,,W
starej energii synchronia była trudniejsza i wymagała od was bardzo
dużo cierpliwości. Pozwólcie, że znowu przytoczę wam ten sam przykład,
który przytaczałem szereg lat temu. Obecna wersja tego przykładu będzie
trochę odświeżona. Niektórzy z was dobrze znają cel swego życia. Wiecie,
że to się zbliża, bowiem wyraziliście na to intencję: Kochany Duchu,
przyślij mi odpowiednią osobę, wskaż właściwe miejsce, bądź organizację
czy sytuację, która będzie miała ścisły związek z moją intencją. Być
może marzycie o stworzeniu ośrodka uzdrawiania (właśnie zwróciłem się
teraz bezpośrednio do kogoś na sali), być może chodzi tutaj o nie
napisaną jeszcze książkę, a wy wiecie, że ona tkwi w waszym wnętrzu
(właśnie zwróciłem się teraz do trzech osób na tej sali) Och, tutaj
kryje się znacznie więcej! Waszą intencją może być nawet odnalezienie
celu życia, bowiem jesteście przekonani, że życie ma dla was coś więcej
ponad to co robicie w nim teraz, choć dokładnie nie wiecie, co to jest.
Kochani, pragnę wam powiedzieć, że w obecnej energii przekazana przeze
mnie lata temu metafora o bilecie na pociąg jest w dzisiejszych czasach
bardziej prawdziwa, bardziej dająca się ziścić, niż kiedykolwiek
indziej.
Oto przykład. Stara Dusza, Pracownik Światła czuje, że ma
pewne powołanie, że musi się czymś zająć, czegoś dokonać i wyraża w tym
celu swoją intencję. Powiem wam kochani, co się obecnie dzieje zaraz po
wyrażeniu intencji. Jeśli wyrażona intencja jest czysta, uczciwa i
czujecie ją w Akaszy, to możecie ją wprowadzić w życie. To naprawdę tak,
jakbyście kupili bilet i trzymając go w ręku, stoicie na stacji w
oczekiwaniu na nadjeżdżający pociąg. Ale ten pociąg nie ma żadnego
rozkładu jazdy. Kiedy wyrażacie czystą intencję, kiedy prosicie o pewną
synchronię, aby was przywiodła w określone miejsce, gdzie możecie
zrealizować to, o czym marzycie, to nie wyrażacie tej intencji w próżni.
Taka intencja dotyczy także innych osób i oni także muszą być świadomi,
muszą znaleźć się na właściwym miejscu o właściwej porze. Idealnie to
wygląda tak: - Spotykacie kogoś, a ta osoba mówi wam: „Ja też
oczekiwałem spotkać kogoś takiego, jak ty!” Pociąg więc wjechał na
stację.
Zanim jednak tak się staje, stoicie na stacji z biletem w
ręku zdawać by się mogło przez całe lata i czekacie aż ten pociąg
nadjedzie. Kochani, w starej energii na pociąg trzeba było czekać długo.
W panującej obecnie nowej energii, te rzeczy się stają o wiele
szybciej! O wiele szybciej! Przyspieszenie energii światła umożliwia
wprowadzenie w życie wielu rzeczy, więcej, niż kiedykolwiek indziej.
Tym, którzy to słuchają teraz i później oraz którzy to czytają, mam dla
was wiadomość: Jeśli jesteście tą osobą, która widzi siebie jako kogoś,
kto pragnie czegoś dokonać, wy wiecie co to takiego i tylko czekacie na
synchronię, aby to wprowadzić w życie, to wyraźcie ku temu intencję
właśnie teraz! Nie zwlekajcie! Nie zastanawiajcie się mówiąc: To za
wiele, ten pomysł jest zbyt wspaniały! Nie decydujcie z góry detali jak
coś takiego wprowadzić w życie. Wam się może wydawać, że wiecie, co i
jak zrobić, aż tu raptem pojawia się w życiu jakaś sytuacja i od razu
mówicie: „Aha! To wygląda trochę inaczej, niż mi się wydawało! To jest
nawet bardziej wspaniałe i na trochę większą skalę.” To wszystko, o czym
wam przed chwilą powiedziałem, sprowadza się do jednego: Bóg zna
każdego z was osobiście. Duch wie, kim jesteście, spogląda na waszą
sytuację, słyszy o co prosicie, wie, że wyrażona przez was intencja
pomoże innym wokół i orkiestracja synchronii rozpoczyna się natychmiast.
Z czego nie zdajecie sobie sprawy to, że puszczacie w ruch ogromną
machinę, której kółka zębate zaczynają się obracać w zupełnie innych,
niewidzialnych dla was miejscach, o istnieniu których nic wam nie
wiadomo. To wszystko staje się oczywiste dopiero wtedy, kiedy
dochodzicie do pewnego miejsca i wtedy raptem objawia się synchronia.
Czasem ogarnia was strach, bowiem udajecie się na spotkanie i wcale nie
jesteście pewni, że jesteście nań umówieni. Czasem sami się wycofujecie,
bowiem synchronia wydaje się wam aż nazbyt niesamowita. Ilu z was tutaj
zgromadzonych zna się, bądź już się ze sobą zdołaliście zapoznać? Mam
tu na myśli nie tych, z którymi przyszliście. Czy to możliwe, że możecie
tutaj znaleźć schody wiodące do tego, na co czekacie, o co prosiliście i
czego oczekiwaliście, trzymając w ręku bilet? Co wy na to, jeśli teraz
ten pociąg zamiast jednego toru/trasy ma ich pięć? Nie przegapcie tego!
Obecne czasy sprzyjają Starym Duszom! Choć na planecie wciąż trwa walka
światła i ciemności, to w życiu każdego z was istnieje światło, jeśli
dokonacie wyboru, aby je uchwycić. Bóg zna każdego z was. Na waszą
korzyść pracuje cała świta istot. Oni przywiodą was w odpowiednie
miejsce, wskażą odpowiedni kierunek... Wy tylko miejcie ten bilet i
cierpliwość, zrozumcie, że pewne rzeczy mogą wyglądać inaczej, niż się
wam wydawało, bądźcie tego świadomi. Oto, na czym polega odświeżona
wersja starej metafory z biletem na pociąg.
Przykład pociągu zawsze
stanowił dobry przykład [jak działa synchronia], ale ten pociąg teraz
jeździ na pięciu trasach! Innymi słowy, sprawy nabierają przyspieszenia!
Stare Dusze, spodziewajcie się więc tych rzeczy o wiele szybciej niż
kiedyś! Jeśli już od dawna interesujecie się ezoteryką i metafizyką to
sami się o tym przekonacie. Jeśli dopiero niedawno was te rzeczy
zainteresowały, to nie zobaczycie żadnej różnicy, ale tak czy inaczej,
rzeczy uległy przyspieszeniu. Dzieje się tak, ponieważ żyjecie na
bardziej oświeconej planecie. Zatem to co planujecie i robicie, widać
jak posiada o wiele większe szanse na sukces i spełnienie. Kochani, to
tak jakbyście raptem stali się źródłem nasion światła. W starej energii
było zbyt duże zachmurzenie, zbyt mało słonecznch dni, więc wschodziła
tylko niewielka ilość posianych nasion. Dobrze wiecie, o co mi teraz
chodzi. Teraz słońce wyszło na dobre. Nie decydujcie więc z góry, że
sialiście wystarczająco dużo razy. Kochani, jeśli wcześniej coś się wam
nie udawało, to wina przeszłości, nie wasza. Obecnie nastały nowe czasy,
spróbujcie jeszcze raz! Teraz może się udać, bo teraz świeci słońce.
Posiane nasiona wschodzą tak, jak jeszcze nigdy dotąd, o wiele szybciej i
bardziej obficie. [Co wam mówię] To tylko czubek góry lodowej, bowiem
Bóg zna każdego z was po imieniu. To jest całe sedno naszej nauki:
wewnątrz was samych tkwi coś, co powinniście poznać , a o istnieniu
czego na tej planecie się nie naucza. Wiedzcie, że jesteście pod każdym
względem wspaniali, stanowicie część Stworzenia, wasza dusza jest
nieśmiertelna, jesteście godni, aby tutaj być i wcale nie żyjecie po to,
aby cierpieć i być ofiarą. Oto, kim jesteście. Tak właśnie brzmi i
brzmieć będzie przekaz właściwy Kryonowi. To jest przekaz uwypuklający
wspaniałość duszy ludzkiej. Później opowiem wam o różnych rodzajach
pewnych linii. Przekażemy wam coś, czego jeszcze nigdy dotąd nie
mówiliśmy.
I tak jest”.
- Kryon
Tł. Julita Gonera
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz