Strony

niedziela, 9 maja 2021

Podczas naszego dzisiejszego spotkania na Facebook Live pragnę porozmawiać o Kryonie

 Może być zdjęciem przedstawiającym tekst

Na żywo, na surowo, bez obróbki edytorskiej, dosłowny przekaz tego, co mówi Lee na temat Kryona w najnowszym występie na FB Live z dnia 4.05.2021
Dzień dobry wszystkim! Podczas naszego dzisiejszego spotkania na Facebook Live pragnę porozmawiać o Kryonie. Ociągałem się z tą dyskusją, gdyż staram się nie opowiadać o sobie, czy nawet o Kryonie, w stosunku do tego, co on przeze mnie przekazuje. Pragnę jednak przekazać wam informacje, które mogą wam posłużyć pod innym względem. Wielu z was pyta o różne przymioty Kryona, gdyż stykacie się z Kryonem po raz pierwszy. Przede wszystkim, pozwólcie, że wam wytłumaczę, że sam zajmuję się otrzymywaniem przekazu od Kryona już od 31 lat, napisałem 14 książek, choć tych książek jest więcej, 14 z nich są jednak tak ponumerowane. Kiedy sam się wypowiadam o Kryonie, uważam, że każdy z was wszystko to wie, przeczytał każdy tom, a przecież jest zupełnie inaczej, wielu z was dowiedziało się o Kryonie dopiero niedawno. Pytacie się więc, kim jest Kryon? W związku z tym zaczynam dzielić się z wami podstawowymi informacjami na temat Kryona, Kręgu Dwunastu, nadając wyraźniejszą tożsamość Istocie zwanej Kryon, o co tej energii chodzi. Tym samym pragnę zwrócić uwagę na pytania innych, którzy zetknęli się z innymi medium Kryona i pytają się, czy to w porządku słuchać także tamtego przekazu, zadając wiele pytań na temat tego, czy to i tamto jest w porządku. Bardzo to wszystko biorę do serca i się nad tym zastanawiam. Mówię: „Zaraz, zaraz, przecież niejednokrotnie odpowiadałem na podobne pytania. Odpowiedzi na nie wszystkie wypełniają trzy tomy z tych 14!” Ale przecież to nie ma najmniejszego znaczenia, gdyż wielu z was tych książek nie czytało. Dopiero teraz wszystko to zaczyna mi świtać i stąd pragnę z wami porozmawiać o Kryonie. Nie będę się teraz rozwodził nad tym, jak Kryon się w moim życiu oznajmił, gdyż jest to opowieść na inną, dłuższą pogadankę na FB Live. Jest to doprawdy świetna opowieść i wielu z was ją prawdopodobnie nie raz już słyszało. Dzisiaj pragnę się skupić nad samą Istotą imieniem Kryon, jeśli chcecie go nazywać Istotą. Jak go opisywałem niejednokrotnie, jest on niewiarygodnie kochającym, dobroczynnym źródłem, które mnie wypełnia. Ma ono wiele warstw, mojej gotowości do zaakceptowania jego istnienia. Przez trzy lata w ogóle nie wierzyłem, że Kryon faktycznie istnieje, potem się w to wszystko wdałem i to mnie przywiodło do teraz. Okay, powiedziałbym jednak, że większość waszych pytań dotyczy zastrzeżeń w stosunku do tego, kto jest, a kto nie jest upoważniony do otrzymywania przekazu od Kryona. Moim zdaniem, w naszej kulturze, w naszym społeczeństwie przyzwyczajeni jesteśmy do religii: jest jeden prorok i w związku z tym powstaje pytanie, czyj prorok jest najlepszy [Lee się śmieje], chyba sami dobrze wiecie, o co mi chodzi, nieprawdaż? Potem wszyscy się ze sobą na ten temat wykłócają. W żadnej religii nie ma czegoś takiego, że się wyznaje kilku proroków i każdy wierny wybiera sobie, którego z nich lubią najbardziej. Zwykle jest zupełnie inaczej, bardziej osobliwie. Aż tutaj zjawia się Kryon i mówicie na to: No dobra, ty jesteś tym jedynym, który go przekazuje. A to nieprawda! W rzeczy samej fakt ten został wymieniony przez samego Kryona w pierwszej księdze przekazu „Czas apokalipsy”, która została wydana chyba w roku 1993. Kryon się objawił w moim życiu w 1989, a pierwsza książka ukazała się w 1993. W niej Kryon powiedział o innych na planecie, którzy także są medium Kryona. Potem, jakieś 10 lat później, czy jakoś tak, zacząłem podróżować po Europie i uzmysłowiłem sobie, że inni także otrzymują przekaz od Kryona. Z mojej perspektywy, według tego, co mi od początku powtarzał Kryon, wydawało mi się to całkiem w porządku, pragnąłem więc wszystkim medium pogratulować i wraz z nimi cieszyć się tym wspaniałym zjawiskiem. Ani Kryon, ani channeling nie stanowią niczyjej własności. Nigdy więc nie czułem się urażony, kiedy ktoś mi mówił, że otrzymuje przekaz od Kryona. Zawsze miałem ochotę takich ludzi spotkać, a nawet zebrać się ze wszystkimi w jednym miejscu, wszystkich uścisnąć i powiedzieć: „Ale świetnie!” Ludzie jednak podeszli do tego inaczej. Chodzi mi tutaj o Europejczyków, zwłaszcza o Europejczyków – choć nie wiem, dlaczego, ani nie chcę się nad tym rozwodzić – Europejczycy byli pod tym względem bardziej zaszufladkowani, bardziej zaszufladkowani co do zagadnień sfery duchowej, więc kiedy się dowiadywali, że ktoś inny otrzymuje informacje od Kryona to do mnie dzwonili, albo przysyłali maile: „Czyż nie wiesz, że ktoś inny przekazuje Kryona?” To tak, jakby chcieli się dowiedzieć, co z tym wszystkim zrobię. Oto co więc z tym zrobiłem. Nareszcie, po wielu tego typu pytaniach ... Aha! Prócz tego wielu zasypywało mnie pytaniami typu: „Ten czy tamten też otrzymuje przekaz od Kryona, czy możesz mi powiedzieć, czy jest to przekaz autentyczny?” - zupełnie nie rozumiejąc, że to nie moja sprawa, ani zadanie, żeby takie rzeczy potwierdzać. Coś takiego można łatwo sprawdzić poprzez własną świadomość, czyż nie? Tutaj wcale nie trzeba się zbytnio wysilać, żeby się tego dowiedzieć. To, co wam od 31 lat przekazuję stało się wzorcem, zatem to, co przekazują inni, czy to brzmi jak coś, co powiedziałby Kryon, czy jakoś inaczej? I koniec, to już stanowi odpowiedź. Jednak tak wielu ludzi się mnie o to dopytywało i robili to tak często, zewsząd nagle zaczęło się wyłaniać tyle „Kryonów”, w Niemczech, Ameryce Płd., Anglii, raptem pojawiło się wiele medium Kryona i według mnie zupełnie dobrze tę energię przekazywali. Przeglądając ich materiał mówiłem: ach, to takie miłujące, bardzo słodkie, może nie jest to dokładnie to, co sam robię, bo przecież Kryon pracuje ze świadomością medium, zatem chyba w 2008 roku postanowiliśmy wszystkie media zebrać na jednym spotkaniu. Zasugerowałem gospodarzowi spotkań w Niemczech, żeby zrobić spotkanie ze wszystkimi „Kryonami” ze wszystkich zakątków świata, gotowym się na takie spotkanie stawić, będziemy przekazywać wspólnie, wraz ze mną. Organizatorom to się spodobało, Kryoni przyjęli zaproszenie, ale wielu innych było bardzo zaskoczonych, bo to jakby zebrać ze sobą wszystkich Jezusów! No ile ich może być? Cooo? - głowili się — To jakiś czad! Jednak po spotkaniu, kiedy ono nareszcie się odbyło, każde medium Kryona, niezależnie, czy mężczyzna, czy kobieta, [na ekranie wyświetla się zdjęcie ze spotkania z 2008 roku, w Hamburgu] którzy mieli na spotkaniu własną sekcję, byli zdziwieni spójnością przekazu pod względem filozofii i tego, co poprzez ten przekaz pragniemy osiągnąć: W tej chwili na planecie dzieją się nowe sprawy, musimy być wobec siebie życzliwi, zachodzi obecnie rodzaj objawienia, zmienia się rodzaj energii itd. W każdej kulturze przekaz ten przejawia się trochę inaczej, w Ameryce Płd., jest trochę inny od tego w Europie, w Afryce Płd., w Niemczech, czy w mojej, amerykańskiej kulturze. Mimo wszystko, jednak jest to przekaz bardzo spójny. Na spotkaniu zaszła koherencja, której, wydaje mi się, wielu ludzi się nie spodziewało. To tak, jakby najpierw mówili: „Lee, to szaleństwo, zapraszać na scenę własną konkurencję!” Ale to żadna konkurencja! Taki sposób myślenia jest bardzo liniowy! I tutaj właśnie przekazuję wam coś, o czym możecie nie wiedzieć: Kryon jest dostępny każdemu, każdy może otrzymywać od niego przekaz. Naprawdę! Dlaczego miałoby być inaczej? Przecież Bóg też nie stanowi niczyjej wyłącznej własności. Zatem odpowiedź na pytanie, kto może się stać medium Kryona brzmi: Każdy! Następną kwestią wtedy będzie potwierdzenie: czy to, co się otrzymuje brzmi jak oryginalny przekaz Kryona? Czy może inni robią z tym przekazem coś niestosownego? Jedną z takich niestosownych rzeczy są pieniądze. Porozmawiajmy więc o pieniądzach. Na samym początku mojej „duchowej kariery”, jeśli można to tak określić, niemalże pierwsze, co mi pod prysznicem bardzo, bardzo wyraźnie powiedział Kryon to to: „Treść otrzymanego przekazu natchnionego nie jest niczyją własnością” – powiedział mi także – „Udostępnij wszystkim za dramo każdy otrzymany przekaz”. Kryon powiedział mi to bardzo wyraźnie i celowo, że wszystko, co się otrzymuje od niego drogą przekazu nie powinno być ani „prywatyzowane”, ani nie powinno się za to przyjmować zapłaty. Okay, przejdźmy do dyskusji Kręgu Dwunastu, jak zdążyliście zauważyć, jest tam segment z przekazem i segment z medytacją. Jeden segment brzmi jak każdy inny przekaz od niego, ze wstępem i zakończeniem, drugi to przekazywana przez Kryona medytacja. Zatem nawet w Kręgu Dwunastu, który jest odpłatny, jest segment z przekazem, który po pewnym czasie udostępniam za darmo, u siebie na stronie. Co do tego stwierdzenia, że cały przekaz powinien być za darmo, Kryon mówił to wtedy, kiedy jeszcze nie było niczego, co teraz mamy do dyspozycji. Zawsze się więc zastanawiałem, jak ten przekaz udostępnić, zaczynaliśmy więc od publikowania w darmowych pismach, nawet używaliśmy faksu! A potem nastała era internetu. Zaraz potem, jak zyskaliśmy popularność powstał AOL i inne platformy i tak powstała nasza własna strona internetowa [na ekranie wyświetla się adres strony Kryon.com] gdzie jest zamieszczony każdy przekaz od roku 2005! Każdy przekaz, który kiedykolwiek otrzymaliśmy, który się zachował w postaci nagrania, wszystko to jest dostępne tam, pod adresem www.kryon.com/freeaudio niektórzy z was, którzy dopiero od niedawna nas słuchacie, nawet o tym nie wiedzieliście. Jesteście jednak doskonale oblatani w Internecie i FB, cały przekaz Kroyna jest na tej stronie. A teraz o tym, co się z tym stało potem. Przede wszystkim powróćmy do zagadnienia pieniędzy: Kryon mi powiedział: Utrzymuj się z tego, czym się zajmujesz, czyli z nauczania. I stąd prowadzę program, mam studio, zapraszam gości, mamy medytacje i za to wszystko pobieramy opłaty. Na Krąg Dwunastu można wykupić abonament. Będą inne odpłatne programy, w których ja i Monka będziemy nauczać, ale sam przekaz będzie za darmo. W ten sposób właśnie kroczę jednocześnie w obu światach. Z pewnych rzeczy się utrzymuję, bo przecież muszę, inne, jak o tym mówi sam Kryon, rozdaję za darmo. I teraz już wam wiadomo. To dlatego na naszej stronie internetowej mamy sekcję z darmowymi nagraniami audio A teraz w grę wchodzi YouTube, ha, ha! Mówię wam o tym teraz, gdyż bardzo wiele się mnie o to pyta: „Dlaczego komercjalizujesz swój kanał na YT?” Tak brzmi wasze pytanie, a teraz, oto moja odpowiedź: Wcale tego nie robię! Mówicie mi wtedy: „Zaraz, zaraz, byłem na YT na oficjalnym kanale Kryona, z twoimi fotografiami i na tamtych nagraniach w środku są reklamy!” A to nie mój kanał! W związku z tym, pragnę coś powiedzieć tym, których to może zainteresować; nasz własny kanał na YT nie jest komercyjny i pozbawiony reklam. Na moim kanale YT nigdy nie będzie żadnych reklam! W przeciągu ostatnich kilku lat znaleźli się tacy, zwłaszcza jeden, którzy sobie wymyślili, że skoro Kryon jest popularny, skoro tysiące chciałoby go posłuchać, to łatwo by można się pode mnie podszyć, posługując się przy tym moim wizerunkiem, imieniem, Kryonem, używają samego słowa „oficjalny” i umieszczać filmiki! Między nami mówiąc, nie chodzi tutaj o jeden taki kanał, czy nawet dwa, ale trzy, czy może nawet cztery. Okay co do stron internetowych używających naszych materiałów — a zapraszamy was, żebyście tych materiałów używali – jeśli robicie to z miłością, poświęceniem i z całym przekonaniem, tak jak sami to robimy w zakładce free audio, to robicie to bez korzyści materialnej. I wtedy wiadomo, że coś takiego jest stosowne. Zatem jeśli na YT spotkacie się z filmikiem udającym, że pochodzi ode mnie, jest opatrzony moim zdjęciem i słowem „oficjalny” a w treści jest jakaś reklama, to wcale ten filmik nie jest ode mnie! Nawet jeśli widać tam moją twarz. Wszyscy ludzie podszywający się pod Lee Carroll, starają się zarabiać na tym wszystkim i oni na tym zarabiają, gdyż tysiące na te kanały wchodzi. Inną sprawą jest, zaraz, niech wam to wyświetlę na ekranie: zobaczycie slogan o treści przekazu, który wcale nie jest tytułem samego przekazu, jest to coś, co przyciąga uwagę zwykle oparte na strachu, czy wzbudzające ciekawość. Kiedy to włączanie, to może to pochodzić z dowolnego roku, może nawet być sprzed 10 lat! I ten przekaz będzie przerywany reklamą. Właścicieli tych kanałów nie obchodzi, że podają mylne tytuły niezgodne z oryginalnymi, oni sobie wybierają własne, ale się podają za mnie! Niektórzy więc się mnie pytają: „Co ty wobec tego zrobisz?!” Odpowiedź: Moje nagrania są darmowe i nieopatrzone żadnymi prawami autorskimi, Kryon powiedział: „niech będą darmowe!” - Bez żadnych obwarowań prawnych. I stąd to się bierze. Jeśli się to wam nie podoba, jeśli się wydaje nie w porządku, macie opcję taki kanał podać do admina. Może powinniście tak zrobić, może nie? Róbcie z tym, co się wam podoba. My na przykład niejednokrotnie donosiliśmy do adminów YT: „HEJ, tutaj ktoś się pod nas podszywa i robi to i tamto”. Jak na razie nic się tym ludziom nie stało. Robimy więc wszystko, co możemy w tej sytuacji robić, w międzyczasie, na moim własnym kanale zamieściłem przesłankę: „Jeśli w moim przekazie jest reklama, to nie jest on ode mnie”. Ostatnio ktoś się nawet pode mnie zaczął podszywać na FB, a nawet na mojej stronie internetowej! Ktoś, kto się podawał za mnie, oferował coś za darmo, chyba jakiś przekaz. Rzekomo miałem za 1000 dolarów udzielać prywatnych odpowiedzi. Ja tego nie robię! Jeśli ktoś wam mówi, że jako ja, mam wam do zaoferowania odpłatny przekaz, czy przekaz od Kryona, to to wcale nie ja! Okay, opowiedziałem wam już tę całą historię o Kryonie, do kogo należy, (a nie należy do nikogo) wszystkie jego przekazy, aż do grobowej deski, zawsze będę udostępniał za darmo. Tak robiłem od samego początku i tak już zostanie. Z YouTube sprawy się komplikują, oni chcą wszystko skomercjalizować. Ja tego na moim kanale YT nigdy nie zrobię. Jeśli więc ten kanał kiedyś zniknie, to będziecie wiedzieli, że musiałem go zlikwidować, gdyż oni nalegają na komercjalizację czegoś, co musi być darmowe. Ja tego nie zrobię, to musi być za darmo. Jeśli więc słuchacie filmików z reklamami, to nie pochodzą ode mnie. Dlaczego takich kanałów nie przekazać adminom? Może, kiedy tysiące ludzi zacznie adminom mówić: „Patrzcie, ten kanał się podszywa pod tego faceta”, to może coś się zmieni? A może się nie zmieni? Pragnąłem jednak się z wami tym podzielić, gdyż wciąż bardzo wielu z was do mnie na ten temat pisze. Oni są na mnie źli, że jak mogę za czytanie brać pieniądze?! Odpowiadam: Hej, to nie ja! To nie ja! Teraz poznaliście szerszy kontekst przekazu Kryona, tej przepięknej, miłującej i miłosiernej istoty, która jest zakochana w planecie, w każdym z was, która pragnie jedynie, abyście się dowiedzieli, że sprawy być może wyglądają na większe niż was o nich nauczono.
Dziękuję.
Tłumaczyła: Julita Gonera

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witam was kochani, Jam Jest Kryon

  Witam was kochani, Jam Jest Kryon ze służby magnetycznej. Wsłuchajcie się w szelest wiatru i szum morza. Te rzeczy powinny was napełnić ...