Strony

piątek, 6 listopada 2020

Zauważyłeś? Widzisz?


 Jeśli zmienisz perspektywę z ograniczonego człowieka na perspektywę ponadczasowej Jaźni, a następnie dokonasz przeglądu historii stworzenia, tak jak to właśnie zrobiliśmy, oczywistym będzie, że szczegóły nie są tak naprawdę ważne. Nawet indywidualne opowieści o wszystkich twoich, czy moich wcieleniach lub o wydarzeniach w twoim obecnym życiu ludzkim, aż do tego momentu, nie mają większego znaczenia.
Patrząc z tej wszechogarniającej perspektywy, liczy się tylko jedno: że jesteś świadomy swojej Jaźni i jednocześnie masz ludzkie ciało!
Po tych długich przygotowaniach możemy teraz spróbować eksperymentu. Bądź podczas niego świadomy swojej Jaźni i swojego ludzkiego ciała w tym samym czasie.
Wyobraź sobie swoje Ja jako słońce. Ogromne słońce. Następnie pozostań z tym uczuciem.
*
Teraz wejdź swoją ludzką świadomością w to słońce. Wejdź głęboko w ogień słońca. Nawet jeśli słońce jest bardzo duże, idź od razu do jego środka. Tutaj jest gorąco. Kilka milionów stopni. Nic ludzkiego nie wytrzyma tej temperatury. Pozwól, aby wszystko, co ze sobą zabrałeś, rozpłynęło się w żarze i stało się częścią samego słońca. Poświęć trochę czasu, aby ogień uwolnił cię od tego, czego się trzymasz. Zrelaksuj się w nim. Zrelaksuj się w sobie.
*
Widzisz? Tracisz wszelką formę, a jednak wciąż jesteś! Teraz, kiedy uwolniłeś się od wszelkiej formy, jesteś jednym ze słońcem, jednym z tą wielką kulą energii. Poświęć trochę czasu, aby poczuć swój ogrom i to, jak wysyłasz pro-mienie we wszystkich kierunkach.
*
Teraz poczuj swoje ludzkie ciało - jak siedzi na Ziemi czytając ten tekst. Niech promień twojego słońca dotknie tego człowieka.
*
Pytam więc: Kim jesteś? Jesteś tym słońcem? Promieniem? Czy też człowiekiem? Co jest dla ciebie najbardziej prawdziwe?
*
Teraz wyobraź sobie, jak ty jako słońce wycofujesz wszystkie swoje promienie. Przestajesz promieniować. Przestajesz wychodzić na zewnątrz. Kurczysz się coraz bardziej i bardziej, aż jesteś tylko punktem. Wtedy wpadnij w ten punkt!
*
Aach! Nadal istniejesz! Ty, twoje prawdziwe Ja, nie musi tworzyć, aby istnieć. Istniejesz przed jakimkolwiek stworzeniem, przed jakimkolwiek uzewnętrznieniem. I jesteś bogaty w mądrość. Mądrość, którą wydestylowałeś ze wszystkich swoich doświadczeń i z doświadczeń całego stworzenia.
Tutaj jesteś kompletny! Niczego nie brakuje, nie brakuje żadnej części ciebie. Czujesz to?
Tutaj jesteś bezpieczny! Nic nie może ciebie skrzywdzić. Czujesz to?
Jeśli to czujesz, jeśli jest to doświadczona wiedza, oznacza to, że się uwolniłeś!
To jest twoje prawdziwe Ja w wolności. To jesteś ty.
Zniknęły wszystkie pytania. Nawet „Kim jestem?” rozpłynęło się.
*
Teraz, z tą akceptacją swojej Jaźni, z tym głębokim, głębokim uczuciem powrotu do domu, rozbłyśnij jeszcze raz. Niech twoje promienie wyjdą na zewnątrz. Jeszcze raz, niech promień dotknie twojego ludzkiego ciała, które właśnie czyta ten tekst.
Zauważyłeś?
Widzisz?
Człowiek, którego świadomość powraca do Jaźni w pełnej akceptacji siebie, bez wątpliwości, bez lęku i bez jakiegokolwiek braku, przemienia swoje Ja w całości. Wszystkie promienie jego prawdziwego Ja natychmiast się przemieniają. Wszystkie jego przejawy w jakiejkolwiek formie i kształcie, w jakiejkolwiek rzeczywistości i czasie są natychmiast poruszone.
Taka Jaźń osiągnęła punkt, w którym staje się dla niej dostępna niezakłócona kreacja. Tworzenie bez żadnego planu, bez potrzeby odzwierciedlania siebie. Są dla niej dostępne zupełnie nowe potencjały, można więc powiedzieć:
Zastój został przezwyciężony dzięki ucieleśnionemu wzniesieniu.
*
Tak jak fizyczna rzeczywistość zaczęła się od pojedynczej cząsteczki, tak samo ucieleśnione wzniesienie zaczęło się od pojedynczej istoty, za którą podążyły kolejne, a za nimi kolejne i kolejne.
Marzenie o ucieleśnionym wzniesieniu zostało urzeczywistnione. Może niektórzy z was przeżyją je razem, wcielając się w tej samej rzeczywistości czasoprzestrzennej. Ale niezależnie od tego, jak zdecydujesz się je doświadczyć i jak długo zdecydujesz się pozostać w ciele, wiedź, że ucieleśnione wzniesienie stanie się dla ciebie rzeczywistością. Dlaczego? Cóż, zgadnij, dlaczego podoba ci się ten dziwaczny tekst? Jesteś jednym z tych marzycieli, którzy utrzymywali to marzenie żywym, przez eony.
*
Być może, po prostu być może, nadszedł czas, byś obudził się ze snu i zaczął nim żyć. Być może przyszedł czas, by zrobić krok do tyłu, spojrzeć na Drugi Krąg Stworzenia w jego całości i przemienić go w twoją bardzo osobistą mądrość.
Moment, w którym to zrobisz - moment, w którym zdecydujesz się zakończyć sen, aby mógł się on dla ciebie stać żywą rzeczywistością - będzie równie znaczący jak pierwotne uświadomienie sobie swojego istnienia. Można po-wiedzieć, że będą to twoje pierwsze narodziny.
Rodzisz się i zapewniasz sobie pełną suwerenność.
Cokolwiek zdarzyło się wcześniej, było tylko przygotowaniem, tańcem w łonie ograniczeń; czasem szaleńczym poszukiwaniem, czasem radosnym świętowaniem, ale przede wszystkim było powtarzaniem, udoskonalaniem, przekształcaniem i przedłużaniem tego, co już było. Ale teraz, po tych wszystkich doświadczeniach, zbliżasz się do swoich pierwszych prawdziwych narodzin. Stoisz u bram Trzeciego Kręgu Stworzenia. Co za przygoda.
Być może zastój był tylko wielką iluzją. Być może był to jedynie sposób na to, aby świadomość podjęła wyzwanie i wykonała kolejny kwantowy skok we własnym rozwoju. Ale faktem jest, że ten skok miał miejsce. Trzeci Krąg Stworzenia już się rozpoczął. Tutaj nazywamy go Utopią, ponieważ termin ten jest wygodniejszy, mniej techniczny i przywołuje wiele pięknych ludzkich skojarzeń.
Drogi przyjacielu, nawet jeśli musisz zrobić ostatnie nie-kroki na własną rękę, cóż może być piękniejszego niż przejście części drogi z tobą?
To był dla mnie wielki zaszczyt i radość, że mogłam być z tobą i rozmawiać o tym wszystkim, co było. Teraz udajmy się w kierunku Utopii.
Jam jest Aouwa.
- Joachim Wolfram ,,Althar – W Kierunku Utopii”

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witam was kochani, Jam Jest Kryon

  Witam was kochani, Jam Jest Kryon ze służby magnetycznej. Wsłuchajcie się w szelest wiatru i szum morza. Te rzeczy powinny was napełnić ...