Strony

piątek, 3 stycznia 2020

Ciało

Obraz może zawierać: 1 osoba, zbliżenie




,,(…) ciało słucha. Jego komórki potrzebują wskazówek. Można je dostarczyć na kilka sposobów. Jednym z nich, dobrze udowodnionym, jest właśnie homeopatia. Drugim sposobem jest świadomość. A co powiecie na wytwornie zaprojektowaną świadomość poprzez wypowiadane słowa, snute myśli a wszystko na temat tego, kim, jak wam się wydaje jesteście? Wasze ciała przecież otrzymują wskazówki, które im przekazujecie właśnie przez rodzaj myśli. W życiu codziennym, czy widzicie się jako ofiary, czy nie? A co sądzicie o rodzinnej dziedziczności? Ile macie lat? To właśnie miałem na myśli mówiąc wam, abyście zapomnieli wszystko, czego was dotychczas nauczano. Zapomnijcie wszystko, co następnie kształtuje to, co myślicie na własny temat i zacznijcie od początku. Chcecie sporządzić listę? Zróbcie tak. Przeczytajcie ją głośno. Niech ciało to usłyszy. „Ja jestem pozbawionym wieku człowiekiem, jestem wspaniały i żyję tutaj celowo, aby stwarzać światło. Moja genealogia daje się sterować i programować i codziennie przekazuję jej instrukcje”. I potem ciągniecie dalej, według własnego uznania. „Wszystko w moim życiu sam sobie stworzyłem i teraz, kiedy już zrozumiałem więcej nigdy nie będę w prowadzał negatywności we własne życie”. Jakie macie słabości? Nie wymieniajcie ich! [...] Boicie się tego, czy owego. Zamiast o tym mówić, oznajmiacie przeciwieństwo. Mówicie „Oto rzeczy, które mi przeszkadzały, ale je przezwyciężyłem!” wasze ciało to słyszy i widzi. A to wszystko są błahostki, zwykłe przyzwyczajenia, które łatwo można zmienić. Niektóre nawet natychmiast. To może przyjść wam tak samo łatwo, jak mojemu partnerowi, który wyleczył się z choroby morskiej, którą miał całe życie. To mu zajęło jedną sesję i już nie ma tej przypadłości!
Moi kochani, oto moc, którą posiadacie. Tutaj nie chodzi o wyzbywanie się jakichś chorób, tutaj chodzi o życie codzienne. Możecie powiedzieć, że często w życiu się złościcie, albo łatwo popadacie w gniew. Jeśli tak się wam wydaje, jeśli identyfikujecie się z tym oznajmieniem, mówiąc: „Często się złoszczę”. „ W pracy ludzie często następują mi na odcisk, gadają o religii i polityce”. „Moja matka na mnie działa”, „mam kłopoty rodzinne”. Ciała to wszystko słyszą. One wiedzą, że się z tymi rzeczami identyfikujecie. A zatem, jak się wam wydaje, że wy, to niby kto? Jesteście właśnie tym, jak mówicie o sobie!”
- Kryon
Obraz może zawierać: 2 osoby




,,Wam się wydaje, że możecie przyjść na takie spotkanie, posłuchać o czym mowa i następnie spróbować tego w życiu. I jak myślicie, to będzie działać? Nie, nie będzie. To nie będzie działać, dopóki sami nie będziecie wiedzieć, kim jesteście. To nie powinno być dla was zaskoczeniem, że prawda jest piękna! Nie jesteście niczym, z czym się dotychczas identyfikujecie. Fakt, że z tą czy inną osobą możecie mieć kłopot można przeprogramować. Doprawdy, pragnę abyście sami tego spróbowali. Bardzo często rozmawiamy o tym, że to jest możliwe wejść w sam środek jakiegoś dramatu, który niegdyś was wyprowadzał z równowagi i zachować wobec niego spokój. Powiedzcie ciału, że nie będziecie na ten dramat reagować, zamiast tego zobaczycie w tych ludziach Boga i zobaczcie, co się będzie działo. Te rzeczy wymagają praktyki, czyż nie? Ale to działa. Czy zauważyliście, że kiedy zaczynacie to praktykować, to ludzie, którzy was denerwowali po porostu się oddalają? Dzieje się tak, bowiem nie wywołują już oczekiwanej reakcji. Jeśli nie mogą się oddalić bo są z wami spokrewnieni, to przestają was nachodzić, bo nie dostarczacie im oczekiwanej reakcji. Odłączyliście pewien przycisk, który oni lubili naciskać. Zacznijcie więc z tej listy stopniowo wymazywać to, czego nie możecie robić bo ktoś wam w tym przeszkadza. Za niedługo okaże się, że oczyściliście własną wspaniałość, zaczyna wam świtać, że sami kontrolujecie własne życie. I dopiero tedy możecie zacząć rozmawiać z ciałem i robić wszystkie te rzeczy, o których wam tyle razy mówiliśmy, a które działają, działają , działają. Ale tego nie można robić wciąż uważając się za ofiarę, będąc chorym, twierdząc, że dziedziczność to potworna rzecz, starzejąc się kiepsko. Nie można oczekiwać, że wtedy te rzeczy będą działać. Czy to się wam wydaje obraźliwe? A może sensowne? To, co tutaj najważniejsze, powtarzałem wam już cztery razy: Urodziłem się wspaniały. Żyję tutaj celowo. Żyję tutaj z pewnej przyczyny. Potrafię wytwarzać światło. Jeśli zbierze się na tej planecie wystarczająca ilość takich jak ja, to wszyscy będziemy stwarzać światło i odmienimy całą planetę. Co wy na to? Może właśnie dlatego dzisiaj się tutaj znalazłeś/znalazłaś, aby to usłyszeć? Co ty sobie wyobrażasz, że ty to niby kto? Zwracam się teraz do starych dusz, które potrafią to wszystko, bowiem już nie raz to robiliście. Posiadacie Akasz pełen mądrej wiedzy o tym, jak się rzeczy mają. Co wam właśnie przekazałem to żadna papka dla dzieci. To jest informacja dla zaawansowanych. Zawracam się bowiem do tych, do których powinienem, którzy wiedzą, o czym mówię. Jam Jest Kryon, zakochany w ludzkości”.

- Kryon

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witam was kochani, Jam Jest Kryon

  Witam was kochani, Jam Jest Kryon ze służby magnetycznej. Wsłuchajcie się w szelest wiatru i szum morza. Te rzeczy powinny was napełnić ...