Zawsze
są tacy ludzie, którzy mają obiekcje, zastrzeżenia, wątpliwości co do
sytuacji i warunków na ziemi. Ważne jest, aby się w to angażować, ale
nie za bardzo. Ziemia ma swoje własne ścieżki, własne intencje, swój
własny sposób osiągania celów i niekiedy interweniuje a innym razem
wcale się nie wtrąca. Z tego powodu ludzie niekiedy tracą nawet
równowagę i wpadają w panikę wskutek drobiazgów, które wyolbrzymiają,
sądząc, że coś się stanie w ich życiu, gdy tymczasem problem tkwi na
zupełnie innym poziomie, a jego znaczenie jest całkowicie inne.
A
zatem, możesz uczestniczyć w życiu na tej ziemi, ale musisz wyznaczyć
sobie granice. Musisz kochać ziemię, a to całkowicie inne spojrzenie. To
zupełnie inny punkt widzenia na rzeczywistość. Wobec tego musisz
potrafić wyrażać miłość na ziemi, i możesz istniejące problemy traktować
jak własne, ale tyle na tyle na ile wiesz, że „mogę w tym uczestniczyć,
ale nie mogę rozwiązać problemu”.
(Geert Crevits, www.morya.org , Morya Kracht 7: „Otwieranie się na rzeczywistość”, rozdział 5: „Ziemia ma swoje intencje”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz