Ziemi daje możliwość każdemu, by otrzymał swoje lekcje i otwiera dla każdego
perspektywę Boskiego rozwoju.
Teraz proszę was, abyście się skierowali do swojego serca i zastanowili
się. Co zatrzymuje was w zwyczajnym otoczeniu? Co zmusza was trzymania się
przez lata tego stereotypu zachowania, który sami sobie narzuciliście? Co
ogranicza waszą wolność i przejaw waszej Boskości?
Czy wszystko to, co przeszkadza waszemu rozwojowi jest takie ważne, i
czy nie czas odrzucić wasze drobne egoistyczne przywiązania i oddać się w darze
wszystkim żywym istotom, a w zamian otrzymać bezgraniczny pokój i bezgraniczną
radość ze służenia?
Postarajcie się zanalizować w swojej świadomości wszystko to, co
przeszkadza wam otrzymać wewnętrzną wolność i skierować się ku górze, ku
wywyższonym szczytom Boskości.
Jedynie wy sami się ograniczacie i jedynie wy sami utrudniacie
przejawianie waszych Boskich cech i wypełnienie waszego Boskiego przeznaczenia.
Pozwólcie Boskiej energii płynąć bez przeszkód przez waszą istotę i ona
zmiecie ze swojej drogi wszelkie drobne i duże przeszkody, jakimi są: wasze
ego, wasze obawy, ograniczenia i dogmaty.
Wystawcie się
na wiatry zmian, nie lękając się przeziębienia i choroby.
JA JESTEM który JEST Gautama Budda, z wiarą w was!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz