Luty 2020
Kochani czytelnicy e-Wiadomości,
Do tego miesięcznego numeru e-Wiadomości wybrałam krótką medytację z warsztatu, który odbył się w Niderlandach, w 2009 roku. Przeszukując nasze obszerne archiwum, natknęłam się również na dwa zdania Mistrza Morya:
„Kiedy robisz coś drobnego, co cię uszczęśliwia, pobudzasz w sobie potężną leczniczą energię, która także jednoczy.
Niech ci się nie wydaje, że kiedy się martwisz, to robisz coś ważnego dla siebie i dla świata. Wręcz przeciwnie, ośmielając się czerpać ze szczęścia w sobie, kreujesz wiele dobrych i wspaniałych rzeczy w swoim życiu, a także energetycznie, na poziomie globalnym”.
ePozdrowienia od Marie
Medytacja na pełnię księżyca 9 lutego 2020
Mistrz Morya,
Dobrze jest postarać się żyć w radości. Wiedz, że każdy jest odpowiedzialny za swoje szczęście. Przede wszystkim nie oczekuj, że twój partner, partnerka, sąsiad, sąsiadka, dzieci, matka, ojciec, babcia powinni cię uszczęśliwiać. To, oczywiście, jest możliwe, ale nie w pierwszym rzędzie. W pierwszym rzędzie każda osoba jest odpowiedzialna za swoje własne szczęście. A powinieneś to wiedzieć, ponieważ w swoim dążeniu do tego, aby ośmielić się być szczęśliwym, faktycznie musisz nauczyć się być sobą, nauczyć się kochać siebie i nauczyć się robić swoje.
Chciałbym, abyś teraz, podczas tej krótkiej pięciominutowej, nie dłuższej, medytacji spróbował wrócić do jakiejś chwili w swoim życiu, w której czułeś się szczęśliwy, chwili, która spontanicznie przyjdzie ci na myśl, takiej jak: „Kiedy o tym usłyszałem albo kiedy to nastąpiło w moim życiu, albo kiedy to się zdarzyło, byłem niesamowicie szczęśliwy, byłem naprawdę rzeczywiście szczęśliwy”.
Być może pomyślisz: „To nie trwało długo”, lecz to w ogóle nie ma znaczenia. Już sam powrót do chwili prawdziwej radości, czystego szczęścia w życiu wystarczy, żeby w pewien sposób zregenerować się, naładować akumulatory, skupić swoje życie na tym, że te chwile są naprawdę możliwe. A te chwile, każdy z momentów, w których byłeś szczęśliwy i które pamiętasz, są cenne. Powinieneś je cenić, pielęgnować, nosić je ze sobą jak coś, co daje ciepło, jak coś idealnego, jak okruch spokoju, jako coś, co pomoże ci iść dalej.
Bowiem w tych chwilach szczęścia możesz naprawdę dowiedzieć się, kim jesteś. W przeciwieństwie do momentów smutku, w chwilach szczęścia możesz dowiedzieć się, kim jesteś. Ale kiedy jesteś tak szczęśliwy, że jest ci błogo, kiedy naprawdę wiesz: „tu i teraz jestem szczęśliwy”, uczysz się poznawać siebie, a to jest naprawdę bardzo ważne.
A zatem poświęć chwilę, żeby wrócić w spokojny, swobodny sposób do spokoju serca, do tej chwili szczęścia, która ci się przydarzyła i docenić ją. Powiedz Bogu, że jesteś wdzięczny za tę chwilę, a potem pozwól jej odejść. Ponieważ to też jest ważne, aby uświadomić sobie: „to mi dodało sił, sprawił, że jestem tym, kim jestem, pozwoliło mi pójść naprzód w życiu; jestem wdzięczny, ale teraz powalam temu odejść. Robię w sobie miejsca na nowe doświadczenia, nowe doświadczenia szczęścia, spokoju, głębi, piękna”. Bardzo ważne jest, żebyś się na to odważył.
Teraz przez pięć minut będziemy medytować w ciszy, a po tym czasie Geert oznajmi koniec medytacji. Mistrz Morya
Tę medytację podał Mistrz Morya podczas warsztatów grupowych w Belgii 28 stycznia 2011 roku.
© Geert Crevits, www.mayil.com
Mistrz Morya poprowadził tę medytację podczas warsztatu w Arnhem (Niderlandy)
19 kwietnia 2009 roku.
www.mayil.com
Uważasz tę wiadomość za interesującą? Prześlij ją przyjaciołom.
Otrzymałeś ją od kogoś? Tu możesz się zapisać: http://www.mayil.com/PL/eWiadomosci.html
Ta wiadomość przekazywana jest w j. niderlandzkim, angielskim i niemieckim.
Kochani czytelnicy e-Wiadomości,
Do tego miesięcznego numeru e-Wiadomości wybrałam krótką medytację z warsztatu, który odbył się w Niderlandach, w 2009 roku. Przeszukując nasze obszerne archiwum, natknęłam się również na dwa zdania Mistrza Morya:
„Kiedy robisz coś drobnego, co cię uszczęśliwia, pobudzasz w sobie potężną leczniczą energię, która także jednoczy.
Niech ci się nie wydaje, że kiedy się martwisz, to robisz coś ważnego dla siebie i dla świata. Wręcz przeciwnie, ośmielając się czerpać ze szczęścia w sobie, kreujesz wiele dobrych i wspaniałych rzeczy w swoim życiu, a także energetycznie, na poziomie globalnym”.
ePozdrowienia od Marie
Medytacja na pełnię księżyca 9 lutego 2020
Mistrz Morya,
Dobrze jest postarać się żyć w radości. Wiedz, że każdy jest odpowiedzialny za swoje szczęście. Przede wszystkim nie oczekuj, że twój partner, partnerka, sąsiad, sąsiadka, dzieci, matka, ojciec, babcia powinni cię uszczęśliwiać. To, oczywiście, jest możliwe, ale nie w pierwszym rzędzie. W pierwszym rzędzie każda osoba jest odpowiedzialna za swoje własne szczęście. A powinieneś to wiedzieć, ponieważ w swoim dążeniu do tego, aby ośmielić się być szczęśliwym, faktycznie musisz nauczyć się być sobą, nauczyć się kochać siebie i nauczyć się robić swoje.
Chciałbym, abyś teraz, podczas tej krótkiej pięciominutowej, nie dłuższej, medytacji spróbował wrócić do jakiejś chwili w swoim życiu, w której czułeś się szczęśliwy, chwili, która spontanicznie przyjdzie ci na myśl, takiej jak: „Kiedy o tym usłyszałem albo kiedy to nastąpiło w moim życiu, albo kiedy to się zdarzyło, byłem niesamowicie szczęśliwy, byłem naprawdę rzeczywiście szczęśliwy”.
Być może pomyślisz: „To nie trwało długo”, lecz to w ogóle nie ma znaczenia. Już sam powrót do chwili prawdziwej radości, czystego szczęścia w życiu wystarczy, żeby w pewien sposób zregenerować się, naładować akumulatory, skupić swoje życie na tym, że te chwile są naprawdę możliwe. A te chwile, każdy z momentów, w których byłeś szczęśliwy i które pamiętasz, są cenne. Powinieneś je cenić, pielęgnować, nosić je ze sobą jak coś, co daje ciepło, jak coś idealnego, jak okruch spokoju, jako coś, co pomoże ci iść dalej.
Bowiem w tych chwilach szczęścia możesz naprawdę dowiedzieć się, kim jesteś. W przeciwieństwie do momentów smutku, w chwilach szczęścia możesz dowiedzieć się, kim jesteś. Ale kiedy jesteś tak szczęśliwy, że jest ci błogo, kiedy naprawdę wiesz: „tu i teraz jestem szczęśliwy”, uczysz się poznawać siebie, a to jest naprawdę bardzo ważne.
A zatem poświęć chwilę, żeby wrócić w spokojny, swobodny sposób do spokoju serca, do tej chwili szczęścia, która ci się przydarzyła i docenić ją. Powiedz Bogu, że jesteś wdzięczny za tę chwilę, a potem pozwól jej odejść. Ponieważ to też jest ważne, aby uświadomić sobie: „to mi dodało sił, sprawił, że jestem tym, kim jestem, pozwoliło mi pójść naprzód w życiu; jestem wdzięczny, ale teraz powalam temu odejść. Robię w sobie miejsca na nowe doświadczenia, nowe doświadczenia szczęścia, spokoju, głębi, piękna”. Bardzo ważne jest, żebyś się na to odważył.
Teraz przez pięć minut będziemy medytować w ciszy, a po tym czasie Geert oznajmi koniec medytacji. Mistrz Morya
Tę medytację podał Mistrz Morya podczas warsztatów grupowych w Belgii 28 stycznia 2011 roku.
© Geert Crevits, www.mayil.com
Mistrz Morya poprowadził tę medytację podczas warsztatu w Arnhem (Niderlandy)
19 kwietnia 2009 roku.
www.mayil.com
Uważasz tę wiadomość za interesującą? Prześlij ją przyjaciołom.
Otrzymałeś ją od kogoś? Tu możesz się zapisać: http://www.mayil.com/PL/eWiadomosci.html
Ta wiadomość przekazywana jest w j. niderlandzkim, angielskim i niemieckim.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz