Strony

piątek, 30 marca 2018

Po prostu zabraliśmy dzieciom zapałki

Zdjęcie użytkownika Marek Kaszuba.

Ukochany Surija
19 marca 2005 roku

JESTEM który JEST Surija, przyszedłem do was tego dnia z Wielkiego Centralnego Słońca, żeby udzielić wam przez tego posłańca Nauki o karmie.
Jesteście  zaznajomieni z terminem karma, jako energią, która towarzyszy wam w czasie waszego pobytu w ziemskim cyklu wcieleń. Otrzymujecie Boską energię, która jest źródłem życia we wszechświecie, i dalej wykorzystujecie tę energię zgodnie z daną wam przez Boga wolną wolą. Nie zawsze energia jest wykorzystywana przez was tak, jak pragnie Bóg, i w takim wypadku ta błędnie ukierunkowana energia powiększa wasz karmiczny bagaż, osadzając się w waszych ciałach subtelnych i w ciele fizycznym.
Dalej nabiera mocy prawnej zasada podobieństwa.
Błędnie ukierunkowana energia, która wciąż towarzyszy wam w życiu, przyciąga do was te życiowe sytuacje, które musicie przerobić, by przyswoić sobie lekcję i postąpić w danej sytuacji nie zgodnie z waszą wolą, a zgodnie z Wolą Boga.
W istocie, wytwarzacie karmę zawsze, kiedy naruszacie Wolę Boga, kiedy działacie zgodnie z waszymi egoistycznymi pobudkami. Dlatego wasza karma jest wprost proporcjonalna do stopnia waszego egoizmu, stopnia waszego oderwania od prawa Boga i stopnia waszego odrzucenia Prawa Boga.
A wasze poprawne wybory, których dokonujecie w każdej karmicznie uwarunkowanej sytuacji, odpracowują karmę. I każdy taki właściwy wybór zbliża was do Boga i zmusza was do wyparcia się stworzonej przez was samych nierealnej części i rozstania się z nią.
Zgodnie z kosmicznymi cyklami, na początku cyklu opuszczacie się w materialność, wypracowujecie karmę, i następnie wychodzicie z materialności, niejako wciąż analizując swoje minione błędy, kiedy znów i znów spotykacie się z tymi samymi sytuacjami, wymagającymi karmicznego odpracowania.
Ten cykl wyjścia z materialności dopiero zaczął się i zajmie on wiele lat, miliony ziemskich lat.
Przyjrzyjmy się teraz ułaskawieniu, które zostało wam udzielone przez poprzednich posłańców, a mianowicie ułaskawieniu fioletowego płomienia.
Istota transmutacji karmy za pomocą czytania przykazań fioletowego płomienia sprowadzała się do tego, że w czasie czytania przykazań powinniście uświadomić sobie te cechy w was samych, które nie są Boskimi i za pomocą przyciąganej do waszego fizycznego świata dodatkowej Boskiej energii, przekształcać te negatywne cechy w pozytywne lub Boskie.
Co się stało po tym, jak otrzymaliście to ułaskawienie?
Żyjecie w dualnym świecie, a to oznacza, że dosłownie wszystko w waszym świecie może być wykorzystane tak na korzyść dobra, pomyślności, jak i na korzyść zła. Zapytacie, jak można wykorzystać czytanie fioletowych przykazań, przeznaczonych dla transmutacji karmy, w zły sposób?
To bardzo proste i mogę teraz powiedzieć wam to otwarcie dlatego, że w chwili obecnej ułaskawienie fioletowego płomienia zostało zabrane z planety Ziemia.
W chwili, kiedy przyciągacie dodatkowy strumień Boskiej energii podczas czytania przykazań, kierujecie tym strumieniem poprzez wasze myśli i uczucia.
I jeśli w chwili przepływu tej dodatkowej energii wasze myśli i uczucia nie odznaczają się czystością i Boską doskonałością, to zamiast transmutować karmiczne nawarstwienia w waszym paśmie elektronowym, w waszych czterech niższych ciałach, dodajecie do tych nawarstwień tę energię, którą błędnie ukierunkowaliście w chwili czytania przykazań fioletowego płomienia.
I w ten sposób, zamiast odpracowania karmy, wytwarzacie nową karmę.
Jak widzicie, przykazania fioletowego płomienia są potężnym orężem, udostępnionym wam w tym trudnym dla planety czasie. I, jak widzicie, 90 procent tej energii fioletowego płomienia osiadło w waszych niższych ciałach w momencie czytania tych przykazań, ponieważ w chwili czytania przykazań nie myśleliście o uwolnieniu od swojego ego, od swojej niedoskonałości, a myśleliście o tym, żeby otrzymać coś od Boga w zamian za wasze wielogodzinne czuwanie. Co gorsza, dopuszczaliście myśli potępienia swoich braci. Dopuszczaliście inne negatywne myśli i uczucia w czasie czytania tych przykazań.
Dlatego ułaskawienie fioletowego płomienia działa obecnie wybiórczo. I tylko dla tych grup i ludzi, którzy mają właściwy wewnętrzny motyw, kiedy przystępują do czytania przykazań fioletowego płomienia.
I jest to rozsądnym środkiem ostrożności. Po prostu ograniczyliśmy dostęp do tego bardzo potężnego narzędzia tym jednostkom, które nie osiągnęły jeszcze niezbędnego poziom rozwoju świadomości, aby nie zaszkodziły sobie.
Po prostu zabraliśmy dzieciom zapałki.
Tak samo moje ułaskawienie związane z liczbą 23, pozwalające transmutować karmę kolejnego miesiąca, ma ograniczenia i działa wybiórczo.
Jak określić, czy zostaliście objęci działaniem ułaskawień, czy też nie?
Możecie to określić po swoich osiągnięciach na Drodze. Jeżeli rok temu, i dwa lata temu, i dziesięć lat temu obrażaliście się, osądzaliście i dopuszczaliście inne właściwe wam niedoskonałości, i teraz dalej robicie to z tą samą intensywnością, to sami rozumiecie, że to ułaskawienie nie obejmuje was.
Ale nie nic zostało bezpowrotnie stracone. Jeżeli w swoim sercu szczerze zdecydujecie, aby rozstać się z nierealną częścią was samych i zaprezentujecie tę gotowość w postaci stałych codziennych dążeń, to wszystko wróci do was. Odczujecie, jak fioletowy płomień powróci w wasze życie i pomoże wam uwolnić się od waszych niedoskonałości.
Ostatecznie, wszystko kształtuje się wskutek waszych wewnętrznych dążeń i waszej wewnętrznej motywacji.
Chciałbym przypomnieć wam, że kluczowym nie jest jednakże czytanie przykazań lub modlitw, kluczowym jest wasze pragnienie uwolnienia się od ego i pragnienie, aby służyć życiu, służyć Bogu. A to pragnienie może być realizowane w każdej dziedzinie, w każdej sytuacji, z którą spotykacie się w życiu.
Najzwyczajniejsze i powszednie sytuacje, wasze stosunki z ludźmi i otaczającym was światem, mogą odrabiać karmę w nie mniejszym stopniu, niż czytanie przykazań.
W każdej chwili swojego życia dokonujecie wyboru. I swoimi postępkami albo odrabiacie przeszłą karmę, albo wytwarzacie nową karmę.
I każda najdoskonalsza duchowa praktyka, najlepsze modlitwy, będą bezużyteczne dla waszego duchowego rozwoju, jeżeli dokonujecie tych praktyk z wyrachowaniem, aby osiągnąć jakieś przywileje dla siebie lub swoich bliskich.
Jest tylko jeden słuszny motyw, z którym należy przystępować do każdej duchowej praktyki i do każdej duchowej metodyki - uwolnić się od swojego ego i zbliżyć się do Boga, służyć Bogu i wszystkim żywym istotom.
Jeżeli przystępujecie do duchowej praktyki z każdym innym celem, to wytwarzacie karmę.
W sferze duchowej, w sferze religii, działa ta sama zasada dwoistości, właściwa waszemu światu.
I niekiedy człowiek pobożny z ludzkiego punktu widzenia, regularnie chodzący na wszystkie kościelne nabożeństwa i ceremonie, znajduje się na swoim duchowym poziomie poniżej człowieka nigdy nie chodzącego do świątyń i nie biorącego udziału w kościelnych nabożeństwach, lecz mającego właściwy wewnętrzny motyw i realizującego w swoim codziennym życiu te przykazania, których nauczał Jezus i inni Nauczyciele ludzkości.
Nie będzie dużym objawieniem, jeżeli powiem, że znacznie więcej ludzi duchowo zaawansowanych znajduje się poza zasięgiem religijnych wyznań, niż wśród ludzi działających w ramach określonego systemu religijnego.
Dałem wam dzisiaj dostatecznie dużo informacji do przemyślenia. I skorzystałem z tej możliwości, by poinformować was o tych zmianach, które spowodowały zniesienie naszego poprzedniego ułaskawienia w obecnym czasie.

JESTEM który JEST Surija z Wielkiego Centralnego Słońca. Om.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witam was kochani, Jam Jest Kryon

  Witam was kochani, Jam Jest Kryon ze służby magnetycznej. Wsłuchajcie się w szelest wiatru i szum morza. Te rzeczy powinny was napełnić ...