Strony

czwartek, 2 kwietnia 2020

Dobroczynność



,,Ćwiczenia dobroczynności, które odmienią was samych oraz życiowe sytuacje, w których możecie się teraz znajdować, a które jednocześnie odmieniają całą planetę. Oto, co teraz robimy: ćwiczenia dobroczynności i miłosierdzia, które przygotowują pole dla nadchodzącej planetarnej ewolucji świadomości. Punkt drugi nazwę „pułapkami”. Wielu z was idzie przez życie napotykając te same sytuacje i tych samych ludzi. Jeśli jesteście studentami, albo robotnikami, w rodzinie czy w życiu towarzyskim zawsze obracacie się w tym samym kręgu i tutaj często napotykacie pułapki, czyli tych, którzy nie dzielą z wami tego samego rodzaju świadomości, którzy wam codziennie utrudniają życie; to są ludzie, których starannie musicie unikać, aby nie słuchać ich nie kończącego się narzekania. Unikacie tych ludzi, bowiem za każdym razem, kiedy ich spotykacie, przepełniają was pesymizmem. To są także ci, którzy po prostu was nie lubią – na przykład w pracy – a z którymi widzicie się codziennie. Nazywamy tych ludzi „pułapkami” bo łatwo się na nich natknąć i oni zwykle źle wpływają na wasze samopoczucie. Oto wasze wyzwanie w stosunku do takich „pułapek”: Nie pozwólcie, aby oni was ściągali w dół! Już od momentu, kiedy się do was zbliżają. Powiedzcie sobie: „Dzięki miłosierdziu widzę i rozpoznaję Boga w tych ludziach. Być może oni są czymś zmartwieni, może mają kłopoty. Brak im zrównoważenia, oni nie wiedzą tego, co ja wiem, więc błogosławię im w duchu Jedności Wszechrzeczy”. Pozwólcie, aby oni się nadal zachowywali tak, jak to robią zawsze, wy zaś tylko to obserwujcie w atmosferze miłości i miłosierdzia. Wtedy wasza bańka nie zostanie naruszona! Niech ci ludzie robią to, co zawsze. Zdarzy się, że będą chcieli z wami jeszcze raz porozmawiać i powtórzyć to, co wam zawsze mówią. To są wszyscy ci, przez których musicie się codziennie dosłownie przedzierać, aby móc następnie robić to, co do was należy. Widzicie, dobrze wiem, kto tutaj przede mną siedzi. Wiem jak to działa. Czasem tacy ludzie są waszymi zwierzchnikami, więc jesteście zmuszeni, aby ich codziennie wysłuchiwać! [...] Następny więc raz, kiedy będziecie mieli z nimi do czynienia pragnę, abyście tych ludzi wysłuchali i zrozumieli, że jeśli będziecie im wysyłali miłosierdzie, to po pewnym czasie to odczują; brak zrównoważenia, poprzez który wiecznie narzekają zostanie zatrzymany przez waszą energię miłosierdzia, a wy nie będziecie robili w tym celu niczego innego tylko siedzieli i słuchali, niczemu się nie sprzeciwiając. Niech życzliwość stanie się waszym narzędziem, które ci ludzie postrzegą. Tutaj nie chodzi o to, żeby się zgadzać z tym, co mówią, tutaj chodzi o to, aby wysłuchać ich tak samo, jak potrafili słuchać Synowie Boży – i tacy ludzie to czują, rozpoznają, że jesteście kimś, z kim można porozmawiać i po jakimś czasie nawet zapytają was, co takiego macie, czego im brak, a co im się podoba. Stanie się tak, bowiem słuchając ich, nie będziecie ani potakiwać, ani się zgadzać z tym, co wam mają do powiedzenia. Oni po prostu zauważą, że patrzycie na nich z zupełnie innej strony. Niech każda z takich „pułapek” w waszym życiu, z którą regularnie spotykacie się na co dzień, się odmieni. Każda z nich! W tym celu możecie przeprowadzić wizualizację spotkania tak, aby ich nie unikać i być na takie spotkanie dobrze przygotowanym. W ten sposób, dzięki konfrontacji odmienicie wiele, poprzez miłosierdzie. Czy coś takiego jest naprawdę możliwe? Z czasem tak. Czy to się wam uda osiągnąć jutro? Nie. Pojutrze? Nie, ale ćwicząc, sami zobaczycie, jak to działa i z początku zaczniecie praktykować na czymś małym, aby następnie przejść do rzeczy większych”.
- Kryon
Tł. Julita Gonera

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witam was kochani, Jam Jest Kryon

  Witam was kochani, Jam Jest Kryon ze służby magnetycznej. Wsłuchajcie się w szelest wiatru i szum morza. Te rzeczy powinny was napełnić ...