,,Na
całej Ziemi natura ludzka wygląda tak samo, a ja pragnę żebyście się z
tego paradygmatu wyłamali! Plejadianie nauczali, że w stosunku do
zagadnień duchowych, w stosunku do wszystkiego związanego ze Stwórcą,
czy z najbardziej duchowymi zagadnieniami jakie tylko możecie zgłębić,
ze wszystkim co najpiękniejsze, co opisuje piękno wrodzone w was samych,
NIE MA ŻADNEJ HIERARCHII!
Odpowiecie mi na to: - „Zaraz zaraz,
mówisz, że nie ma żadnej listy ważności pewnych pojęć?” – „Tak, odpowiem
wam”. – „Aha! Mamy cię teraz! Bóg przecież musi być najważniejszy, czyż
nie tak, Kryonie?” - Wtedy odpowiem wam – „ A co wy na to, jeśli wam
powiem, że Bóg mieszka wewnątrz każdego z was? Jak odniesiecie do tego
waszą hierarchię ważności?” Tak ujęta kwestia wymaga od was głębszego
zastanowienia się - czyż nie? - bowiem narusza zasady szeregowania
pewnych wartości jeden, dwa, trzy i cztery... Każde zagadnienie wtedy
staje się wielowymiarowe, czyż nie? Jeśli więc Bóg mieszka wewnątrz
każdego z was, to co, będziecie się modlić do samych siebie? Jeśli Bóg
mieszka w każdym z was, to jak wtedy wygląda najlepsza droga do
nawiązania z Nim więzi? Jak wygląda więź ze wszystkim do razu?
Odpowiedź: Zajrzyjcie do własnego wnętrza i odszukajcie tej więzi, tego
łącza! W odniesieniu do Stworzenia, w tym Wszechświecie nie ma żadnej
hierarchii dusz. Nie istnieje żadna grupa dusz, która jest wywyższona
ponad pozostałe. Po drugiej stronie zasłony nie istnieje żaden bilans
światła i ciemności, tam jest tylko miłość!”
- Kryon
Tł. Julita Gonera
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz