Strony

niedziela, 1 września 2019

Dzisiaj towarzyszy nam Maestro Robert [Coxon].

Brak dostępnego opisu zdjęcia.

http://audio.kryon.com/en/M%26L-Monrteal-SAT-am.mp3

[Głos Marilyn Harper] Dzień dobry wszystkim! Dzisiaj towarzyszy nam Maestro Robert [Coxon]. Przedstawiamy się tym, z którymi jeszcze się nie poznaliśmy: jesteśmy Adironnda i przybywamy tutaj wraz z całą Radą Światła, która występuje tutaj w waszym imieniu. Widzimy was, widzimy otaczające was rozbłyskujące światło. Ogarniając was naszą energią wyraźnie widzimy wasze pragnienie zrozumienia miłości bezwarunkowej. Widzicie, ukochane istoty światła, nasze medium Marilyn pragnie zabrać was w głąb zapisu Akaszy, abyście sami mogli zobaczyć własną niepowtarzalność. Pragniemy, abyście się dowiedzieli, iż jesteście tymi, którzy wskazują drogę. To wy wskazujecie drogę do światła reszcie planety. Tak, wasza planeta wkracza w nową energię krokiem tanecznym, choć wam się może wydawać, że sami wchodzicie w tę energię z potknięciem. Pozwólcie, aby otaczające was światło rozszerzyło tę energię, bowiem kiedy dopuszczacie do siebie światło, ono się rozchodzi we wszystkich kierunkach i obiega całą planetę spoczywając dokładnie na tych, których w życiu macie spotkać.
Dobrze wiecie, że boski porządek panuje wszędzie. Dobrze wiecie, że za każdym razem, kiedy się o coś martwicie, takie zmartwienie przeczy boskiemu porządkowi. Zatem zmartwienia dają Wszechświatu do zrozumienia, że mu nie ufacie. Jak to możliwe? Jak możecie nie ufać Wszechświatu, skoro to on was tutaj przywiódł, w to miejsce, aby zrobić tutaj coś bardzo szczególnego. Słyszymy, jak niektórzy z was się pytają: „Co mam ze sobą zrobić?” - Żyjcie, po prostu żyjcie! Oddychajcie, bowiem tym razem jesteście ludźmi. I poczujcie jak zakodowany przekaz zawarty w boskiej muzyce towarzyszącej temu przekazowi łączy się z waszymi duszami. Rozumiemy, że często, kiedy do was przychodzimy, wzbudzamy pewne emocje, gdyż pracujemy nad waszym czakramem serca. Pozwólcie tym emocjom wydostać się na powierzchnię, bowiem w przeciwnym wypadku po prostu się hamujecie. Otwarte serce to istota tego, kim jesteście. Otwarte serce zezwala waszym własnym przewodnikom na wejście i zrobienie tego, co potrzeba. Otwarte serce uzdrawia wszystko. Otwarte serce odczuwa panującą tutaj energię. Otwarte serce to wy sami, wy pozbawieni [pojęcia] separacji, co stanowi waszą prawdziwą moc, waszą [uniwersalną] obecność. Przyjmując do wiadomości tę obecność wiedzcie, iż wasze serce jest doprawdy tak wspaniałe, że moglibyśmy na was patrzeć bez słowa. Wtedy też byśmy was uzdrowili, bowiem patrząc w serca zaglądamy wam do duszy i życzymy wam, abyście sami mogli zobaczyć siebie takimi, jakimi my was widzimy! Życzymy wam, abyście mogli zobaczyć w sobie istotę światła, którą naprawdę jesteście w całej swej krasie rozbłyskującego światła własnego Siebie przez duże S.
Każdy z was jest istotą oświeconą. Możecie sobie pomyśleć: „Nie wiem, pod jakim względem jestem taki oświecony.” Odpowiemy wam radząc zmienić negatywny tok myślenia o samym sobie, bowiem to właśnie każdy was jest tym, nadejścia którego oczekiwaliśmy! Tak! To wy jesteście tymi, których oczekujemy, jaki przekaz niesiecie ludzkości? Jak wygląda wasze światło? Jakie macie intencje? Obecnie wszystko jest możliwe. Tam, dokąd zmierzacie nie ma żadnego paradygmatu. Wasze dusze torują zupełnie nowe szlaki, zupełnie tak samo jak pierwsi osadnicy, przybywający do Montrealu czterysta, pięćset lat temu. Wiedzcie, iż wy w tym samym miejscu torujecie drogę przyszłości. Zaufajcie samym sobie, ufajcie boskiemu porządkowi w życiu każdego z was, ufajcie miłości w waszych sercach i wiedzcie, iż ogromnie was kochamy. Oddajemy wam cześć i jesteśmy wdzięczni za wasze istnienie. A teraz żegnamy się z wami mówiąc Namaste! Namaste.
[Głos Lee Carroll] Witam was kochani! Jam Jest Kryon ze Służby Magnetycznej. Ostatnio Lee robił przegląd pojęć, które wam przekazuję i natknął się na coś, o czym pragnę wam przypomnieć, bowiem to pojęcie obecnie przybrało na znaczeniu i jest bardziej na czasie dzisiaj niż kiedy wam je przekazałem. Czy to możliwe, że na planecie jest więcej światła niż ciemności? To stwierdzenie jest nie tylko metaforą, lecz praktyczną informacją. Czy to możliwe, że tu i teraz ten nowy bilans światła i ciemności wpływa na każdego z was w sposób, którego nie jesteście świadomi? Jeśli od lat interesujecie się zagadnieniami metafizycznymi i ezoterycznymi, to znaczy że od dawna próbowaliście wielu rzeczy, snuliście plany, zawsze w celu rozwiązania zagadki światła i ciemności. Wiele z was posiada pewne plany, marzenia, projekty na przyszłość, w związku z czym, oczekujecie zdarzeń, które mają nadejść. Dzisiaj pragnę porozmawiać na temat synchronii, bowiem Stare Dusze zawsze snują plany i mają pomysły.
Jeśli pokusić się o definicję synchronii, to można ją określić oksymoronem „zaplanowany przypadek.” [Kryon się śmieje] Przecież przypadku nie można zaplanować! A jednak, kiedy zdarza się synchronia, to wygląda to tak, jakby została zaplanowana. Ona często jest po prostu tak doskonała. Kochani wielu z was tutaj zebranych i słuchających, czytających teraz te słowa, czekacie na taką synchronię większość swego życia, czekacie na jakiś znak, na coś co przywiedzie was do takiego miejsca, które czujecie jest tylko dla was, które stanowi cel waszego życia. Och, na pewnym elementarnym poziomie każdy z was posiada takie przekonanie. W zebranej przede mną grupie jest wielu, których przywiodła tutaj synchronia i podczas naszego dwudniowego spotkania ci ludzie usłyszą dokładnie to, co pragną usłyszeć. To tak jakby zasłyszana informacja została przekazana z myślą wyłącznie o nich samych, stanowiąc powód, po co tutaj przyszli. Opuszczając więc to miejsce będą się sami sobie dziwili, mówiąc: „To nie do wiary, ależ to synchronia!”
Kochani, co wy na to, jeśli powiem, że ta synchornia, która się wam wydaje cudownym zbiegiem okoliczności, została precyzyjnie zaplanowana? Co wy na to, jeśli przypomnę także, iż człowiek może wyrazić intencję o synchronię? Wy taką intencję bardzo silnie odczuwacie, bowiem to jest coś, po co się urodziliście aby się tym zajmować. Być może w grupie są uzdrowiciele, albo założyciele przyszłych organizacji, czy autorzy książek? Nic z tych rzeczy jak na razie się nie spełniło, ile razy byście się za to nie zabierali, to nigdy nic z tego nie wychodziło. To także jest coś, co ponownie pragnę z wami powtórzyć.
W starej energii synchronia była trudniejsza i wymagała od was bardzo dużo cierpliwości. Pozwólcie, że znowu przytoczę wam ten sam przykład, który przytaczałem szereg lat temu. Obecna wersja tego przykładu będzie trochę odświeżona. Niektórzy z was dobrze znają cel swego życia. Wiecie, że to się zbliża, bowiem wyraziliście na to intencję: Kochany Duchu, przyślij mi odpowiednią osobę, wskaż właściwe miejsce, bądź organizację czy sytuację, która będzie miała ścisły związek z moją intencją. Być może marzycie o stworzeniu ośrodka uzdrawiania (właśnie zwróciłem się teraz bezpośrednio do kogoś na sali), być może chodzi tutaj o nie napisaną jeszcze książkę, a wy wiecie, że ona tkwi w waszym wnętrzu (właśnie zwróciłem się teraz do trzech osób na tej sali) Och, tutaj kryje się znacznie więcej! Waszą intencją może być nawet odnalezienie celu życia, bowiem jesteście przekonani, że życie ma dla was coś więcej ponad to co robicie w nim teraz, choć dokładnie nie wiecie, co to jest. Kochani, pragnę wam powiedzieć, że w obecnej energii przekazana przeze mnie lata temu metafora o bilecie na pociąg jest w dzisiejszych czasach bardziej prawdziwa, bardziej dająca się ziścić, niż kiedykolwiek indziej.
Oto przykład. Stara Dusza, Pracownik Światła czuje, że ma pewne powołanie, że musi się czymś zająć, czegoś dokonać i wyraża w tym celu swoją intencję. Powiem wam kochani, co się obecnie dzieje zaraz po wyrażeniu intencji. Jeśli wyrażona intencja jest czysta, uczciwa i czujecie ją w Akaszy, to możecie ją wprowadzić w życie. To naprawdę tak, jakbyście kupili bilet i trzymając go w ręku, stoicie na stacji w oczekiwaniu na nadjeżdżający pociąg. Ale ten pociąg nie ma żadnego rozkładu jazdy. Kiedy wyrażacie czystą intencję, kiedy prosicie o pewną synchronię, aby was przywiodła w określone miejsce, gdzie możecie zrealizować to, o czym marzycie, to nie wyrażacie tej intencji w próżni. Taka intencja dotyczy także innych osób i oni także muszą być świadomi, muszą znaleźć się na właściwym miejscu o właściwej porze. Idealnie to wygląda tak: - Spotykacie kogoś, a ta osoba mówi wam: „Ja też oczekiwałem spotkać kogoś takiego, jak ty!” Pociąg więc wjechał na stację.
Zanim jednak tak się staje, stoicie na stacji z biletem w ręku zdawać by się mogło przez całe lata i czekacie aż ten pociąg nadjedzie. Kochani, w starej energii na pociąg trzeba było czekać długo. W panującej obecnie nowej energii, te rzeczy się stają o wiele szybciej! O wiele szybciej! Przyspieszenie energii światła umożliwia wprowadzenie w życie wielu rzeczy, więcej, niż kiedykolwiek indziej. Tym, którzy to słuchają teraz i później oraz którzy to czytają, mam dla was wiadomość: Jeśli jesteście tą osobą, która widzi siebie jako kogoś, kto pragnie czegoś dokonać, wy wiecie co to takiego i tylko czekacie na synchronię, aby to wprowadzić w życie, to wyraźcie ku temu intencję właśnie teraz! Nie zwlekajcie! Nie zastanawiajcie się mówiąc: To za wiele, ten pomysł jest zbyt wspaniały! Nie decydujcie z góry detali jak coś takiego wprowadzić w życie. Wam się może wydawać, że wiecie, co i jak zrobić, aż tu raptem pojawia się w życiu jakaś sytuacja i od razu mówicie: „Aha! To wygląda trochę inaczej, niż mi się wydawało! To jest nawet bardziej wspaniałe i na trochę większą skalę.” To wszystko, o czym wam przed chwilą powiedziałem, sprowadza się do jednego: Bóg zna każdego z was osobiście. Duch wie, kim jesteście, spogląda na waszą sytuację, słyszy o co prosicie, wie, że wyrażona przez was intencja pomoże innym wokół i orkiestracja synchronii rozpoczyna się natychmiast. Z czego nie zdajecie sobie sprawy to to, że puszczacie w ruch ogromną machinę, której kółka zębate zaczynają się obracać w zupełnie innych, niewidzialnych dla was miejscach, o istnieniu których nic wam nie wiadomo. To wszystko staje się oczywiste dopiero wtedy, kiedy dochodzicie do pewnego miejsca i wtedy raptem objawia się synchronia.
Czasem ogarnia was strach, bowiem udajecie się na spotkanie i wcale nie jesteście pewni, że jesteście nań umówieni. Czasem sami się wycofujecie, bowiem synchronia wydaje się wam aż nazbyt niesamowita. Ilu z was tutaj zgromadzonych zna się, bądź już się ze sobą zdołaliście zapoznać? Mam tu na myśli nie tych, z którymi przyszliście. Czy to możliwe, że możecie tutaj znaleźć schody wiodące do tego, na co czekacie, o co prosiliście i czego oczekiwaliście, trzymając w ręku bilet? Co wy na to, jeśli teraz ten pociąg zamiast jednego toru/trasy ma ich pięć? Nie przegapcie tego! Obecne czasy sprzyjają Starym Duszom! Choć na planecie wciąż trwa walka światła i ciemności, to w życiu każdego z was istnieje światło, jeśli dokonacie wyboru, aby je uchwycić. Bóg zna każdego z was. Na waszą korzyść pracuje cała świta istot. Oni przywiodą was w odpowiednie miejsce, wskażą odpowiedni kierunek... Wy tylko miejcie ten bilet i cierpliwość, zrozumcie, że pewne rzeczy mogą wyglądać inaczej, niż się wam wydawało, bądźcie tego świadomi. Oto, na czym polega odświeżona wersja starej metafory z biletem na pociąg.
Przykład pociągu zawsze stanowił dobry przykład [jak działa synchronia], ale ten pociąg teraz jeździ na pięciu trasach! Innymi słowy, sprawy nabierają przyspieszenia! Stare Dusze, spodziewajcie się więc tych rzeczy o wiele szybciej niż kiedyś! Jeśli już od dawna interesujecie się ezoteryką i metafizyką to sami się o tym przekonacie. Jeśli dopiero niedawno was te rzeczy zainteresowały, to nie zobaczycie żadnej różnicy, ale tak czy inaczej, rzeczy uległy przyspieszeniu. Dzieje się tak, ponieważ żyjecie na bardziej oświeconej planecie. Zatem to co planujecie i robicie, widać jak posiada o wiele większe szanse na sukces i spełnienie. Kochani, to tak jakbyście raptem stali się źródłem nasion światła. W starej energii było zbyt duże zachmurzenie, zbyt mało słonecznych dni, więc wschodziła tylko niewielka ilość posianych nasion. Dobrze wiecie, o co mi teraz chodzi. Teraz słońce wyszło na dobre. Nie decydujcie więc z góry, że sialiście wystarczająco dużo razy. Kochani, jeśli wcześniej coś się wam nie udawało, to wina przeszłości, nie wasza. Obecnie nastały nowe czasy, spróbujcie jeszcze raz! Teraz może się udać, bo teraz świeci słońce. Posiane nasiona wschodzą tak, jak jeszcze nigdy dotąd, o wiele szybciej i bardziej obficie. [Co wam mówię] To tylko czubek góry lodowej, bowiem Bóg zna każdego z was po imieniu. To jest całe sedno naszej nauki: wewnątrz was samych tkwi coś, co powinniście poznać , a o istnieniu czego na tej planecie się nie naucza. Wiedzcie, że jesteście pod każdym względem wspaniali, stanowicie część Stworzenia, wasza dusza jest nieśmiertelna, jesteście godni, aby tutaj być i wcale nie żyjecie po to, aby cierpieć i być ofiarą. Oto, kim jesteście. Tak właśnie brzmi i brzmieć będzie przekaz właściwy Kryonowi. To jest przekaz uwypuklający wspaniałość duszy ludzkiej. Później opowiem wam o różnych rodzajach pewnych linii.  Przekażemy wam coś, czego jeszcze nigdy dotąd nie mówiliśmy.
I tak jest.
Kryon

Tłumaczyła: Julita Gonera
Edytor: Jadwiga Fedynkiewicz
Fot. Cameron Gray


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witam was kochani, Jam Jest Kryon

  Witam was kochani, Jam Jest Kryon ze służby magnetycznej. Wsłuchajcie się w szelest wiatru i szum morza. Te rzeczy powinny was napełnić ...