Przekaz na dzisiejsze czasy otrzymany przez Eli-ee, Dra Johna Ryana, od Niebiesko-Białego Kolektywu z Syriusza.
Przychodzimy
do was w sierpniu, 2021 ze stosownym przekazem na obecne czasy. [Dr
Ryan otrzymał niniejszy przekaz kilka dni po przejęciu przez Taliban
władzy nad Kabulem i przed „słonecznym tsunami” z dnia 26 sierpnia –
przyp. tłum.] Spoglądając na energię waszej cudownej planety, jesteśmy
świadkami emocjonalnych i umysłowych doświadczeń ludzkości
przygotowujących was do nadchodzących przeskoków i przemian. Choć wielu z
was uczy się żyć w energetycznej postawie wewnętrznego spokoju i
miłosierdzia, wasza szersza, kolektywnie stworzona rzeczywistość pod
wieloma względami pełna jest wielkiego zamętu. Dużo w niej głębokiego
smutku, frustracji, sponiewieranych ambicji a czasem nawet gniewu.
Widzimy więc, że czułe serca całej ludzkości stoją przed wielkim
sprawdzianem wiary, wytrwałości, odwagi i spokoju. Obecne czasy
prezentują pewne wyzwanie, gdyż w życiu codziennym stykacie się ze
strachem w jego tysiącu obliczy. Bez spojrzenia na pewne zagadnienia z
szerszej i bardziej szczegółowej perspektywy wasze wrażliwe natury i
utkane z miłości dusze mogą czuć się przytłoczone.
Oto
jak na dzisiaj z naszej perspektywy wygląda ludzkość: Jak wam o tym
przypominamy od pewnego czasu, wytworzyła się wśród was pewna zakrojona
na szerszą skalę dynamika. Sami zresztą w głębi własnego bytu także
jesteście tej dynamiki świadomi, jednak ponieważ na co dzień żyjecie w
całym morzu umysłowej i emocjonalnej energii, ciężej wam ją uświadomić,
przypomnieć i uosobić. Naszą intencją jest, aby poprzez niniejszy
przekaz otworzyć świetlany kanał mający za zadanie pomóc wam we
wstrojeniu się w tę dynamikę oraz abyście doświadczyli łaski, na którą
wszyscy kolektywnie i każdy z was z osobna bardzo zasługujecie. Obecne
czasy można porównać do pękania skorupy. Zamieszkiwany przez ludzkość
świat był jak dotąd spowity kokonem o bardzo specyficznej strukturze
energetycznej pozwalającej na wasz duchowy rozwój jako dusz żyjących na
Ziemi. Światło wytworzone przez was w tak zrozumianym procesie życia
obecnie wyrosło poza tę ochronną strukturę. Wszystko to dzieje się w
czasach wejścia waszej planety w pole nowego, głęboko transformatywnego i
niewidzialnego ludzkim okiem światła. Taki stan rzeczy został stworzony
przez boską synchronię stanowiącą także wspaniałe nałożenie się
(konwergencję) z galaktyczną synchronią polegającą na tym, że nasiona
potencjałów zakodowanych w żywym polu potencjałów Gai teraz przyjęły się
i za niedługo rozkwitną wypuszczając pierwsze pędy wstąpionego życia.
Zamknijcie na chwilę oczy i pozwólcie, aby zakodowana w tych słowach
energia dotknęła waszej duszy – niech każdy z was samodzielnie poczuje
moc i prawdę zawartą w naszych słowach.
Struktury
energetyczne, które jak dotychczas definiowały kolektywnie stwarzany
przez was świat teraz pękają tak, aby ostatecznie przywieść was do
bardziej ekspansywnego rozwoju świadomości, poszerzenia potencjałów
możliwości tego, co możliwe, do wzmożonej weny twórczej. Wszystko to
wymaga dogłębnego zresetowania w celu wibracyjnego dopasowania do
panujących energii. Jest to proces podobny do poddania nasion
posadzonych w ogrodowej glebie pękaniu niezbędnemu w procesie stawania
się kwiatem, czy drzewem. Zatem obecnie wasza ukochana planeta kruszy
energetyczną skorupę przekraczając dotychczas dostępne jej potencjały
tego, co możliwe. Jednak w samym środku tego chaotycznego pękania można
wszystko to odczuwać — delikatnie mówiąc — jako coś niepokojącego.
Niniejszym więc przypominamy, że tak właśnie z perspektywy membrany
Synostwa Bożego wygląda natura wzrostu świadomości. Widzicie ukochani,
struktury i leżące u jej podłoża rodzaje świadomości, których istnienia
nie da się wesprzeć na Nowej Ziemi muszą teraz zostać przetworzone,
przetrawione, rozebrane i przekalibrowane. Nie da się wnieść fałszywych
pojęć i uwłaczających energiom duszy sposobów postępowania do Nowej
Ziemi.
Ludzkość
więc bardzo szybko idzie naprzód, wkraczając na nowe terytorium
wyrażania energii, przez które wiedzie gościniec do poszerzonego, żywego
światła. Jako przygotowanie do tej podróży, obudzono w was pamięć tego
zakodowanego prawdopodobieństwa dla planety i duszy każdego z was. Jeśli
czytacie te słowa, dzieje się tak, gdyż sami, jako mistycy, je do
siebie przyciągnęliście. Każdy z was więc, ukochani, tworzy ten moment
napędowy, jest czynnym agentem przemiany.
Zapraszamy
więc, aby każdy z was wszedł w przestrzeń miłosiernego obserwatora,
pozwólcie, aby wszystkie wasze czyny i decyzje wypływały właśnie z tego
wyższego stanu umysłu. Przypominamy wam, że najwyraźniejsza komunikacja
ze światłem własnej duszy odbywa się w stanie spokoju i wewnętrznej
równowagi. Świat zewnętrzny, choć ważny, jest przejściowy; stanowi
szkołę dla duchowych ambicji waszej duszy oraz fundament waszej duchowej
integracji. Elementy tego świata są tymczasowe, służą jednak jako
świadkowie energii stworzenia w danym momencie, w danej epoce. Zatem
gotowi bądźcie do porzucenia wszystkiego, co już wam nie służy, co nie
służy już najwyższemu potencjałowi całej ludzkości. Niechaj wszystko to
się roztopi niczym zeszłoroczny lód.
Nie
dawajcie się wciągać w energie skrajnych polarności, które się obecnie
rozgrywają, gdyż są to sztancowe postawy stwarzające sztuczne ideały, a
prócz tego, takie postawy są dość ograniczające. Oczywiście, możecie
powyższe słowa zinterpretować jako zaproszenie do bierności w stosunku
do wydarzeń na świecie, lecz nie o to nam chodzi. Wydarzenia mające
obecnie miejsce to rezultat wielu spaczonych energii. Służenie własnym
światłem Przebudzeniu jest bardzo ważne w przeprowadzaniu ludzkości
przez zamieszanie i niepewność wiru przemiany. Prawdziwa waga wydarzeń
ostatnich dni polega więc na przypomnieniu każdemu z was mocy drzemiącej
w spokoju wewnętrznym, w miłosierdziu, we wzajemnym poszanowaniu oraz w
poszanowaniu wszystkich żywych istot na Ziemi i w kosmosie, na
przypomnieniu wam o jedności świadomości ustąpionej ludzkości; nawet
jeśli dzieje się to na przykładzie ujawnienia nieporozumień i bojaźni
związanych z rozpadem mentalności zakorzenionej w ego.
Spójrzcie
na obecne czasy jak na okazję do głębszego osadzenia się w woni energii
i światła własnej duszy. Stańcie się mniej uparci w trzymaniu się
własnych racji, powstrzymujcie się od osądzania, zauważcie ograniczenia
postrzegania przez pryzmat logicznego umysłu, powróćcie do łaski własnej
wewnętrznej wiedzy. Prawda, której poszukujecie nie tkwi w ziemskich
poglądach czy w ziemskim punkcie widzenia — jest to prawda mocy miłości.
Ucząc
się żyć w tej miłości każdy z was kotwiczy tutaj wspomniane powyżej
nowe potencjały dla planety; na tym polega misja każdego z was jako
Pracownika Światła. Istnieje niewidoczne dla waszych oczu światło, które
was otacza i kiedy jako fizyczna istota ludzka utrzymujecie je w sobie,
to przekonacie się, że właśnie wasze miłosierdzie, życzliwość i miłość –
wasza świadomość – najbardziej efektywnie wspomaga zachodzące w wirze
przemian dobroczynne zmiany. Jako prawdziwi nosiciele i nosicielki tego
wyższego światła i świadomości stanowicie samo oko wiru przemian.
Energie tego wiru się nasilają, jednak niechaj nie wiedzie to was do
konkluzji, że przegrywacie, gdyż jest odwrotnie: Właśnie z powodu
przenikania w głąb Ziemi wysokiej świadomości budzącej coraz więcej
ludzi, pobudzacie tę transformatywną energię w celu wyzwolenia się z
pewnych niższych energii, aby poddać je ostatecznej transformacji.
Przypominajcie
więc sobie codziennie, iż I TO TAKŻE PRZEMINIE. Codziennie
przypominajcie sobie głębszą prawdę, której poszukujecie:
Jam Jest Spokój.
Jam Jest Miłosierdzie.
Jam Jest Światło Boże.
I zezwólcie kochani, aby ono rozbłysło!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz