Witam
was kochani, Jam Jest Kryon ze Służby Magnetycznej. Dzisiaj
chcielibyśmy ciągnąć dalej dyskusję na temat siły życiowej i światła.
Każde z przesłań bieżącego miesiąca jest na ten sam temat, lecz opisuje
różne przymioty, zatem tym, którym umknęły wcześniejsze części serii,
krótko podsumuję.
W
bieżącym miesiącu opowiadam wam o czymś nowym, choć wam się może
wydawać, że to nic nowego. W tej chwili powtarzam to, co mówiłem
wcześniej. Nowość polega na tym, że sama planeta Ziemia się zmieniła.
Jeśli
macie ochotę, wyobraźcie to sobie tak. Wiadomo wam, że ogrodnicy i
rolnicy dobrze wiedzą, jak się hoduje rośliny, nieprawdaż? A co wy na
to, jeśli teraz hodowla roślin została ułatwiona przez samą planetę,
przez samą glebę? Co, jeśli w deszczach jest teraz więcej substancji
koniecznych roślinom do rozrostu? Co, jeśli dzięki temu żniwo się nagle
potraja albo nawet jest czterokrotnie większe? Co, jeśli rośliny teraz
kwitną i dojrzewają szybciej niż wcześniej? Tylko to sobie wyobraźcie:
wystarczy tylko coś zasiać, a nasiona aż się ścigają, żeby jak
najszybciej wykiełkować! Przecież coś takiego byłoby doprawdy
zdumiewające, czyż nie?
Pragnę,
żebyście właśnie w ten sposób zaczęli myśleć. Już wcześniej
przytaczałem wam tę metaforę, pragnę, żebyście już teraz zaczęli myśleć w
ten sposób o wszystkim, co mam wam do powiedzenia. Zacznijcie myśleć o
potędze siły życiowej wspieranej energią światła. W naszym przesłaniu
mowa o dwóch elementach: mocy siły życiowej planety, czyli waszej mocy,
mocy energii, którą każdy w sobie nosi oraz o świetle, które też tkwi
wewnątrz każdego z was. Oba te przymioty, siła życiowa i światło ulegają
obecnie ogromnemu uwypukleniu, daleko poza wszystko, co kiedykolwiek
było wam tutaj dostarczane. Była już o tym mowa we wcześniejszym
przesłaniu bieżącego miesiąca oraz jeszcze wcześniej, kiedy opowiadałem
wam o zasiewie tkwiących w was nasion. W obecnych czasach życie i
światło wywierają na wszystko o wiele silniejszy wpływ niż kiedykolwiek
wcześniej. Zatem w czterech przesłaniach bieżącego miesiąca pragnę
przedstawić wam cztery przymioty tego wpływu. Przymiot, który chcę wam
opisać dzisiaj jednak należy do mych ulubionych.
Jeśli
to prawda, że życie każdego z was teraz znaczy tutaj coś więcej,
wywiera na otaczającą was energię większy wpływ, odciska się na waszym
otoczeniu, na waszej kulturze, na innych Ludziach, na Gai, czyż nie
znaczy to także, iż tak na dobrą sprawę jeszcze nikt wam nie mówił nic
na temat tego, czego rzeczywiście teraz możecie tutaj dokonać? Tak, na
dobrą sprawę, tego nikt was jeszcze nie uczył. A co, jeśli każdy z was,
tylko dlatego, że tutaj żyje i ma w sobie światło, może teraz wywierać
większy wpływ, niż w którymś z wcześniejszych żyć? Kochani, właśnie
takie „A co, jeśli” jest założeniem wyjściowym naszej serii przesłań.
Kochani, noszone wewnątrz was siła życiowa i światło są obecnie przez
Ducha, przez tę nieuchwytną, ezoteryczną energię, postrzegane inaczej!
Tylko
to sobie wyobraźcie, jakby to było, gdyby teraz istniała możliwość
noszenia w sobie większej ilości energii duszy? Większej ilości magii
wielowymiarowości, którą każdy z was przecież jest naprawdę? Większej
ilości boskości, która obecnie się coraz bardziej uwypukla? Tym z was,
którzy słuchają mnie i czytają od dawna, co powiem za chwilę nie będzie
zbyt tajemnicze.
Już
w zeszłym roku przebudziła się wewnątrz was część wielowymiarowych
energii. Przebudzenie to stanowi część tego, o czym pragnę wam dzisiaj
opowiedzieć.
Wszystko,
o czym mowa, odbywa się zgodnie z planem, według którego obecnie
nadszedł czas aktywacji niewidzialnej pod mikroskopem 24 pary
chromosomów waszego DNA. Zgodnie z planem, para ta współpracuje z
energiami Gai w sposób nieoczekiwany. Tak zresztą miało być i tak być
musi. W blasku tego większego światła pewne sprawy mogą się wam wydawać,
że dzieją się jakby za pomocą magii. Światło rozbłyskiwać zaczyna coraz
jaśniej, a ciemność staje się jakby ciemniejszy. Czy sami zdołaliście
to zauważyć? Czy rozumiecie, o co mi chodzi?
Powtarzam.
Czy wcześniej byliście świadkami tego, jak siły ciemności chcą was
cofnąć do czasów waszych rodziców i dziadków? Odpowiedź: Coś takiego
dzieje się na całym świecie! Zachowanie ciemności powinno stanowić dla
was dowód tego, że na Ziemi rzeczywiście rozbłysło nowe światło.
Kochani, niech więc was taka reakcja ciemności nie zaskakuje. Światło
więc zaczyna zwyciężać, choć wy sami się nad tym zastanawiacie, mówiąc:
„Jak to się dzieje, że ostatnio wychodzi na jaw tyle brzydkich I
ciemnych spraw?”
Niby
dlaczego w takich czasach mielibyście mieć w sobie więcej siły życiowej
i światła? Po części dzieje się tak, gdyż na planecie panuje Przełom
świadomościowy, lecz nie tylko dlatego. Czy wiadomo wam, że to, co macie
wewnątrz — waszą siłę życiową i światło — można obecnie łatwo i
efektywnie wysyłać wszystkim, którzy ich potrzebują?
Przecież
właśnie tu i teraz żyją wśród was tacy, którzy tego potrzebują, którzy
potrzebują spokoju i pokoju oraz ukojenia po tym, przez co przechodzą.
Odpowiecie mi tak: „Och, oczywiście, takich Ludzi jest pełno”. W
porządku, może więc dlatego nosicie w sobie tę odrobinę więcej światła?
Czy
to rzeczywiście możliwe, żeby po przejściach doświadczonych przez Ludzi
w innych krajach, oni to światło byli zdolni przyjąć? Czy to
rzeczywiście możliwe? Odpowiedź: Teraz bardziej niż kiedykolwiek indziej
w historii, odpowiedzialność dzielenia się światłem spoczywa na barkach
wszystkich, którzy siły życiowej i światła mają w sobie więcej.
Pamiętajcie, że i ich biologia została też ulepszona, choć mogą nawet
nie wiedzieć o niczym, o czym teraz rozmawiamy. Oni po prostu odbierają
to jako nieoczekiwaną otuchę, wiedzą, że w jakiś sposób dostępują
uzdrowienia, odczuwają ulgę i spokój, za które są ogromnie wdzięczni.
Coś takiego wysyła już wielu z was, gdyż sami domyślacie się i
odczuwacie, że wewnątrz macie więcej sił, że jesteście w sposób
spektakularny jacyś inni niż kiedyś.
No
dobrze, to co jest tematem naszego dzisiejszego przekazu? Jest to ten
sam temat, który stanowi ognisko naszej medytacji w Kręgu Dwunastu,
chodzi nam o Gaję. Co wy na to, że nowo-otrzymane uwypuklenie waszej
siły życiowej i światła wzmacnia również wasze partnerstwo z Matką
Ziemią? Niby dlaczego taka więź w ogóle jest wam potrzebna? Wielu z was
pochłania zagadnienie zmian klimatycznych, one was martwią, a nawet
lękają. Pozwólcie więc, że coś wam na ten temat powiem: Waszej partnerce
te obawy są dobrze znane! Co powiecie na to, żeby nowo wzmocnione siły
życia i światła posyłać bezpośrednio dla niej? Zacznijcie więc z nią
rozmawiać, jak z Człowiekiem, gdyż to w Niej wciąż żyją wasi Przodkowie.
To dzięki Ziemi można wejść w bliski kontakt z nimi i usłyszeć, jak wam
mówią: „Nie lękajcie się zmian pogodowych, gdyż myśmy także ich
doświadczali. One muszą zajść, powiemy wam, czego po nich oczekiwać, co
wobec nich możecie uczynić, gdyż przeżywaliśmy to wszystko w poprzednim
cyklu”.
Czy
coś takiego wcześniej przychodziło wam do głowy, że odpowiedzi na
wszystkie te palące kwestie mogą przyjść właśnie od Przodków? Przecież
oni żyli tutaj wcześniej, też doświadczali zmian pogodowych, mogą więc
się swym doświadczeniem podzielić. Oni mogą wam także powiedzieć nie
tylko o tym, jak można Ziemię uczynić bardziej zieloną, ale także o tym,
czego jeszcze można się spodziewać? Kochani, wszystko, co wam
przekazuję, przekazuję w miłości. Moc tkwiącej w was siły życiowej i
światła nigdy dotąd nie była tak widoczna, jak teraz. Wcześniej żaden
Człowiek tego nie miał, to jest coś naprawdę nowego, a pochodzi od samej
planety, spowodowane jest postępem Przełomu, wzmocnieniem i
uwypukleniami waszej biologii. Wszystko to obecnie daje wam wzmożoną
możliwość niesienia pomocy tym, którym jej potrzeba.
Wracając
do tematu medytacji w Kręgu Dwunastu, zrobimy coś, co zacieśni więź nie
tylko z planetą, ale i z Przodkami. Sam określam ich mianem Przodków w piachu pod stopami.
Zapytajcie Przodków, a sami podzielą się z wami mądrością, która na
zawsze pozostaje zapisana w piachu pod stopami, skąd może się pod pewną
postacią odrodzić tak samo w Ludzkości, jak i w sposobie komunikacji z
Gają. Być może więc przyszedł czas odnowy partnerstwa z samą planetą, z
energią Gai?
Kochani,
wszytko, o czym była mowa powyżej oraz w całej serii to rzeczywiście
nowość. Przymioty, które wam obecnie opisuję, włączenie z partnerstwem z
Gają, też stanowią nowość. Prócz tego, mam was coś więcej, ale o tym w
następnym przesłaniu. Niniejsza seria traktuje o was samych, o czymś
doprawdy przewspaniałym i przepysznym — czyli o mocy światła żyjącej
teraz na Ziemi Istoty Ludzkiej. Ale wam chyba już o tym wszystkim
wiadomo, nieprawdaż? Jam Jest zakochany w każdym z was Kryon.
I tak jest.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz