Strony

czwartek, 21 grudnia 2023

Moc siły życiowej i światła, cz. III

 Może być zdjęciem przedstawiającym kosmos i zaćmienie

Witam was kochani, Jam Jest Kryon ze Służby Magnetycznej. Dzisiaj chcielibyśmy ciągnąć dalej dyskusję na temat siły życiowej i światła. Każde z przesłań bieżącego miesiąca jest na ten sam temat, lecz opisuje różne przymioty, zatem tym, którym umknęły wcześniejsze części serii, krótko podsumuję.
W bieżącym miesiącu opowiadam wam o czymś nowym, choć wam się może wydawać, że to nic nowego. W tej chwili powtarzam to, co mówiłem wcześniej. Nowość polega na tym, że sama planeta Ziemia się zmieniła.
Jeśli macie ochotę, wyobraźcie to sobie tak. Wiadomo wam, że ogrodnicy i rolnicy dobrze wiedzą, jak się hoduje rośliny, nieprawdaż? A co wy na to, jeśli teraz hodowla roślin została ułatwiona przez samą planetę, przez samą glebę? Co, jeśli w deszczach jest teraz więcej substancji koniecznych roślinom do rozrostu? Co, jeśli dzięki temu żniwo się nagle potraja albo nawet jest czterokrotnie większe? Co, jeśli rośliny teraz kwitną i dojrzewają szybciej niż wcześniej? Tylko to sobie wyobraźcie: wystarczy tylko coś zasiać, a nasiona aż się ścigają, żeby jak najszybciej wykiełkować! Przecież coś takiego byłoby doprawdy zdumiewające, czyż nie?
Pragnę, żebyście właśnie w ten sposób zaczęli myśleć. Już wcześniej przytaczałem wam tę metaforę, pragnę, żebyście już teraz zaczęli myśleć w ten sposób o wszystkim, co mam wam do powiedzenia. Zacznijcie myśleć o potędze siły życiowej wspieranej energią światła. W naszym przesłaniu mowa o dwóch elementach: mocy siły życiowej planety, czyli waszej mocy, mocy energii, którą każdy w sobie nosi oraz o świetle, które też tkwi wewnątrz każdego z was. Oba te przymioty, siła życiowa i światło ulegają obecnie ogromnemu uwypukleniu, daleko poza wszystko, co kiedykolwiek było wam tutaj dostarczane. Była już o tym mowa we wcześniejszym przesłaniu bieżącego miesiąca oraz jeszcze wcześniej, kiedy opowiadałem wam o zasiewie tkwiących w was nasion. W obecnych czasach życie i światło wywierają na wszystko o wiele silniejszy wpływ niż kiedykolwiek wcześniej. Zatem w czterech przesłaniach bieżącego miesiąca pragnę przedstawić wam cztery przymioty tego wpływu. Przymiot, który chcę wam opisać dzisiaj jednak należy do mych ulubionych.
Jeśli to prawda, że życie każdego z was teraz znaczy tutaj coś więcej, wywiera na otaczającą was energię większy wpływ, odciska się na waszym otoczeniu, na waszej kulturze, na innych Ludziach, na Gai, czyż nie znaczy to także, iż tak na dobrą sprawę jeszcze nikt wam nie mówił nic na temat tego, czego rzeczywiście teraz możecie tutaj dokonać? Tak, na dobrą sprawę, tego nikt was jeszcze nie uczył. A co, jeśli każdy z was, tylko dlatego, że tutaj żyje i ma w sobie światło, może teraz wywierać większy wpływ, niż w którymś z wcześniejszych żyć? Kochani, właśnie takie „A co, jeśli” jest założeniem wyjściowym naszej serii przesłań. Kochani, noszone wewnątrz was siła życiowa i światło są obecnie przez Ducha, przez tę nieuchwytną, ezoteryczną energię, postrzegane inaczej!
Tylko to sobie wyobraźcie, jakby to było, gdyby teraz istniała możliwość noszenia w sobie większej ilości energii duszy? Większej ilości magii wielowymiarowości, którą każdy z was przecież jest naprawdę? Większej ilości boskości, która obecnie się coraz bardziej uwypukla? Tym z was, którzy słuchają mnie i czytają od dawna, co powiem za chwilę nie będzie zbyt tajemnicze.
Już w zeszłym roku przebudziła się wewnątrz was część wielowymiarowych energii. Przebudzenie to stanowi część tego, o czym pragnę wam dzisiaj opowiedzieć.
Wszystko, o czym mowa, odbywa się zgodnie z planem, według którego obecnie nadszedł czas aktywacji niewidzialnej pod mikroskopem 24 pary chromosomów waszego DNA. Zgodnie z planem, para ta współpracuje z energiami Gai w sposób nieoczekiwany. Tak zresztą miało być i tak być musi. W blasku tego większego światła pewne sprawy mogą się wam wydawać, że dzieją się jakby za pomocą magii. Światło rozbłyskiwać zaczyna coraz jaśniej, a ciemność staje się jakby ciemniejszy. Czy sami zdołaliście to zauważyć? Czy rozumiecie, o co mi chodzi?
Powtarzam. Czy wcześniej byliście świadkami tego, jak siły ciemności chcą was cofnąć do czasów waszych rodziców i dziadków? Odpowiedź: Coś takiego dzieje się na całym świecie! Zachowanie ciemności powinno stanowić dla was dowód tego, że na Ziemi rzeczywiście rozbłysło nowe światło. Kochani, niech więc was taka reakcja ciemności nie zaskakuje. Światło więc zaczyna zwyciężać, choć wy sami się nad tym zastanawiacie, mówiąc: „Jak to się dzieje, że ostatnio wychodzi na jaw tyle brzydkich I ciemnych spraw?”
Niby dlaczego w takich czasach mielibyście mieć w sobie więcej siły życiowej i światła? Po części dzieje się tak, gdyż na planecie panuje Przełom świadomościowy, lecz nie tylko dlatego. Czy wiadomo wam, że to, co macie wewnątrz — waszą siłę życiową i światło — można obecnie łatwo i efektywnie wysyłać wszystkim, którzy ich potrzebują?
Przecież właśnie tu i teraz żyją wśród was tacy, którzy tego potrzebują, którzy potrzebują spokoju i pokoju oraz ukojenia po tym, przez co przechodzą. Odpowiecie mi tak: „Och, oczywiście, takich Ludzi jest pełno”. W porządku, może więc dlatego nosicie w sobie tę odrobinę więcej światła?
Czy to rzeczywiście możliwe, żeby po przejściach doświadczonych przez Ludzi w innych krajach, oni to światło byli zdolni przyjąć? Czy to rzeczywiście możliwe? Odpowiedź: Teraz bardziej niż kiedykolwiek indziej w historii, odpowiedzialność dzielenia się światłem spoczywa na barkach wszystkich, którzy siły życiowej i światła mają w sobie więcej. Pamiętajcie, że i ich biologia została też ulepszona, choć mogą nawet nie wiedzieć o niczym, o czym teraz rozmawiamy. Oni po prostu odbierają to jako nieoczekiwaną otuchę, wiedzą, że w jakiś sposób dostępują uzdrowienia, odczuwają ulgę i spokój, za które są ogromnie wdzięczni. Coś takiego wysyła już wielu z was, gdyż sami domyślacie się i odczuwacie, że wewnątrz macie więcej sił, że jesteście w sposób spektakularny jacyś inni niż kiedyś.
No dobrze, to co jest tematem naszego dzisiejszego przekazu? Jest to ten sam temat, który stanowi ognisko naszej medytacji w Kręgu Dwunastu, chodzi nam o Gaję. Co wy na to, że nowo-otrzymane uwypuklenie waszej siły życiowej i światła wzmacnia również wasze partnerstwo z Matką Ziemią? Niby dlaczego taka więź w ogóle jest wam potrzebna? Wielu z was pochłania zagadnienie zmian klimatycznych, one was martwią, a nawet lękają. Pozwólcie więc, że coś wam na ten temat powiem: Waszej partnerce te obawy są dobrze znane! Co powiecie na to, żeby nowo wzmocnione siły życia i światła posyłać bezpośrednio dla niej? Zacznijcie więc z nią rozmawiać, jak z Człowiekiem, gdyż to w Niej wciąż żyją wasi Przodkowie. To dzięki Ziemi można wejść w bliski kontakt z nimi i usłyszeć, jak wam mówią: „Nie lękajcie się zmian pogodowych, gdyż myśmy także ich doświadczali. One muszą zajść, powiemy wam, czego po nich oczekiwać, co wobec nich możecie uczynić, gdyż przeżywaliśmy to wszystko w poprzednim cyklu”.
Czy coś takiego wcześniej przychodziło wam do głowy, że odpowiedzi na wszystkie te palące kwestie mogą przyjść właśnie od Przodków? Przecież oni żyli tutaj wcześniej, też doświadczali zmian pogodowych, mogą więc się swym doświadczeniem podzielić. Oni mogą wam także powiedzieć nie tylko o tym, jak można Ziemię uczynić bardziej zieloną, ale także o tym, czego jeszcze można się spodziewać? Kochani, wszystko, co wam przekazuję, przekazuję w miłości. Moc tkwiącej w was siły życiowej i światła nigdy dotąd nie była tak widoczna, jak teraz. Wcześniej żaden Człowiek tego nie miał, to jest coś naprawdę nowego, a pochodzi od samej planety, spowodowane jest postępem Przełomu, wzmocnieniem i uwypukleniami waszej biologii. Wszystko to obecnie daje wam wzmożoną możliwość niesienia pomocy tym, którym jej potrzeba.
Wracając do tematu medytacji w Kręgu Dwunastu, zrobimy coś, co zacieśni więź nie tylko z planetą, ale i z Przodkami. Sam określam ich mianem Przodków w piachu pod stopami. Zapytajcie Przodków, a sami podzielą się z wami mądrością, która na zawsze pozostaje zapisana w piachu pod stopami, skąd może się pod pewną postacią odrodzić tak samo w Ludzkości, jak i w sposobie komunikacji z Gają. Być może więc przyszedł czas odnowy partnerstwa z samą planetą, z energią Gai?
Kochani, wszytko, o czym była mowa powyżej oraz w całej serii to rzeczywiście nowość. Przymioty, które wam obecnie opisuję, włączenie z partnerstwem z Gają, też stanowią nowość. Prócz tego, mam was coś więcej, ale o tym w następnym przesłaniu. Niniejsza seria traktuje o was samych, o czymś doprawdy przewspaniałym i przepysznym — czyli o mocy światła żyjącej teraz na Ziemi Istoty Ludzkiej. Ale wam chyba już o tym wszystkim wiadomo, nieprawdaż? Jam Jest zakochany w każdym z was Kryon.
I tak jest.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witam was kochani, Jam Jest Kryon

  Witam was kochani, Jam Jest Kryon ze służby magnetycznej. Wsłuchajcie się w szelest wiatru i szum morza. Te rzeczy powinny was napełnić ...