Oznaki postępu ewolucji, cz I
Witam was kochani, Jam Jest Kryon ze Służby Magnetycznej.
Stało
się już tradycją, że w ciągu miesiąca przekazujemy wam serię nowin na
jeden temat i we wrześniu też od tej tradycji nie odstąpimy. Jednym, co
obecnie zachodzi na Ziemi, a o czym często z wami rozmawiamy, to
rzeczywiste zmiany w naturze ludzkiej, a ona się zmienia, gdyż zmienia
się poziom świadomości.
Jak
zdefiniować naturę ludzką? Odpowiecie mi: „Cóż, natura ludzka to
ludzkie zwyczajowe postępowanie i zachowanie”. Tak zdefiniowana,
odpowiada za całą historię, ponieważ Ludzie zwykle wojują, okazują brak
zadowolenia, ciągle czegoś im mało, mają tendencję do konkurowania o
zasoby naturalne; tak właśnie wygląda natura ludzka. Wszystko to obecnie
się jednak zmienia. A zmienia się dlatego, że zmienia się poziom waszej
świadomości. Właśnie ewolucja świadomości jest ostatnio częstym tematem
mego przesłania. Kiedy rozmawiam z wami o ewolucji, nie mam na myśli
fizycznej ewolucji ciała, ale właśnie ewolucję rodzaju waszej
świadomości.
Niby
jak taka ewolucja miałaby wyglądać? Czy ona rzeczywiście się dzieje?
Och, tak, naprawdę! Wystarczy się rozejrzeć po świecie, przyjrzeć się
zmianom w życiu społecznym, przyjrzeć się rodzajowi przekazywanych wam w
środkach masowego przekazu nowin, a da się zobaczyć wyraźnie, że
ewolucja świadomości dzieje się naprawdę. Ludzie zaczynają protestować
przeciwko sprawom, które dzieją się tutaj od setek lat. Obecnie
jesteście świadkami zmian w sprawach, które waszym dziadkom wydawały się
odwiecznym porządkiem rzeczy, czymś absolutnie niezmiennym. Obecnie
rządzący zwracają większą uwagę na swoje czyny, zaczynają się bardziej
liczyć z opinią publiczną, zastanawiać się, czy coś jest w porządku, czy
nie. Wiele z tych spraw okazuje się nie w porządku i na ich widok, czy
kiedy o nich słyszycie, odpowiadacie: „Nie, to nie w porządku, my to
zmienimy”. Zaczynacie więc obserwować postęp ewolucji Ludzkości.
Zatem
we wrześniu będzie mowa o tym, w których dziedzinach życia najlepiej
widać postęp ewolucji? Pierwsza, o której wam opowiem prawdopodobnie was
zdziwi. Kochani, jak wam się wydaje, z czym boryka się większość Ludzi
na Ziemi? Z czym się już tutaj rodzicie i chcielibyście, żeby było
inaczej? Co to takiego, że kiedy nareszcie zaczynacie się sobie
przyglądać, kiedy zaglądacie we wspaniałe zwierciadła dane wam w celu
refleksji nad samym sobą, co w nich zauważacie, co jakże trudno jest wam
zaakceptować? W tej chwili chodzi mi przede wszystkim o tych, których
interesują podobne naszemu programy, których interesuje własne wnętrze i
szukają duchowych sposobów na poprawę życia? Co to takiego, czemu się w
tych zwierciadłach przyglądacie, a co wprawia was w największe
zakłopotanie?
Niemalże
każdy z was, kiedy się sobie przygląda, zadaje to samo pytanie:
„Dlaczego mam tak niskie poczucie wartości własnej?” Tak się pyta nawet
ten, który się puszy i przed wszystkimi udaje ważniaka, lecz kiedy nikt
go nie widzi, to sam przed sobą się przyznaje, że wcale nie jest taki
ważny. Dzieje się tak, gdyż niemalże każdy z was rodzi się tutaj z
zaniżonym poczuciem wartości własnej. Jest to przedziwne zjawisko i
sprzeczne z logiką, gdyż – jak często wam o tym przypominam — każdy z
was już rodzi się wspaniały.
Kochani,
nikt z was nie rodzi się tutaj jakoś nieczysty, choć tak brzmi
przekazana wam narracja i właśnie ze względu na nią w obliczu
wszystkiego, co się obecnie na Ziemi dzieje, wielu z was ma zaniżone
poczucie wartości własnej. Zaraz po urodzeniu, jak tylko wychodzicie z
łona matki to, zamiast słyszeć to, że jesteście wspaniali, mówi się wam
coś zgoła przeciwnego. Przekonanie o niskiej wartości własnej wpiera się
wam ze wszystkich stron, w różnych dziedzinach życia. Niemalże wszędzie
wpiera się wam, że jesteście nikim, że musicie się starać, żeby dopiero
stać się porządnym człowiekiem, że nigdy nie osiągniecie niczego, jeśli
nie będziecie postępować taki i tak. Niezależnie od tego, czy
urodziliście się wysoko, czy nisko, wszędzie na Ziemi zakłada się, że
Istota Ludzka jest mało warta. Przecież kiedy się rodzicie, nikt nie
wita was mówiąc: „Witaj na Ziemi, wspaniała Istoto! Tylko spójrz, co ze
sobą wnosisz, co masz w siebie wrodzone! Pewnie aż nie możesz się
doczekać, kiedy urośniesz, żeby zacząć tego używać?” [Kryon się śmieje.]
Nie tak się was tutaj wita, nieprawdaż? Zupełnie nie tak. Wam się od
urodzenia wpaja, że nie jesteście godni rozmawiać z Bogiem bez tłumacza.
Jest to przesłanka słyszana w niemalże wszystkich kulturach świata. Wam
się od urodzenia wpaja, że Bóg jest wspaniały, a wy nie za bardzo. Z
tym przekonaniem rodzicie się na Ziemi w niejednym wcieleniu. W każdym z
nich dokładacie starań, żeby dopiero stać się godnym, co oczywiście
nigdy wam nie wychodzi.
Kochani,
czas najwyższy się tego przekonania pozbyć! Pora to zmienić! Ewolucja
natury ludzkiej polega właśnie na tym, że zaczynacie rozumieć, że
Człowiek jest istotą wspaniałą. Tego rodzaju zrozumienie odmienia
zapatrywanie na własną tożsamość i to wcale nie w sposób egoistyczny.
Wspaniałość jest równoznaczna z mądrością. Wspaniałość oznacza Synostwo
Boże. Wspaniałość to miłosierdzie. Oto, na czym polega wspaniałość
każdego z was. Opowiadam już wam o niej od ponad 33 lat. Istota Ludzka
rodzi się z wrodzoną weń boskością, waszym zadaniem jest ją jedynie
odnaleźć. Ewolucja natury ludzkiej polega więc na tym, że w obecnych
czasach każdy z was tę wspaniałość odnajduje w swoim wnętrzu i dzieje
się tak na całym świecie.
Pozwólcie,
że powiem wam coś, co będzie się odbijało echem w każdym przesłaniu,
gdyż to, co mówię nie jest skierowane tylko do garstki wybarańców. Co
mówię, nie jest tylko dla osób religijnych, dla tych, którzy w życiu
głównie zajmują się sprawami duchowymi, którzy poprzez zgłębianie
własnej sfery duchowej pragną polepszyć swe życie. Co mówię, kieruję do
każdego żyjącego na Ziemi Człowieka, gdyż o czym mowa, jest odczuwane
przez wszystkich. Cała Ziemia budzi się do odrobiny więcej miłosierdzia.
Ludzie na całym świecie zaczynają sobie uzmysławiać, że być może wcale
nie są jakoś zbrukani? Może nawet tkwi w nich mądrości? Może pewne
rzeczy im się po prostu należą? Może mają prawo pierworództwa, którego
posiadanie wcześniej im się nawet nie śniło? Jest to prawo pierworództwa
upoważniające ich do Pokoju na Ziemi, do pokojowego współistnienia.
Wam
się wpaja jeszcze jedną nieprawdę. Mówi się wam, że im więcej was na
Ziemi, tym gorzej będzie się wam powodziło. Im więcej was będzie, tym
będziecie gorsi. A co wy na to, że pod tym względem sprawy mają się
akurat odwrotnie? [O superduszach można przeczytać w tej gurpie pod
tagiem #przymiotyreinkarnacji]
Co wy na to, że im więcej się was tutaj rodzi, tym szybciej wasza
zbiorowa świadomość zacznie rozumieć, że każdy z was jest wspaniały? Co
wy na to, że im was tutaj więcej, tym szybciej w zbiorowej świadomości
zagnieździ się przekonanie o wspaniałości Istoty Ludzkiej właśnie
dlatego, że coraz więcej pojedynczych Ludzi zacznie o sobie myśleć tak:
„O rety! Wcale nie jestem niegodny! Nikt z nas nie jest niegodny,
wszyscy jesteśmy wspaniali i damy sobie ze wszystkim rady!” Wtedy się
zjednoczycie, wtedy na świecie zaczną się zmieniać rządy i zaświta
zrozumienie. Stanie się tak, gdyż zebrawszy się razem, Ludzie będą
mówić: „Chcemy pokoju między narodami. Pokój na świecie jest dla nas
najważniejszy, gdyż pragniemy lepszego życia dla naszych dzieci, chcemy,
żeby one miały szansę odmienić ten świat na taki, jakiego sami nie
mieliśmy, o jakim nawet nie śniło się naszym rodzicom i dziadkom”. Na
tym polega ewolucja natury ludzkiej, która zaczyna się od przywrócenia
każdemu poczucia wartości własnej. Będę wam tę przesłankę powtarzał
bardzo często. Może będzie się wam wydawało, że się powtarzam, ale za
każdym razem, kiedy wam będą ją przypominał, uczynię to w jeszcze
nowszej energii niż wcześniej. Oznacza to również, że za każdym razem
będą się przed nami otwierały nowe drzwi, [] będę mógł wam te drzwi
opisać, gdyż teraz sami będziecie je widzieli. Przybyć tutaj 33 lata
temu i mówić, że trzeciej wojny światowej nie będzie, to jedno. Wtedy
wszystkie znane wam proroctwa głosiły coś zgoła innego. Kiedy
opowiadałem wam o nastaniu roku 200, że wcale nie czeka was koniec
świata, niewielu dawało mi wiary, gdyż w waszych uszach brzmiały inne
przepowiednie. Na moje przesłanie większość odpowiadała tak: „Nie, to
niemożliwe, gdyż od setek lat prorocy mówią nam coś zgoła innego”. Sami
teraz jednak siedzicie w energiach roku 2023 i widzicie, że żadna z
przepowiadanych wam wcześniej rzeczy się nie ziściła. Zamiast zagłady,
doświadczacie teraz przełomu świadomościowego, globalnego przebudzenia, a
to coś zupełnie innego.
Jest
to doprawdy nowe proroctwo, choć przekazano je wam dawno temu. Jest to
prastare proroctwo ludów rdzennych, które je wam je przekazały na
podstawie obserwacji cykli czasu, na podstawie obserwacji warstw tych
cykli, ich faz i fraktali. Właśnie oto żyjecie w przepowiadanych przez
nich czasach ewolucji natury ludzkiej. [Zainteresowanch zapraszam tutaj:
#koodrynacjaczasowaziemi]
Kochani,
żyjecie w doprawdy wspaniałych czasach otwarcia się przed wami różnych
możliwości, w czasach Przeskoku, w czasach miłości. Pragnę, żebyście to
zrozumieli i to sobie uzmysłowili, żebyście to odczuli, zamiast wciąż
oczekiwać powtórki tego, co było wcześniej. Bardziej niż kiedykolwiek w
historii jesteście panami waszego losu. Na tym polega moc Nowego
Człowieka na Nowej Ziemi.
Jam Jest zakochany w każdym z was Kryon.
I tak jest.
Obraz: Jean Luc Bozzoli
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz