Ukochany Zaratustra
31 Grudnia 2006 r.
JA JESTEM który JEST Zaratustra,
przybyłem do was w dniu zmiany cyklu rocznego zgodnie z przyjętym przez was
sposobem odliczania czasu. W moich czasach, gdy wcielałem się na Ziemi istniały
całkiem odmienne sposoby odliczania dni i lat. Lecz nie przeszkadza wam owa
zmiana w zaznaczaniu swoich świąt i łączeniu ich z konkretnymi datami.
Wszystko w waszym
świecie jest względne i to, co zaledwie kilka tysięcy lat temu wyglądało
inaczej, jest obecnie zmienione. Byłoby wspaniale, gdyby ludzka natura
zmieniała się tak szybko, jak wszystko pozostałe w waszym świecie. Najwolniej
zmienia się właśnie to, co związane jest z ludzką świadomością i odbieraniem
otaczającego świata. W moim czasie ludzie również zazdrościli, nienawidzili,
przeklinali, wychwalali Boga i potem natychmiast o Nim zapominali.
Dlatego szczerą mamy
nadzieję, iż wasz czas zdolny będzie zmienić ludzką naturę i wyprowadzić ludzką
świadomość na zasadniczo nowy poziom, poziom świadomości rozumnego człowieka, a
nie zwierzęcego człowieka, na jakim dotychczas jest większa część ludzkości.
Mimo, że przykro to słyszeć i to akurat pod koniec roku, zaryzykuję jednak
przypomnienie wam tego. Trzymanie się tradycji celebrowania waszych świąt, i
wasz upór w trzymaniu się tych tradycji zasługuje na znacznie lepsze
zastosowanie. Cóż, wciąż jeszcze macie czas na to, by przeciwstawiając się
(Boskiemu nurtowi), dalej przejawiać te swoje nawyki. Znacznie lepiej byłoby
jednak gdybyście zdołali znaleźć w sobie moc, by odstawić stare stereotypy i
spróbowali wsłuchać się w nas, Wywyższonych Nauczycieli.
Mnóstwo tradycji,
których święcie się trzymacie, zasługuje na weryfikację. Jest to bardzo istotne,
bowiem nowe pokolenie nieświadomie, na poziomie podświadomym wchłania wasz
sposób zachowania, wasze tradycje i świętowanie istotnych dat. I po tym
wszystkim spodziewacie się, że wasze dzieci będą od was mądrzejsze, lepiej
wychowane i bardziej wyrafinowane? Nie, poprzez swoje codzienne działania sami
umieszczacie w świadomości waszych dzieci stereotypy i zachowania, których nie
mogą się one pozbyć czasami do końca swojego życia.
Zastanówcie się, czy
nie łatwiej jest dla was samych zacząć wyzwalać się ze swoich wad, zamiast
dalej powielać je w swoich dzieciach, dokładając im swoich własnych wad jako
dodatku do problemów karmicznych, z którymi przybywają we wcielenie. Jeśli
naprawdę dbacie o swoje dzieci i pragniecie dla nich wszystkiego, co najlepsze,
to przyjmijcie jako regułę kontrolowanie swojego zachowania w domu, w pracy, na
ulicy. Przyjmijcie jako regułę kontrolowanie nie tylko swojego działania, lecz
również swoich myśli i uczuć. Bowiem gdy wasze zachowanie osiągnie Boskie
cechy, wasze dzieci będą naprawdę mogły dużo się od was nauczyć i odwdzięczą
się wam stokrotnie w czasie, gdy nie będziecie już mogli się nimi opiekować,
lecz będziecie potrzebowali ich troski i opieki.
Nakładacie na swoje
dzieci prawidłowe i nieprawidłowe wzorce zachowania od samego początku ich
życia, a nawet przed ich narodzeniem, kiedy to ze zdziwieniem stwierdzacie że
będziecie mieć dziecko.
Dziś jest właśnie
dzień, który daje wam możliwość rozstania się ze starym i przyjęcia nowego
zachowania. Spróbujcie życzyć sobie w nowym roku, by zmienić się na tyle, by
wasze zachowanie odpowiadało najlepszym Boskim wzorcom, do których może
wywyższyć się wasza świadomość.
Spróbujcie zacząć nowe
życie i zobaczycie, jak trudno jest to uczynić. Nie chodzi tylko o podjęcie
decyzji ale o zastosowanie jej w życiu, choćby przez kilka dni nowego roku.
Dość wymęczyłem was
moimi rozmyślaniami o własnym wychowaniu. Lecz im wcześniej pomyślicie o tym,
co możecie zmienić w sobie, w swoim zachowaniu, tym szybciej będą mogli zmienić
się wasi bliscy, wszyscy, z którymi obcujecie. Nie próbujcie zmienić swojego
otoczenia, ale spróbujcie zmienić siebie, a wasze otoczenie będzie zmuszone
dostroić się do przyjętego przez was nowego typu zachowania.
Kiedyś ktoś musi
zacząć. I stopniowo zaniknie moda na oglądanie TV, spędzanie wieczoru z butelką
wina i papierosem. Znikną nieprawidłowe wzorce, a w ich miejsce pojawią się
nowe wzorce zachowania. Wy sami ustalacie porządek w waszym życiu. Czasami
trzeba zacząć zmieniać swoje życie zgodnie z wymaganiami czasu.
Spróbujcie i
stwierdzicie, iż wasze samopoczucie zmieni się, bowiem wasze zachowanie będzie
odpowiadało wymaganiom czasu i nowych wibracji, jakie pojawiły się na Ziemi.
Cykle się zmieniły i czas dalej jest przyspieszany. Dlatego właśnie im szybciej
zmienicie swoje zachowanie i swoje wczorajsze nawyki, tym szybciej cały świat
przejdzie do Nowej Epoki.
Nie trzeba wam posądzać
nikogo i pouczać kogokolwiek, jak powinien się zachowywać. Potrzeba wam po
prostu zmienić własne stereotypy zachowania i poprzez swój przykład pokazać
innym, jak można to uczynić.
Nastał czas, byście
dokonali rewolucji w swojej świadomości. Zmiany w stereotypach zachowania,
które nastąpią w najbliższym czasie, zaledwie po kilku latach przestaną
zadziwiać ludzi, ponieważ w nowym czasie pojawią się nowe porządki działania,
podchodzenia do relacji rodzinnych i całego sposobu życia rodzinnego.
Nowa rodzina będzie
opierała się na Boskich zasadach, nie na zasadach modlitewnego czuwania i
nieskończonego zamęczania siebie. Nowy czas będzie wyróżniał się wprowadzeniem
Boskich zasad zachowania w życiu każdego członka rodziny. Ze zdziwieniem
stwierdzicie, że wasze relacje z innymi ludźmi niewiele będą się różnić od
relacji przyjętych w waszej rodzinie. Bowiem wszyscy jesteście spokrewnieni,
należycie do jednej wielkiej ludzkiej rodziny, której domem jest cała kula
ziemska. Dokładnie tak, jak dzielicie ludzką społeczność na rodziny i potem ze
zdziwieniem stwierdzacie, że znajdujecie się w obrębie jeszcze większej
rodziny, tak samo ze zdziwieniem stwierdzicie, że nie istnieją żadne
sprzeczności pomiędzy różnymi narodami i nacjami, zamieszkującymi poszczególne
kraje. Oraz że różnice pomiędzy nacjami nie są większe niż różnice pomiędzy
wami i waszymi dalekimi krewnymi, mieszkającymi tysiące kilometrów od was.
Zgadzam się, że
wszystko ma swój czas i wszystko, o czym dziś mówiliśmy, nie nastąpi (już) w
następnym roku. Lecz któregoś roku następnego tysiąclecia to się może
(dokładnie tak)potoczyć.
W każdym razie ja
utrzymuję ten pozytywny obraz w swojej świadomości i zalecam was do
utrzymywania w swojej świadomości jak najwięcej pozytywnych obrazów,
szczególnie podczas masowych świąt. Ktoś powinien podtrzymywać bilans
(energetyczny) w czasie, gdy wielu ludzi jeszcze nie opanowało w swojej
świadomości elementarnych norm Boskiego zachowania.
JA JESTEM który JEST Zaratustra, z
życzeniami sukcesów w Nowym Roku!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz