Aktywacja na Zewnątrz i Uzdrawianie na Odległość
Przez eony czasu przyzwyczailiśmy się do uczucia bezsilności i poszukiwania pomocy na zewnątrz siebie, łatwo wierząc w to, że nie jesteśmy w stanie sami oczyścić tych wszystkich zniekształceń lub aktywować nasze własne DNA. Poprzez historie zostaliśmy nauczeni myślenia, że potrzebujemy innych, aby nas uleczyli. W rzeczywistości zaś, długotrwale uleczenie może być osiągnięte jedynie poprzez WŁASNE WYSIŁKI, a istotna częścią procesu aktywacji jest zrozumienie tego. Im więcej uczymy się przejmować kontrole nad naszymi życiami, tym bardziej podnoszą się poziomy naszych częstotliwości i tym wspanialsza staje się aktywacja naszego DNA. Z oglądaniem się na pomoc na innych, wiąże się również wiele niebezpieczeństw. Te same siły, które pierwotnie doprowadziły do zniekształceń w naszych wzorcach, wciąż biorą udział w grze, co wymaga roztropności z naszej strony w procesie naszego uzdrawiania. Wraz ze zbliżaniem, się finałowego etapu CAG-u, stawka staje się coraz wyższa, a wysiłki, aby powstrzymać Anielskich Ludzi i Istoty Indygo przed uświadomieniem sobie tego, co nam uczyniono, są coraz silniejsze. Kiedy prosimy innych o uleczenie nas, nasze pola auryczne automatycznie otwierają się, nie tylko na uzdrowienie, ale również na możliwość zewnętrznej ingerencji, dając okazje infiltracji i manipulacji oraz dalszych zniekształceń. Niebezpieczeństwa te mogą wykładniczo wzrosnąć w wyniku leczenia na odległość, które odbywa się w Czterowymiarowym poziomie astralnym. Bez względu na to, jak wiele niższych nici DNA zgromadził uzdrowiciel bądź klient i bez względu na to, jak wielki potencjał na aktywacje posiada dana osoba - bez pełnej aktywacji nici DNA, nie ma obecnie na poziomie astralnym nikogo, kto pasowałby do interwencji. Zaś pełna aktywacja nie jest możliwa przed rokiem 2012÷17. Podczas uzdrawiania na odległość nie tylko może dojść do zmiany Kodów DNA poprzez Holograficzne Wstawki, lecz również mogą one zostać odwrócone (innymi słowy może dojść do uwstecznienia procesu aktywacji - przyp.tłum).
Uzdrawiane Kathara oraz Znak Maharyczny (ang. Maharic Seal)
Wraz z publikacjami artykułów zawartych w książkach "Voyager" pojawiły się informacje koncentrujące się na procesie tzw. Uzdrawiania Kathara, jako sposobu na bezpieczne przyspieszenie procesu aktywacji DNA. Zostało one po tysiącach lat zwrócone ludzkości, jako część należnego nam dziedzictwa. W naszej obecnej Matrycy (Matriksie) Czasu, zniekształcenia istnieją we wszystkich wymiarach aż do 11,5. Jedynie Wymiary 12-ty i wyższe są czyste i niezakłócone. Na szczęście częstotliwości Dwunastego Wymiaru lub Maharaty mogą być osiągalne dzięki zastosowaniu techniki Maharycznego Znaku. Wraz z zakotwiczeniem częstotliwości Maharata w naszym wzorcu, nawet wyższe częstotliwości mogą być osiągnięte w celu bardziej zaawansowanego uzdrawiania i aktywacji DNA. Na przykład wyższe częstotliwości osiągane za pomocą specyficznych Kodowanych Symboli i Tonów, są często konieczne do przełamania długotrwałych zniekształceń spowodowanych przez określone im planty takie jak Pieczęć Jehowy, zachwianie równowagi Pola Merkaby i innych bardzo specyficznych zniekształceń. Pomimo, że Uzdrawianie Kathara jest samo-uzdrawianem, można wykorzystać je, jako środek do uzdrawiania innych. Mimo to, pierwszorzędna rola Uzdrawiania Kathara jest umożliwienie innym uleczenia samych siebie, ucząc ich tych samych technik, jakie wykorzystuje moderator stosujący tą technikę. Kiedy potrzebne jest bardziej bezpośrednie uzdrawianie, wówczas uzdrawiający współpracuje z Chrystusem - Awatarem danej osoby i zawsze jeden na jednego, w obrębie tej samej przestrzeni fizycznej. Cale uzdrawiane rozpoczyna się od Maharycznego Znaku i Dwunasto-wymiarowych częstotliwości Maharata wraz z innymi częstotliwościami, jeśli są one potrzebne. Nigdy nie obiecywane jest natychmiastowe uzdrowienie, ponieważ tempo uzdrawiania danej osoby uzależnione jest od jej własnego Awatara pracującego w zgodności z obecnym poziomem częstotliwości tej osoby.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz