Strony

środa, 29 stycznia 2020

Miło nam was widzieć, oddajemy cześć Gwiezdym Matkom

BOSKA INTERWENCJA

 Obraz może zawierać: co najmniej jedna osoba

http://audio.kryon.com/en/SUN-CHAN%201-%20DALAS.mp3

[Głos Marilyn Harper] Dzień dobry wszystkim! Miło nam was widzieć waszą energię, jasność; oddajemy cześć Gwiezdym Matkom, wspomnianym przed chwilą przez boską Dr. Amber Wolf. W tej cudownie soczystej przestrzeni poprosiliśmy nasze medium Marilyn, aby wyciągnęła dwie karty z nowej talii aktywacji Kryona. Robimy tak od czasu do czasu, bowiem mądrość można czerpać zewsząd, nawet z talii kart. Nowa talia prócz wzorów jest po obu stronach opatrzona napisami. Weźcie głęboki oddech. Zapisana na kartach przesłanka odnosi się do każdego z was. Pod artystycznym wizerunkiem pisze: „Część Boga.” Jest to bardzo prosty i oczywisty przekaz, nieprawdaż? Kiedy nasze medium Marilyn wyciągnęła tę kartę, powiedziała pod nosem: „Ale mi nowość! Przecież to wiem.” Odpowiedzieliśmy jej na to, aby wyciągnęła kartę znajdującą się na przeciwko. Podpis na niej brzmi: „Od nowa napisz swą przeszłość.” Widzicie, dobrze zdajemy sobie z tego sprawę, że wiecie, że jesteście częścią Boga. Wiemy, że to ogarniacie, już to widzicie i odczuwacie. A jeśli jeszcze nie, to gdzieście się do tej pory podziewali? [śmiech]
Jednakże, otrzymany przez was w przeszłości program, [Patrz także: „Postrzeganie kosmiczne, cz VII. ] jak i programy odziedziczone z wielu innych wcieleń, jak to wynika z wcześniejszej prelekcji Lee, w pewien sposób wciąż wywierają na was wpływ właśnie tutaj i właśnie teraz. Jak zdołaliśmy odkryć, co obecnie także potwierdza nauka, to to, że kiedy uzdrawia się teraźniejszość, tym samym uzdrawia się także całe pokolenia przeszłości. Nazwaliśmy to uzdrawianiem pokoleniowym i naszym zdaniem, coś takiego stanowi doskonały powód na odkrywanie własnej Akaszy,na przeredagowywanie własnej przeszłości, na czerpanie z Akaszy na wiele więcej sposobów, niż podążając tylko według programu. Dzięki temu można uzdrowić się poprzez dostęp do sfery Przodków i uzdrowić pewne istniejące tam programy duszy, tym samym przypomnieć sobie, że się jest częścią Boga.
Niektórym nie podoba się samo słowo Bóg. Dajcie więc sobie z nim spokój. Zamiast niego możecie używać określenia Dobre, Celowe Ukierunkowanie. [ang. Good Orderly Direction, pierwsze litery czego stanowią ang. słowo Bóg – przyp. tłum.] Wspaniała, Optymistyczna Boskość [ang. Great, Optimistic Divinity GOD, pl. Bóg] nie zależy nam jak to nazwiecie, bowiem to i tak wychodzi na to samo! Możecie używać Bóg i Bogini, wymawiając to na jednym wydechu, bez przystanku. Tutaj chodzi o zadanie sobie pytania, po co w ogóle robić taki podział.
Pragniemy teraz abyście się zastanowili, co w waszej przeszłości wciąż może oddzielać was od Boga? Wyciągamy tę kwestię na powierzchnię i pozwalamy, aby się po prostu, bez wysiłku zintegrowała, niech stanie się częścią tego, kim jesteście teraz. Wcale nie mamy zamiaru niczego z was wyrywać, niczego was pozbawiać, ponieważ to może nie posłużyć waszemu najwyższemu dobru, ale pewne wasze części już wam nie służą, bo z nimi już skończyliście. Zamiast wyrywać, pragniemy oddać cześć wszystkim waszym aspektom, za rolę jaką odegrały w ewolucji każdego z was. Każdy z was jest doskonały; każdy z was wspaniały; każdy stanowi część Boga.
A jak wam wiadomo, Bóg nie robi błędów! Nie możecie więc się za taki błąd uważać, nie możecie dłużej myśleć, że znaleźliście się tutaj przez pomyłkę! Nie możecie już w taki sposób myśleć, a jeśli wciąż jest inaczej, to ten rodzaj myślenia właśnie jest przykładem separacji. Prosimy, abyście pamiętali że nie ma żadnej separacji, z wyjątkiem tej w waszym własnym umyśle.
Jest to coś, co faktycznie w tej chwili globalnie przemieniacie jako oddanie czci wszystkim częściom was samych, za ich edukacyjny wkład i wartość. Wiele się nauczyliście w przeszłości poprzez doświadczenia separacji, a teraz ludzie, młodzież i dzieci, które są doprawdy prastarymi duszami w malutkich ciałkach, wszyscy już od urodzenia wnoszą tę wiedzę we wspólną przyszłość całej ludzkości. Jeśli oni tę wiedzę wnoszą w przyszłość, to wy możecie tę wiedzę w sobie obudzić. Jak często powtarzamy wam: Pamiętajcie, kim jesteście naprawdę. Bądźcie tymi, kim jesteście naprawdę. Pamiętajcie, że każdy z was jest miłością. Prosimy was, abyście nareszcie to poczuli, abyśmy sami mogli zacząć przekazywać nowe informacje.
Pytamy was: jak brzmi wasza nowa informacja? Czy pamiętacie, że każdy z was może stworzyć łuk energii i dzięki niemu sprawić na świecie różnicę, posłać energię komuś zupełnie nieznajomemu? Czy wiecie, że wasza intencja połączona z wizualizacją Ziemi trzymanej w waszych rękach, której na przemian posyłacie miłość, mądrość i klarowność - doprawdy sprawia różnicę? Przeszłość da się przeredagować. Jednakże, ukochane istoty światła błagamy was, abyście żyli skupieni na tu i teraz w zrozumieniu własnej wspaniałości, w zrozumieniu wizjii, którą wasza dusza miała dla was już od urodzenia, kiedy pojawiliście się tutaj jako dzieci, które świadomie wybrały rodziców i całą rodzinę. Dobrze wiemy, że niektórzy z was wciąż próbują ten kontrakt negocjować od nowa [śmiech na sali], a przecież tylko się zastanówcie, jak wiele wspaniałych rzeczy zdołaliście się nauczyć dzięki wybranej rodzinie! To wszystko przywiodło was właśnie w to miejsce! Jak to ujmuje nasza Radość, wdzięczność to abrakadabra Wszechświata. Zrozumcie zatem głębię waszej własnej wdzięczności. Zrozumcie wasze własne umiejętności i talenty zawarte we wrodzonej mądrości ciała, tkwiącej w każdym z was.
Pozbądźcie się przekonania, że wrodzona mądrość ciała to coś mniej istotnego, bowiem wtedy akceptujecie przekonanie, że nie jesteście częścią Boga, a to po prostu śmieszne! Bądźcie tymi, kim jesteście. Bądźcie światłem, miłością, mądrością, klarownością, radością, śmiechem, spokojem, skupieniem, pełnią życia i tańcem, bądźcie niesforni, bądźcie wszystkim, bowiem jesteście częścią Boga! Namaste!
[Głos Lee Carroll] Witam was kochani! Jam Jest Kryon ze Służby Magnetycznej. Oba wczorajsze przekazy opowiadały o rzeczach niewidzialnych, o tym, co się obecnie dzieje na Ziemi poza ludzką możliwością postrzegania zmysłowego, czy nawet odczuwania, bądź brania w tym udziału. Dzisiaj przekażę wam podobne informacje, coś, co już wczoraj przekazałem kobietom Lemurii, ponieważ to one musiały się dowiedzieć pierwsze. [Przekaz skierowany do Kręgu Sióstr Lemuryjskich traskrypcja z którego we wpisie w tej grupie z dnia 19.12. 2019.- przyp. tłum.] Na Ziemi odbywa się boska interwencja, pochodząca prosto ze Źródła Stwórczego, od wstąpi-onych Synów Bożych pochodzących z gwiazd, dzięki której obecnie coś się na Ziemi zaczyna dziać.
Pragnę na moment cofnąć się w historii i pokazać wam, na czym polega boska interwencja, wskazać jej historyczny precedens. Większość głównych religii świata wierzy, że Bóg interweniuje w losy ludzkie i to prawda. Choć ludzie są obdarzeni możliwością wolnego wyboru, dzięki któremu macie możecie, albo niczego z tych rzeczy nie widzieć i nie chcieć zobaczyć, albo czynnie w nich partycypować; macie wybór przyjęcia do wiadomości i wyobrażenie istnienia innych wymiarów i wyższych poziomów świadomości, które istnieją nawet teraz, tutaj, na Ziemi.
Nawet jeśli możliwość wolnego wyboru nigdy nie była wam odbierana, istniały pewne momenty w historii ludzkości, kiedy Stwórca Miłości brał czynny udział i wam pomagał. Na razie nikt jeszcze tego dokładnie nie przeanalizował, ale wzmianka o boskiej pomocy istnieje niemal w każdej religii. Każda z nich opiewa czasy, kiedy w danym systemie wiary zachodziła pewna zmiana, dopuszczająca coś bardziej boskiego. Zacznijmy od Hinduizmu. Hinduiści doskonale wiedzą, że posiadają możliwość wyzwolenia się z karmy, zrzucenia z siebie ciężaru poprzednich wcieleń, znalezienia rozwiązań na trapiące ich problemy, jeśli tylko w określonym czasie wykąpią się w wodach pewnej rzeki. Oto, jak wygląda jedna z możliwości boskiej interwencji w życie ludzkie.
Żydzi z dumą patrzą na Boga czynnie objawiającego się w ich historii, co jest zapisane w Księdze Wyjścia. Bóg pomógł im uciec z pewnej niewygodniej sytuacji, co po jakimś czasie doprowadziło do powstania całego narodu. Mówią często, że Bóg pomógł im znaleźć wyjście z takiej, czy innej sytuacji, właśnie dlatego, aby mogli zobaczyć coś, czego przedtem nie potrafili zobaczyć. W czasach biblijnych Żydzi także mieli wolny wybór.
Dwa przepiękne systemy wiary, dwie światowe religie wyznające miłość Boga – Chrześcijaństwo i Islam – także uznają za możliwe, że o właściwym czasie, na właściwym miejscu rodzi się wśród nich prorok, zachodzi boska interwencja, zmieniająca losy całej planety. W obu tradycjach narodzili się prorocy, którzy przynieśli ze sobą nowe, przepiękne informacje.
Jak widzicie, w historii ludzkości istnieje precedens boskiej interwencji, która zachodzi o właściwym czasie, kiedy ludzie są na nią gotowi. Zatem Stwórca rzeczywiście widzi was i was zna, a na podstawie wolnego wyboru, zezwala na zaistnienie pewnych rzeczy, których dotychczas nie było.
Tak właśnie dzieje się teraz. Osiągnęliście nowy punkt demarkacyjny, jak była o tym mowa wczoraj wieczorem w przekazie skierowanym do pań, chociaż nie wszyscy możecie się tego domyślać. Ostatecznie nie wszyscy musicie dokładnie śledzić mój przekaz, którym dzielę się z wami, poróżując po całym świecie. Zatem w wielkim skrócie opowiem, co się na Ziemi stało dosłownie kilka tygodni temu: objawiłem wam ostatnią dopasowaną do siebie parę węzłów i oczek siatki krystalicznej Ziemi. [Patrz: „Postrzeganie kosmiczne, cz. V”]
Jeśli nie wiecie, co to takiego, nie ma to w tej chwili żadnego znaczenia, wystarczy tylko wiedzieć, iż jest to jak dotychczas nieaktywny system założony tutaj setki tysięcy lat temu na wypadek, gdyby ludzkość miała wspólnie podjąć decyzję o pozostaniu na Ziemi poza rok 2012, poza czas precesji równonocy. GDYBYŚCIE po tym czasie wciąż mieli żyć i nie rozpętali żadnej wojny, o umówionej porze miały się otworzyć kapsuły czasu. Zwrotu „kapsuła czasu” używamy tutaj w sensie kapsuł otwierających się samoistnie, o właściwej porze.
Ten wspaniale ze sobą zgrany system energii działających na zasadzie popychania i ciągnienia, miał się uaktywnić, kiedy wszystkie pary węzłów i oczek zostaną do siebie dopasowane. Może się wam wydawać, że węzły i oczka działają na zasadzie plusa i minusa, ale to nie tak. Nie jest to system podobny magnetyzmowi, jest to skomplikowany, kooperatywny system przyciągania i pchania, który został tutaj założony tylko dlatego, że jeśli do tego będziecie gotowi – a teraz jesteście gotowi – to on się samoistnie uaktywni, w celu oczyszczenia karmy przeszłości, na zasadzie współpracy z pozostałymi siatkami energii okalającymi planetę. [Mowa o siatkach: magnetycznej, (inaczej ziemskim polu magnetycznym), siatce świadomości Gai i krystalicznej] w tej chwili odbywa się więc oczyszczanie wszelkich uprzednich założeń i nastawień, oczyszczanie pamięci zaszłych w historii okropności. W chwili obecnej to wszystko zaczyna być „odkurzane”, wciągane do oczek i dalej wpychane do węzłów, skąd wszystko to jest wrzucane do światła, gdzie ulega odparowaniu, tym samym zezwalając na dalszą ewolucję ludzkości. Ostatnia para węzłów i oczek została dopasowana kilka tygodni temu i teraz wszystkie 24 pary są aktywne i działają pełną parą. Rozpoczyna się [nowy rozdział historii ludzkości].
Uruchomienie węzłów i oczek siatki krystalicznej stanowi boską interwencję, która zachodzi tutaj o właściwym czasie i jest na właściwym miejscu, gdyż sami o nią prosiliście, sami na nią zasłużyliście. Stanowi ona integralną część waszego rodowodu, waszej spuścizny. Oczywiście, niektórzy będą na tę wzmiankę wywracać oczami, ale wy przecież już wcześniej obserwowaliście jak ta siatka działa, nawet zanim wszystkie jej 12 węzłów i 12 oczek zostały do siebie poprawnie dopasowane. [Patrz: tabela w dokumentach grupy]
Od pewnego czasu obserwujecie działanie tego systemu w postaci tego, co się obecnie dzieje na arenie światowej. Widać wywlekanie na światło dzienne rzeczy, które od wieków działy się pod przykrywką ciemności. Kiedyś wszystko to toczyło się w najlepsze, gdzieś na peryferiach i w cieniu, a teraz widać to jak na dłoni. Na planecie sprawy przybierają obrót, którego nikt z was nie oczekiwał. Jesteście także świadkami zmian tam, gdzie nie macie ochoty, aby cokolwiek się zmieniało. Mam na myśli pewne zagadnienia polityczne, kłopoty w świecie finansowym, wielkich korporacji, narodowych gospodarek. Wszystko to w tej chwili zaczyna ulegać przemianie. W niektórych krajach te zagadnienia zaczynają ponownie dochodzić do punktu zapalnego, co może rodzić pytanie: Jak to wszystko się o siebie zazębia i jaki posiada związek z siatką krystaliczną?
Kochani, właśnie w ten sposób uwalnia się ciemność, która najpierw musi być zauważona przez wszystkich! Tak to właśnie działa. Ludzkość musi dokonać retrospekcji siebie samej. Na tym właśnie polega istota obecnej boskiej interwencji, dzięki której, to co ciemne i brudne, wychodzi na powierzchnię. Nagle we wszystkich kulturach i społeczeństwach wynurza się przed waszymi oczami to, co się wam dotychczas nie podobało. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu ludzie po prostu przechodzili nad tymi sprawami do porządku dziennego w nadziei, że może zdołają ich jakoś uniknąć. Teraz jednakże to wszystko jest widoczne jak na dłoni i ludzie dochodzą do wniosku, że jednak można coś z tym zrobić. Wszystko, co się obecnie dzieje, stanie się podstawą wszelkich przyszłych zmian. To, co się dzieje obecnie odmieni to, czego tak naprawdę pragnie od życia każdy z was, czyli tego, co jest dobre, przejrzyste i miłosierne.
Co wy na to, jeśli wam powiem Amerykanie, że pewnego dnia – w odległej przyszłości - przy jednej z okazji wspólnego posiedzenia obu izb Kongresu [amerykański parlament] kongresmeni będą przed rozpoczęciem obrad śpiewali pieśń na znak szacunku dla swych politycznych oponentów? Na przemian jedno ugrupowanie polityczne będzie tę pieśń śpiewać drugiemu. Gdybyście mogli posłuchać o czym ta pieśń traktuje, usłyszelibyście słowa o współpracy, o usprawnianiu pewnych rzeczy, o oddawaniu czci całemu narodowi - który poprzez wybory - powołał ich do tak zaszczytnej służby. Po odśpiewaniu tej pieśni, praca Kongresu będzie przebiegała bardzo harmonijnie w sposób, którego na razie jeszcze nie widzieliście. Gdybym już teraz wam powiedział, na jakich zasadach w przyszłości będzie działał wasz Kongres, odpowiedzielibyście: „Kryonie, chyba do reszty zwariowałeś!” [śmiech na sali] „Na pewno tak nie będzie!”
A przecież w Kongresie już teraz istnieje pewne pochodzące z angielskiego parlamentu tradycyjne ułożenie sali obrad, według której przeciwnicy siedzą na przeciwko siebie twarzą w twarz. Jest tak specjalnie, żeby można się było łatwiej ze sobą kłócić i obrzucać wyzwiskami! [śmiech na sali] No i wciąż się tak obrzucają! Oto spuścizna waszego systemu parlamentarnego, który coraz bardziej upodabnia się do angielskiego! Ha ha!
Co wy na to, jeśli wam powiem, że to może się zmienić? W związku z tym możecie się zapytać: Czy istnieje jakiś katalizator takiej zmiany? Co pchnie rzeczy w bardziej pozytywnym kierunku? Jaki katalizator spowoduje, że kongresmeni zaczną rozumieć, że obie strony mają to samo prawo, aby wspólnie zasiadać na tej samej sali obrad? Kiedy trafi do nich, że dobre rozwiązania, mogą pochodzić od obu partii? Każda z nich posiada po prostu inne sposoby na osiągnięcie tego samego celu. Dzięki takiemu uzmysłowieniu, obie strony będą śpiewały wyżej wspomnianą pieśń. Wy oczywiście wciąż będziecie twierdzić, że nie ma takich możliwości, chociaż właśnie wam mówię, że one nie tylko już istnieją, ale będziecie świadkami ich urzeczywistnienia! Już teraz pisze się tekst tej pieśni!
Oto, jak bliscy jesteście ujrzenia radykalnej zmiany. Weźmie w niej udział garstka, której na razie tutaj nie ma. Innymi słowy, oni już żyją, ale na razie nie zostali wybrani do Kongresu. Podkreślam: Na razie! Ale tak się stanie. Wtedy ci ludzie stojąc przed wszystkimi w bardzo sensowny sposób zabiorą głos na temat tego, jak powinna wyglądać rola Kongresu, jak powinien się zachowywać Kongres i jego członkowie, jak powinni zacząć okazywać sobie wzajemnie szacunek, oraz rozumieć zaszczyt wypełnianej przez każdego z nich roli. Kongresmeni przemiany, będą się wydawać o wiele za młodzi na swe stanowiska. Wszyscy oni nadchodzą, ich imiona zapiszą się w annałach historii jako ci, którzy na nowo zdefiniowali zasady amerykańskiej demokracji!
Oto zagadnienia i rozwiązania, które dzięki redystrybucji energii Ziemi za pomocą pchania i ciągnienia węzłów i oczek siatki krystalicznej staną się dostępne dla całej ludzkości! Od teraz właśnie tego rodzaju sprawy zaczną się coraz częściej ujawniać! Kochani nic, o czym mowa, nie jest zarezerwowane dla wyznawców jakiegoś jednego sytemu wiary, jednej, jedynej religii. Wszystko o czym mowa, dotyczy całej ludzkości! Żyjecie w czasach boskiej interwencji.
Możecie mi na to odpowiedzieć: „Kryonie, to, co nam teraz opowiadasz, choć nie do wiary, jest nie mniej jednak bardzo ciekawe! To mi się podoba!” Stara Duszo, tutaj tkwi coś więcej. Teraz zaczyna się wasza rola. Jak wam się wydaje, czy to, o czym mówię, to prawda, czy nie? Czy za pomocą wrodzonej mądrości ciała i intuicji, używając mocy własnej świadomości, czy stać was na to, aby poprosić Ducha: „Pokaż mi to wszystko! Jeśli wszystko, o czym mowa, to prawda, pozwól mi wziąć w tym udział! Niechaj wezmę udział w wyższej wibracji” Jeśli potraficie tak powiedzieć, to zacznie się dziać! Zacznie się dziać! Odważnie zrzucajcie skórę jagnięcia na znak wyzwania rzucanego Źródłu Stwórczemu, mówiąc : „Jeśli istniejesz naprawdę, to mi to pokaż!”
Dokładnie tak samo postąpił Lee 30 lat temu, tym samym pozwalając mnie, abym mógł z nim dzielić życie. On mi na to pozwolił, wystawiając się na działanie rzeczy niewidzialnych! Chociaż Lee wyraził pełne pozwolenie, to żyjący w jego wnętrzu inżynier, miał cichą nadzieję, że nic się w jego życiu nie zmieni. A my przecież wtedy pokazaliśmy mu coś, czego nigdy nie zapomni. Nie były to żadne słowa, żadna mądrość, żaden przekaz natchniony. Zesłaliśmy mu obezwładniającą miłość i miłosierdzie, tak go wtedy tym wszystkim napełniliśmy, że siedząc na krześle płakał ze wzruszenia, bo przekonał się, że rzeczy niewidzialne są rzeczywiste!
Tego rodzaju wybór należy do każdego z was. Od was samych zależeć będzie na ile będziecie odbierać to, co Źródło Stwórcze jest gotowe wam dawać. Niech wszystko, co tutaj zostało powiedziane, rozbrzmiewa w was jako prawda, ponieważ oto przekroczyliście kolejną linię demarkacyjną i wkraczacie w rok dwoistości, rok 2020.
I tak jest.
Kryon
Tłumaczyła: Julita Gonera
Korekta: Jadwiga Fednkiewicz
Obraz: Felpie Posada

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witam was kochani, Jam Jest Kryon

  Witam was kochani, Jam Jest Kryon ze służby magnetycznej. Wsłuchajcie się w szelest wiatru i szum morza. Te rzeczy powinny was napełnić ...