Odważnie ryzykując zarzut, że się powtarzam , pragnę raz jeszcze podkreślić wagę przekazanej niedawno przez Kryona metafory 41. piętra, która opisuje partnerską więź Gai i ludzkości w podnoszeniu wibracji planety i przechodzeniu na wyższy poziom świadomości. Metafora została nam przekazana podczas serii przekazów z Peru pt. „Postrzeganie kosmiczne. Cz VII, Współczesny szaman.” Jak już była mowa o tym wcześniej, waga tej metafory, zwłaszcza w świetle wszczęcia przez siatkę krystaliczną samoistnej pracy nad zmianą parterów lekcji dostępnych ludzkości, oraz udostępnienie przez nią tzw. warstwy transferencji, uzmysłowienie więzi człowieka z Gają posiada pierwszorzędne znaczenie. Zwłaszcza, jeśli zrozumiemy, że mieszkamy na 41. piętrze, a nie 14-tym! Innymi słowy, to Ziemia, reprezentowana w numerologii tybetańskiej jako liczba 4, dyktuje nam rodzaj lekcji, które mamy do nauczenia. Tak było od samego zarania naszych dziejów i będzie do czasu, aż ją opuścimy. Gdyby było inaczej, metafora Kryona dotyczyłaby 14 piętra, gdzie prym by wiodła jednostka, czyli liczba 1, tutaj oczywiście rozumiana kolektywnie, jako cała ludzkość.
Konieczność uzmysłowienia sobie wagi tej metafory nasuwa się sama, zwłaszcza w obliczu uaktywnienia się dobranych parami oczek i węzłów siatki krystalicznej, oraz z rozszerzającej się roli wrodzonej mądrości naszego ciała. Świadomość Gai zawiera się w jej siatce krystalicznej w której skład wchodzi Jaskinia Stworzenia i Matryca Raju. Ludzka świadomość jest bardziej złożona, bowiem składa się nie tylko z 36 oktaedrów wrodzonej mądrości ciała, ale z horyzontalnych i podłużnych włókien światła i energii. Jednakże obie świadomości: ludzka i Gai są oparte na kryształach, szczególnie na zapewniającym stabilność i zdatność do programowania oktaedrach, ale nie tylko. Ciało ludzkie składa się w większej części z wody, która jest ciekłym kryształem! Skład chemiczny naszych kości zawiera w sobie między innymi krzem, który przecież też jest kryształem i najobfitszym na Ziemi pierwiastkiem, czyli stanowi to, co Kryon często określa mianem piachu pod naszymi stopami!
Zatem, kiedy mowa o ciele krystalicznym człowieka, jak to obecnie czyni tak wielu, nie można zapomnieć, że częścią tego ciała jest także właśnie cała Ziemia, wraz z okalającymi ją ezoterycznymi siatkami. Stąd metafora 41 piętra składa się z dwóch stojących obok siebie liczb oznaczających partnerstwo Ziemi i żyjącego na niej człowieka.
Dodane do siebie, obie liczby dają pięć. Liczba 5 oznacza zmianę. Zatem, zmiany na Ziemi powstają na skutek partnerstwa Gai i ludzkości. Sama Gaja, choć podlega pewnym cyklom, niezależnie czy mieszkają na niej ludzie, czy nie, nie może dostąpić oświecenia. W oderwaniu od Ziemi człowiek szybko umiera, co zostało dowiedzione na podstawie badań częstości zachorowań na raka wśród ludzi przebywających dłużej poza ziemskim polem magnetycznym, czyli na przykładzie kosmonautów i tych, którzy pracują na orbicie, na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
Po dopasowaniu do siebie wszystkich 12 par oczek i węzłów siatki krystalicznej, więź partnerstwa między Ziemią i człowiekiem została wzmocniona poprzez tzw. warstwę transferencji. Dzięki niej będziemy teraz mogli dzielić się mądrością i doświadczeniami ze wszystkimi żyjącymi na świecie ludźmi. Jak dotychczas, coś takiego było dostępne tylko nielicznym. Jeden z przykładów możliwości tranferencji mądrości z jednego człowieka na drugiego jest metaforycznie zapisany w tym samym miejscu, co opis wniebowstąpienia Eliasza, czyli w 2. rozdziale 2.Księgi królewskiej gdzie Elizeusz podejmuje Z ZIEMI płaszcz pozostawiony przez obróconego w czyste światło Eliasza.
Podstawy tego zjawiska Kryon opisuje w przekazie dla Kręgu Sióstr Lemuryjskich [Stamford, 27.07.2019 tutaj: https://amberwolfphd.com/
W dobie obecnej taka transferencja może okazać się nieocenionym narzędziem pomocy wszystkim ludziom, np. dotkniętym jakąś katastrofą w związku z nadchodzącym cyklem klimatycznym, czy w wyniku akcji ludzi niezrównoważonych niezależnie czy są to przywódcy państwowi, czy drobniejsi przestępcy wciąż zainwestowani w ciemność. Można ją także wykorzystywać w mniejsze skali, do wzmożenia empatycznego zrozumienia i szacunku między partnerami w więziach międzyludzkich oraz bardziej szeroko pojętego zrozumienia między mężczyznami i kobietami, bowiem choć energie męskie i żeńskie się obecnie na Ziemi wyrównują, to w pewnych miejscach wciąż są pod tym względem pewne kłopoty.
Warstwa transferencji stanowi wspaniałą zdobycz ewolucyjną, dzięki której zdobywamy lepszą koherencję z całą ludzkością, stajemy się bardziej świadomi rodziny ludzkiej. Dzięki niej mamy zatem świetne narzędzie do przerabiania wszystkich lekcji, które zadaje nam Matka Ziemia, oraz prawdziwą szansę na stworzenie czegoś pięknego i wartościowego dla wszystkich Jej mieszkańców.
Julita Gonera
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz