Ukochany Kuthumi
28 kwietnia 2006 r.
JA JESTEM który JEST Kuthumi, przybyłem znów do was.
Od czasu naszego poprzedniego spotkania upłynęło kilka
miesięcy i dziś bezgranicznie się cieszę z naszego kolejnego spotkania,
ponieważ odbywa się ono w bardziej sprzyjających warunkach i będę mógł udzielić
wam Nauki, której nie można było udzielić wcześniej. Będzie to Nauka o tym, jak
należy odbierać życie i zmiany, jakie następują w waszym życiu. Jeszcze jakiś
czas temu taka Nauka byłaby nieaktualna dla was, lecz teraz coraz więcej ludzi
zastanawia się nad rzeczami, z którymi stykają się w życiu, nad tym, jak
powinni się do nich odnosić. Takie nowe spojrzenie na życie i na istniejące
okoliczności stało się możliwe po Nauce o niszczeniu Iluzji podanej poprzez
naszego posłannika. Dlatego, podświadomie zaczęliście inaczej podchodzić do
wszystkiego, co was otacza i zaczęliście się zastanawiać nad tym, jak
kształtować okoliczności wokół was i jak wpływać na wszystko, co was otacza w
świecie fizycznym.
Jest to nowe spojrzenie na świat i im więcej ludzi
uświadomi sobie, że otaczający ich świat jest gigantyczną iluzją, a przejaw tej
gigantycznej iluzji jest całkowicie i w pełni określany przez kolektywną
świadomość ludzkości, tym przytomniej zaczną odnosić się do waszych myśli,
uczuć i uczynków. Ponieważ właśnie wy sami tworzycie wszystko wokół was,
wszystkie okoliczności w waszym życiu. A to, że zmiany, które zaszły w waszej
świadomości nie spieszą się z przejawianiem się na waszym świecie, jest
spowodowane tylko bezwładnością materii, jej niemożliwością stawienia się
natychmiastowo przed wami w swojej nowej formie. Rolę hamulca pełni również to,
że świadomość większej części ludzkości wciąż nie przebudziła się i nie może
okazywać tak zdecydowanego wpływu, jaki okazuje świadomość ludzi, którzy
zaczęli uświadamiać sobie Boskie Prawa i podjęli próbę kierowania się nimi w
swoim życiu.
Dlatego, jest w waszym interesie i w interesie całej
ludzkości możliwie najszersze rozpowszechnienie tej Nauki i tej Wiedzy, którą
otrzymujecie poprzez nasze przesłania. Może zauważacie, że otrzymywana przez
was informacja nie różni się istotnie od tego, co leży u podstaw większości
światowych religii. Istnieje jednak mała różnica i jest ona związana z tym, że
kierujemy was do indywidualnej wewnętrznej Drogi – Drogi poznawania świata
poprzez wasze serce. Ponieważ każda wiedza zewnętrzna dociera do was od
zewnątrz, nie jesteście ufni wobec niej. Kiedy jednak osiągnięcie możliwość otrzymywania
informacji przychodzącej do was z wewnątrz, wtedy zaczniecie traktować ją
całkiem inaczej. Nawet wtedy, kiedy nie zawiera ona nic nowego dla was, cała
nadchodząca wiedza jest odbierana inaczej i znajduje oddźwięk w waszej
świadomości. Są różne etapy odbierania informacji. Kiedy waszym zewnętrznym
umysłem uświadamiacie sobie, że to już wiecie i słyszeliście to wcześniej, nie
oznacza to, że pojęliście tę informację i Naukę poprzez swoje serce, że
uświadomiliście ją sobie na tyle, żeby stać się niepodzielną częścią tej Wiedzy
i Nauki. Tylko wtedy, kiedy staniecie się niepodzielną częścią tej Wiedzy i
Nauki, stajecie się jej nośnikami i niepodzielnie łączycie swoje życie z
Prawem, które przyjęliście całą swoją istotą, którą Jemu podporządkowaliście.
Są różne stopnie uświadamiania sobie Boskiego Prawa i tylko
wtedy, gdy to Prawo pochodzi z głębi waszego serca, stajecie się Jego
wykonawcami i możecie wpływać na życie wokół was bez słów i bez działań.
Osiągacie zdolność wpływania samą swoją obecnością na sytuacje wokół was. Po
prostu medytujecie, jesteście w stanie błogości i zadowolenia, a życie wokół
was zmienia się jakby pod wpływem czarów.
Jest to bardzo wysoki poziom osiągnięć, do którego wszyscy
powinniście dążyć. Powinniście dążyć do tego, by móc w waszym świecie być w
stanie głębokiej medytacji oraz (odpowiednio) zatroszczyć się o stworzenie
warunków do podobnej medytacji. Wasze miasta, a nawet mniejsze miejscowości są
tak pełne negatywnej energii, że nawet trudno jest wam połączyć się z waszą Wyższą
częścią, a nam jest trudno dostać się do waszej świadomości, ukrytej ciągle pod
zbroją negatywnych energii. Dlatego wciąż od nowa kierujemy waszą uwagę na
warunki, w których żyjecie. Powinniście osamotniać się i zmusić się do
spędzenia trochę czasu w miejscach, gdzie moglibyście zregenerować swoją
energię. Wtedy, gdy zdobędziecie wewnątrz siebie wzorzec Boskiego stanu,
będziecie wiedzieć, do czego dążyć i sami ograniczycie wpływ negatywnych
energii na was, które obficie występują w waszym świecie. Abyście nie zboczyli
z Drogi, dajemy wam możliwość porównania waszych wibracji z wibracjami naszego
wcielonego przedstawiciela na Ziemi. Podajemy wam linę ratowniczą i tylko od
was zależy, czy skorzystacie z naszej pomocy czy nie.
Zawsze w całej historii świata przebywali w inkarnacji
ludzie, którzy byli nosicielami Boskiej wibracji czystości. Wśród was są
również tacy. Gdyby wasze oczy były otwarte, i wasze uszy słyszały, wtedy
codziennie dziękowalibyście Bogu za to, że przesłał wam swoich wcielonych
nosicieli wieści. Wy jednak przechodzicie wokół nich i nawet nie zwracacie na
nich uwagi.
Dlatego, waszym pierwszym obowiązkiem będzie abyście
zauważali przejaw Boskości u ludzi wokół was i pomagali takim ludziom, ponieważ
niosą oni na sobie ciężar waszej karmy.
Na wschodzie powszechnie szanuje się świętych, joginów,
którzy specjalnie przybywają we wcielenie, by przyjąć na siebie karmę ludzi i
przerobić ją. Na zachodzie również jest wcielonych wielu ludzi, którzy nie są z
tego świata i którzy biorą na siebie i niosą ciężar waszej karmy. Nauczcie się
być wdzięczni takim ludziom. Oni nie zawsze mogą zaadaptować się do warunków
waszej społeczności, bo dla nich podobna jest ona do społeczeństwa szaleńców.
Wy jednak spieszycie się, by ogłosić waszych świętych szaleńcami. Wasz świat
jest przewrócony do góry nogami. Ci, którzy są mniej dostojni posiadają
wszystko, a ci, którzy niosą na sobie ciężar ludzkości, wiodą żałosne
istnienie. W istocie, przez całą najnowszą historię zawsze tak było.
Wasz świat, to świat przewrócony do góry nogami. Kiedy
nauczycie się rozpoznawać przejawy Boskości w waszym świecie i usuwać z waszej
świadomości każdy nieboski przejaw, będziecie mogli realnie wpływać na świat
wokół was i zmieniać go.
Na początku trzeba nauczyć się rozpoznawać wewnątrz, w samym
sobie Boski przejaw. Wtedy, zależnie od swoich wibracji, będziecie mogli
przyciągać z przestrzeni (do siebie) również takie Boskie przejawy. Wysepki
Boskości w waszym świecie będą powiększały się i pomnażały, a my będziemy mogli
dochodzić do was na początku w naszych zagęszczonych ciałach, później w mniej
gęstych ciałach. Tak wypełni się proroctwo, które mówi, że Wywyższeni
Nauczyciele będą mogli spacerować pośród was i wy będziecie mogli obcować z
nami.
Dlatego tylko od was zależy, czy proroctwo spełni się
jeszcze za waszych czasów.
Stwórzcie wysepki Boskości i osiedlajcie się na nich,
choćby tymczasowo.
JA JESTEM który JEST Kuthumi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz