,,Światło
i ciemność to metafora różnych rodzajów ludzkiej świadomości. Tutaj
więc wcale nie chodzi o żadne inne istoty, o demony i anioły czy bóstwa;
tutaj chodzi o ludzi. Od trzydziestu lat przewodnim tematem przekazów
Kryona jest przygotowanie was do Przebudzenia/Przemiany czyli do
zrównoważenia światła i ciemności. Dzieje się tak, ponieważ równowaga
między niskim i wysokim poziomem ludzkiej świadomości na Ziemi od zawsze
była przechylona w stronę ciemności. Niejednokrotnie na ten temat
mówiliśmy, więc to, co powiem za chwilę będzie swoistą powtórką. Robię
to z myślą o tych, którzy przypadkowo natkną się na niniejszy przekaz
nie usłyszawszy żadnych innych na ten temat. Ponownie więc mówimy, że od
Przemiany zapoczątkowanej w 2012 roku zwiększa się iloraz światła w
ludzkiej świadomości. To się dzieje globalnie i bardziej intensywnie,
niż kiedy indziej w waszej historii. Rezultatem tego Przebudzenia jest
to, że zaczynacie tę ciemność zauważać.
Tutaj ponownie przytaczamy
wam metaforę tego, co się dzieje, kiedy w jakimś pomieszczeniu
rozbłyskuje światło. Kiedy w jakimś pomieszczeniu zapala się światło,
nawet nikłe, to w pewien sposób wpływa na całe pomieszczenie. Wtedy
zgromadzeni tam ludzie, którzy dotychczas poruszali się po omacku bojąc
się jeden drugiego, konkurując o zasoby naturalne, raptem zaczynają się
wzajemnie dostrzegać i patrzeć na siebie w zupełnie inny sposób.
Zauważają, że są do siebie podobni, że istnieją dotychczas nieznane
zasoby; zaczynają więc ze sobą współpracować, zaczynają odkrywać nowe
wynalazki. A przecież tego światła w pomieszczeniu wcale nie ma aż tak
dużo!
W metaforze o ludzkiej świadomości, bilans świata i ciemności
zaczyna się odmieniać. Dzięki zwiększonej ilości światła, ta świadomość
nie tylko staje się bardziej zrównoważona, ale sama proporcja między jej
niskim i wysokim poziomem zaczyna się przechylać w stronę światła. To
się daje zauważyć w serwisach wiadomości. Nie musimy wam powtarzać, że
nawet teraz, jak tutaj siedzicie, zdarzyły się rzeczy o których mówiłem,
że mogą się wydarzyć. Ja już coś takiego widziałem, bowiem tak się
dzieje za każdym razem, kiedy pojawia się na planecie nawet tylko trochę
więcej światła. Zaczynacie wtedy zauważać niektóre z najciemniejszych
rzeczy, istnienia których, niektórzy z was nawet by się nie domyślali.
Niektórzy z kolei dobrze wiedzieli, że coś takiego się działo ale
wiedzieli także, że byli wobec tych rzeczy bezsilni. Tak się działo od
setek lat. Dotychczas na planecie, ciemność brała górę, mówię w tej
chwili o rodzaju świadomości, która zawsze była niska; ona tworzy
dysfunkcyjne systemy, stwarza dysfunkcyjne systemy wiary z osądzającym
Bogiem, który torturuje dzieci! Taka niska świadomość tworzy także inne
lustrzane odbicia samej siebie. Wszystko, w co wierzycie, stanowi
właśnie takie odbicie ludzkiej dysfunkcyjnej świadomości.
Aż tu
raptem ta niska świadomość zaczyna się odmieniać. To zjawisko
przepowiedzieli wam Starożytni [m.in. Majowie] i oto przepowiednia się
sprawdziła i nadeszły obecne czasy. Są tacy, którzy się wciąż obawiają,
ponieważ one są do niczego nie podobne. Dlaczego ludzie się tych czasów
obawiają? Ponieważ nie potrafią zajrzeć za zasłonę, więc nie wiedzą, co
nadchodzi. Są tacy, którzy mówią: „To jest początek końca”, ponieważ nie
rozpoznają niczego podobnego w dotychczasowej historii ludzkości co by
przypominało im to, co się dzieje obecnie. Nic w historii ludzkości nie
przypomina tego, co się dzieje teraz, zatem ci ludzie są przekonani, że
nadchodzą czasy końca. Przemawia przez nich strach przed nieznanym.
Kochani,
co wy na to, jeśli powiem, że wasza przyszłość – i tutaj mam na myśli
nie jutro, ale dziesiątki lat – zawiera zwiększony iloraz światła do
tego stopnia, że za kilkadziesiąt lat będziecie się wzajemnie wyraźniej
widzieć, dzięki czemu wszyscy będziecie mogli się nakarmić, ogrzać,
zaprzestaniecie konkurencji o zasoby naturalne ponieważ nadejdą pewne
odkrycia, dzięki którym usprawnicie te rzeczy, oraz nadejdą nowe formy
rządów. To będzie początek planety, na której ludzie zaprzestaną się
wzajemnie torturować, przestaną ze sobą wojować. Co wy na to, jeśli
właśnie tak wygląda wasza przyszłość? W tej chwili ona się ukrywa za
zasłoną i ta zasłona wygląda groźnie. Tego jeszcze tutaj nie było, więc
to wydaje się wam złe. Tak wygląda odbicie ciemnego, dysfunkcyjnego
umysłu, który z góry zakłada, że to co nadchodzi musi być złe, nawet
jeśli wszędzie dokoła widać przesłanki, że to co nadchodzi to światło”.
- Kryon
Tł. Julita Gonera
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz